blacky. Posted February 13, 2010 Posted February 13, 2010 Znajomi w owej hodowli w Kijowcu kupili szczeniaka rasy beagle. Po dotarciu na miejsce byli wstrząśnięci. Szczeniaki i matka przebywają w budzie na podwórku, wyściełanej jedynie słomą ! Owa "hodowczyni" działa na allegro. Póki co nie podaje linków do aukcji i nazwy użytkownika, ponieważ jak na razie nie ma zainteresowania. Zdjęcia psów jakie są wstawione na allegro są zrobione w domu. Oto słowa obecnej właścicielki psa: "[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Luna była zapchlona że strach, miała chore uszy, i to mocno chore, była przeziębiona, weterynarz walczył ze 3 tygodnie, bo ciągle kaszlała... no i brak szczepien, tylko pierwsze miała. a podobno maja tam swietna opiekę weterynaryjną... słoma w budach dlatego, zeby nie wywlekały posłan, a pchły i wszy - bo w takiej gromadzie psów nie da sie zapanowac, a obróżki sobie ściągały... ręce opadają. no i oczywiscie, psy nie byly bite...[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Tahoma] [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Luna uwielbia suchy chleb i kaszę, wiec wiadomo czym była karmiona, zresztą w aucie wymiotowała nam samą kaszą.[/FONT][/COLOR]" "[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]ona teraz ma 7,5 miesiaca, nadal boi sie kijów, wędek, szczotek, starszych pań z torbami, starych facetów, chałasliwej młodzieży, wogóle ludzi sie boi, chodzenie po ulicy jest męczarnia, bo widać, ze potwornie sie boi, ogląda sie za siebie, czasem aż idzie tyłem, jesli ktos z tyłu jest za nią..[/FONT][/COLOR]" Może ktoś z dogomaniaków kojarzy ową "hodowlę" w Kijowcu (ciężko się odmienia). To jest niedaleko Konina. Pomóżcie ! Co można zrobić ?! Tutaj jest zdjęcie warunków w jakich trzymane są psy: [IMG]http://i50.tinypic.com/211p402.jpg[/IMG] Beagle z podkulonym ogonem szczekający z daleko na ludzi. To matka Luny, tak nie zachowuje się normalny pies tej rasy. Tym bardziej suka hodowlana. Pozdrawiam - Monika. Quote
blacky. Posted February 13, 2010 Author Posted February 13, 2010 Napisałam e-maila do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Koninie czekam na odpowiedź... proszę piszcie coś. Znacie jakąś historie tej hodowli ? Wiem że kobieta która sprzedaje psiaki to Agnieszka K. Quote
blacky. Posted February 14, 2010 Author Posted February 14, 2010 Cioteczki pomóżcie ! Komu jeszcze mogę to zgłosić ? Biorą pod uwagę że mieszkam daleko od Konina ? Quote
Vikii Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 i jak jest jakiś odzew ... czy był ktoś tam ??? Quote
blacky. Posted March 1, 2010 Author Posted March 1, 2010 właśnie nie, a ja boje się o psiaki z tej "hodowli" ciocie ratujcie ! Quote
blacky. Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 Dziewczyny proszę o pomoc... ;( Nie ma tutaj żadnych wolontariuszek z Konina ?! Proszę o pomoc, TOZ w Koninie się nie odzywa... ;( Quote
Olga7 Posted March 13, 2010 Posted March 13, 2010 Dlaczego zostawilaś te sprawę ? -jesli cierpią tam psy -trzeba szukac pomocy aż do skutku . Czekam na kontakt na pw -PILNE !!!!!!! Quote
Olga7 Posted March 13, 2010 Posted March 13, 2010 Dlaczego zostawilaś te sprawę ? -jesli cierpią tam psy -trzeba szukac pomocy aż do skutku .Jeśli TOZ nie zareagowal -trzeba szukac pomocy gdzie indziej ! Czekam na kontakt na pw -PILNE !! Quote
Olga7 Posted March 13, 2010 Posted March 13, 2010 Dlaczego zostawilaś tę sprawę ? trzeba szukać pomocy -gdzie tylko można !! Czekam na odp. na pw -Pilne !! Quote
blacky. Posted March 15, 2010 Author Posted March 15, 2010 Olgo, dostałaś wiadomość na PW, ale nie odpisałaś mi... Zostawiłam sprawę, bo mieszkam blisko Szczecina i daleko mi do tego Kijowca... TOZ z Konina się nie odezwał. Pomimo wiadomości jakiej im napisałam pomyśleli sobie pewnie że jakieś dziecko robi sobie żarty... Żadne wolontariuszki, cioteczki z Konina się nie odzywają... Ja nic nie zdziałam Quote
blacky. Posted March 15, 2010 Author Posted March 15, 2010 Olgo, dostałaś wiadomość na PW, ale nie odpisałaś mi... Zostawiłam sprawę, bo mieszkam blisko Szczecina i daleko mi do tego Kijowca... TOZ z Konina się nie odezwał. Pomimo wiadomości jakiej im napisałam pomyśleli sobie pewnie że jakieś dziecko robi sobie żarty... Żadne wolontariuszki, cioteczki z Konina się nie odzywają... Ja nic nie zdziałam Quote
blacky. Posted March 15, 2010 Author Posted March 15, 2010 Olgo, dostałaś wiadomość na PW, ale nie odpisałaś mi... Zostawiłam sprawę, bo mieszkam blisko Szczecina i daleko mi do tego Kijowca... TOZ z Konina się nie odezwał. Pomimo wiadomości jakiej im napisałam pomyśleli sobie pewnie że jakieś dziecko robi sobie żarty... Żadne wolontariuszki, cioteczki z Konina się nie odzywają... Ja nic nie zdziałam Quote
blacky. Posted February 6, 2011 Author Posted February 6, 2011 Słuchajcie, czy jest ktoś w Kijowcu lub Koninie kto mógłby odwiedzić tą pseudo ? Teraz baba przerzuciła się na cavalierki :( Oto wiadomość, od innego mężczyzny który kupił stamtąd psa - też beagle: [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]"witam kupiłem beagelke w grudniu tez miała pół roku i tez bała sie wszystkiego a szczególnie jak była na dworze teraz boi sie o wiele mniej ale jeszcze pewnego rodzaju ludzi pewien człowiek chodzi po osiedlu i szuka w smietniku i tego człowieka ona sie boi ale jak go widzi przez okno to ostatnio zaczeła szczekac co do uszu od początku drapała sie i jeszcze sie drapie jest pod opieka weterynarza szczepienia miała wszystkie poza tym swietna i wesoła suczka pozdrowienia miecio" proszę o pomoc, jest w tamtych okolicach jakiś TOZ lub straż dla zwierząt ? nie zostawie tak tej sprawy, bo psy cierpią a wszyscy mają to miejsce w głębokim poważaniu. Wiem już żę tamtejszy weterynarz chroni tą pseudo hodowczynię, bo od niego nic się nie da na jej temat wyciągnąć. Psy zdrowie itd... Jak znajde w necie telefon do lecznicy w Kijowcu lub do powiatowego to przedzwonie i uprzejmie poproszę o jakieś info. Są jakieś wolontariuszki z Konina na dogo ? DOGO POMOCY ! [/FONT][/COLOR] Quote
Kapsel Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 Wejdź na wątek psy w potrzebie wielkopolskie, są tam dziewczyny z Konina i to bardzo doświadczone w tym względzie. Do TOZ Konin, to trzeba dzwonić, nie pisać, bo może nikt maili nie odczytuje niestety. Quote
blacky. Posted February 7, 2011 Author Posted February 7, 2011 [quote name='Kapsel']Wejdź na wątek psy w potrzebie wielkopolskie, są tam dziewczyny z Konina i to bardzo doświadczone w tym względzie. Do TOZ Konin, to trzeba dzwonić, nie pisać, bo może nikt maili nie odczytuje niestety.[/QUOTE] dzięki, maila napisałam rok temu !!!!! zaraz poofuje troche... Quote
agaga21 Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 Izabelka70 jest od beagli. dałam znać kajetanowi, on też na forum beaglowym bywa, myślę, że powiadomi beaglowe towarzystwo. ja obawiam się, że nic się nie da zrobić. buda jest, suka chuda nie jest...polskie prawo nie zabrania trzymania psów w takich warunkach :( Quote
blacky. Posted February 7, 2011 Author Posted February 7, 2011 I tego też się obawiam, ale te psy boją się wszystkiego, co może oznaczać że np. (broń mnie nie oskarżam teraz nikogo, bo nie mam dowodów) są bite Quote
blacky. Posted February 11, 2011 Author Posted February 11, 2011 haaaalooo ! po weekndzie zadzwonie do TOZu w tamtym rejonie, jeśli dostane adres tej baby Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.