jakubm15 Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 Mam straszny problem z malamutem. Mam suczke pięcio miesięczną i jest taki problem że jak widzi tylko jakis drób to od razy się na niego rzuca. Jest to dla mnie problem ponieważ mam róznego typu drób ozdobny i ostatnio wzieła tylko do pyska kaczke i scisneła. Kaczka po godzinie zdechła. Jak ją tego oduczyc??. Prosze tylko nie zarzucajcie mi że po co brałes takiego psa itp. Wiedziałem że bedzie z tym problem ale że aż taki to nie przypuszczałem. Teraz jest jeszcze pół biedy bo drób jest zamkniety. Ale co będzie w lecie. Mogę ją trzymać na drugiej cześci podwórka ale zawsze może się zdażyć chwila nie uwagi albo niedomknięta bramka i cała hodowla może pójśc z dymem. Jeśli nie ma dobrych rokowań to będe zmuszony poszukac jej nowy dom(co przyjdzie mi z bólem serca wprawdzie jest u nas dopiero 2 tygodnie ale juz sie dostatecznie zadomowiła) Prosze poradźcie cos. Z góry dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted February 3, 2006 Share Posted February 3, 2006 to jej instynkt....nie oduczysz... mimo ze napisales zeby tego nie pisac..zapytam ...Po co brałeś psa rasy Malamut?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakubm15 Posted February 3, 2006 Author Share Posted February 3, 2006 Po pierwsze bardzo mi się podobaja. Po drugie prowadze aktywy tryb życia duyżo biegam jeżdze na rowerze w zimie na nartach. Po trzecie chciałem miec psa nie agresywnego poniewaz mam młofdszego brata któremu mógłby inny pies zrobic krzywde. A czy na prawde nie ma innego sposobu na oduczenie jej bo ja nie chce jej sprzedac.:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted February 3, 2006 Share Posted February 3, 2006 poprostu wieksza konrola nad psem. Jesli zajmujesz sie psem, biegasz z nim itd. To na podworku nie musi mie c az takiej swobody. Moze pomysl o jakijes zagrodzie? odzizieleniu czesci ogrodka, na ktorej bedzie mogl biegac bezpiecznie. Oduczyc to moze byc ciezko, to instynkt. pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted February 3, 2006 Share Posted February 3, 2006 To masz problem. Szpice mają bardzo silny instynkt łowiecki, a drób to łakomy kąsek. Nie jest to border collie który by zaganiał kaczki albo podhalan który będzie dzielnie je pilnował. Ale na instynkty też znajdzie się metoda. 1. Awersja. Niby trudno wzbudzić ją u malamuta wobec drobiu, ale można użyć którejś z tych wymyślnych obroży elektrycznych. Widziałem takie na targach w Warszawie. Sesja polega na tym, że kontrolujesz spotkanie psa z drobiem, za każdym razem gdy pies się zbyt interesuje ptakiem, np. chce złapać, naciskasz guzik i dostaje on nieszkodliwy aczkolwiek nieprzyjemny kop prądem. Mi osobiście ze względów etycznych niespecjalnie pasuje taka metoda, ale producent zapewniał 100% skuteczność w działaniu - pies szybko chwyta powiązanie kaczka w pysku - kopnięcie prądem. Oprócz etyki ta metoda ma jeszcze jedna wadę, koszt zabawki to chyba 700zł wzwyż. 2. Wzmocnienie pozytywne. Będziesz musiał się uzbroić w ... cierpliwość, klikiera, lub jakiś dzwoneczek - coś co będzie wydawało charakterystyczny dźwięk, dodatkowo przyda się torbra psich przysmaków i zaczynasz zabawę. Kontrolujesz spotkanie psiaka z drobiem. Za każdym razem gdy zaczyna się interesować ptakiem, odwracasz jego uwagę, gdy się przestaje interesować ptakiem, klikasz i dajesz przysmak. Gdy złapie ptaka, jak wypuści go na polecenie z mordy, klikasz i przysmak. Odwracaj uwagę psa przy pomocy jakiejś zabawki - np. piłki rzucanej w przeciwną stronę, gdy zainteresuje się piłką klikasz i przysmak. Pies co prawda wolniej niż przy pierwszej metodzie będzie łapał, że za zajmowanie się kaczkami nic nie dostaje a za inne działania tak. Możesz ją jeszcze codziennie męczyć biegiem przy rowerze i na koniec odseparować od drobiu. Zmęczonej i najedzonej nie będzie się chciało polować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted February 8, 2006 Share Posted February 8, 2006 No cóż kolejny pies północny który trafił w nieodpowiednie ręce:shake: trzeba było wcześniej poznać charakter tej rasy a potem kupować psa, ras nie agresywnych i lubiących ruch i dzieci jest sporo. Żaden kliker ani obroża elektr. nie pomoże to pies który żebym nie wiem jak był zmęczony i tak będzie polował. Mój haszczak nawet wczasie treningu potrafi skoczyć na bok i capnąć myszke. Człowieku pies to nie zabawka którą weźmiesz a jak jej cechy ci nie odpowiadają to ją wyrzucasz, to istota myśląca i czująca. I co teraz wydasz ją czy uwięzisz go na łańcuchu lub w boksie. Ludzie gdzie wasza odpowiedzialność za swoje czyny:???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.