Jump to content
Dogomania

Wełnista i bardzo kołtuniąca się sierść u yorka - co robić?


chewy

Recommended Posts

[quote name='chewy']A propos szczotek i grzebieni, czy specjalny grzebień do filcaków nadaje się dla yorka?[/QUOTE]
U nas najlepiej sprawdza się szczotka Mars i metalowe grzebienie Spratt's, zarówno w domu jak i w salonie. A do 'wełniaków' jeszcze szczotka pudlówka, ale nie taka płaska jak zazwyczaj w zoologach są dostępne, tylko wyprofilowana.

Link to comment
Share on other sites

włos nie odżywiony zawsze będzie się kołtunił
jeżeli nie nakładasz odżywki wówczas włos jest szorstki, robią się ładunki elektrostatyczne, haczy o siebie i w ten sposób robią się kołtuny
przed kąpielą pies musi być dobrze wyczesany bo inaczej w kąpieli włos poplącze się jeszcze bardziej, wysmaruj psa mocno zwykłą oliwką dla dzieci i wyczesz najpierw szczotką (może to być zwykła szczotka firmy gorgol i do tego grzebień najlepiej obrotowy który dostaniesz w sklepie zoologicznym) czesanie zaczynaj od końcówek i tak przechodzisz coraz bliżej skóry
olej norkowy którego używasz zapewne jest w sprayu a jak jest w sprayu to ma alkohol - alkohol wysusza czyli niszczy włos
musisz zainwestować w dobre kosmetyki - szampon i koniecznie odżywka - może to być Vulpes szampon YV2 i odżywka C5 lub L5 (te kosmetyki nie są drogie) odżywkę możesz sobie rozcieńczyć 1:20 i dodatkowo na codzień używać jej przy czesaniu
z tego co zauważyłam RC strasznie wysusza włos - moje psy na tej karmie zrobiły się matowe, włos w ogóle się nie świecił i nie był odpowiednio odżywiony
możesz pomyśleć o jakimś suplemencie na włos typu kerabol, efa oile itp. chociaż ja nic nie używam a włos sam rośnie ;)

edit: zwróć uwagę czy przy kąpaniu sama nie robisz kołtunów jeżeli możno pocierasz włos wówczas sama go kołtunisz
i nie wycieraj mocno psa ręcznikiem tylko delikatnie odsącz wodę

Link to comment
Share on other sites

Kleo u mojego Dusiaka który też jest jedwabisty po tygodniu rozczesywanie trwałoby ok. 2 godzin:shake: a to tylko gdyby nie było wypraw do lasu i tarzania w liściach:evil_lol: chociaż grzbiecik prawie wcale się nie kotuni:multi: to z resztą byłby spory problem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yorkomanka']Kleo u mojego Dusiaka który też jest jedwabisty po tygodniu rozczesywanie trwałoby ok. 2 godzin:shake: a to tylko gdyby nie było wypraw do lasu i tarzania w liściach:evil_lol: chociaż grzbiecik prawie wcale się nie kotuni:multi: to z resztą byłby spory problem[/QUOTE]
No co Ty, ja Grację takim systemem robię niecałą godzinę, a przecież jest w długim włosie. I sama wiesz, że moje psy nie siedzą ciągle w domu i w jakie miejsca z nimi chodzę, a mimo to nie mam problemów z ich włosem :p

Link to comment
Share on other sites

ale pan D robi wszystko żeby się pokołtunić:diabloti: a najlepiej jeszcze wplątać sobie cuś w falbankę ostatni ślimola znalazłam a dookoła ślimolka całkiem ładny filc:lol:
Wiem że nie siedzą w domu chyba że pada:diabloti: może jakoś by przetrwał bez czesania ale po 2 dniach wygląda już nieciekawie - łapki całe w strączkach a w najgorszym stanie jest zasikana falbanka którą muszę myć co 2 - 3 dni bo inaczej nie idzie się do psa zbliżać z twarzą:evil_lol:. Wczoraj poświęciłam 35 min na powyjmowanie z psa liściów i patyczków chociaż włos ma krótki. Chyba zrobię eksperyment nie uczesze psa tydzień po chodzeniu na naszych terenach spacerkowych a potem spróbuje rozczesać ale na twoją odpowiedzialność:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yorkomanka']Chyba zrobię eksperyment nie uczesze psa tydzień po chodzeniu na naszych terenach spacerkowych a potem spróbuje rozczesać ale na twoją odpowiedzialność:eviltong:[/QUOTE]
Ja kładę głowę, że u mnie zdaje egzamin, ale odpowiedzialności nie biorę :eviltong: No i nikogo nie namawiam, każdy niech robi po swojemu jak mu wygodnie, ale inne psy z trudniejszym włosem znajomi też tak robią i nie narzekają :p

Link to comment
Share on other sites

Myślicie, że [URL="http://www.bajcik.pl/images/zdjecia/1691_1781_4a0ae2b283e54.jpg"]taka[/URL] szczotka byłaby dobra?
A do tego [URL="http://www.bajcik.pl/images/zdjecia/1719_1768_4a0ae2b2780f3.jpg"]ten[/URL] grzebień.

Obydwa firmy trixie.
[URL="http://www.bajcik.pl/images/zdjecia/1691_1781_4a0ae2b283e54.jpg"][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='chewy']Mam yorka bez rodowodu (tak, wiem, zaraz wszyscy się zlecą, że rasowy=rodowodowy :roll:). Od urodzenia ma strasznie wełnistą sierść, która na dodatek nie jest prosta, ale pofalowana. Na początku myślałam, że jego szata trochę się polepszy, gdy będzie dorosły, ponieważ puki co ma włos szczenięcy. Tymczasem pies ma rok i 4 miesiące, a stan jego włosów/sierści jest dokładnie taki sam. Przez to jest spory problem z pielęgnacją, ponieważ pies 3 razy miał już kołtuny (miał przed 1 strzyżeniem, przed i po 2 strzyżeniu :oops:). A york jeszcze bardziej to utrudnia, nie pozwalając czesać jego brzucha i łap, a właśnie na brzuchu jest katastrofa. Co robić? Może polecicie jakieś dobre preparaty do czesania i na poprawienie kondycji włosów? Tylko nie takie drogie, w granicy 40 zł (moi rodzice nie kupią psu żadnej odżywki, w ogóle mój tata chciał yorka kąpać w ludzkim szamponie :shake:, więc sama będę musiała za to zapłacić, a z pieniędzmi krucho...).

Może jeszcze dodam zdjęcia, bo widać szatę psa:
[url]http://i48.tinypic.com/16kcltj.jpg[/url]
[url]http://i45.tinypic.com/1z3uql4.jpg[/url][/QUOTE]


Hej
Włoski na brzuchu trzeba mu przyciąć, najlepiej cały spód, aż do paszek, wtedy wełna z płaszczyka nie będzie plątała się z tą z podwozia :)
Do czesania używaj grzebieni o różnej gęstości. Zacznij od rzadkiego i kończ na bardzo gęstym. To dobrze działa na wełnę. Rozczesuj od samej skóry, d-o-k-ł-a-d-n-i-e :)
Stosuj olej jako płukankę po kąpieli i używaj suszarki. I to wszystko. Oczywiście codziennie wyczesuj sierść przez kilka minut i kąp regularnie (szampon+olej)
powodzenia i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 6 years later...

Delikatnie ujmując, głupia jesteś... Jak mogłaś kupić takiego psa skoro nie masz za dużo pieniędzy... Przecież trzeba o niego dbać, a pielęgnacja jest kosztowana. Preparaty do czyszczenia uszy (koło 30zł, czyścimy 2 razy w tyg.), preparaty do czyszczenia łez z oczu (koło 30zł, codziennie, ewentualnie co dwa dni), mycie zębów (tania, ale dobra pasta 15zł, do tego szczoteczka, mała, dwustronna, z delikatnymi włoskami, koło 15zł), Szampon koło 30zł (yorków z krótką sierścią powinno wystarczyć), plus jakaś odżywka kolejne 30zł) i spray do rozczesywania, mimo że pies ma krótkie włosy to na pyszczku są one cięzkie do rożczesania, nie wspomne juz o kosztach olejowania na papiloty, chociaż tu by się przydały bo nawilżą, wygłądzą i nabłyszczą sierść. Chociaż nie wiem czy twój pies nie ma czasami wady genetycznej i dlatego ma falowane, kręcone włosy. Po za tym może mieć brak witamin, bo sierść jest dość matowa. Zmień karmę na royal....

Nie wiem skąd sie urwałaś, ale mogłaś wziąć zwykłego, małego kundelka ze schroniska, który na pewno nie miałby takich wymagań jak york, ale nie bo inni mają  i ty też musisz się popisać jaka to z ciebie wielka pani. Pies to pies i jak nie masz zielonego pojęcia jak się nim zająć to nawet kundelka brać nie powinnaś. Ja przez trzy lata prosiłam o yorka, czytałam o rasie i pielęgnacji, charakterze, chorobach i ich wadach zdrowotnych i byłam bardziej zorientowana w rasie niż ty, mimo że dostałam go na urodziny na początku szóstej klasy. Ile miałam 12 lat.... Naprawdę, żal mi cię dziewczyno. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...