Jump to content
Dogomania

Schronisko w Obornikach Wlkp - Rasowe i Kundelki potrzebne DS, DT i ogłoszenia !!


Tola^^

Recommended Posts

Tofik jest w Piotrowie.Na dzisiaj umawiałam się z pani Olą i policją, żeby psa zabrać, ale pani Ola nie załatwiła umowy adopcyjnej i ponoć kierownik nie może jej znaleść.Bombarduję już od jakiegoś czasu i nic.Byłam już tam dwa razy, raz z policją, ale uciekli z psem do lasu.Potem jeszcze raz, ale mało nas nie pobili.Pies wygląda fatalnie i w te mrozy jest w niby-budzie, wokół gówna i zero jedzenia.Wzięli go na jeden dzień do domu, ale ponoć..sra.Dlatego sprawa pilna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Huski']Tofik jest w Piotrowie.Na dzisiaj umawiałam się z pani Olą i policją, żeby psa zabrać, ale pani Ola nie załatwiła umowy adopcyjnej i ponoć kierownik nie może jej znaleść.Bombarduję już od jakiegoś czasu i nic.Byłam już tam dwa razy, raz z policją, ale uciekli z psem do lasu.Potem jeszcze raz, ale mało nas nie pobili.Pies wygląda fatalnie i w te mrozy jest w niby-budzie, wokół gówna i zero jedzenia.Wzięli go na jeden dzień do domu, ale ponoć..sra.Dlatego sprawa pilna.[/QUOTE]

To co piszesz to chyba zly sen ,a nie rzeczywistosc?Co to za prymityni ludzie dostaja takie wspaniale kochane psy.:-(
SOS dla spaniela w tragicznym stanie!:-(
Co slychac u szczeniaczkow?

Link to comment
Share on other sites

Trudno dziwic się psu,że po schronisku a potem u nich na lancuchu ,nie potrafi zachowac czystości w domu w ciągu jednego tylko dnia.Obawiam się ,że pies może byc tam bity,jesli to patologiczna i agresywna rodzinka.Niech TOZ i policja postraszą ich ,że mają zakaz trzymania zwierząt ,bo inaczej dostaną kolegium za znęcanie się nad psem oraz glodzenie go.Może to coś da i nie wezmą następnej ofiary.:shake:

Link to comment
Share on other sites

a nie ma podstaw prawnych zeby odebrać psa? tzn czy takie traktowanie nie podlega pod ustawe?
moze powiedziec im ze skoro nie chcą sami oddac psa to skierujecie sprawde do prokuratury, ja nie znam sie na prawie ale czy sąd może uznać ze pies ma złe warunki i przekazać go pod opięke np.tozu? bo ja bym nie liczyła na ta umowe

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję, że pani Ola z TOZU stanie na wysokości zadania i spowoduje, że umowa się znajdzie, bo pies czeka i ja także.Co do szczeniaczka, to rozpętała się dzisiaj burza, że porwałam psa i w ogóle on miał dobrze i był leczony.Może i kiedyś był leczony, tylko niestety dorywczo i nieskutecznie.Jeżeli zaś chodzi o to czy miał dobrze, to mam wątpliwości.Tak się tuli, że kiedy ma do wyboru jedzenie czy tulenie, wybiera to drugie.Niestety, jest to mój drugi szczeniak z Obornik, pierwszy był tak zarobaczony, że bałam się, że nie przeżyje.Teraz gryzie kable, lata jak oszalały i szczeka jak wariat.Może dlatego tak zaangażowałam się w tą całą sprawę, żeby więcej nie było takich biednych maluchów, które swoje życie zaczynają tak nędznie lub po prostu muszą umrzeć, bo nikogo to nie obchodzi.

Link to comment
Share on other sites

To już TOZ więcej wie o prawnej stronie tej sprawy.Zaniedbywanie zwierzęcia,niekarmienie/wychudzenie/,brak wody,b.zly stan zew.oraz zla kondycja ,to podlega pod maltretowanie psa ..Oby tylko nie mścili się na psie albo nie wykonczyli go nawet,a potem wmawiali,że pies uciekl.
Jak to dobrze ,że są tam tacy ludzie jak Huski :odważni ,bezkompromisowi i wrażliwi na krzywdę zwierząt oraz skuteczni.Nie tylko zresztą Huski,wiadomo.

Link to comment
Share on other sites

Co u szczeniaczków od niedzieli nie wiem, ale afera jest z moim szczeniaczkiem, bo ponoć miał dobrze i wszystko było o,key.Jest tak grzeczny, że nie mogę wyjść z podziwu, biedna chora chudzinka.Tuli się jak misiaczek, ale je mało.Podaję mu medykamenty i czuwam.Nie wiem czy to prawda, ale ponoć podziękowano pani kierownik i jest koordynator.W środę potrzebni są wolontariusze, bo będzie przegradzane to wielkie pastwisko na mniejsze pola, aby pooddzielać słabsze psy od dominujących.Mają być dyżury, aby w nocy psy nie były same, dobrze byłoby, aby pomóc maluszkom stanąć na łapki, liczę na tą surowicę.Liczę również, że pani Ola z TOZU spowoduje, że pan kierownik znajdzie umowę i przed świętami spaniel trafi na dom tymczasowy, bo taki mamy dla niego.Może do tego czasu nie zamarznie.A swoją drogą, dlaczego nie sprawdza się adopcji ???????????Liczę, że prywata pójdzie w kąt, a najważniejsze czyli dobro zwierząt będzie górą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Huski']Co u szczeniaczków od niedzieli nie wiem, ale afera jest z moim szczeniaczkiem, bo ponoć miał dobrze i wszystko było o,key.Jest tak grzeczny, że nie mogę wyjść z podziwu, biedna chora chudzinka.Tuli się jak misiaczek, ale je mało.Podaję mu medykamenty i czuwam.Nie wiem czy to prawda, ale ponoć podziękowano pani kierownik i jest koordynator.W środę potrzebni są wolontariusze, bo będzie przegradzane to wielkie pastwisko na mniejsze pola, aby pooddzielać słabsze psy od dominujących.Mają być dyżury, aby w nocy psy nie były same, dobrze byłoby, aby pomóc maluszkom stanąć na łapki, liczę na tą surowicę.Liczę również, że pani Ola z TOZU spowoduje, że pan kierownik znajdzie umowę i przed świętami spaniel trafi na dom tymczasowy, bo taki mamy dla niego.Może do tego czasu nie zamarznie.A swoją drogą, dlaczego nie sprawdza się adopcji ???????????Liczę, że prywata pójdzie w kąt, a najważniejsze czyli dobro zwierząt będzie górą.[/QUOTE]

Ojej to sie w glowie nie miesci,co piszesz .Tym tam urzedasom nie chodzi wogole o dobro psow.Zamiast byc zachwyceni ,ze psy znajduja sie w DT ,tj ostatnio znalazl wyzelkowaty,czy ten 3 tygodniowy psiaczek po zamarznietej mamie ,to jeszcze Ciebie posadzaja o ukradzenioe psa?To co bedzie z tymi 2 szczeniakami ,tez chca je spowrotem ,byly przeciez tez na DT .To tak jak w zlym filmie.Liczy sie tylko ego nic wiecej u tych ludzi.
Jezeli psy mialyby w tym miejscu dobrze ,to nie byloby statystycznie co roku 156 zmarlych psow.Ciekawi mnie czy w tej liczbie sa szczeniaki.Przypuszczam ,ze nie.

Teraz przyszla mnie do glowy mysl,czy im nie chodzi tylko o te 30 zloty za szczeniaki (tylko sie pytam za co placic?psy nie sa szczepione,kastrowane,odrobaczane.W Poznaniu adoptuja psy nawet jeszcze zaczipowane) Psy sa chore i po wyciagnieciu wymagaja leczenia i pomocy nie tylko wet.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście, że kłania się sposób wydawania psów ze schroniska, zresztą nie tylko dotyczy to schronu w Obornikach ale ogólnie wszystkich, gdzie lekką ręka wydaje się psy, nie zadając zbyt wielu pytań, nie sprawdzając warunków do jakich psy jadą.
Domy nie są sprawdzane ani przed adopcją ani po. W każdym schronie powinna być choć jedna osoba np. wolontariusz do sprawdzania domów.

Link to comment
Share on other sites

Angel, dowiedz sie proszę od opiekunki Kinga jaka jest diagnoza i co robią z jego skórą, on ma żywe rany na ciele.
Z Milka koniecznie idź proszę do weta, boję się że rozdrapie sobie sutki i będzie jeszcze większy problem. Musimy sie też dowiedzieć czy była sterylizowana.
Chodzi mi też o dobrego weta a nie tego w schronie, w ogóle dobrze byłoby aby jakiś dobry weterynarz zajął się wszystkimi psami w schronisku, nie wyobrażam sobie kontynuacji pracy obecnego weta dla schroniskowych piesków.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=navy]Liczymy bardzo na to ,że wieloletnia walka ludzi z TOZ-u Oborniki oraz innych ludzi wrażliwych na krzywdę i sytuację zarówno psów jak i calego stanu technicznego oraz złej organizacji pracy i kierowania schronem -da już już niedlugo jeszcze lepsze wyniki ,niż te obecne drobne zmiany o jakich pisze Huski .Bardzo liczmy też na pomoc nowego Burmistrza p.TOMASZA SZRAMA .
A jest bardzo dużo pracy,by to schronisko bylo prawdziwym schroniskiem .Zmiana weterynarza oraz zatrudnienie solidnego lekarza wet. na choćby 1/2 etatu oraz dyżury pracownika na popoludnia i noce by psy mialy nadzór-opiekę ,to jedne z najpilniejszych potrzeb.No i nadzór oraz dostęp TOZu w kazdej chwili -przez calą dobę w razie potrzeby do psów,by mogli interweniować i ratowac psy. Nie jest tam potrzebny etat dla palacza,bo funkcje tę może tak samo pelnić pracownik schronu,gdyż pilnowanie ogrzewania jednego budynku admin.nie wymaga calodobowej pracy palacza.Natomiast potrzebny jest pracownik dozorujący tych ok.200 psów przez calą dobę. No i oczywiście psy muszą mieć zawsze -calą dobę -pomoc weterynarza ,nawet w godz.nocnych ,gdy jest pilna potrzeba i trzeba ratować życie psów.
Zatrudniony teraz wet.otrzymujący b.niskie wynagrodzenie lekceważy nie tylko zdrowie i życie psów w schronie ,ale i swoj zawód oraz pracę.Nie robi tam nic by leczyć ,szczepić czy ratować psy. A sterylki i szczepienia jesli byly -to dzięki funduszom TOZ i ich pracy,naleganiu na ich dokonywanie.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie co do tego spaniela.. myśle że trzeba pojechac tam z zaskoczenia i powiedziec tak- wiemy ze ten pies jest ze schroniska w Obornikach, jest wolontariuszka która poznała ze to on.. tyle przezył w schronisku, miało mu byc lepiej a teraz co ? ten pies potrzebuje miłości, opieki i to nieustannej- trzeba umiec zapewnic mu odpowiednie warunki i dlaczego panstwo go wzieli ? skoro i tak, ma tutaj źle ? Prosze sie zastanowic.. czy biorąc go ze schroniska chcieliscie dac mu najlepszy dach pod słoncem ? Chcecie aby ten pies sie zmarnował ? Kochacie go ? Jeśli tak.. to właściciel swojego psa powinien chcec dla niego jak najlepiej.. a wiec oddajcie go dobrowolnie- my zapewnimy mu warunki na jakie zasługuje i jakich potrzebuje- jeśli państwo mają dzieci to powiedzcie czy chcieli by aby ich dzieci chodziły brudne, głodne, zaniedbane.. powiedzcie im ze macie umowe z ich podpisem gdzie pisze: "adoptujac psa zobowiazujesz sie zapewnic mu dobre warunki, pies nigdy nie moze pójść na łąńcuch!" nie musza wiedziec ze tej umowy tak naprawde nie ma.. i powiedzcie ze jesli nie chca byc ciagani po sadach a przedewszystkim chca zapewnic godne zycie Tofikowi to niech go oddadza !

Link to comment
Share on other sites

jutro ide do schroniska zaraz po wigilii klasowej :) pomoge z przedzielaniem psów i pójde do weta z Milka, o Kingu sie dowiem ale pewnie dopiero jak trafi do niej do domu, bo bedzie go leczył któryś z tamtych wetów pewnie.. jak miałam swoja podopieczna sunie westa- wyłysiała z paraliżem- to była leczona u innego weta, bo ten powiedział ze nie podejmie sie jej leczenia rozumiecie to !? chciało mi sie wtedy beczec bo bylam bezradna.. bałam sie o nia tak bardzo ! Ale trafiła pod opieke innego weta i do Dt (to wszystko załatwiła pani z TOZ) jeździłam do niej, pilnowałam by dostała zastrzyki, kroplówki i wiecie co ! jest w najlepszym domu na swiecie ! sami zobaczcie:

*Ma tatuaż wiec spróbujemy namierzyć tego zwierzaka co dopuścił do takiego stanu! [CENTER][LEFT]*Tylna łapka lekkie porażenie[/LEFT]
[/CENTER]


[LEFT]*Co cieczkę szczeniaki


*Wychudzona i zaniedbana.


*Na brzuchu ślady bicia, sińce fioletowe aż czarne:(


*Grzybica skóry.


*na jedno oczko chyba nie widzi bo ma niebieskie


*strupy i zadrapania na całym ciele


*uszy całe w ropie,strupach i zagrzybione nie wiadomo czy słyszy.


*Duże ubytki sierści, tył ma praktycznie łysy


*Gdy sika lub próbuje usiąść, przewraca się.


*teraz ma cieczkę, pewnie została wyrzucona bo nie nadawała się do dalszego rodzenia dzieci!


*Musiała być trzymana w klatce, bo widać, że miała za mało ruchu, po jej poruszaniu się.


*Ogonek ucięty chyba 1/4 z końca


* Usg zrobione prawdopodobnie ropomaczicze płyny są.


[CENTER]...i pewniej jest tego o wiele więcej...:shake:[/CENTER]


[/LEFT]



[CENTER][B]To wszystko a ona nadal merda lekko ogonkiem![/B]
[B]Ma wolę życia, przyjazna do ludzi i innych zwierząt. Chce być tylko kochana i przytulana.[/B][/CENTER]



[CENTER][IMG]http://i49.tinypic.com/igi1jm.jpg[/IMG][/CENTER]


[CENTER][IMG]http://i48.tinypic.com/10wsnpv.jpg[/IMG][/CENTER]


[CENTER][IMG]http://i48.tinypic.com/mim6hk.jpg[/IMG][/CENTER]

[CENTER][IMG]http://i49.tinypic.com/9idyr9.jpg[/IMG][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

a gdy patrze na te zdjecia:

[IMG]http://i820.photobucket.com/albums/zz129/masuimi33/Zdjcie0041.jpg[/IMG]

[IMG]http://i820.photobucket.com/albums/zz129/masuimi33/Zdjcie0187.jpg[/IMG]

[IMG]http://i820.photobucket.com/albums/zz129/masuimi33/Zdjcie0272.jpg[/IMG]


to poprostu za kazdym razem chce mi sie płakać.. może przesadzam.. ale gdyby nie zmiana weta i pomoc p.Oli, osoby ktora dala jej dom i zrobila dla niej wszystko to.. nie wiem co by z nia było..

Link to comment
Share on other sites

Czy można ustalić oprawców tej suni /z pseudohodowli pewnie/ ?Ta sprawa nadaje się do sądu ,gdyż jest stan wyraznie wykazywal skutki znęcania się nad psem. Takich oprawców i rozmnażaczy trzeba ściagać i karać oraz zrobic wszystko,by wiecej nie mogli posiadać żadnych zwierząt,gdyż za takie okrucieństwo muszą dostać także zakaz sądowy posiadania zwierząt !!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olga7']Czy można ustalić oprawców tej suni /z pseudohodowli pewnie/ ?Ta sprawa nadaje się do sądu ,gdyż jest stan wyraznie wykazywal skutki znęcania się nad psem. Takich oprawców i rozmnażaczy trzeba ściagać i karać oraz zrobic wszystko,by wiecej nie mogli posiadać żadnych zwierząt,gdyż za takie okrucieństwo muszą dostać także zakaz sądowy posiadania zwierząt !![/QUOTE]

szukaliśmy wszyscy- ja, i przedewszystkim ludzie zajmujacy sie westami.. ale nic- bylo podejrzenie ze miała poprostu zrobiony ten tatuaz aby wiecej za nia wykasowali, sprawdzalismy wszystko, nic nie znaleźlismy.. ale teraz ma dom ; ) jestem przeszczesliwa !

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i55.tinypic.com/158atz7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/1071lac.jpg[/IMG]


to wasz pies <> w nowym domu jest tam już jakiś czas

pies jest na łańcuchu ma budę ale buda nie ma nawet kawałka szmaty w środku wody brak śnieg ma lizać to tez woda > brak jedzenia jak byłam nie było tylko jakieś resztki chleba pies nie spuszczany bo gryzie a kiedy spytałam sie, czy była kiedy kol-wiek kontrola ze schroniska to pani odburknęła nie a po co
pani jest pierwsza ale nie wiem po co pani chce przecież ma co jeść i ma budę chudy nie jest !


takim ludzia Azorek wydaje psy
:shake::shake::shake::shake::shake: na łańcuchy!!???

Link to comment
Share on other sites

ale o co wam teraz chodzi ? :( teraz doszukujecie sie tylko złych rzeczy o naszym schronisku.. Ludzie adoptujacy psa podpisuja umowe w której ośwaidczają ze pies nie bedzie na łąncuchu ! a co schronisko może za to jeśli robią inaczej ? Nie jest w stanie wszystkiego kontrolowac..ale skora sa organizacje to chyba (je.sli ktos tu z was jest z organizacji) to możecie chyba- skoro to zauwazyliscie zainterweniowac ? pouczyc .. ? słuchajcie.. dziękuje wam za pomoc wszelkiego rodzaju w imieniu wszystkich- za ratowanie szczeniat, przejecie sie losem tych psaików wszystkich.. ale prosze nie wincie tego schroniska za wszystko :( owszem było źle ale wszystko idzie ku lepszemu !

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Angel...Warunki sie bardzo zmieniły mam nawet zdjęcia, na połowie bud zawiesili dywany by nie wiało jest pełno nowych i w każdej jest słoma i siano jeżeli psy wykopią czy się uleży jest wymieniane...
Było zle nie mówie że nie bo każdy to widział ale teraz już jest coraz lepiej.

A tak z innej beczki to jest nowy psiak rasowy młody Rottweiler.

Link to comment
Share on other sites

Ja również popieram wasze zdanie Angel i wali...a co do zdjęcia to nie wydaje mi się żeby był to pies z naszego schronu...nigdy takiego nie widziałam...chyba że się myle.
Wala weź wstaw kilka fotek jak zmieniło się schronisko od czasu zmiany burmistrza... niech wszyscy zobaczą że coś idzie ku dobremu...nie jest idealnie ale tak chyba nigdy nie będzie...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...