d0minikaa Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 Moje chihuahua raczej nie mają sensacji podczas ciaży, jedynie jedna suczka miała ostatnio "wyciągane" szczenięta. Miała problemy z porodem. ( chociaż podczas poprzednich wszystko było ok) Inny lekarz pewnie zrobiłby cesarkę, lecz my mamy zaufanego położnika, który radzi sobie nawet z takimi maleństwami bez cięcia :) Suczka "urodziła" wtedy 5 szczeniąt, a tak dokładniej to 2 pierwsze były "wyciągane" a pozostałe 3 przyszły na świat naturalnie:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 [quote name='d0minikaa']Moje chihuahua raczej nie mają sensacji podczas ciaży, jedynie jedna suczka miała ostatnio "wyciągane" szczenięta. Miała problemy z porodem. ( chociaż podczas poprzednich wszystko było ok) Inny lekarz pewnie zrobiłby cesarkę, lecz my mamy zaufanego położnika, który radzi sobie nawet z takimi maleństwami bez cięcia :) Suczka "urodziła" wtedy 5 szczeniąt, a tak dokładniej to 2 pierwsze były "wyciągane" a pozostałe 3 przyszły na świat naturalnie:lol:[/QUOTE] mam pytanko...jak wcześnie widać było po waszych suniach ciążę? moja ma 34ty dzień i już zaokrąglony brzuszek.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Turek Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 Wracając do problemu z parka podczas cieczki to o dziwo mój Ogier ;) mało się interesuje swoja "przyjacółką" nie wiem czy to przez to, ze to pierwsza cieczka Meggi czy są jeszcze za młode maja po 10 miesiećy... także na razie nie mam problemów z izolacja... co nie zmienia faktu, że cały czas są pod moim okiem żeby się co nie wydarzylo... bo są chyba jeszcze za młode?? chociaż czytalam gdzies na tym forum, ze nawet lepiej jak sie dopuszcza sunie wczesniej bo nie wiadomo za ile bedzie miala druga cieczke i pozniej moze miec problemy przy porodzie.... a wracajac do tematow ilosci szczeniat w miocie to u mojej tesciowej w hodowli sunia miala 5 szczeniaczkow, z czegoo ostatani byl bardzo slaby i wogole mniejszy o wiele od innych szczeniakow i niestety musielismy sie z nim pozegnac :/ a mam jeszcze pytanko czy mozna by bylo zachamowac jakos lub cofnać wadę zgryzu... ( w miocie u mojej tesciowej jeden szczeniaczek ma niestety dolna szczeke w przodzie :/ ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 Tak czy siak, 10 miesięcy to za wcześnie. Wada zgryzu, jeśli ujawniła się jeszcze przy matce, raczej się nie cofnie; przodozgryz ma tendencje raczej do pogłębiania się z wiekiem, aniżeli naprawiania. Jesli będzie na tyle duży, że będzie przeszkadzał psu w funkcjonowaniu, można udac się do specjalisty i przynajmniej w pewnym stopniu go "naprawić", ale pies tak czy siak nie powinien być używany do rozrodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.