Madallena Posted February 22, 2010 Share Posted February 22, 2010 anita! wszystkie powinny byc pozbawione, zebyscie mniej roboty mialy :) No wlasnie, co z ta babka. Bo jezeli ona nie zaakceptuje psiaka to faciowi moze w pewnym momencie postawic ultimatum: zajmujesz sie bardziej nim niz mna! wybieraj, albo on albo ja! No i co facio zrobi? przeciez pies nie bedzie mu sluzyl: pral, prasowal, gotowal.... nincia. Kiedy bedziesz sie slyszala z tym faciem? Dobrze by bylo gdybys SAMA Ty pogadala z ta babka. Poznala ja i wyczula co chce, tzn czy chce. Bo facet to moze powiedziec Ci to, co chcesz uslyszec a prawda moze byc inna... Ale tak wlasciciwie toc zemu ona nie chce psiaka, czy jak to jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Widac nie dom dla neigo, nic na siłę. Pan żonę przekona, a za 2 tyg. pies wróci. Nie potrzebne mu kołowanie w głowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 23, 2010 Author Share Posted February 23, 2010 Madallena kobieta chce psa ale nie chce Borysa chce owczarkowatego takiego jakiego mieli wczesniej....a z nia niestety nie porozmawiam bo ona nie chce rozmawiac a temu facetwoi szczerze nie uwierze jak mi powie ze zona sie przekonala....bo po tym jak sie zachowala nie zchodzac nawet do nas to przepraszam ale kultura juz tego wymaga ze nawet jak masz niechcianego goscia to nalezey go przywitac.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 23, 2010 Author Share Posted February 23, 2010 wlasnie tego sie obawiam i nie chce zeby Borys przezywal dodatkowy stres....tym bardziej ze psiak dopiero co nabral wiary w siebie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Borys musi mieć dom, w którym będzie chciany i kochany nie tylko przez jedną stronę, on już odrzucenie w swoim życiu przeszedł - starczy mu i to stukrotnie. Szukajmy mu domu gdzie powitają go z otwartym sercem. Poszło dziś 50 zł ze Skarpety kudłaczy tak jak obiecałam. Borysek nadal zbiera na kastrację.. Dorobimy ogłoszeń z nowymi fotkami - rzuci wszystkich na kolana :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 szczerze..to zadziwil mnie szydłowiecki wet :) potraktował Borysa chyba ulgowo...do tego te paszteciki i 3 kg karmy w prezencie:) NIE JEST aż tak źle w tym naszym mieście :) nadzieja powraca kastracje Borysowaty ma umówioną:P on już jest domowy kanapowiec pełną gębą. właśnie rozmawiałma z happy_mamas:) 1. borys został dziś sam w domu, jak nie przegryziesciany to bedzie ok...a juz próbował:P 2. uciekinier z niego straszny - wyrwał sie happy-mamas na spacerze, była mala pogoń, ale wrócił ..uffffff 3. do łóżka sie ładuje, ale jak mu sie powie NIE WOLNO-to kąłdzie tylko łapkie przednie i główkę NA MIZIANIE... 4. mamcia mówi, ze ma "syf" w chacie...bo Borys butów nie chce wycierać i ich nie ściąga jak z dworu przymaszeruje..nerwy jej puszczają:/ napiszcie coś miłego - MUSIMY SIĘ PRZYPUCOWAC u happy-mamas... mamcia, nincia Ci napewno podłogę wypucuje..no problem...okna umyje...tylko trzymaj Borysowatego i nie wkurzaj sie na niego, ze w buciorach do łóżka sie pakuje...on w sumie i tak większość czasu przesiedzi na balkonie...nie wiadomo jak on sobie go otwiera(!!!) Borys jest jak BOND - James BOND :P hihihi niedługo bedziemy mieli w domu Boryske:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 23, 2010 Author Share Posted February 23, 2010 Leni bardzo dziekuje za pomoc :loveu: Jeszcze kastracja jakos musi sie udac zebrac fundusze ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 23, 2010 Author Share Posted February 23, 2010 Sluchaj jak trzeba to ja cale mieszkanie wysprzatma twojej Mamci wiesz o tym :-) zeby tylko sie nie denerwowala na Borysowatego.... Bylam u niego po 12-tej i powiem ci ze nic nie spsocil...grzecznie spal na dywanie...nic nie pogryzl....odgrzalam mu zupke zjadl wyszedl ze mna kasia i sabcia na spacer :-) Ku mojemu zdziwieniu bardzo grzecznie zachwouje sie w domu beda sam...:-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 23, 2010 Author Share Posted February 23, 2010 nooo..to dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 TO jak bedziecie sprzatac chalupe happy_mamas to poszukajcie troche rzeczy na bazarek :P Jak cos macie co jest niepotrzebne w szafach, domu itp. zrobcie bazarek na malego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 23, 2010 Author Share Posted February 23, 2010 porzadki u happy_mamas beda trzeba siersiuszke kudlacza sprzatnac....a bazarek zebym umiala go zrobic to bym zrobila juz dawno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzidzia88 Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Napewno posprzatamy, nawet jutro:) Ale Happy-Mamas wystarczy ze udostepna dom dla Boryska i nie ma co naduzywac dobroci tej wspanialej kobiety:) Pozdrawiamy Happy-Mamas- salon SPA i DT w Szydłowcu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
happy-mamas Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 hm hm--tu na bazar !!! można coś znależć nie tylko na bazarek,ja jestem z tych co ,,wszystko sie przyda,, dopiero jak złapę wenę do zman to coś wyrzucę i ewentualnie jakaś motywacja/i tu mnie macie?!/Już rozmawiałam z dziewczynami ze tylko przeprowadzka mnie uratuje /jak jeden TIR zaginie po drodze!!/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
happy-mamas Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 BORYSEK -TO TAKI DUZY KLUSEK,JAK SIE BAWI TO CAŁYM CIAŁEM,SKACZE WYSOKO DO ZABAWEK,JEST STRASZNA PRZYLEPĄ ,DOMAGA SIE MIŁOSCI ŁAPA I PATRZY PROSTO W OCZY ZZA TEJ SWOJEJ GRZYWKI,JEST JESZCZE NIEUFNY,ALE DO NOWYCH RZECZY JAK POZNA,A UCZY GO NINCI Sabunia/13lat/,pojmuje w mig--np chodzenie po schodach opanował w 1 dzień Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaGucio Posted February 23, 2010 Share Posted February 23, 2010 Piękny z niego piesek!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted February 24, 2010 Share Posted February 24, 2010 Psiuniek pokaż się wszystkim... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 24, 2010 Author Share Posted February 24, 2010 dzisiaj byl spacer i lans po miescie :-) a co!!!!!!! razem z Sabcia i Rino :-) no chlaopaki pieknie sie wygladaly tak dostojnie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted February 24, 2010 Share Posted February 24, 2010 godnesss...całą trójke miałaś ?????kobieto..chyba nikt do ciebie nie podszedł ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
happy-mamas Posted February 24, 2010 Share Posted February 24, 2010 dzisiaj Borys zaskoczył mnie mile--przyszłam wieczorkiem z pracy,dom ciemny,pomyślałam ze Nincia wzieła piesa na spacer,trzaskam drzwiami ,rzucam klucze ,rozbieram sie ,a tu z tyłu czuje jakis dotyk??to Borynio tak cichutko siedział sam w domciu i nic!!!!! nie nabroił--zuch chłopak!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzidzia88 Posted February 24, 2010 Share Posted February 24, 2010 Bylo razniej bo ja tez bylam ale ogolnie ludziki omijaly nas na 2 metry ;P ale zabawnie bylo. Borys dumniacha jak szedl na przedzie to bylo wszytsko ok ale jak tylko Rino wyszedl na przod to Borys za nim sie rwal zaraz. Kabaret ale jakos przezylysmy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted February 24, 2010 Share Posted February 24, 2010 ej...happy-mamas...a ile sie rozebrałaś...bo jak do rosołu to nic dziwnego, ze BORYS siedział cichooooooooo:P hahahahha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 25, 2010 Author Share Posted February 25, 2010 No dzisiaj w nocy Borysowatego na zabawy zebralo hehe.... teraz wazniacha tez sie bawic chce non stop przynosi swoja zabawke :-) Ale pochwale sie.... Borynio juz pieknie daje lapke i pieknie siada na komende :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 25, 2010 Author Share Posted February 25, 2010 No bylo zabawnie spacer troche zmeczyl :-) a ludziki hehe no nikt raczej by nam nie podskoczyl z taka trojka idac sobie po miescie :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 25, 2010 Author Share Posted February 25, 2010 No bylo zabawnie spacer troche zmeczyl :-) a ludziki hehe no nikt raczej by nam nie podskoczyl z taka trojka idac sobie po miescie :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
happy-mamas Posted February 25, 2010 Share Posted February 25, 2010 Borys -cudo psiak,bardzo dba o moje ,,zdrowie,,ciagle otwiera balkon na całego--coby sie pani w domu nie zakisiła i wirusy wygania- taki mądrala,pewnie ogłada KAWA CZY HERBATA???codziennie hahah??,on uwielbia spać na balkonie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.