mysiula Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Wiecie jakbym była normalna (nie taka wrażliwa może i nadwrażliwa i mam wiele innych wad) to odebrałabym to jako motywację jednak na mnie takie ostre słowa mają odwrotny skutek. Dołują mnie i zniechęcają bo wgłębi duszy jestem urodzoną pesymistką- życie tak mi dało kopa że nie mam absolutnie wiary w siebie i swoje możliwości. Niska samoocena to za mało powiedziane- ja jej nie mam wcale. Ale taka już jestem- wiem, że jestem mało zaradna życiowo i psychiki też nie mam ok. Staram się to zmieniać ale nie mając nikogo u boku kto by doradził, wysłuchał i czasem pocieszył jest mi bardzo trudno. Na razie zmykam bo strasznie źle się czuję a tu dzieci na głowie. Będę później jeśli uda mi się połączyć z netem (mam chyba zepsuty modem, teść musi go zanieść na gwarancję). Wczoraj wieczorem Nicolka poprawiła mi humor. Wzięła książeczkę którą właśnie skończyłam jej czytać. Na początku oglądała, później zaczęła "czytac" nagle zamknęła książeczkę i krzyknęła "koniec!" Myślałam że pęknę ze śmiechu- zauważyła wielką radość i powtarzała to z pół godziny- ale mieliśmy ubaw- kochana Stokrotka :* P.S. Byłam na tej rozmowie była bardzo krótka i na temat. Szukam dalej... :( Quote
Olga7 Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Polecam szukanie ofert pracy -prócz korzystania z "Pośrednika"/ukazuje się we wtorki i piątki / i "Jarmarku" -też zawiera ogloszenia z ofertami pracy oraz na [url]www.gazeta.pl[/url] częstochowa : [url]http://praca.gazetapraca.pl/0,4050,,,1,,,,Cz%C4%99stochowa.html[/url] [url]http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/0,0.html[/url] oraz m.in. : [url]www.megapraca.pl[/url] , [url]www.gratka.pl[/url] , [url]www.topjobs.pl[/url] , [url]www.tvp.pl/przystanekpraca[/url] Pytaj też o pracę barmanki -może się uda /to często bary gastronom./a praca od rana także -na dwie zmiany . Quote
mysiula Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Dziękuję :* Ale jako barmanka musiałabym mieć chyba książeczkę sanepidowską? Kurcze w sumie to ona bardzo przydatna jest wypadało by ją kiedyś zrobić. W tej chwili drukujemy z jedną Dogomaniaczką (buźka dla niej) ogłoszenia o poszukiwaniu pracy :) Może coś się trafi łatwego do pogodzenia z dziećmi- sprzątanie. Może się tego uczepiłam ale lubię to robić (u kogoś :D ) i wydaje mi się że całkiem dobra w tym jestem :) Teraz biorę się za przeglądanie ogłoszeń :) Pozdrawiam Quote
Alexandra29 Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Sprzątanie nic strasznego.Tylko dobrze było bym mieć coś. Najgorsze tylko to że nie masz przy tym, ani ubezpieczenia, ani nie wlicza Ci się to do ręty. Może kiedyś znajdziesz taką pracę. Ja też wole u kogoś posprzątać :-) ale w domu to kompletnie nie mam na to ochoty hehe- bo nikt mi za to nie płaci haha Quote
mysiula Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Ja lubię u kogoś bo nie mają tak nadźgane. My mamy bardzo ciasno- 1 pokój a w nim 3 łóżka, 2 segmenty i kpl. wypoczynkowy. Wszystkie półki są zapchane świecznikami, pamiątami itp których szkoda mi wyrzucić a schować nie ma gdzie. Ludzie mają wielkie salony w nich jakaś komoda kpl. wypoczynkowy, tv- szybko i WYGODNIE się sprząta :) U mnie to masakra... Do tego zabawki które co chwilkę trzeba sprzątać, obsurna zmechacona wykładzina której nie sposób posprzątać bez porządnego odkurzacza... Aż się nie chce na samą myśl o tym ale trzeba... Znalazłam takie coś: [URL]http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,841895,,KONSULTANT+TELEFONICZNY.html[/URL] Trzeba wysłać aplikację...czy to CV? Quote
Bliss Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 witaj Kasiu :) ja też pisałam Ci od razu, że nie mam na celu obrażania tylko ,,ruszenie" niesiesz bagaż jakiś przez życie - ale pamiętaj - zyjesz tu i teraz a nie w przeszłości :) - Twoje dzieci również ;) jak chcesz to daj mi na pw swój nr telefonu - zadzwonię jutro to pogadamy :) Quote
mysiula Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Wiem, wiem... Tylko my żyjemy tacy... zawieszeni w próżni... Chcę dla nich jak najlepiej ale kiepsko mi to wychodzi :( :( A tel mam zepsuty- jak go nie widzę to nie wiem że ktoś dzwoni- zepsuł się dźwięk bo to stary grat...do tego sam się wyłącza podczas rozmowy ale wysyłam nr- tylko jak się rozłączy to się nie obraź... ;) Quote
agusiazet Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Mysiula to ja Ci po przyjeździe do Polski podaruję komórkę, mam ich tyle, że nie wszystkie używam, a mój mąż maniakalnie kupuje nowe, bo ta technika tak szybko idzie do przodu! Sama też chętnie z Tobą pogadam, choć myślę, że wiekiem bliższa jesteś mojej najstarszej córce niż mnie:) Quote
mysiula Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Bardzo się cieszę ja teraz zostałam z Nokią 3310... Nie mów mężowi bo pewnie się załamie... ;) Miałam telefon ale przepadł w lombardzie przez teścia... Ale szkoda o tym już gadać... :( Wszystkie zdjęcia dzieci, numery te. Teraz nawet do własnego ojca nie mam namiarów a on nie zadzwoni (mieszka od 23 lat w Gdańsku ze swoją "nową" rodzinką... :( ) Nie wyglądasz na staruszkę jeśli to Ty jesteś na awatarze?? :D Ja mam 26 lat ale zaradność i wygląd 17 latki :D A jak na mnie patrzą jak z dwójką dzieci mnie widzą?? ;) Jeszcze do tego wcale się nie maluję więc nie wyglądam poważnie no i najgorsze "panna z dziećmi". Nie znoszę jak mi po palcach patrzą... :( Quote
agusiazet Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 W awatorze jest moja najstarsza córka Marta, ona ma 21 lat:) Ja mam 43. Zmienię awatorek jak tylko będę miała dostęp do domowego kompa, bo na laptopie nie umiem obsługiwac angielskojęzycznej wersji Corela. Czyli rozumiem, że komórka Ci się przyda? Ma być z numerem czy bez? Quote
mysiula Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Miałaś rację- podobny wiek :) Mam numer a komórka bardzo, bardzo mi się przyda ta jest niema ;) Trzeba patrzeć czy dzwoni czy nie. Nic nie słychać... :( Jesteś poprostu kochana!!! :loveu: Dziewczyny ma któraś zdolności w kierunku wywabiania plam?? Zniszczyłam Nicolce półbuty!! :placz::placz::placz: Są z czegoś jak zamsz. Chciałam je wyczyścić i zasypałam mokre proszkiem do prania. Teraz tak jak były zasypane zmieniły kolor z morskiej zieleni na granat i mają kropki prawie czarne :placz::placz: Nie chce to zejść. Może Vanish by pomógł ale nie mam, czy któraś jest w stanie pomóc?? Szkoda że nas tu tak mało na dogo napewno są zdolniachy... Quote
agusiazet Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 A jaki Nikola ma numer buta? Ja się nie znam na wywabianiu plam:( Quote
mysiula Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Teraz to już 23. Szkoda bo buciki są super ale w tej chwili nie nadają się do wyjścia :( Quote
agusiazet Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Jeśli butki zamszowe to może wymyć zwykłą, ciepłą wodą z kranu i wypchać gazetą do suszenia? Na pewno mam w Polsce jakieś adidaski po Ali, ale one pewnie za duże:( Quote
AleksandraF Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 W ostateczności można zafarbować na czarno, moja siostra maniakalnie kiedyś wszystko farbowała w garnku... i czadziło octem potem.. Quote
mysiula Posted July 21, 2010 Posted July 21, 2010 [B]AleksandraF[/B] Dziękuję za paczuszkę!! Jesteśmy bardzo wdzięczni, czekam aż śpiochy powstają i dam im maskoteczki- napewno bardzo się ucieszą :) Za wszystko bardzo dziękujemy :* Piszę pw. [B]agusiazet[/B] Czyściłam buciki miękką szczoteczką ale oczywiście było mi zamało bo coś tam jeszcze nie zeszło no i je załatwiłam :( Wczoraj cały dzień usiłowałam je doczyścić ale nic z tego. W dotyku są takie oślizgłe jak mokra ręka włożona do proszku i później myta- fuj... Nie mogę sobie z tym poradzić :( Obiecuję- więcej cudować nie będę ;) Nicolka ma stópkę 13,5 cm. Wkładka może mieć w tej chwili 14-15cm. Quote
madziamn Posted July 21, 2010 Author Posted July 21, 2010 Witajcie. Jestem i przepraszam ze mnie na wątku nie było. Nie wiem o co poszło ale ja poprzez bardzo ograniczony dostęp do neta utraciłam kontakt z Kasią ale wiedziałam ze jest na wątku więc pomyślałam ze sobie poradzi. Nie dostałam zadnego powiadomienia na pw ze cos jest nie tak więc myślałam ze może sytuacja się poprawiła na tyle że dają sobie jakoś radę. Wybaczcie miałam i mam nadal sama bardzo duże problemy i przez dłuższy czas nie miałam wcale neta w domu, dużo tez czasu spędzałam poza domem z powodów rodzinnych. Nie jest to jednak wątek o mnie ja tak jak wiele osób tutaj chciałam tylko pomóc a w pewnym momencie sama popadając w tarapaty nie byłam w stanie... wybaczcie jeśli to kogos zabolało. Quote
Bliss Posted July 21, 2010 Posted July 21, 2010 Kasia! nie zapomniałam - tylko mam chwilowe zawirowanie i mam czas dopiero ok 21 czy 22 więc nie dzwonię żeby dzieci nie rozbudzać Twoich :) jak się ogarnę zadzwonię na pewno! :) madzia! pisz kochana co tam Ci się dzieje? na pw oczywiście ;) Quote
madziamn Posted July 21, 2010 Author Posted July 21, 2010 Bliss moja kochana napiszę tylko jeszcze to wszystko się nie skończyło i skołowana trochę jestem więc jak się uspokoi to na pewno się odezwę. Tak w skrócie narazie i z dobrych wiadomosci to musiałam stanąc na głowie by załatwic Olce przedszkole od wrzesnia i bardzo sie ciesze ze mi sie udało. Kasi Mysiuli też polecam choc wiem po sobie ze proste to nie jest. Jeśli chodzi o wetów w Czestochowie to ja znalazłam tylko odradzanych i chyba się trochę pogubiłam w tym wszystkim bo możliwe ze przez przypadek lub moje rozkojarzenie (bo juz wtedy miałam "młyn" na głowie) coś przeoczyłam. Jeśli tak to przepraszam jeszcze raz. Ja mam wszystkie wiadomości na PW więc mogę w razie potrzeby odnaleźc ten z adresami jakie dostałam. Quote
Bliss Posted July 21, 2010 Posted July 21, 2010 kurczę - wszyscy zakręceni teraz :shake: przedszkole jest super - sama widziałaś dzieci ,,zaprzedszkolone" :p a moja Limonka do szkoły już idzie :-o Quote
madziamn Posted July 21, 2010 Author Posted July 21, 2010 [quote name='Bliss']kurczę - wszyscy zakręceni teraz :shake: przedszkole jest super - sama widziałaś dzieci ,,zaprzedszkolone" :p a moja Limonka do szkoły już idzie :-o[/QUOTE] Twoje dzieci sa swietne a dla nas to przedszkole to w tej chwili zbawienie a Limonka już taka duża no nieźle ten czas leci... Quote
madziamn Posted July 21, 2010 Author Posted July 21, 2010 A i jeszcze jedno taka ogólna prośba jeśli jestem potrzebna lub coś zawalam proszę mnie "szturchnąc" na PW nie zawsze jestem czasowo i nie tylko czasowo w stanie odwiedzic wszystkie wątki gdzie komuś starałam się pomóc. Quote
mysiula Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 Cześć Madziu!! Bardzo się cieszę, że w końcu jesteś :* Nie odpisywałaś na pw więc nie chciałam Ci zawracać głowy. Mam nadzieję że wszystko szybko i dobrze się ułoży- pozdrawiam Ciebie i Olwcię :* Quote
mysiula Posted July 22, 2010 Posted July 22, 2010 [B]Bliss[/B] W takim razie czekam :) Mam nadzieję że to urwanie głowy minie- pracusiu ;) Pozdrawiam Quote
madziamn Posted July 22, 2010 Author Posted July 22, 2010 [quote name='mysiula'][B]Bliss[/B] W takim razie czekam :) Mam nadzieję że to urwanie głowy minie- pracusiu ;) Pozdrawiam[/QUOTE] Rozmowę z Bliss jak najbardziej polecam Cioteczka działa cuda mnie kiedys tez na nogi postawiła jak mi się już wszystkiego odechciało. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.