Ewa-Jo Posted May 24, 2006 Posted May 24, 2006 [quote name='Glonek'] Ja zato mam pytanie czy będzie się można podpiąć pod Wasze zamówienie do Gappaya? Bo Zgagulec zdystrojował nam wszystkie piłeczki. Pozdrawiam Glonek[/quote] Ona je porwała czy wyciągnełą sznurki???? Bo Hiltona nawet niszczarka JOshua nie rozgryza ,ale wyciąga sznurki a w internetowym są po niecałe 8zł.No i one mają jeden plus nie toną.
Ewa-Jo Posted May 24, 2006 Posted May 24, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Ja chętnie taki koziołek kupię proszę mi tylko powiedzieć ile kosztuje i na kiedy kasa:lol: A tak wogóle to kto zamawia???[/quote] hihihihi a może pytek?????:eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::lol::lol:
Szira/Gosia Posted May 24, 2006 Posted May 24, 2006 [quote name='Ewa-Jo']hihihihi a może pytek?????:eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::lol::lol:[/QUOTE] Ja mogę zamówić ale nie ma mnie w tym tygodniu:shake: Aha i dziękuję za łapkę dla mojej Szirki:loveu: co mogę zrobić w zamian???:lol:
Ewa-Jo Posted May 24, 2006 Posted May 24, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Ja mogę zamówić ale nie ma mnie w tym tygodniu:shake: [/quote] i tak trzeba zebrac wszystkie zamówienia a to potrwa [quote name='Szira/Gosia']Aha i dziękuję za łapkę dla mojej Szirki:loveu: co mogę zrobić w zamian???:lol:[/quote] cieszyć się życiem bo w sumie jest fajne:multi::multi:
ayshe Posted May 25, 2006 Author Posted May 25, 2006 mam caly cennik-ewa-jo kolczatki maja nie zachwycajace-ogolnie minie nie powalaja i tyle kasy nie zaplace za cos co mi sie nie podoba.pojezdze po centrach i poszperam-wyszperalam dla glonkow to i dla siebie wyszperam.cos sie znajdzie.jakos przezyje.schweikerty i tak kupie ale to jak bedziemy robic zamowienie na przyszly rok. sluchajcie aporty kupujemy te po 650 g.sa najlepsze.i teraz tak:zamowienie-agis,szira,josh,ja,alix...na razie5.powinno byc jeszcze-nora,camp,sabina[asher ty chcesz?],zara,argo,libra-o kim zapomnialam?to razem 11.byloby super bo mozna by bylo robic wsio-takie same koziolki to i rozpoznanie i kierunek :razz: .....kaske bysmy poprzynosili na jakies szkolenie a koszt przesylki podzielimy.to jak?glonki jeszcze chca pilki. obroze ogladalam-ech tez nie trafia w moje gusta.zdaje sie ze popelnie znowu taka za 8 zl.:oops: .ma juz 1,5 roku a wytrzymuje baaardzo duzo:cool1: no i nie jest "fikusna"[ja mam swira na tym punkcie zeby byla tak zerowo fikusna].podobaly mi sie tylko tez raczka ale nie az tak zeby zakupic :cool1: .bo w sumie na cholere mi ta raczka.obrone i tak robie w szelkach?:roll: :lol: .
Glonek Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Ewa-Jo']Ona je porwała czy wyciągnełą sznurki???? Bo Hiltona nawet niszczarka JOshua nie rozgryza ,ale wyciąga sznurki a w internetowym są po niecałe 8zł.No i one mają jeden plus nie toną.[/quote] To podeślij linka do tych piłek. A Zazulec tak długo i namiętnie ćwiczy szczęki na piłeczce, że piłka ulega destrukcji i powstają dwie części, jedna ze sznurkiem a druga bez. Wyciąganiem sznurka Zgagulec nie jest zainteresowany.
Szira/Gosia Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='ayshe'] sluchajcie aporty kupujemy te po 650 g.sa najlepsze.i teraz tak:zamowienie-agis,szira,josh,ja,alix...na razie5.powinno byc jeszcze-nora,camp,sabina[asher ty chcesz?],zara,argo,libra-o kim zapomnialam?to razem 11.byloby super bo mozna by bylo robic wsio-takie same koziolki to i rozpoznanie i kierunek :razz: .....kaske bysmy poprzynosili na jakies szkolenie a koszt przesylki podzielimy.to jak?[B]glonki jeszcze chca pilki.[/B] [/QUOTE] [B][SIZE="4"]JA TEZ PROSZĘ O 2 PIŁECZKI JESZCZE[/SIZE][/B] no i oczywiście + ten koziołek:lol:
Ewa-Jo Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Glonek']To podeślij linka do tych piłek. A Zazulec tak długo i namiętnie ćwiczy szczęki na piłeczce, że piłka ulega destrukcji i powstają dwie części, jedna ze sznurkiem a druga bez. Wyciąganiem sznurka Zgagulec nie jest zainteresowany.[/quote] [IMG]http://animalia.pl/img/produkty/duze/psy/h_przeciagacz.jpg[/IMG]http://animalia.pl/produkt.php?kat=66&id=5106 kosztuje niecałe 8zł. Wielkość piłki odpowiada tenisowej. One są fajne bo Joshua nie rozwala piłki niestety rozwiązuje supły i wyciąga sznurki ,ale potem przeciągam inny sznurek albo biore do tej wajchy do rzucania piłek. Gappaya nie niszczy ale mniej lubi .
asher Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Cholercia, nie mam kasy :shake: Więc na razie musi nam wystarczyć ten koziołek, który mamy, czyli 450 g. A te piłki, kóre pokzała Ewa-Jo faktycznie są fajne, ale nie takie znów trwałe :cool3: Nasza jest już mocno popękana, wróżę jej jeszcze jakieś parę miesięcy życia :lol: Ale jest miękka, więc psy chętnie się nią bawią, no i gładka, więc stosunkowo łatwo ją psu z pyska wyrwać.
Pyros-Aga Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Luuuubie takie zajęcia jak wczoraj. Jęzor mi zwisał do pasa a zmęczona byłam jak koń po westernie. Tresser duużo mówił i baaardzo za to dziękuje. Posłuchałam sobie co robie źle:oops: A duzo tego było. Ale ja tak lubie. Dziękuje:loveu: Łatwiej coś naprawić jak wiadomo co i jak :cool3: Baaardzo mi sie podobało:lol: :lol: :lol:
BeataG Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Wermut miał 3 takie piłki - każda wytrzymała mniej więcej 5 minut szarpania się. Piłki Gappaya żyją już jakieś pół roku i dobrze się mają. :evil_lol:
Ewa-Jo Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='BeataG']Wermut miał 3 takie piłki - każda wytrzymała mniej więcej 5 minut szarpania się. Piłki Gappaya żyją już jakieś pół roku i dobrze się mają. :evil_lol:[/quote] No to bardzo mi miło ktoś jest lepszy w niszczeniu od młodego .Ponieważ wszystko przedtem po paru minutach w dziobie Josha zamieniało się w sieczke to doszłam do wniosku że te piłki są niezniszczalne. Wychodzi na to że bachor nie jest taką straszną niszczarką jak oceniałam.
Mokka Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 U nas Gappay też bywa zjedzony, jak tylko pańcia straci czujność :mad: . Piłeczki, jaką bawi się Josh nawet nie zaproponuję Leonowi, bo by mnie chyba śmiechem zabił :evil_lol: . Nawet kongowi nie daruje. No cóż, jak się ma mordę zamiast buzi, to tak bywa :oops: .
Szira/Gosia Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Mokka']U nas Gappay też bywa zjedzony, jak tylko pańcia straci czujność :mad: . Piłeczki, jaką bawi się Josh nawet nie zaproponuję Leonowi, bo by mnie chyba śmiechem zabił :evil_lol: . Nawet kongowi nie daruje. No cóż, jak się ma mordę zamiast buzi, to tak bywa :oops: .[/QUOTE] Ja tam z Gappaya jestem bardzo zadowolona:multi: owszem Szira lubi ją sobie pogryźć, ale nie zostawiam jej na tak długo piłki aby zdążyła ją skonsumować:evil_lol: szarpiemy sie mocno i jak narazie całe są:loveu: :loveu: :loveu:
ayshe Posted May 25, 2006 Author Posted May 25, 2006 moje psy lubia tylko gappaye-a dodatkowo chita po prostu zzera takie pileczka a'la josh:oops: .mam pare zastrzezen do pilek gappaya ale zadne z nich nie dotyczy preferencji moich psow:cool1: .asher-moze zalozymy za ciebie na ten aport?:razz: .szkoda by bylo zebys miala dooopny a potem zamawiala oddzielnie:roll: .zgodzisz sie?:cool3: . pogonie was do roboty bo jak licze ze sami pracujecie albo laskawie zadacie mi jakies pytanie to.........obraz widzialam na kamerze z zawodow-obiboki jedne i leseranci:mad: :diabloti: .korci mnie zeby onkarzom tez juz prowadzic takie zajecia:cool3: :lol:
Szira/Gosia Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [B][SIZE="4"]wiadomo już kto będzie zamawiał?[/SIZE][/B] bo jeżeli to będzie załatwiane w przyszłym tygodniu to spoko, bo w tym to ja nie mogę przypilnować mojego zamówienia:cool3: a może Ania i Glonek by się tym zajęli:modla: :modla: :modla:
ayshe Posted May 25, 2006 Author Posted May 25, 2006 ja nie zamawiam bo jak ja zamowie to na pewno cos pochrzanie i nic nie dojdzie[wiem wiem jak to brzmi ale ja mam w tym wzgledzie duuuuze zyciowe doswiadczenie:oops: ].czy znajdzie sie ktos kumaty.kase proponuje pozbierac przed zlozeniem zamowienia.zeby nie bylo krempacji:cool1:
Szira/Gosia Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='ayshe']ja nie zamawiam bo jak ja zamowie to na pewno cos pochrzanie i nic nie dojdzie[wiem wiem jak to brzmi ale ja mam w tym wzgledzie duuuuze zyciowe doswiadczenie:oops: ].czy znajdzie sie ktos kumaty.kase proponuje pozbierac przed zlozeniem zamowienia.zeby nie bylo krempacji:cool1:[/QUOTE] Ja mogę zamówić tylko potrzebuje adres i dokładne wytyczne kto co zamawia:p kasę mogę przynieść w poniedziałek. Oczywiście koszt przesyłki pokrywam na wspólnie z innymi zamawiającymi:p
Ewa-Jo Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='ayshe'] .korci mnie zeby onkarzom tez juz prowadzic takie zajecia:cool3: :lol:[/quote] jakie???poprosze dokładnie opisać o co biega żebym na zajęciach zawału nie dostała :shake::shake::crazyeye: -karetka nie będzie wiedziała jak dojechać i będziesz miała mnie na sumieniu i Josha na głowie/to drugie znacznie gorsze/.:eviltong::eviltong:
Glonek Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Szira/Gosia'][B][SIZE=4]wiadomo już kto będzie zamawiał?[/SIZE][/B] bo jeżeli to będzie załatwiane w przyszłym tygodniu to spoko, bo w tym to ja nie mogę przypilnować mojego zamówienia:cool3: a może Ania i Glonek by się tym zajęli:modla: :modla: :modla:[/quote] Ania i Glonek mają podstawaowy problem, to jest tylko Glonek ma dostęp do internetu w godzinach pracy a Aneczka okazjonalnie jak pojedzie do swojej Babci. Więc jesteśmy mocno ograniczeni. I nie wiem czy z zamawiania przez nas coś wyjdzie. Pozdrawiam Glonek
Szira/Gosia Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Glonek']Ania i Glonek mają podstawaowy problem, to jest tylko Glonek ma dostęp do internetu w godzinach pracy a Aneczka okazjonalnie jak pojedzie do swojej Babci. Więc jesteśmy mocno ograniczeni. I nie wiem czy z zamawiania przez nas coś wyjdzie. Pozdrawiam Glonek[/QUOTE] No dobra to ja się zgłaszam :lol: znalazłam już adres. Tylko ja mogę to zrobić w przyszłym tygodniu [B]Dajcie mi znać co zdecydowaliście[/B]
Ewa-Jo Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Mokka']U nas Gappay też bywa zjedzony, jak tylko pańcia straci czujność :mad: . Piłeczki, jaką bawi się Josh nawet nie zaproponuję Leonowi, bo by mnie chyba śmiechem zabił :evil_lol: . Nawet kongowi nie daruje. No cóż, jak się ma mordę zamiast buzi, to tak bywa :oops: .[/quote] Dla Leona znaczy się byłyby dobre te sprzed 15 lat -kawał żelaza oblany twardym kauczukiem -ważyło to tone i jak spadło na noge to zabić mogło . szkoda że zadna mi się nie zachowała , w czasie remontu znalazłam ale natychmiast wywaliłam na śmieci.
Ewa-Jo Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Glonek'] Ja zato mam pytanie czy będzie się można podpiąć pod Wasze zamówienie do Gappaya? Bo Zgagulec zdystrojował nam wszystkie piłeczki. Pozdrawiam Glonek[/quote] Jak chcecie to teraz moge wam dać/mam bo kupiłam 4/ , a oddacie jak przyjdzie zamówienie. Jeżeli chcecie to przywioze na tresure w sobote bo jutro z racji papieża moge mieć duze problemy z dostaniem się na tresurke.pozdrowienia
Glonek Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Ewa-Jo']Jak chcecie to teraz moge wam dać/mam bo kupiłam 4/ , a oddacie jak przyjdzie zamówienie. Jeżeli chcecie to przywioze na tresure w sobote bo jutro z racji papieża moge mieć duze problemy z dostaniem się na tresurke.pozdrowienia[/quote] Wielkie dzięki! To poprosimy o jedną. Na pożegnanie dla Zgagulca. Ale mam jeszcze jedno pytanie. Podobno masz dostęp do zużtych piłek tenisowych? Jeśli tak to z chęcią byśmy kilka przechwycili.
Ewa-Jo Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Glonek']Wielkie dzięki! To poprosimy o jedną. Na pożegnanie dla Zgagulca. Ale mam jeszcze jedno pytanie. Podobno masz dostęp do zużtych piłek tenisowych? Jeśli tak to z chęcią byśmy kilka przechwycili.[/quote] Oki z tenisowymi załąpiesz się na ostatnią chwile bo mi się kończy zapasik.Będziecie w sobote czy mam dać wszystko Ayshe?
Recommended Posts