14ruda Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 ha ha ha.ale tam cos jest!Myslałam ze moja morde ocenzurowali:)
14ruda Posted February 9, 2007 Posted February 9, 2007 [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6614db7f05a51ace"][IMG]http://images20.fotosik.pl/19/6614db7f05a51acem.jpg[/IMG][/URL][/IMG] To są ONki różne.Po prawej zad Aichy,po lewej jej rówieśnik,najlepszy przyjacciel Demonek.
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 boszsz jak zmarzlam:placz: .ale uwe tyz zmarzl.no na szczescie.najlepszy byl jorgen ktory powiedzial ze jestesmy nienormalni i on spi dalej:evil_lol: .jak ja dzisiaj nie zalapie jakiegos przyziebienia to swieta bede chyba.
14ruda Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 my właśnie wrócilim z lasu.Morda mi odmarzła,uszy odpadły po drodze.Grunt,że sie nie połamałam.w lesie kupa śniegu do tego zamarznięty.Aicha tam szalała na całego.Fajny es śnieg bo jak jest za gorąco to można wsadzić łeb w zaspe i wyjąć z zalepionymi oczami.Przy okazji znajduje się patyczek(a juz myślałam ze nie znajdzie zadnego i w koncu cos do niej dotrze). w dodatku pałęta sie tyle tych psów.ludzie sa powaleni.5 zawałów przeszłam.jakies wielkie bydle chciało zgwałcić mi psa i lazło za nami.Aicha chciała sie z nim bawić.Gdyby była z nami druga sucz to by mu dała popalić.Małe to a wredne.Wiesza sie duzym psom na gardle.I farciara ani razu nie dostała.
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 mysmy tez juz zjechali.mam wszystkiego dosc i doszlam do wniosku ze ja sie do pracy tresera nie nadaje bo sie za bardzo ludzmi i ich psami przejmuje.czas to rzucic i zajac sie tylko hodowla i wlasnymi psami.do doopy to wszystko.:drinking:
monisieczka Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 [quote name='ayshe']mysmy tez juz zjechali.mam wszystkiego dosc i doszlam do wniosku ze ja sie do pracy tresera nie nadaje bo sie za bardzo ludzmi i ich psami przejmuje.czas to rzucic i zajac sie tylko hodowla i wlasnymi psami.do doopy to wszystko.:drinking:[/quote] jak ja ci zaraz rzuce prace z nami to ci tak nakopie tam gdzie sie nogi zaczynaja że ruski miesiac nie usiadziesz :angryy: :angryy: :angryy: :angryy:
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 no jasne...jeszcze mi nakopac .....przydaloby mi sie...moze bym myslec zaczela glowa a nie d....:cool1:
BeataG Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 Monisieczka, miałabym ogromną ochotę podpisać się pod Twoją wypowiedzią, ale niestety ten tekst Beaty to moja wina. :oops: Beata, przestań się wygłupiać! :-(
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 [quote name='BeataG']Monisieczka, miałabym ogromną ochotę podpisać się pod Twoją wypowiedzią, ale niestety ten tekst Beaty to moja wina. :oops: Beata, przestań się wygłupiać! :-([/quote]Beata-nie.siedze sobie na bemowie....wszyscy juz uciekli bo nie moga wytrzymac mojego zrzedzenia.to se tu pojecze.moj problem polega na tym ze ja nikomu nie chce powiedziec nic przykrego.chce zjesc ciastko i miec ciastko.a tak sie nie da.zrobilam to samo co ty z keltem i kiara.czuje sie podle dosc i zamierzam sie schlac piwem[jedno starczy].
BeataG Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 Teraz to ja już zupełnie nic nie rozumiem. :shake:
Pyros-Aga Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 Mam pytanko. nie chciałabym się narzucać ale nie mam z kim na ślady pojechać a dziś robilismy z Pyroskiem własny śladzik i wyszło nieźle, a stęskniliśmy się juz za sladowymi wyjazdami i skoro tak nieźle idzie to czemu nie:eviltong: ....Pytanko brzmi: czy jedzie ktoś jutro na śladzki i mógłby nas zabrać ze sobą??? :oops: Muszę się pochwalić, ze Pyros został bardzo grzecznie jak czekał aż ułoże śladzik :multi: , ale to chyba dlatego że nie miał do kogo szczekać :cool3: Gupol :p
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 [quote name='Pyros-Aga']Mam pytanko. nie chciałabym się narzucać ale nie mam z kim na ślady pojechać a dziś robilismy z Pyroskiem własny śladzik i wyszło nieźle, a stęskniliśmy się juz za sladowymi wyjazdami i skoro tak nieźle idzie to czemu nie:eviltong: ....Pytanko brzmi: czy jedzie ktoś jutro na śladzki i mógłby nas zabrać ze sobą??? :oops: Muszę się pochwalić, ze Pyros został bardzo grzecznie jak czekał aż ułoże śladzik :multi: , ale to chyba dlatego że nie miał do kogo szczekać :cool3: Gupol :p[/quote] no ja jade ale na pasozyta.o 12 slady u glonkow.
Pyros-Aga Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 [quote name='ayshe']no ja jade ale na pasozyta.o 12 slady u glonkow.[/QUOTE] Ja też bym chciała na pasożyta :oops: więc z tobą nie pojadę :evil_lol:
monisieczka Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 [quote name='ayshe']Beata-nie.siedze sobie na bemowie....wszyscy juz uciekli bo nie moga wytrzymac mojego zrzedzenia.to se tu pojecze.moj problem polega na tym ze ja nikomu nie chce powiedziec nic przykrego.chce zjesc ciastko i miec ciastko.a tak sie nie da.zrobilam to samo co ty z keltem i kiara.czuje sie podle dosc i zamierzam sie schlac piwem[jedno starczy].[/quote] kochanie, to przeciez trzeba było powiedziec ze chcesz umoczyć ryjka!!!! ja w celach transportowych a mój monsz w celach moczenia sie polecamy :cool3:
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 no aga raczej sie nie zabierzesz. monisieczka-dzieki dobra kobieto.zmieniam prace-ide myc kible w mcdonaldzie.
monisieczka Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 [quote name='ayshe']no aga raczej sie nie zabierzesz. monisieczka-dzieki dobra kobieto.zmieniam prace-ide myc kible w mcdonaldzie.[/quote] o nie!!! swojej fuchy nie oddam!!!
shida Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 hihi ja mam wolne miejsce w aucie:cool3: ale to raczje odpada ;) chyba ze zdazymy wykastrowac pyroska do jutra :mad: - whoo ma jeszcze cieczke :angryy: - bo ile pamietam to on facet jest nadal ;) ayshe - nie lam sie ! dzieki tobie duuuzo ludziow patrzy inaczej na swoje psy:) i nawet w -20 stopniowe mrozy lazilismy po sladach! :stupid: :painting: a co do piwka to : :popcorn: ja zaraz tez siegam ;) mozemy wirtualnie toascik wzniesc ;) a co tam :) przynajmniej jak sie upije (mi tez jedno starcza:eviltong: ) to nie bede sie martwila ze mi facet zrezygnowal z krewetek i ze nie bede miala kasy na nastepny miesiac na szkolonko i karme...
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 [quote name='monisieczka']o nie!!! swojej fuchy nie oddam!!![/quote] dobra.bede walczyc.moze byc na klaty?doskocze.
monisieczka Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 [quote name='ayshe']dobra.bede walczyc.moze byc na klaty?doskocze.[/quote] doskoczysz spoko ale ja sutami oczy ci wybije :diabloti: to moze lepiej ustalimy sobie zmiany w pizzyhut ? moja kumpela lekarz-neurolog zrabana praca strasznie zawsze marzyła o pracy babci kiblowej w Łazienkach :eviltong:
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 o to to...babciaklozetowa....ze ja na to nie wpadlam kurcze ale debil ze mnie
Pyros-Aga Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 [quote name='ayshe']zmieniam prace-ide myc kible w mcdonaldzie.[/QUOTE] Jedyny człowiek z powołaniem...:shake: Powiem jedno :loveu: :loveu: :loveu:
monisieczka Posted February 10, 2007 Posted February 10, 2007 [quote name='ayshe']o to to...babciaklozetowa....ze ja na to nie wpadlam kurcze ale debil ze mnie[/quote] to ja z kumpela pogadam czy zgodzi sie pracowac na zmianę z tobą, wiesz ona tez bardzo kocha psy to sobie pogadacie
ayshe Posted February 10, 2007 Author Posted February 10, 2007 [quote name='Pyros-Aga']Jedyny człowiek z powołaniem...:shake: [/quote].....do mycia kibli
Recommended Posts