Daisunia Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 wystawa w czerwcu a ja mam nie lada problem tata twierdzi : a po co będziesz ją w szamponie kąpać ja uważam że trzeba ją przecież w czymś przed wystawą wykąpać jakie macie zdanie na temat kompania psa przed wystawą ? kto ma racje i dlaczego ? pomożcie mi w podjęciu decyzji ( wiem wiem ... do wystawy daleko :lol:) Pozdrawiam i dziekuje z gory za pomoc ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 kąpać :-) a po co? mozesz zrobic zdjecia "przed" i "po", na pewno bedzie widac i czuc roznice (zarowno w wygladzie jak i w dotyku siersci). Najwazniejsze to dobrze wyplukac szampon i wysuszyc psa do ostatniego włoska - inaczej moze sie odparzyc i (mniej wazne, ale rzutuje na wrazenie ogolne) pozaginac wlos. Pytanie ile wczesniej kapac, bo w tej kwestii sa roznice osobnicze :) jeden pies wyglada najlepiej kilka godzin po kapieli, inny - dwa dni pozniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dachenoceras Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 Z lekkim bagazem doświadcenia polecam kąpać mimo wszystko - Wygląd włosa może mniej u mojego futra zyskuje, ale dotyk poraża - żadko która niewiasta może pochwalić się takim jedwabiem. Teraz w systemie wystaw co dwa tygodnie ograniczę sie do mycia tylko podwozia (nadwozie dopiero po zmianie włosków), jako że białe, a nadwozie - może coś na sucho - ale nie mogę sie przekonać do tego typu szamponów - jak dla mnie pozostawiają tylko zapach, a brudu na rękawicy ani śladu, a wydajność marna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daisunia Posted February 13, 2006 Author Share Posted February 13, 2006 a co myślicie o suchym szamponie ? my będziemy jechać 100 km na wystawe a będzie gorąco ... a mojemu psu jak jest gorąco to wypada sierść jak się przejedzie to garściami wypada i boje sie że jak umyje ją to będzie wyglądala jeszcze gorzej niż przed Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 Ja w Karusku widziałam specjalny szampon dla szpiców... czy ktosgo już używał?? My Jurzę kąpaliśmy na dzień przed wystawą (mimo, że i tak była łysa :P) w zwykłym szamponie dla dzieci "Bambi" :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted February 14, 2006 Share Posted February 14, 2006 [quote name='Daisunia']a co myślicie o suchym szamponie ?[/quote] na biale polacie futra, moze sie sprawdzic. na ciemne... nawet jesli dobrze wyczeszesz to moze wlos zmatowic, a to dlatego ze glownym zadaniem takiego suchego szamponu nie jest usuwanie szarych, zoltych zabrudzen a raczej odtluszczenie wlosa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daisunia Posted February 14, 2006 Author Share Posted February 14, 2006 [quote name='Miśka']na biale polacie futra, moze sie sprawdzic. na ciemne... nawet jesli dobrze wyczeszesz to moze wlos zmatowic, a to dlatego ze glownym zadaniem takiego suchego szamponu nie jest usuwanie szarych, zoltych zabrudzen a raczej odtluszczenie wlosa.[/quote] słyszalam tez ze na biale "znaczenia" dobra jest mąka a co by bylo jak bym jej nie wykąpala wogole przed wystawą ? tylko ją opłukala wodą (jak twierdzi moj tata ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted February 14, 2006 Share Posted February 14, 2006 Jesli zalezy Ci zeby Daisy ladnie wygladala to ja wykap,a jesli jedziesz tak tylko po ocene to juz od Ciebie zalezy. Ja zamierzam Azje i Toffee wykapac przed klubowka;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daisunia Posted February 14, 2006 Author Share Posted February 14, 2006 jadę poprostu żeby się dowiedziec co o niej sądzi sędzia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted February 14, 2006 Share Posted February 14, 2006 [quote name='Daisunia']słyszalam tez ze na biale "znaczenia" dobra jest mąka a co by bylo jak bym jej nie wykąpala wogole przed wystawą ? tylko ją opłukala wodą (jak twierdzi moj tata )[/quote] sama woda wysuszysz wlos, zabrudzen i przebarwien nie usuniesz. Chyba juz lepiej w ogole nie myc. Twoja psica mieszka w domu czy na zewnatrz? Maka (ziemniaczana) jest ok pod warunkiem ze nie ma wilgoci wokol (kaluz, deszczu, sniegu...) inaczej robia sie gluty :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daisunia Posted February 17, 2006 Author Share Posted February 17, 2006 sorry ze dopiero teraz odpisuje ale dopiero co mnie do kompa puścili ;) moja psina mieszka w domu :) Pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martavantos Posted February 17, 2006 Share Posted February 17, 2006 Daisuniu Ja VAntosa(owczarek niemiecki długowłosy) nie wystawiam, ale w zimie tez musze go kapac a panicznie boi sie suszarki. JA go czesze tak warstwami i przy okazji kazda warstwe spryskuje rozworem wody z octem. Daja to naprawde puszysta i gładka siersc, przy okazj zabija psi zapach. Sposób ten wynalazłam w ksiazce jak pielengnowac psa:multi: Daje sie niewilka ilosc octu do wody i pryska na siersc Z poczatku strasznie smierdzi ale o dziwo pies po wyschnieciu pachnie ładnie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danek Posted February 18, 2006 Share Posted February 18, 2006 [quote name='martavantos']Daisuniu Ja VAntosa(owczarek niemiecki długowłosy) nie wystawiam, ale w zimie tez musze go kapac a panicznie boi sie suszarki. JA go czesze tak warstwami i przy okazji kazda warstwe spryskuje rozworem wody z octem. Daja to naprawde puszysta i gładka siersc, przy okazj zabija psi zapach. Sposób ten wynalazłam w ksiazce jak pielengnowac psa:multi: Daje sie niewilka ilosc octu do wody i pryska na siersc Z poczatku strasznie smierdzi ale o dziwo pies po wyschnieciu pachnie ładnie;)[/quote] Hmmm, nie wystawiam swojego psa więc mnie to wszystko raczej srednio dotyczy, ale z tego co wiem to syberiany maja troszku inny zapach niż ''inne'' psy. Nie wiem jak sprawa się przedstawia u innych zaprzęgowców, ale syberiany prawie wcale nie pachną nieprzyjemnie, poza sytuacjami kiedy jednak pachną:lol:, ale mam na myśli ''psie'' perfumy, co nie ma znaczenia jakiej rasy jest pies:lol: A jak jest z zapachem mamutków? Bo z tego co pamiętam to też nie ma problemu, Ale wąchałem dawno temu...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daisunia Posted February 18, 2006 Author Share Posted February 18, 2006 [quote name='danek']Hmmm, nie wystawiam swojego psa więc mnie to wszystko raczej srednio dotyczy, ale z tego co wiem to syberiany maja troszku inny zapach niż ''inne'' psy. Nie wiem jak sprawa się przedstawia u innych zaprzęgowców, ale syberiany prawie wcale nie pachną nieprzyjemnie, poza sytuacjami kiedy jednak pachną:lol:, ale mam na myśli ''psie'' perfumy, co nie ma znaczenia jakiej rasy jest pies:lol: A jak jest z zapachem mamutków? Bo z tego co pamiętam to też nie ma problemu, Ale wąchałem dawno temu...:lol:[/quote] :lol: ciezko mi powiedziec :lol: moj pies jedynie "pachnie" jak sie wytarza :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danek Posted February 18, 2006 Share Posted February 18, 2006 No właśnie, więc po co ten ocet? Wiem że np. ON-owi może się przydać, Ale psu północnemu? Cheba niet.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinabuck Posted February 18, 2006 Share Posted February 18, 2006 ja sie zsmieje ze buck po deszczu smierdzi jak kaczka :lol: ale jak wyschnie jest ok no chyba ze jest juz bardzo brudny no to i zapaszek odpowiedni naszczescie pies mi sie w niczym nie tarza;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daisunia Posted February 18, 2006 Author Share Posted February 18, 2006 [quote name='ewelinabuck']ja sie zsmieje ze buck po deszczu smierdzi jak kaczka :lol: ale jak wyschnie jest ok no chyba ze jest juz bardzo brudny no to i zapaszek odpowiedni naszczescie pies mi sie w niczym nie tarza;)[/quote] szczęściara :lol: moj pies jak tylko w lesie wyczuje co kolwiek to pierwsze co to albo zjeść , albo wytarzac sie ..... jesli juz to wole te drugą wersje niz zeby pies mi sie czymś zatrul :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted February 19, 2006 Share Posted February 19, 2006 Hehe...faktycznie coś w tym jest że sierść zaprzegowców nie ma zapachu..Mój pies np. w ogóle nie pachnie. Tylko jak jest mokry to śmierdzi "mokrym psem" jak ja to mówię - dla mnie to bardzo specyficzny zapach:cool3:, jedyny w swoim rodzaju :cool3: Tarzanie to już insza inszość ;) Ja bym chyba wykąpała psa przed wystawą. Przecież po tym jednym razie nic mu nie będzie, poza tym co niektórzy kąpią przed każdą wystawą a jeżdżą bardzo często.Grunt to dobrze wypłukać. Bo suszarki to nie wiem czy bym użyła. Sama do włosów rzadko używam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daisunia Posted February 20, 2006 Author Share Posted February 20, 2006 [quote name='Szamanka']Hehe...faktycznie coś w tym jest że sierść zaprzegowców nie ma zapachu..Mój pies np. w ogóle nie pachnie. Tylko jak jest mokry to śmierdzi "mokrym psem" jak ja to mówię - dla mnie to bardzo specyficzny zapach:cool3:, jedyny w swoim rodzaju :cool3: Tarzanie to już insza inszość ;) Ja bym chyba wykąpała psa przed wystawą. Przecież po tym jednym razie nic mu nie będzie, poza tym co niektórzy kąpią przed każdą wystawą a jeżdżą bardzo często.Grunt to dobrze wypłukać. Bo suszarki to nie wiem czy bym użyła. Sama do włosów rzadko używam ;)[/quote] :) a ja dalej mam za malo argumentow ... sama juz nie wiem czy jest sens kompania psa przed wystawa jak mi wylysieje jeszcze bardziej , ale z kolei nie chce zeby na wystawie pies mial tlustą sierść.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.