YxNinaxY Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Chciałam edytować ale nie mogę :P Może trzeba zmienić tytuł główny... Myślałam, że może ten mój bylby ok? :P Nie ma u nas już rottka ani szczeniaków ;) "Piękna ONkowata suczka, bojaźliwa Perełka, łysy Neruś i inne czekają na dom! Gryfino" Quote
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 [quote name='YxNinaxY']Chciałam edytować ale nie mogę :P Może trzeba zmienić tytuł główny... Myślałam, że może ten mój bylby ok? :P Nie ma u nas już rottka ani szczeniaków ;) "Piękna ONkowata suczka, bojaźliwa Perełka, łysy Neruś i inne czekają na dom! Gryfino"[/QUOTE] Pierwszy post jest mój, więc zaraz zmienię tytuł ;) Quote
YxNinaxY Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 [quote name='agnieszka32']Pierwszy post jest mój, więc zaraz zmienię tytuł ;)[/QUOTE] Dzięki bardzo ;) Quote
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 Skoro to jest wątek gryfiński, to jeszcze jedna sunia potrzebuje domku - amstaffka Luna [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8vtlIq8I/AAAAAAAAC5w/2sCXu32u_zg/DSC_0073.jpg[/IMG] Suczkę ktoś podrzucił do TOZowego kojca podczas, gdy wolontariuszka była z innym psem na spacerze (wcześniej ten pan usiłował zostawić ją w schronisku, tłumacząc, iż idzie do więzienia, ale suni nie przyjęli). Niestety, nie mogła tam zostać, gdyż nie zgodziła się z psem z kojca. Została odprowadzona do szczecińskiego schroniska. Już w drodze do schroniska i w samym schronisku zauważono, że suczka boi się mężczyzn i w pierwszej chwili reaguje na nich szczekaniem. Ale wystarczy umiejętne zachowanie (np. kucnięcie przy niej, danie smakołyka), by się przekonała, że nic jej nie grozi. Możliwe, że ma uraz do mężczyzn, może była bita... Ze schroniska w Szczecinie trafiła do hoteliku p.Kasi pod Gryfinem (gdzie nie wykazywała żadnych niepożądanych zachowań), jednak bardzo szybko, bo już na następny dzień znalazła dom. Adoptowali ją młodzi ludzie, pełni zapału i chęci, jednak okazało się, że sobie z sunią nie poradzili. Prawdopodobnie, zabrakło im wiedzy i umiejętności w postępowaniu z psem po przejściach, może też i chęci... Poza tym pan wyjeżdża i suczkę chcą oddać. Sunia jest młodziutka, ma niewiele ponad rok, drobnej budowy, wysterylizowana i naprawdę piękna. Jest żywiołowa i radosna. Z uwagi na fakt, że potrafi uwolnić się z każdej obroży, wskazane prowadzenie niuni w szelkach. Prosimy o pomoc - może uda się ją ogłosić gdzieś na gryfińskich portalach, gazetach? Zaznaczam, iż musi trafić do doświadczonego właściciela, takiego który będzie wiedział, jak z sunią postępować, w jaki sposób sprawić, by zniknęły jej lęki. Możliwe, że trzeba będzie udać się z małą na szkolenie - załatwimy dużą zniżkę ;) Mój telefon 600881691. Sunia przebywa nadal w Gryfinie w dotychczasowym domu. Mamy 7 dni na znalezienie jej nowego miejsca, inaczej czeka ją schronisko :( Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 To jest Buba którą widziałam jak byłaś z ageralion u Pani Kasi ? Ci ludzi byli nią tak zainteresowani.... :shake: Cholera, może zamiast w schronisku umieścić ją w naszym Kojcu ? Wtedy zyskamy dodatkowe jakieś 2-5 tygodni... Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 [quote name='YxNinaxY']Co tu tak cicho?? Nikt nie zagląda?? Moniko to ten wet nieco nierozgarnięty jest ;) Skoro nie potrafi rozróżnić otyłości od ciąży :P Choć przyznam że ten brzuchol to bardzo orąglutki miała :D Nie wierzę, że Taja nie przyciąga uwagi dziewczyn do ONków... Ona jest piękna. Zdjecia nie wyrażają jej urody. Tylko coś mi tu nie pasuje... sunia na prawdę wygląda na taką, która miała dom. Może na łańcuchu, może w domu ale z pewnością miała swój kąt. Nie jest chuda ani brudna..[/QUOTE] Tak, tylko Fabryczna to zadupie otoczone np. ul. Wodną, Rybacką o których nawet ja nie mam pojęcia ! To jest chen daleko za Pomorską ! :crazyeye: Spojrzałam na mapie... Cholera ja z moim zdrowiem tam nie dojdę jeszcze w taki upał... :-( Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Agnieszko i zrób porządek w pierwszych kilku postach, np. szczeniaki wszystkie zostały adoptowane ;) Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Dostałam wiadomość od Moniki z TOZu o suni która jakieś 3 miesiące temu wyjechała od nas ze schroniska w Szczecinie: "Pamiętasz tę sunię? Po miesięcznym pobycie w domu tymczasowym została dziś adoptowana. Dziwi mnie to, bo nie była specjalnie miła ani specjalnie ładna:)" A oto nasza Klara ;) [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,klara.jpg[/IMG] Powodzenia mała ! :) Quote
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 [quote name='blacky764']To jest Buba którą widziałam jak byłaś z ageralion u Pani Kasi ? Ci ludzi byli nią tak zainteresowani.... :shake: Cholera, może zamiast w schronisku umieścić ją w naszym Kojcu ? Wtedy zyskamy dodatkowe jakieś 2-5 tygodni...[/QUOTE] Tak, to ta Buba :( Byli zainteresowani, ale już widocznie nie są. Myślę, że jeśli niczego nie wymyślimy dla niej, to kojec w Gryfinie będzie naprawdę dobrym wyjściem, zwłaszcza przy alternatywie schroniska w Szczecinie. Dziękuję. [quote name='blacky764']Agnieszko i zrób porządek w pierwszych kilku postach, np. szczeniaki wszystkie zostały adoptowane ;)[/QUOTE] W wolnej chwili przejrzę wątek od początku i uaktualnię posty. Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Jeśli zdecydujecie się na nasz Kojec, to muszę wiedzieć o tym jakoś dzień w cześniej aby zorganizować całą akcję... Nikt nie może wiedzieć o tym, że sunia jest pod opieką jakiejś fundacji, czy kogoś innego. Gmina nie pozwala nam przyjmować psów od właścicieli. Dlatego poproszę Panią Kasię aby ona ją do nas zgłosiła jako znalezioną. Jako iż adopcje są u nas nie dopilowane i pies jest wydawany osobe która pokaże dowod osobisty i podpisze papierek to zastawię w biurze numer Agnieszki i Ageralion żeby w razie chętnych adopcji mogłby byście wybrać nowy domek dla suni z wizytą przed adopcyjną. ktoś mógł się z Wami skontaktować. Sunię rozpromujemy, ale dopiero jak wrócę do Gryfina. Po naszej kwarantannie mogłybyście przyjechać i jak nigdy nic adoptować sunie, a następnie zabrać ją do hoteliku. Innego rozwiązania niestety nie mam. I nic lepszego nie wymyślę... Tylko tak możemy pomóc Bubie. I załóżcie jej jak najszybciej wątek ! Trzeba zacząć zbierać na hotelik. Jak będą zdjęcia to zrobię banerki ;) Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Pani Kasia zgodziła się pomóc i wkręcić Lunę do PUKu. Tylko dziewczyny ustalcie między sobą wszystko. ;) Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Mam informację od właścicieli, sytuacja wygląda tak: Właściciela wyjechała na wakacje i psa zostawiła ze swoim chłopakiem. Agnieszka zdeklarowała się że będzie przyjeżdzać, oni czekali i się nie doczekali. Luna z początku była super psem, ale jak zaczęła biegać po podwórku (ogrodzie?) to zaczęła rzucać się na dzieci i przy wejściu do domu pokazywała swojej właścicielce Martynie zęby. Dziewczyna na początku nie dawała się na to wziąć, ale później była wobec niej tak agresywna, że doszło do tego że wszystko robiła z daleka od psa. I tak zapewne Luna pomyślała sobie "zastraszyłam ich, mam władzę". Na każdego kto wszedł do domu rzucała się z miejsca, jakby pokazywała kto tu rządzi. Wszystko doprowadziło do tego, że tata Martyny w ogóle do nich nie przychodzi. Martyna wyjechała w góry, chłopak też ma zamiar wyjechać i nie było by problemu z oddaniem komuś psa, ale nikt ie chce Luny bo jest agresywna. Zaczynam się obawiać, że jej przyszłość jest po prostu czarna... :( Quote
ageralion Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 [quote name='blacky764']Zaczynam się obawiać, że jej przyszłość jest po prostu czarna... :([/QUOTE] A ja uwazam, ze przerosl ich pies rasy amstaff. To nie rasa, ktora prawie zawsze probuje sprawdzic kto rzadzi w domu i niestety zostali zdominowani przez nasza malenka :shake: Szkoda, ze nie zadzwonili jak zaczely sie klopoty, tylko nie wiedziec czemu czekali na przyjazd Agnieszki... Gdyby poradzili sie na samym poczatku, sytuacja wygladala by zupelnie inaczej... Jak widac na zalaczonym obrazku, z inteligentnymi i duzymi psami trzeba pracowac... Quote
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 [quote name='blacky764']Mam informację od właścicieli, sytuacja wygląda tak: Właściciela wyjechała na wakacje i psa zostawiła ze swoim chłopakiem. Agnieszka zdeklarowała się że będzie przyjeżdzać, oni czekali i się nie doczekali. Luna z początku była super psem, ale jak zaczęła biegać po podwórku (ogrodzie?) to zaczęła rzucać się na dzieci i przy wejściu do domu pokazywała swojej właścicielce Martynie zęby. Dziewczyna na początku nie dawała się na to wziąć, ale później była wobec niej tak agresywna, że doszło do tego że wszystko robiła z daleka od psa. I tak zapewne Luna pomyślała sobie "zastraszyłam ich, mam władzę". Na każdego kto wszedł do domu rzucała się z miejsca, jakby pokazywała kto tu rządzi. Wszystko doprowadziło do tego, że tata Martyny w ogóle do nich nie przychodzi. Martyna wyjechała w góry, chłopak też ma zamiar wyjechać i nie było by problemu z oddaniem komuś psa, ale nikt ie chce Luny bo jest agresywna. Zaczynam się obawiać, że jej przyszłość jest po prostu czarna... :([/QUOTE] No chyba mnie zaraz coś trafi :angryy: Jak to miałam do nich przyjeżdżać? Powiedziałam, że przyjadę RAZ i porobię fotki. A gdyby się coś działo, to mieli do mnie dzwonić, z każdym problemem - telefon przecież mają. Z początku Martyna dzwoniła i pytała, jak ma się zachować w przypadku przyjazdu jej mamy i otrzymała rady. Od tej pory nie miałam ANI JEDNEJ WIADOMOŚCI, że sobie z psem nie radzą. Ja naprawdę mam się czym i kim zajmować. Ta suka nie jest agresywna!!!, tylko ludzie nie mając żadnego doświadczenia, nie potrafili odczytać właściwie sygnałów i jej zachowania. Bardzo to naprawdę przykre. Poza tym - jak to sobie biegała??? Przecież mieli powiedziane, że sunia NIE MOŻE być puszczana luzem (zwłaszcza, że tam wokół ich domu mnóstwo psów kręci się bez smyczy czy nawet obroży, a okolica nieciekawa). Ręce mi opadły. Miałam do czynienia z wieloma psami, głównie z ttb i Buba była jedną z milszych suń. Gdyby pokazała w schronisku w Szczecinie chociaż raz zęby, już by ją uśpili. A była tam odebrana jako fajna, wesoła, żywiołowa suczka. Widocznie, sposób obchodzenia się z nią w nowym domku sprawił, że zaczęła się w ten sposób zachowywać. Ona potrzebuje odpowiedzialnych właścicieli z doświadczeniem. Jeśli dotychczasowi się jej boją, to faktycznie sytuacja nieciekawa. Blacky - czy p. Kasia ma u siebie miejsce w hoteliku? Jeśli tak i masz z nią kontakt, to może dobrze byłoby, gdyby odprowadzili tam Bubę, by mogła spokojnie w normalnym otoczeniu poczekać na naszą pomoc. Nie wiem, w jakim stanie jest teraz jej psychika, mam nadzieję, że szybko wróci do normy. Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Zaraz zadzownie do Pani Kasi, i jeśli ma miejsce to poproszę o zabranie Luny jeśli jest taka możliwość. I mam pytanie kto opłaci pobyt ? Agnieszka czy zbieracie ? Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Miejsce w hoteliku jest, Luna zostanie zabrana jak najszybciej, ale Agnieszko zadzowoń do niej i powiedź jej że ktoś ją zabierze od nich i podaj im numer do Pani Kasi, żeby się dogadały. Powiedziałam że opłacicie hotelik jak tylko będziecie mogły, powiedziałam że na Was można polegać i Wam ufać. Także póki co nie musicie płacić. Także trzeba teraz tylko skontaktować domek z Panią Kasią. Ona jeszcze dzisiaj powinna zabrać Lunę, lub jutro po swojej pracy czyli po 15. Nr. do Pani Kasi - 509820851 Quote
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 [quote name='blacky764']Zaraz zadzownie do Pani Kasi, i jeśli ma miejsce to poproszę o zabranie Luny jeśli jest taka możliwość. I mam pytanie kto opłaci pobyt ? Agnieszka czy zbieracie ?[/QUOTE] Nie martw się o opłatę za hotelik, wszystko będzie opłacone. ;) Quote
ageralion Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 [quote name='blacky764']Powiedziałam że opłacicie hotelik jak tylko będziecie mogły, powiedziałam że na Was można polegać i Wam ufać. Także póki co nie musicie płacić. [/QUOTE] Blacky jak bysmy nie mialy na hotelik, to nie bysmy tam Buby nie slaly, to chyba logiczne? PS widze, ze znow niebezpiecznie zaczynasz rozkrecac palec kierowniczy... Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 [quote name='ageralion']widze, ze znow niebezpiecznie zaczynasz rozkrecac palec kierowniczy...[/QUOTE] Czemu tak sądzisz, przez to co napisałam z planem ? Czy przez to że Wam pomagam ? Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 [quote name='agnieszka32']Nie martw się o opłatę za hotelik, wszystko będzie opłacone. ;)[/QUOTE] Tak samo powiedziałam Pani Kasi ;) Jak tylko Martyna dogada się z Panią Kasią to Luna szczęśliwie wyląduje w hoteliku. :) Jak wrócę do Gryfina to postaram się załatwić jej artykuł w gazecie i dodam na bloga i forum. Quote
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 Tylko błagam, nie kłóćmy się na wątku. Zawsze można napisać coś na PW, albo w mailu i już ;) Dziękujemy za pomoc w sprawie Luny/Buby. Do Buby przyjadę w najbliższych dniach z Asią - szkoleniowcem i behawiorystą od ttb, więc będziemy miały pewność, jaka naprawdę jest Buba.:lol: Myślę, że znajdziemy jej super dom ;) Quote
blacky. Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Ja nie mam zamiaru się kłocić, robię to co uważam za słuszne, nie przekraczam swoich granic w działalności, wiem co mogę czego nie. Póki co trochę igram z losem jeśli Luna miała by u nas zagościć, ale Pani Gosia się zgodzi raczej, Pani Kasi już zgodziła ;). Agnieszko to jednak bardziej Buba ? :lol: Ja jak pisze to zamiast Luna też chce pisać Buba :D Quote
ageralion Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Ja w temacie mam dopowiedzenia tylko tyle, ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu. A wracajac do Buby, to ona nigdy nie byla dla nas Luna ;) Quote
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 Widocznie coś przeczuwałyśmy, że Buba jednak Luną nie zostanie ;) EDIT - wątek Buby [url]http://www.dogomania.pl/threads/189616-Buba-m%C5%82odziutka-amstaffka-ju%C5%BC-kolejny-raz-porzucona-jak-niepotrzebny-przedmiot.?p=15072120#post15072120[/url] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8vtlIq8I/AAAAAAAAC5w/2sCXu32u_zg/DSC_0073.jpg[/IMG] Quote
blacky. Posted July 24, 2010 Posted July 24, 2010 wleciałam wczoraj do domu i przy okazji wzięłam adapter to później (po obiedzie) postaram się zgrać zdjęcia nowych psów z mojego telefonu ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.