Oliwia Posted April 12, 2006 Share Posted April 12, 2006 Pilne! Co mam zrobic jezeli moj pies zjadl polowe tabliczki czekolady? Czytalam ze to jest trucizna dla psa szczegolnie gorzka..naszczescie to byla mleczna...czy jest jakas odtrutka? Pies ma tylko 6 kg....:( prosze o pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted April 12, 2006 Share Posted April 12, 2006 Do weta! Powinnaś tam iść natychmiast jak psisko zjadło..Ewentualnie wywołać wymioty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figaro Posted April 13, 2006 Share Posted April 13, 2006 Oliwia, a czemu mu pozwoliłaś na zjedzenie tej tabliczki? Nawet jeśli przy tym nie byłaś powinnas schowac czekoladke. Trudno co sie stalo to sie nie odstanie. Zrob tak jak radzi Gazus - udaj sie do weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina. Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 to dobrze chociaz że mleczna!!!po gorzkiej mogło by byc nie wesoło.:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 kazda czekolada jest toksyczna - przeczytajcie sobie artykul z PSA lutowego (MALO ZNANE PRZYCZYNY ZATRUC U PSOW)- napisala go lekarz weterynarz - Joanna Borkowska - Rozanska!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
axel$ Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='kalinaM']to dobrze chociaz że mleczna!!!po gorzkiej mogło by byc nie wesoło.:roll:[/quote] Obydwie to trutki dla psa!:shake:Po takiej dawce jak najszybciej do weta:scared:Daj znać co z psem:happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 to dziwne, niektorzy z moich znajomych majacy rozne psy, a wiedzacy tez ze czekolada moze szkodzic twierdza ze ich psy zjadly choc raz pol tabliczki czekolady i nic im nie bylo :???: pewnie by uwierzyli ze cos sie moze stac,lecz gdyby to rzeczywiscie doszlo do skutku.....to uwierzyliby szybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='sota36']przeczytajcie sobie artykul z PSA lutowego [/quote] Gdyby wszysto o czym pisza bylo tak toksyczne, to nie byloby problemow przeludnienia schronisk, a przydrozne rowy bylyby pelne martwych psow :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='MateuszCCS']Gdyby wszysto o czym pisza bylo tak toksyczne, to nie byloby problemow przeludnienia schronisk, a przydrozne rowy bylyby pelne martwych psow :p[/QUOTE] tzn o jakie produkty Ci dokladnie chodzi, ktorymi moglby sie zatruc walesajace sie psy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
r_2005 Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 Jeśli MateuszCCS nawiązuje do tematu to chyba należy wyciągnąć wnioski, że nasze rowy zasypane są czekoladami:lol: To ja lecę szukać jakiegoś rowu, lubię i dla mnie nie jest toksyczna:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='betty_labrador']tzn o jakie produkty Ci dokladnie chodzi, ktorymi moglby sie zatruc walesajace sie psy?[/quote] Cebulowate ? Winorosl ? Powiedzmy, ze bardziej chodzilo mi o to, zeby nie panikowac z byle powodu. 100 gramow mlecznej czekolady nie jest w stanie zrobic psu krzywdy. Nawet na yorka potrzba z pół kg czekolady gorzkiej, zeby cos powazniejszego sie stało. A n.p. winogrona jeden z moich psow pozeral w tamtym roku kilogramami, podczas gdy teoretycznie wagowo dawka do zatrucia wynosila 200gram. Wtedy nie wiedzielismy, ze moga byc szkodliwe, a teraz nie bedziemy dawac po prostu zbyt duzo, pomimo ze pies je lubi. IMHO - z psem powinno sie pedzic do weta natychmiast po zauwazeniu jakichkolwiek objawow - nawet (albo szczeglonie wtedy) jezeli nie potrafimy zlokalizowac zrodla ich pochodzenia - bo najczesciej jezeli cos sie dzieje - to bedzie to pewnie wywolane czyms zupelnie nieprzewidywalnym (jak chocby siedzaca na zoladku zawinieta skora z gryzaka - w przypadku naszej Blue kilka mcy temu ...) P.S. Psa, ktory ostatnio rozmemłał w pysku zdechlego wróbla tez nie bede chyba usypiał "z powodu ptasiej grypy" ? (wrrr... i zrobil to na dodatek [B]w łóżku[/B] !!!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='r_2005'] lubię i dla mnie nie jest toksyczna:p[/quote] Hehe ;) Ja tez lubie :loveu: , pomimo ze mam 5kg do schudniecia :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina. Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='axel$']Obydwie to trutki dla psa!:shake:Po takiej dawce jak najszybciej do weta:scared:Daj znać co z psem:happy1:[/QUOTE] wiem,każda czekolada to trucizna dla psa ale jak już dała tą czekolade psu to dobrze chociaż ze mleczną.(2 tabliczki gorzkiej czekolady mogłyby zabic yorka:shake: .) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='kalinaM']2 tabliczki gorzkiej czekolady mogłyby zabic yorka:shake: .[/quote] Niestety raczej tak ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 Znam przypadek gdzie pies po dobraniu się (zjedzeniu) do jednej tabliczki czekolady zszedł ze świata. Tu jest link na temat zatrucia czekoladą [URL="http://therios.strefa.pl/porady/zatr_czekol.html"]http://therios.strefa.pl/porady/zatr_czekol.html[/URL] Rożnie psy na nią reagują i lepiej dmuchać na zimne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='BeataSabra'][URL="http://therios.strefa.pl/porady/zatr_czekol.html"]http://therios.strefa.pl/porady/zatr_czekol.html[/URL] Rożnie psy na nią reagują i lepiej dmuchać na zimne.[/quote] Dzieki za link :lol: "Zaleca się podjęcie leczenia u psów, które zjadły więcej niż 20 mg teobrominy/kg masy ciała" Co w przypadku moich psow oznacza trzy tabliczki czekolady mlecznej :oops: Przy takiej ilosci sam bym sie porzygal :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JinnyAl Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 A moi na prawdę fajni znajomi uważają, ze kochać psa to znaczy traktować go jak człowieka, tylko takiego lepszego. Dlatego każdy z domowników dzieli się z nim swoim posiłkiem. A jak sunia idzie na spacerek, jak jest grzeczna, jak wraca ze spacerku, albo jak się "tak słodko popatrzy" albo uśmiechnie to dostaje kostkę mlecznej czekolady, kupowanej specjalnie dla niej :diabloti: W sumie prawie tabliczka dziennie. Pies ma już 12 latek, mega nadwagę i niedowład kończyn i chcieliby, żeby został z nimi jak najdłużej, ale pomimo, że są bardzo inteligentni i na prawdę chcą dobrze, to za nic nie da się im wytłumaczyć związku między czekoladką a brzusiem :placz: Kiedyś zapytałam ile razy dziennie ich pies je. Usłyszałam, że raz: Zaczyna rano i kończy w nocy, a oprócz tego zawsze, jak oni jedzą. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 [quote name='JinnyAl']A moi na prawdę fajni znajomi uważają, ze kochać psa to znaczy traktować go jak człowieka, tylko takiego lepszego. Dlatego każdy z domowników dzieli się z nim swoim posiłkiem. A jak sunia idzie na spacerek, jak jest grzeczna, jak wraca ze spacerku, albo jak się "tak słodko popatrzy" albo uśmiechnie to dostaje kostkę mlecznej czekolady, kupowanej specjalnie dla niej :diabloti: W sumie prawie tabliczka dziennie. Pies ma już 12 latek, mega nadwagę i niedowład kończyn i chcieliby, żeby został z nimi jak najdłużej, ale pomimo, że są bardzo inteligentni i na prawdę chcą dobrze, to za nic nie da się im za nic wytłumaczyć związku między czekoladką a brzusiem :placz: Kiedyś zapytałam ile razy dziennie ich pies je. Usłyszałam, że raz: Zaczyna rano i kończy w nocy, a oprócz tego zawsze, jak oni jedzą. :([/QUOTE] to smutne takie rozumowanie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted April 16, 2006 Share Posted April 16, 2006 Przeperaszam, ale to chora milosc.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anulka Posted April 16, 2006 Share Posted April 16, 2006 Niektórym niestety nie wytłumaczysz, że doprowadzając psa do takiego stanu skracamy mu życie.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
axel$ Posted April 16, 2006 Share Posted April 16, 2006 Wychodzę z założenia ,że jeżeli coś jest szkodliwe dla psa to mu tego nie daję:nono:Nie muszę się póżniej zastanawiać,czy zaszkodzi mu to czy nie?W tym przypadku wolę chuchać na zimne:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigos Posted April 19, 2006 Share Posted April 19, 2006 Ja nie jestem zwolenniczką dawania czekolady psu. Na jednego podziała łagodnie a na drugiego....???-to czy czekolada zaszkodzi zależy od masy psa, rasy, ilości zjedzonej czekolady itd. Tylko czy warto eksperymentować????To nie królik doświadczalny:angryy::angryy::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina. Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 [quote name='axel$']Wychodzę z założenia ,że jeżeli coś jest szkodliwe dla psa to mu tego nie daję:nono:[/QUOTE] też tak sądze!!! Czekolada psu smakuje ale to nie powód żeby mu ją dawać nie jest ważne to że psu dana rzecz smakuje ważne jest to czy jest zdrowa dla piesa!A więc my musimy sobie zdawać sprawę co dla psa jest zdrowe a co nie, bo psina tego nie wie że czekolada jest dla niego szkodliwa.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia&smyk Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 Nasza Josia ostatnio wrąbała cała tabliczke czekolady :shake: (pod moja nieobecnosc w domu, siostra jej nie dopilnowała :mad: ). Przestraszyłam się, ale na szczescie jej nie zaszkodzilo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 zawsze można kupić specjalną czekoladę dla psa, a jak ktos juz kupił normalną i nie ma co z nią zrobic chetnie podam swój adres:evil_lol: [tabliczke mam na raz to i trzy bym zjadła tylko mi zabieraja sępy jedne :angryy:] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.