Jump to content
Dogomania

Filemon wreszcie ma swój kąt i swojego człowieka!


blue.berry

Recommended Posts

W ostatni piątek stycznia, na skrzyżowaniu dróg znaleźliśmy leżącego psa. Wyglądał na potrąconego przez samochód, wstał jednak, gdy podeszliśmy do niego. Później dowiedzieliśmy się, że pies pojawił się tam poprzedniego wieczora – prawdopodobnie ktoś go wyrzucił z samochodu (na śniegu był wytopiony krąg śniegu, tam gdzie pies przeleżał całą noc)

Nie mogliśmy go tam zostawić na pastwę losu. Udało nam się psa załadować do samochodu i zawieźliśmy go do kliniki weterynaryjnej. Pies na imię dostał Filemon.

[B]Filemon to duży czarno-brązowy pies w typie owczarka niemieckiego. Ma około 6-7 lat.[/B]

Badania Filemona (usg, rtg głowy, badania krwi, oględziny) wykazały, że [B]pies ten w przeszłości doznał poważnego urazu pyska[/B]. [B]Prawdopodobnie został uderzony czymś ostrym [/B](łopatą?) – ma uszkodzone kości kufy (przegrodę nosową) oraz połamane zęby (co spowodowało ropienie i zgorzele w paszczy). Wtedy też prawdopodobnie stracił swoje ucho. Dodatkowo Filemon sikał krwią. Okazało się, że ma bardzo poważnie przerośnięta i zmienioną prostatę, która sprawia, że czynności fizjologiczne są bolesnym problemem.
Aby ratować zdrowie Filemona zdecydowaliśmy się na jego operację. Pies został wykastrowany, (co powinno zlikwidować problemy z prostatą) oraz została podjęta próba ratowania jego zębów (wszystkich 4 kłów), która na szczęście się powiodła (psa czeka jeszcze jeden zabieg związany z leczeniem zębów oraz prześwietlenie kręgosłupa i bioder, aby zdiagnozować jego niewielkie problemy z chodzeniem).

Filemon jest psem, który przeprasza za cały świat, równocześnie szukając u człowieka ciepła i kontaktu (bardzo lubi głaskanie i przytulanie). Jest bardzo spokojny, w klinice bez protestu znosił wszelkie badania. Prawdopodobnie był psem stróżującym, ma mocno starte pazury i nocny tryb życia. Boi się przekraczania wszelkich progów i drzwi, ale jednocześnie bardzo szybko zaakceptował jazdę samochodem. Bardzo ładnie chodzi na smyczy i współpracuje z człowiekiem. Nie ma w nim agresji do psów, sunie akceptuje bezproblemowo. Nie reaguje też na koty. Na skutek przebytego urazu głowy ma utrudnione oddychanie i bardzo słaby węch.

Aktualnie Filemon przebywa w psim hotelu pod Warszawą.

Bardzo chcielibyśmy, aby Filemon odzyskał zdrowie oraz znalazł nowy, dobry dom, w którym ktoś o dobry sercu zaopiekuje się tym skrzywdzonym przez życie psem.
Dlatego też zwracamy się z olbrzymią prośbą o pomoc w szukaniu mu domu. Domu najlepszego pod słońcem, tak, aby ten psiak spokojnie mógł żyć przez resztę swoich dni, pod opieką kochających ludzi.


[FONT=&quot]Tak wyglądał Filemon w dniu znalezienia:
[URL="http://img535.imageshack.us/i/melek1.jpg/"][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/6846/melek1.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img535.imageshack.us/i/melek3.jpg/"][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/9696/melek3.jpg[/IMG][/URL]

tak wygląda po ponad 2 tygodniach leczenia i opieki.

[URL="http://img715.imageshack.us/i/melek9.jpg/"][IMG]http://img715.imageshack.us/img715/3010/melek9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img6.imageshack.us/i/melek10.jpg/"][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/3816/melek10.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img163.imageshack.us/i/melek11.jpg/"][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/6502/melek11.jpg[/IMG][/URL]

pozdrawiamy - blue, justy i tom - przyjaciele Filemonka


[/FONT][FONT=&quot]Bardzo prosimy również o wsparcie finansowe (dotychczasowe leczenie Filemona to koszt ponad 1500 pln, plus opłata za miesiąc w hotelu 500 pln).
Wpłat na leczenie i hotel Filemona można dokonywać na konto Fundacji AST .
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
ul. Żwirki i Wigury 1b/37, 02-143 Warszawa
Nr konta: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Z DOPISKIEM: DLA FILEMONA[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

witam serdecznie

U Filemona wszystko w porządku, rana pokastracyjna goi się dobrze - wielka w tym zasługa jego tymczasowego opiekuna, który wziął tydzień urlopu i siedział z Melkiem w domu, pilnując drania. Dzisiaj kontrola i jeśli wszystko będzie ok to zdjęcie szwów. i prawdopodobnie powrót do psiego hotelu.
Przez ostatni tydzień Filemon pokazał że świetnie się sprawdza jako pies domowy i bardzo lubi wylegiwanie się na materacu. Spokojnie może mieszkać w domu (byleby nie było w nim za ciepło).
Jest grzeczny, słucha się i ogólnie nie ma z nim żadnych kłopotów. Ze dwa razy owarczał sunie rezydentkę - ale za każdym razem wynikało to ze jej dość masywnego sposobu zabawy - warczy jak "zagryza" jakaś zabawkę.
Filemon coraz bardziej odżywa. i zaczyna machać ogonem. cieszy się na każde odwiedziny i coraz ciężej zrobić mu zdjęcie bo jak się zatrzymujesz i przykucasz to szybko pędzi w twoim kierunku co by się przytulić. a na zdjęciach zaczyna być widać cień uśmiechu.

[URL="http://img708.imageshack.us/i/melek12.jpg/"][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/2499/melek12.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img27.imageshack.us/i/melek13d.jpg/"][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/6204/melek13d.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img29.imageshack.us/i/melek14.jpg/"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/6370/melek14.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img710.imageshack.us/i/melek15.jpg/"][IMG]http://img710.imageshack.us/img710/7008/melek15.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img521.imageshack.us/i/melek16.jpg/"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/2461/melek16.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Filemon miał wczoraj ściągnięte szwy - wszystko się bardzo ładnie wygoiło.
Prostata zaczęła się już obkurczać, w moczu nie pojawia się krew a Filemon zaczął podnosić nieśmiało nogę do sikania.
Na 10 marca jesteśmy umówieni na ponowny zabieg dentystyczny w celu dokończenia porządków w filemonowej paszczy.

[B]Benia-b zaprasza [/B]właścicieli małych gabarytowo psiaków na bazarek dla Filemonka[IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/love.gif[/IMG]
[URL="http://www.dogomania.pl/180672-Kurteczki-dla-psA-w-dla-Filemonka-do-02-02?p=14185773#post14185773"]http://www.dogomania.pl/threads/1806...3#post14185773[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Filemon zakończył rekonwalescencyjny pobyt w domu swoich tymczasowych opiekunów. Niestety nie mogli oni dłużej go trzymać u siebie i wczoraj wrócił do hoteliku. Na razie nie jest zachwycony tym faktem – siedzi w budzie po nos zakopany w słomie i nie chce jeść. Jutro rano pojedzie do niego Tomek, aby go trochę pocieszyć i przekonać, że nikt go nie porzucił a jedynie przeprowadził w inne miejsce.
Przez te ostatnie dwa tygodnie Filemon pokazał ze jak najbardziej jest psem, który może mieszkać w domu i że bardzo mu to odpowiada. Jedyny poważny zatarg, jaki miał z sunią rezydentką, był o bułkę z pasztetem. Bo okazało się, że jednak Filek ma jedną słabość jedzeniową – właśnie bułki z pasztetem. Uwielbia je. Druga słabość Filemona to choinka w ogródku – bardzo lubił się czochrać o zielone gałęzie. W hoteliku obiecano że Filemon będzie mógł spacerować po ogrodzie, żeby i tam mógł się o choiny poczochrać.


[URL=http://img706.imageshack.us/i/melek17.jpg/][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/8357/melek17.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img3.imageshack.us/i/melek18.jpg/][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/9245/melek18.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img442.imageshack.us/i/melek19.jpg/][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/4946/melek19.jpg[/IMG][/URL]

Szukamy domu dla tego spokojnego i przyjaznego futrzaka. On bardzo chciałby już wreszcie „być u siebie”.





[COLOR=DarkGreen]Czy ktoś może nam pomóc w ogłaszaniu Filemona?[/COLOR]
teksty są tutaj:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/179950-Porzucony-przy-drodze-jak-niepotrzebny-A-mieAE/page2[/url]
post 15.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Filemon dzisiaj pojechał na drugi zabieg stomatologiczny. mam nadzieję że wszystko będzie w porządku. do jutra będzie w klinice (na wszelki wypadek na obserwacji po narkozie). jak tylko będę coś wiedziała więcej o samym zabiegu to napiszę.

ogólnie Filemon siedzi sobie w hoteliku, głownie w budzie. zauważyliśmy wszyscy że ten wielki kudłacz działa na inne psy mocno denerwująco - psy hotelowe bardzo go obszczekują. a ten bidak nie ma w sobie nic agresji. a wręcz przeciwnie. szczekanie innych psów mocno go niepokoi. wręcz ucieka z powrotem do budy. zastanawiam się czy go nie przenieść do najbardziej bocznego kennelu który jest odsłonięty od innych keneli żeby się tak nie denerwował szczekaniem innych psów (a nie jak go nie będą widzieć to nie będą na niego szczekać).
w sumie pierwszy raz widzę aby tak wielki psiak był tak zestresowany innymi psami : (
ogólnie mam wrażenie ze Filemon nie za bardzo odnajduje się w psim hotelu.

w weekendy przyjeżdżamy do niego z wizytami. na spacery chłopak chodzi chętnie i każdy spacer to przede wszystkim pretekst aby poułatwiać wszystkie swoje sprawy. on jest niesamowicie czystym psem.
z jedzeniem jest tak sobie - je, ale bez entuzjazmu. no chyba ze jest to bułka z pasztetem. wtedy entuzjazm jest ogromny. no ale nie może przecież samych bułek jeść.


bardzo szukamy dla Filemona domu. po tych paru tygodniach widać że to co dla niego najlepsze to własny kąt do spania i obecność swojego człowieka.

jeśli ktoś chciałby pomóc to mozna stąd:
[url]http://www.coffeeshop.com.pl/cfsfiles/plakat_melek.pdf[/url]
pobrac plakat Filemona, wydrukowac i powiesić w najbliższej okolicy (sklepiki zoo, lecznice itp)
będziemy bardzo wdzięczni.



[URL=http://img514.imageshack.us/i/melek20.jpg/][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/404/melek20.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img696.imageshack.us/i/melek21.jpg/][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/660/melek21.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

u Filemonka byliśmy w sobotę. mam wrażenie że miał trochę lepszy humor. ogolnie zaczał znów jeść - ale i też zmieniliśmy mu karme na inną (taką która już jadł wcześniej). no w każdym razie miska była pusta wiec poranna porcja zniknęła (i dobrze bo schudł w ostatnim czasie 2 kilo). chłopak poszedł na długi spacer a potem jeszcze chodził sobie po ogrodzie (no i była solidna porcja bułek z pasztetem: ). dodatkowo podjęłam sie próby zaprzyjaźniania go z sąsiadami z kojców po obu bokach (dwie bordożki i duzy bernardyn). z suniami poszło nieźle, z bernardynem tak sobie. zastanawialiśmy się czy go nie przenieść do takiego odseparowanego kojca tak aby inne psy go nie widziały i nie szczekały na niego, ale w sumie w sobotę było w miarę ok. - Filemon podczas całej mojej obecności w hoteliki był na zewnętrznym kojcu i jakby mniej się przejmował szczekaniem a i sunie mniej na niego szczekały - więc zrezygnowaliśmy z przeprowadzki.

co do ogłoszeń - niestety głucha cisza nadal : (

Link to comment
Share on other sites

U Filemona całkiem nieźle. Na szczęście to, czego obawiałam się najbardziej, – czyli objawy depresji – wycofało się. Filemon już normalnie funkcjonuje, chodzi po całym kennelu i przestał siedzieć w budzie. Apetyt tez wrócił. A nawet czasem uda mu się odszczekac innym psom. W niedzielę chłopak był na przejażdżce w klinice w celu szczepień na wściekliznę. Jest już w pełni przyzwyczajony do jeżdżenia samochodem. Grzecznie do niego w siada a w czasie jazdy jest bardzo spokojny. Na spacerach – istny pies idealny. Radość z wizyt olbrzymia (jesteśmy u niego z wizytami 2 razy w tygodniu). I tylko domu brak.

[URL=http://img46.imageshack.us/i/melek22.jpg/][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/8900/melek22.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

u Filemonka wszystko ok. chyba cieszy się z poprawy pogody, bo jak świeci słońce to wyleguje się na zewnętrznym kennelu i wygrzewa na maxa. z wizyty wczorajszej ucieszył się bardzo. poszliśmy na długi spacer. trochę z niego się zrobił mały terrorysta bo jak jestem w hotelu i zajmuję się innymi psami a on to widzi to cały czas się skarży. jak szczeniaczek jakiś : ) Filemon ma wielką radość z kontaktu z ludźmi. choć na spacerach już zaczął chodzić normalnie "sam sobie" i nie przybiega się co chwilę przytulić tylko raz na jakiś czas : ) ot i tyle, zdjęć nie mam ale postaram się poprawić w najbliższym czasie.
pozdrawiam

p.s. Filemon pyta gdzie ten jego obiecany domek i czy są chętni aby pomóc w szukaniu tego domku dla niego?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

poświąteczne pozdrowienia od Filemona który ciągle czeka na dom.

[URL=http://img263.imageshack.us/i/melek23.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/5828/melek23.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img688.imageshack.us/i/melek24.jpg/][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/6291/melek24.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img27.imageshack.us/i/melek25.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/1234/melek25.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img192.imageshack.us/i/melek26.jpg/][IMG]http://img192.imageshack.us/img192/53/melek26.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img177.imageshack.us/i/melek27.jpg/][IMG]http://img177.imageshack.us/img177/8079/melek27.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

pozdrowienia od Filemona. chłopak ma apetyt, z innymi hotelowymi psami się wykłóca jak dają ku temu okazję i marudzi że musi siedzieć w kojcu. jak przychodzę z wizytą to staje na tylnich łapach i śpiewa z radości : )

niestety do tej pory nie było żadnego zainteresowania tym cudnym psem, mimo wielu ogłoszeń w necie. [B]szukam kogoś kto pomógłby mi w ponownych ogłoszeniach Filemona![/B]

[URL=http://img689.imageshack.us/i/melek29.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/2047/melek29.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

niestety do tej pory nie było żadnego zainteresowania tym cudnym psem, mimo wielu ogłoszeń w necie.
[B]szukam kogoś kto pomógłby mi w ponownych ogłoszeniach Filemona!
szczególnie zależy mi na allegro i na wyróżnionym allegro za które chętnie zapłacę.


[/B][URL=http://img19.imageshack.us/i/melek30.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/7108/melek30.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

na okoliczność długiego weekendu byłam u Filemona w sobotę i wczoraj. ten pies uwielbia wodę. na spacerach, jak tylko się zorientuje że idziemy w stronę bajorka to mocno przyspiesza tempa a potem uradowany brodzi sobie w wodzie. wczoraj wlazł prawie po brzuch. dalej się nie dało bo moje kalosze się skończyły : )
po zmianie karmy i powrocie apetytu nasz futrzak zdecydowanie przybrał na wadze, do tego stopnia że trochę zmniejszyłam mu rację dzienną : )
ogólnie wygląda i czuje się dobrze. tradycyjnie strasznie się cieszy jak przychodzę i bardzo płacze jak idę. ot psie hotelowe życie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

pogoda coraz ładniejsza, cieplej, słoneczniej to i na spacery można chodzić dłuższe. I trochę posiedzieć na trawie. I w ogóle jest fajniej.

Łąkowe SPA
Nadal wyciągamy z niego tony sierściuchy. Ale Filemon w miare lubi te czesanie, jest to niezły pretekst żeby się poprzytulać.
[URL=http://img413.imageshack.us/i/melek32.jpg/][IMG]http://img413.imageshack.us/img413/3672/melek32.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img41.imageshack.us/i/melek33.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/1157/melek33.jpg[/IMG][/URL]

a w ogóle leżenie na trawie fajne jest

[URL=http://img689.imageshack.us/i/melek34.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/1715/melek34.jpg[/IMG][/URL]

choć oczywiście najfajniejsze jest jedzenie bułki

[URL=http://img693.imageshack.us/i/melek38.jpg/][IMG]http://img693.imageshack.us/img693/5024/melek38.jpg[/IMG][/URL]

[B]niestety nadal nikt nie chce kochanego futrzaka : ([/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Filemon pozdrawia!
Siedzi sobie w hoteliku i się grzeje. Zimowe futro wychodzi z niego całymi garściami (na szczęście wyczesywanie nie jest problemem). Przybrał chyba troszkę ze dużo na wadze więc czeka go zmniejszenie racji żywnościowych : )
Okazało się, że oprócz bułek z pasztetem lubi tez suszone płucka (pfujjj).
Na ostatnim spacerze było bardzo duszno i nie chciało mu się chodzić. Za to z wielką chęcią usiłował uperfumować się czymś zdechłym, co znalazł na łące. Na szczęście zdążył tylko jedną część paszczy powycierać.
To już 4 miesiące jak trafił pod naszą opiekę. A chętnych na niego ani widu ani słychu : (

Bardzo lubię to zdjęcie – taki właśnie jest Filemon. Trochę jak Kubuś Puchatek.

[URL=http://img99.imageshack.us/i/melek41.jpg/][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/18/melek41.jpg[/IMG][/URL]

Filemon buszuje w trawie.

[URL=http://img35.imageshack.us/i/melek42.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/7915/melek42.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img688.imageshack.us/i/melek43.jpg/][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/6576/melek43.jpg[/IMG][/URL]

taką właśnie mam fajną i przyjazną paszczę : )


[URL=http://img709.imageshack.us/i/melek44.jpg/][IMG]http://img709.imageshack.us/img709/2941/melek44.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img121.imageshack.us/i/melek45.jpg/][IMG]http://img121.imageshack.us/img121/9828/melek45.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Filemon pozdrawia i się przypomina.
Oraz bardzo bardzo ponownie prosi o pomoc w ogłoszeniach (również w ogłoszaniu na allegro)
ja niestety teraz mam bardzo kiepsko z czasem i ogłoszenia Filkowe sa już mocno nieaktualne : ( a są nadal mocno potrzebne bo na razie domu ani widu ani słychu.

[URL=http://img824.imageshack.us/i/melek46.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/1687/melek46.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

pozdrowienia od Filemona. zaczął się już 6 miesiąc jak jest pod moją opieką. za chwilę będzie pół roku. a domu ani widu ani słychu. nie pomogły 2 ogłoszenia w Moim Psie i Psie Przyjacielu ani dziesiątki ogłoszeń w necie : ( anie rozwieszanie plakatów. nie znalazł się nikt kto by chciał przyadoptować tego fajnego psa.
Filemon żyje sobie w hoteliku, nie jest mu tam źle, odwiedzamy go jak najczęściej. ale nawet najlepszy hotel nigdy nie będzie domem. a najczęstsze nawet odwiedziny nie zastąpią obecności własnego człowieka : (

szukam pomocy w szukaniu domu dla Filemona!

Link to comment
Share on other sites

tak piekny pies i nie moze znalesc domku,mimo to wydlada na szczesliwego,;-),juz dawno widzialam jego ogloszenia,to pomyslalam ,ze taki dostojny,znahdzie dom,mimo iz strasznie jakos mam do niego sentyment,ma to cos,;-),moj Kazik/kaukaz/ktorego wyciagnelam 2 lata temu ze schronu tez mial to cos w oczach,;-))to racej moje psy niezgodzilyby sie na kolejnego towarzysza,Bardzo mu kibicuje,by znalazl swojego czlowieka,pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

tak piekny pies i nie moze znalesc domku,mimo to wydlada na szczesliwego,;-),juz dawno widzialam jego ogloszenia,to pomyslalam ,ze taki dostojny,znahdzie dom,mimo iz strasznie jakos mam do niego sentyment,ma to cos,;-),moj Kazik/kaukaz/ktorego wyciagnelam 2 lata temu ze schronu tez mial to cos w oczach,;-))to racej moje psy niezgodzilyby sie na kolejnego towarzysza,Bardzo mu kibicuje,by znalazl swojego czlowieka,pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

no niestety : ( Filemon nadal bez domu i widoków na dom żadnych nie ma. przez ten cąły czas miałam 4 telefony, 3 kompletnie bez sensu, jeden sensowny ale co z tego jak pani sie już nie odezwała i nie odbierała telefonu. strasznie bym chciała że Filemon poszedł do domu już, ale nie wiem jak mu ten dom znaleźć : (

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...