madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 [quote name='vena&vivi']Tak ja mam mleko bebilon . Przywioze Pani: bebilon dla niemowląt i taki od 2 roku życia, kaszki na mleku, troszke słodyczy, podstawwe rzeczy do higieny, płyn do naczyń, herbate, mąka itp. Oczywiście kuwete i postaram się coś la zwierzaków. Mam odkurzacz ale u nas worków do niego nie ma .[/QUOTE] Dziekujemy z całego serducha i z całych sił. Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Acha Rekus waży cos między 8 a 9 kilo. Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 acha VENA jak byście kupowali butlę to wystarczy ją wymienic na pełną przepraszam ze pisze takie rzeczy ale zdaję sobie sprawe ze nie kazdy wie o tym Quote
vena&vivi Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 [quote name='madziamn']acha VENA jak byście kupowali butlę to wystarczy ją wymienic na pełną przepraszam ze pisze takie rzeczy ale zdaję sobie sprawe ze nie kazdy wie o tym[/QUOTE] Wiem kochana bo ja na stacji benzynowej pracowałam :D latego weźmiemy od Pani Kasi pusta i mykniemy na stacje. Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 no własnie dlatego napisałam bo taką pełną też mozna kupic tylko ceny się idzie wystraszyc Quote
vena&vivi Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Zapytaj Pani Kasi czy możesz dać mi jej numer tel. Zadzwonie do niej w niedziele i mniej a więcej powiem o ktorej będe w Częstochowie i poproszę o wwytłumaczenie drogi:D Quote
vena&vivi Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Przypominam, że w sobotę jadę na trasie Toruń- Częstochowa i moge coś zabrać, Jak ktoś jest z Katowic to też nie ma problemu. Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Venko jutro zapytam bo teraz Kasia juz spi. Nie ma jej na necie a dzwonic nie będę bo mogę dzieci pobudzic ale pewnie nie będzie miała nic przeciwko bo ona ma tylko komórkę. Wcześniej prosiła mnie o Twoje Venko imie. Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Venka na pewno w sobote będziesz jechała? Quote
Olga7 Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Mam kilka -rad uwag co do tego psa i kota. Byc może pies łasuch -podjada kotu jego karmę -co często ma miejsce w takich przypadkach ,gdyż kocia karma bardzo nęci psy-smakiem i zapachem zapachem także -ale pies po kociej karmie moze dostac uczulenia -na skutek przebialkowania ,gdyż ta karma kocia zawiera dużo więcej bialka . A widzę na fot. że kot je w misce postawionej na podlodze a to jest dostępne dla psa . Trzeba karmić kota stawiajac mu miskę wyzej - aby pies mu nie wyjadał . Stąd też byc moze to uczulenie -drapanie sie psa -jeśli występuje to od niedawna-tzn.od kiedy kot dostaje tę karmę gotową -a wcześniej byc może kot i pies jadly tylko domowe jedzenie?. Bo możliwe ,że to np. pchly lub jakieś inne uczulenie lub inne schorzenie skóry. Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Venko na pewno w sobotę będziesz jechała? Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 [quote name='olga7']Witam -myślę ,że mogę nieco pomoc tej rodzinie i wam /pośrednio/ -w sensie organizacyjnym ,gdyz mieszkam w Częstochowie. No. choćby w przypadku pośrednio wizyty p.Kasi u weta .I mam kilka rad uwag co do psa i kota.Byc może pies lasuch -podjada kotu jego karmę -co często ma miejsce w takich przypadkach ,gdyż kocia karma bardzo nęci psy -jest smaczniejsza i nęci zalachem także -ale pies po kociej karmie moze dostac uczulenia -na skutek przebialkowania ,gdyż ta karma kocia zawiera dużo więcej bialka . A widzę na fot. że kot je w misce postawionej na podlodze a to jest dostępne dla psa .Trzeba karmic kota stawiajac mu miskę wyzej -aby pies mu nie wyjadał . Stąd też byc moze to drapanie sie psa -jeśli występuke to od niedawna-tzn.od kiedy kot dostaje tę karmę gotową -a wcześniej byc może kot i pies jadly tylko domowe jedzenie? Tak tylko zastanawiam się .Bo możliwe ,że to np. pchly lub jakieś inne uczulenie.[/QUOTE] No super że JESTEŚ! Przyda sie ktos na miejscu bo ja tylko z daleka staram sie posklecac jakos pomoc ale wiadomo że jak ktos jest na miejscu łatwiej mu coś wymyslec. Mam pytanie w zwiazku z tym moze znasz jakiegos nie drogiego weta i w miare godnego polecenia. Z jedzeniem masz racje bo ja też tak pomyślałam tylko nie pisałam by nie sugerowac a ze wetem nie jestem wiec moja wiedza na ten temat opiera sie głównie na obserwacji własnych psów. Quote
majku33krakow Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 [quote name='madziamn']Venka na pewno w sobote będziesz jechała?[/QUOTE] to ta p.kasia wchodzi tu na watek? Quote
vena&vivi Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Ja podjadę do Pani Kasi w niedziee czyli w drodze powrotnej. Jadę zawieść mojego tymczasowicza i jak g wypakuje, prześpie się i w niedziele wracam to wtedy wstąpie, Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 [quote name='majku33krakow']to ta p.kasia wchodzi tu na watek?[/QUOTE] Nie to ja pisałam. Quote
madziamn Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 [quote name='madziamn']Nie to ja pisałam.[/QUOTE] No i sytuacja się wyjaśniła tak mi sie gdzies obiła o uszy ta niedziela i myślałam że cos pokręciłam stad to pytanie. Quote
Olga7 Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Czy ta p.Kasia ma kompa w domu i bywa na necie i na dogo ? Jesli nie-to chyba tel. albo za twoim pośrednictwem madziamn- lub na pw- postaram się jutro przekazać inf. nt. weta -ale muszę wiedzieć ,gdzie mieszka ta rodzina -i zorientuję się , jaki dobry .sprawdzony wet jest w tam w miarę niedaleko .Mogę polecić swego weta także.Postaram się podać 2-3 wetów w pobliżu ,żeby nie trzeba bylo jezdzić MPK.Obo to nie była poważniejsza choroba skórna psa czy inna. Wyglada to na alergię chyba -ale wet musi coś przypisać -nie da się inaczej.Nawet jeśli to pchły i stad ten lupież. Ale razem też pownien być odpchalany oraz odrobaczany kot -bo inaczej jeden od drugiego będzie łapał pchly oraz robaki ! Pewnie nie ma tam na to kasy -obawiam się ...Jednak tam są male dzieci i trzeba by jakoś pomóc w tym odrobaczaniu i odpchlaniu psa i kota -jesli to możliwe ?? Jeśli ten pies -łasuch podjada/wyjada kotu jego karmę suchą i mokrą ,to trzeba mu to uniemożliwić,gdyż pies może zostać przebialkowany i dostać uczulenia .Być moze to nie tylko pchły ,ale i ta karma powoduje swędzenie i drapanie u psa. Oby to nie byly inne powazniejsze choroby skorne psa -bo to oznacza dluzsze leczenie i koszty Może skonczy się na odpchleniu .W kazdym razie -ja bym radzila natychmiast-na wszelki wypadek - stawiać karmę suchą i mokrą kota -w miejscu niedostępnym dla psa -gdzieś wyżej ,gdzie pies nie wskoczy .Bo smaczniejsza karma kotów b.smakuje psom -ale potem skutki są niedobre i trzeba psa leczyć. Może pies nie jest przyzwyczajony do kupowanej karmy /suchej i mokrej/ -i je tej karmy zbyt dużo ? a to jednak inne składniki niż karma domowa -gotowana. I wiecej tam białka oraz chemii-wypelniaczy itd. Co do inf. okolic zamieszkania -to oczywiście proszę na pw . Quote
Olga7 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Podalam sporo inf. o wetach w pobliżu miejsca zamieszkania -a to na pw Madziamn. Wykonalam kilka tel. w tej sprawie -coś tam wskórałam albo mam inf. -ale jest tez ten dlugi weekend i pewnie po 3.05. pies dotrze dopiero do weta ,bo dziś już malo czasu . Jest mośliwość wizyty u weta w niedz.-2.05. tam blisko -ma dyżur ale tam też platna wizyta /20 zl/ lub po 3.05 -w pobliżu też ,na nieco innych warunkach fin. Quote
madziamn Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 Olgo bardzo, bardzo dziekuje za pomoc informacje sie przydadza i pewnie bardzo chętnie skorzystamy. Musze sie tylko zorientowac jak dzis czuje sie Recus. Quote
madziamn Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 No i chyba mamy sytuacje rozwiazana kazałam Kasi jeszcze poobserwowac ale Recus spryciaż wyjadał kotu jedzonko a Kasia nie wiedziała ze tak nie mozna i do tego psina straciła apetyt na swoje. Quote
vena&vivi Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Moge prosić o namiary telefoniczne na P. Kasię? JUtro wyjeżdzam i nie będe miała dostępu do neta. Quote
madziamn Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 [quote name='vena&vivi']moge prosić o namiary telefoniczne na p. Kasię? Jutro wyjeżdzam i nie będe miała dostępu do neta.[/quote] juz podaje na pw Quote
Olga7 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Jak juz pisalam na pw Madzi -dzwonilam do kilku najbliżych w okolicach gab. wetów i są dwa konkretnie wstępnie uzgodnione wizyty .Obie na innych zasadach nieco.Co do stosowania obroży p/pchelnej u tego psa : ja bym radzila nie zakladać jej przy tak niedużych dzieciach .Nawet jesli pisze producent,że jest bezpieczna dla dzieci . Dzieci nie da się upilnować ,by nie dotykaly psa szyji i silny skald chemiczny może być dla nich szkodliwy . Lepiej chyba zastosowac preparat p/pchelny - i bezpieczniej . Obroża dziala dlugo i silnie chem. -może być toksyczna dla dzieci. Quote
madziamn Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 Nie wiem jak jest z obrozami ja swoje kropię frontlinem tyle że to drogie jest ale działa mi też na kleszcze o co głównie chodzi bo pcheł na szczescie nie maja. Quote
majku33krakow Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='madziamn']Nie wiem jak jest z obrozami ja swoje kropię frontlinem tyle że to drogie jest ale działa mi też na kleszcze o co głównie chodzi bo pcheł na szczescie nie maja.[/QUOTE] podobno kleszcze sie uodporniły na frointlain,ja expot zakropiłem psy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.