rahandia Posted November 2, 2003 Posted November 2, 2003 Dzień Dobry Zwracam się do Państwa z prośą w związku z mim psem. Psa znalazlam jakieś trzy miesiące temu, przywiązanego do plota. postanowilam go przygarnąć. Piesek ma na okolo 1 roku. Jest kundelkiem przypominajacym troszeczke owczarka niemieckiego. Jest psem radosnym, wesolym, bardzo lubi sie bawic, nie mial szczególnego problemu z zaaklimatyzowanie sie u nas. Jest psem, który wykazuje sklonnosci do dominacji ale z tym radimy sobie skutecznie, gdyż piesek bardzo szybko się uczy i jest pojęny. Ale moim najwięszym problemem, z którym nie daje sobie rady jest sikanie w domu. Od kiedy piesek zostal do nas wzięty sika w domu albo też na korytarzu. Najczęściej sika kiedy widzi jak się ubieramy, ale zdarzało się również że nie sikala nawet i kilka już dni. Stosowałam już różne metody, na przyklad branie jej a ręce(zsikala się na rękach), trzymanie jej na jej posłaniu(zsikala sie tuż po zejściu z niego), ignorowalam to zachowanie a chwalilam na dworze kiedy sie załatwiła, newet i kary cielesne. Niestety nic nie skutkowało. Wykluczyłam również problemy z pęcherzem bo piesek potrafi wytzrymać 8 godzin ale kiedy widzi, że my się ubieramy to od razu zaczyna sikać. Bardzo proszę Państwa o radę. Z góry dziękuję. Z poważaniem ANNA RICHTER e-mail: [email protected] Quote
sheltistar Posted November 2, 2003 Posted November 2, 2003 Z tego co piszesz, wszystko wskazuje na to, ze twój pies boi się, że znów zostanie sam - tak jak wtedy gdy ktoś go przywiązał i porzucił. Kary cielesne nic tu nie dadzą, a problem może sie tylko powiększyć. Pomoże cierpliwość i nagroda. Wiem, ze łatwo to mówić, ale gorzej zrobić. Pies musi się upewnić, ze nigdy go nie porzucisz. Dalej próbuj różnych sposobów, które będą zapobiegały smuceniu sie psa gdy wychodzisz z domu. Nie daj mu żadnych smakołyków - daj gdy będziesz wychodziła. Jesli posiłek pies dostaje niewiele wcześniej niz wychodzisz, spróbuj mu dawać go tuż przed wyjściem. Znajdź sposób, który sprawi, że Twoje wyjście będzie kojarzyło mu się z czymś przyjemnym i zapomni o tym,ze kiedyś go pozostawiono. Spróbuj ubierac się np. pół godziny wcześniej, potem rozbierz się, pozostań z nim chwilę, daj mu coś smacznego i dopiero idź. Napewno musisz mieć dużo cierpliwości, ale to się opłaca. A w tym przypadku nie wolno Ci uciekać sie do kary - pies i tak się boi, więc to tylko wszystko pogorszy. Jesli nie poradzisz sobie sama, idź do dobrego tresera, on poprowadzi Cię na bieżąco. Czasem w takich przypadkach pomaga homeoterapia - tu pomoże dobry wterynarz. Quote
rahandia Posted November 3, 2003 Author Posted November 3, 2003 witam dziekuje za odpowiedz nadelana tak szybko, wezme twoje sugestje pod uwage i zaczne ja stosowac, jak na razie pies juz nie sika co wyjscie zdzarzaja mu sie nawet dni, w ktorych wogoole sie nie zesika. mam nadzieje, ze juz wkrotce sikanie w domu i na klatce nie bedzie moim problemem:-)))) pozdrawiam rahandia Quote
Katerinas Posted November 3, 2003 Posted November 3, 2003 Rahandia: Też wydaje mi się, że tak jak pisze Sheltistar, jest to sprawa strachu przed ponownym porzuceniem. Nie karć go, bo wydaje mi się, że możesz pogłębić ten stan... psiak poprostu nie będzie romumiał dlaczego jest karcony... Najczęściej sika kiedy widzi jak się ubieramy, ale zdarzało się również że nie sikala nawet i kilka już dni. Piszesz, że zdarzało się, że nie siusiał - mimo że mam rozumieć wychodziliście... Wiem że teraz pewnie trudno sobie przypomnieć daną sytuację ale może warto zauważyć czy też notować co powodowało nie-siusianie...No i dużo cierpliwości... pamiętaj, że psiak przeszedł trudne chwile więc te 3 miesiące to może jeszcze za mało aby się do końca zaaklimatyzował i przyzwyczaił do nowego domu czy nowych dla niego sytuacji... :D Quote
rahandia Posted November 3, 2003 Author Posted November 3, 2003 witam wiem doskonale ze jest to strach przed opuszczeniem, mam tylko nadzieje, ze szybko to sie zmieni, z mojej strony bede sie starac aby bylo to jak najszybcie. dziekuje za odpowiedzi i mile slowa:-)))))) Quote
sheltistar Posted November 4, 2003 Posted November 4, 2003 Cierpliwości, a na pewno Ci sie uda! Powodzenia! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.