Jump to content
Dogomania

husky wielkie zmiany.. kwitnący wirus nerwusa pomocy!


Yannesdóttir

Recommended Posts

Witam ! To mój pierwszy post więc się przedstawie.
Jestem Ola mieszkam z rocznym SH o imieniu Sybir.

Ostatnio bo jakieś kilka tygodni temu w trakcie spaceru pojawił się problem..
Sybir zaczął agresywnie reagować na inne psy znajdujące się za bramkami sąsiadów, które to przeraźliwie szczekają i ujadają gdy przechodzimy koło nich (a dodam że u mnie prawie każdy ma psa na podwórku).

Nie pomaga wtedy nic! Ani smakołyk ani głaskanie nie da się odwrócić jego uwagi. Sybir staje się nerwowy. Dziś na spacerze zdarzyło się nawet, że moja ręka przy głaskaniu została odepchnięta i potraktowana lekkim szczypaniem zębami :/

Sybir zaczyna im wtórować wyjąc i podskakując wyżej niż podejrzewałam że skacze ;)
Gdy mijamy zabudowania wraz z nimi znika problem, nawet jeśli w międzyczasie napatoczy się jakiś kundelek - zostaje wtedy wylizany maksymalnie. A Sybir jest znowu radosny tak jakby nic przed momentem się nie wydarzyło.
Nie zdarza się to przy każdym spacerze ale jednak. I co dziwne wcześniej to nie miało miejsca.
Nigdy nie było z nim problemów tej natury. Sybir uwielbia bawić się z innymi psami. Nigdy nie przejawiał wobec nich agresji. Jeszcze pare miesięcy temu poznał na spacerze 3 - letniego dobermana swojej płci i bawili się przednio :) tak że nie dało się ich od siebie odciągnąć!
Czy znacie jakieś sposoby aby odciągnąć uwagę psa od tego całego zamieszania, które się tworzy ?
Czy jest jakaś rada ?
Bo zaczyna się to robić uporczywe a także zauważyłam, że zaczyna powtarzać się częściej..
Nie chce żeby kwitła w nim agresja :/

A i dodam że nie mam jak ominąć piesków na podwórkach bo są rozsiane wokół mojego domu :>

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Piesio dojrzewa i pewnie ujadająca na niego banda wyprowadza go z równowagi. Możliwe, że już dziś nie bawiłby się tak świetnie z tym dobermanem ;)

Ćwicz z nim skupianie uwagi na Tobie najpierw w domu, na Twoim podwórku, a potem dopiero na ulicy przy tych szczekających potworach. Staraj się chodzić jak najdalej od płotów, wówczas łatwiej będzie odwrócić uwagę psa.
[QUOTE]Czy znacie jakieś sposoby aby odciągnąć uwagę psa od tego całego zamieszania, które się tworzy ?[/QUOTE]
Musisz znaleźć coś, co jest wyjątkowo atrakcyjne dla Twojego psa. Moja nieźle się skupia na parówce, na piłce na sznurku.. A moze trzeba przebiec ten odcinek spaceru w pobliżu płotów, pies będzie zdezorientowany, co się dzieje, że pani tak śmiesznie podskakuje i zajmie się Tobą :razz:

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za te cenne wskazówki :)
Będziemy ćwiczyć odciąganie uwagi a o postępach i ewentualnym rezultacie postaram się poinformować na forum.
Nie ukrywam, że pomysł przebiegnięcia tego odcinka przypadł mi do gustu :D
tylko czy ja wydole ? ;) bo to kawał drogi jest jednak... ale spróbuje :D
Dziękuje raz jeszcze i serdecznie pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yannesdóttir']
Nie ukrywam, że pomysł przebiegnięcia tego odcinka przypadł mi do gustu :D
tylko czy ja wydole ? ;) [/QUOTE]
Jak moja suka się "zawiesi" to zwykle wystarczy, że podbiegnę z nią kilka kroków i już na tyle jest zaintrygowana mną, ze odpuszcza sobie towarzyszy ;) A jak do tego biegu dodam wymachiwanie piłeczką to już jest super :lol: Może i Twój nie będzie wypróbowywał Twojej kondycji :evil_lol:
O nauce skupiania się na przewodniku możesz poczytać [URL="http://www.dogs.gd.pl/kliker/praktyka/uwaga.html"]tutaj[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

nie chciałam zakładać nowego topica, a mam problem w podobnym temacie.

Zacznę od samego początku. Moja dojrzewająca suka rasy SH ostatnimi czasy zrobiła się może nie agresywna ale bardzo dominująca.
Nigdy nie obawiałam się spotkań z innymi psiakami ponieważ mała od samego początku gdy się u mnie pojawiła miała kontakt z innymi psiakami. Wychowywała się ze stadem psiaków znajomych psiarzy z osiedla. Wszystko było w porządku - psiaki między sobą ustaliły hierarchię i był spokój. Kiedy zaczęła się zima część psiaków nie przyzwyczajona do mrozu niestety nie chodziła z nami na długie spacerki i stado ograniczyło się do dwóch psów i jednej mojej suki (może to nieistotna informacja ale ja po tej zimie zauważyłam, że mam chłopczycę ;) )

Pierwsze problemy pojawiły się gdy spotkaliśmy grupę innych psiaków i sunia z drugiego stada obszczekała pieska ze stada Efry. Moja (Efra) strasznie na tamtą sunię skoczyła - nie pogryzła jej; jedynie wyrwała trochę sierści i podporządkowała sobie.
Nie pochwaliłam takiego jej zachowania i myślałam, że to była wyjątkowa sytuacja; ale okazało się, że nie :shake:

W ostatni weekend Efra doskoczyła do ON, Amstaffa, Goldenki i Labradorki :angryy: Chodzenie cały czas na smyczy i w kagańcu na prawdę jest i dla mnie i dla suni najczarniejszą wizją spacerów.
Bardzo ważne jest to, że Efra nie ugryzła żadnego z atakowanych psiaków. Ten "atak" na psy ma wyłącznie wygląd podporządkowania sobie psów a nie ich zagryzienia.

Nie wiem czy popełniłam jakieś błędy w wychowaniu (no może, chociaż w stosunku do człowieka nawet obcego nie wykazuje takiego zachowania) czy może jest to spowodowane poprostu naturą i charakterem psa, tak czy inaczej żadne odwracanie uwagi mojej suki od innego psa nie działa :shake:

Może ktoś nam pomoże :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...