Cierpiąca Dejla chora na dysplazję przegrała... Odeszła za TĘCZOWY MOST 20.02.2010r.

[clockwork]

[quote name='Dragon Ujadacz'][FONT=Arial]Dlatego też, jedynym do tej pory wykazanym w rozliczeniach wydatkiem była wizyta konsultacyjna z badaniami „przedoperacyjnymi” w Niemczech. Jednakże jesteśmy w posiadaniu trochę mało czytelnego dokumentu, dlatego nie został tu umieszczony. Postaramy się o wyraźniejszy dokument – natomiast za chwilę zostanie wstawiony ten, z którym zwlekaliśmy.[/FONT][/QUOTE]

[FONT=Arial][COLOR=Blue][B]czekam na ten niewyraźny skan ;)[/B][/COLOR][/FONT]

[quote name='Dragon Ujadacz']

[FONT=Arial]Jednocześnie proszę o WCZYTANIE się w sprawy, które w momencie przerwania akcji przez Dejlę zostały podjęte: aukcje nie będą realizowane a tak właściwie, już mogą być przerwane.[/FONT]

[FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue][B]POWINNY BYĆ PRZERWANE, ponieważ teraz jest to wprowadzanie w błąd licytujących na allegro. :roll:[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Arial]Poza tym sama Fundacja wystawiała na allegro aukcje, chyba MIAŁA DO TEGO PODSTAWY, prawda? Nie jesteśmy władni kierować, dawać wskazówki i robić jakiekolwiek sugestie przedstawicielce Fundacji, która zajęła się tą sprawą.[/FONT]
[FONT=Arial]Ciekawe, że jak staraliśmy się ze wszystkich sił o wpływy, to żaden z doświadczonych dogomianiaków nie podpowiadał nam jak mamy się zachowywać i co robić. Dopiero, jak w grę wchodzi KASA, to odnaleźliście wątek Dejluni – zaznaczam, że znanej nam również z reala.[/FONT]

[FONT=Arial]Jesteśmy tu nowi, więc wielu spraw się dopiero uczymy.[/FONT]
[FONT=Arial]Więc tak przy okazji: czy Regulamin Dogo określa wielkość trzcionki i kolorystykę posta?[/FONT]
[FONT=Arial]Osobiście nie widzę tu żadnych ataków ani wrzasków – proszę nie wyolbrzymiać woli ofiarodawców – Oni określają swoją wolę a o to Wam przecież chodziło….[/FONT][/QUOTE]

[FONT=Arial][COLOR=Blue][B]trafiłam akurat dziś bo ktoś z was zaglądnął mi na profil NK, więc weszłam, poczytałam i tak oto trafiłam TU.[/B][/COLOR][/FONT] :grins:

[Dragon Ujadacz]

[quote name='clockwork']z tego co mi wiadomo to FUNDACJA nie miała zielonego pojęcia o niejakiej Dejli- własnie jestem po rozmowie z Asią. Monia tu obecna zadeklarowała pomoc w ich imieniu, bez konsultacji z nimi, o aukcjach też nie mają zielonego pojęcia .... dlatego chcę czarno na białym- dokumentacji potwierdzającej wiarygodność............ :roll:

OWSZEM- jestem podejrzliwa jak w grę wchodzi KASA... bo wątek może założyć każdy. Ja też mam psa więc może przelejecie mi na konto pare złotych?

wpływy na konto to jedno, a dokumentacja poniesionych wydatków to drugie- i TO NALEŻY skanować przy rozliczeniu.


[FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][COLOR=MediumTurquoise]co[FONT=Franklin Gothic Medium]:ylsuper::laola::Help_2::sabber::knajpa: [/FONT][/COLOR][FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=5][COLOR=Magenta]do[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:stupid:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:2gunfire:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=5][COLOR=Magenta] [/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Lucida Sans Unicode][SIZE=3][COLOR=Red]czcionki[/COLOR][/SIZE][/FONT]- [FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:smilecol::n00b::shock::shock:przejrzyj:eek2::ylsuper:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen] [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:tard:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:iloveyou:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:flop:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen] [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:saeek:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen] [/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=DarkSlateGray]wątek :-(:sabber::new-bday:[/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Fixedsys]jak :nonono2::wink:[/FONT][FONT=System][SIZE=1][COLOR=Sienna]po[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:jumpie:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=7][COLOR=DarkGreen]:saeek:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Narrow][SIZE=6][B] [FONT=Palatino Linotype][COLOR=Lime]oczach :stop::sg168::biggrina:[/COLOR][/FONT][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=2][COLOR=Plum]wali[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/SIZE][/FONT] :roll::roll:[/QUOTE]

Przepraszam, ale zawiodłem się jeśli chodzi o pomoc i podpowiedzi... Jesteś wyjątkowo uszczypliwa/wy. Każdy z nas ma lub miało chyba zwierzątko, dlatego tu jesteśmy. Moja Pani nie będzie prosić jak Ty o przelanie Jej pieniążków:((((((

pinia1 - a myślę, że to jakiś przedstawiciel Fundacji wpisała:
"Fundacja for animals zebrała[B]1348,70 zl[/B] [B]na rzecz dejli( niedoswiadczona wolonatriuszka zgodzila sie na zbieranie pod naszym szyldem) pieniadze sa na koncie[/B]
[B]prosimy o darczyncow o informacje co mamy zrobic z tymi wpłatami [/B]
[B]mamy aktualnie pod swoja opieka psy z szydłowca ( w lecznicy w lublinie dług ponad 8000 tysiecy) i psy spod dobrocinia ( w obornikach slaskich w hoteliku u weterynarza dług 2500)".[/B]


Nam, nowym słowo "ASIA" nic nie mówi !!! Jak macie takie świetne rozeznanie w pracownikach Fundacji O/ Wrocław, to się dogadajcie. Wpłaty są potwierdzone - są na koncie.

Ponadto jak zakładaliśmy wątek i Pani Monia jako przedstawiciel się podjęła, to nie przyszło nam do głowy sprawdzanie Jej kompetencji. Dla nas BYŁA organem Fundacji....
[FONT=Arial][/FONT]

[Dragon Ujadacz]

[FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue][B]POWINNY BYĆ PRZERWANE, ponieważ teraz jest to wprowadzanie w błąd licytujących na allegro. [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG]

[COLOR=Black][SIZE=2]Licytujący, to osoby z którymi jesteśmy w codziennym kontakcie.
Przy okazji dziękuję "clokwork" za zgłoszenie nadużycia wystawianych przeze mnie aukcji
i wyrzucenie ich przez Allegro!!!!!!!!!!!!!!
Aż dziw bierze, że Allegro nawet nie sprawdza prawdomówności zgłaszającego
- SZOOOOOOOK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/SIZE]
[/COLOR][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[Fiodor2008]

[IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon14.gif[/IMG][COLOR=Green][I][B][FONT=Comic Sans MS]LB-Fiodor...[/FONT][/B][/I][/COLOR]

[clockwork]

[quote name='Dragon Ujadacz'][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue][B]

[COLOR=Black][SIZE=2]Licytujący, to osoby z którymi jesteśmy w codziennym kontakcie.
Przy okazji dziękuję "clokwork" za zgłoszenie nadużycia wystawianych przeze mnie aukcji
i wyrzucenie ich przez Allegro!!!!!!!!!!!!!!
Aż dziw bierze, że Allegro nawet nie sprawdza prawdomówności zgłaszającego
- SZOOOOOOOK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/SIZE]
[/COLOR][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE]
[FONT=Arial][COLOR=Blue][B] NIE KOCHANY/A! aukcja na ALLEGRO jest publiczna i w tym momencie każdy użytkownik jest wprowadzany w błąd!

Fundacja For Animals TEŻ miała wystąpić ze zgłoszeniem do Allegro... :diabloti: i to pewnie dzięki nim aukcje zostały przerwane, bo te które ja zgłaszałam jeszcze wiszą :roll:[/B][/COLOR][/FONT]

[quote name='Fiodor2008'][CENTER][COLOR=Red][B][FONT=Comic Sans MS]Witam !!![/FONT][/B][/COLOR]
[/CENTER]
[B][FONT=Comic Sans MS][COLOR=Purple]Bardzo proszę o kontakt z Fiodor2008 osobę kompetentną i reprezentującą Fundację For Animals z Wrocławia, w celu dokonania uzgodnień co do dalszych czynności finansowych. Proszę o podanie kontaktu mailowego, gdyż kontakt z Wolontariuszem "Monia" na dzień dzisiejszy nie odpowiada.

[/COLOR][/FONT][FONT=Comic Sans MS][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/FONT][/B]

[COLOR=Red][I][B][FONT=Comic Sans MS]LB-Fiodor...[/FONT][/B][/I][/COLOR][/QUOTE]

PINI (Asia) ;) nie bywa na dogo. kontakt:
[url]http://foranimals.org.pl/kontakt[/url]

[pini1]

Fundacja For Animals ma rozne oddziały .
sprawa Dejli zajmował sie oddział Wrocław.
co do aukcji na rzecz DEJLI były one prowadzone i z cegiełkowane przez Wolonatrisza Fundacji prowadzacego konto FFF WROCLAW .
Suma uzbierana na Dejli został juz podana wczesniej i tak jak zostało napisane prosimy darczyncow o zadecydowanie co Fundacja ma z tymi kwotami zrobic.( przekazac do lecznicy leczacej Delji??)
Fundacja stara sie pomoagac psom czy to cos złego?

[Alicja]

[FONT=Arial][SIZE=1]to było do Pini .........[/SIZE][/FONT].

[Apasz]

[quote name='pini1']Fundacja For Animals ma rozne oddziały .
sprawa Dejli zajmował sie oddział Wrocław.
co do aukcji na rzecz DEJLI były one prowadzone i z cegiełkowane przez Wolonatrisza Fundacji prowadzacego konto FFF WROCLAW .
Suma uzbierana na Dejli został juz podana wczesniej i tak jak zostało napisane prosimy darczyncow o zadecydowanie co Fundacja ma z tymi kwotami zrobic.( przekazac do lecznicy leczacej Delji??)
Fundacja stara sie pomoagac psom czy to cos złego?[/QUOTE]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, bo już zupełnie zgłupiałem....
Myślałem, że wpłaciłem na nieistniejącą Fundację...
Dzięki wielkie!!!

[MA_LA]

Witam

po pierwsze - dejlusiu jesteśmy z tobą

po drugie - wszystkie środki z aukcji allegro, wpłat bezpośrednich przeznaczone są na leczenie dejli naszej kochanej psinki

po trzecie - pieniądze zdeponowane na koncie fundacji for animals wrocław ze wskazaniem "na dejlę"
powinny być przekazywane sukcesywnie w miarę napływu właścicielce dejli
podobnie jak od innych wystawców allegro

po czwarte - właścicielka naszej dejluni od początku wątku na dogo wystarczająco jasno rozlicza ich spożytkowanie

po piąte - o ile operacja planowana poza granicą nie dojdzie do skutku to i tak pragnę uczestniczyć swoim drobnym wkładem w bieżącym leczeniu, utrzymaniu minimum komfortu, badaniach, analizach, lekach, środkach opatrunkowych i higienicznych etc etc

[Dragon Ujadacz]

[quote name='clockwork'][FONT=Arial][COLOR=Blue][B]czekam na ten niewyraźny skan ;)[/B][/COLOR][/FONT]



[FONT=Verdana][SIZE=2]Nie jesteśmy gołosłowni, więc ta niewyraźna faktura została wstawiona w poście 1, str. 1.
Dopóki nie będziemy dysponowali czytelniejszym obrazem - musicie się Państwo tym zadowolić.
Dla ułatwienia podpowiem, że po skopiowaniu sobie na pulpit i powiększeniu - odczyt jest całkiem do "rozszyfrowania"...[/SIZE][/FONT]

[Oskar-owczarek]

[FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=3][COLOR=Navy][I][B]Witaj Dejlo !!!!!
Pragnę powiadomić,że pieniążki,które wpłaciłem na Twoje leczenie przeznaczam dla Ciebie i Twojej pani - mimo,że operacja w Niemczech nie dojdzie do skutku....
Przecież Ty nadal potrzebujesz pomocy,przecież jesteś jeszcze....[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Microsoft Sans Serif]
[/FONT]
[FONT=Trebuchet MS][B]Nie rozumiem tego zgiełku robionego przez "doświadczonych dogomaniaków" powyżej - nikt z wpłacających nie wyraził żadnych uwag,nikt nikomu nie ukradł czy "zmalwersował" ani jednej złotówki - wszystkie pieniążki są na kontach i zostaną rozliczone ...a to co się tutaj działo cały wieczór - to wielki niesmak pozostawia.
I nawet nie chcę wiedzieć jak się czuje w tej chwili pani Dejli - z chorym,piszczącym psem ...oskarżona o ...
wstydźcie się,rację ma Dragon - jak szukaliśmy wsparcia i pieniędzy to nie było nikogo,jak zwietrzyliście sensację i łatwy łup do rzucania oskarżeń to pełno tutaj krzykaczy....
już niejednokrotnie wyjaśnione było na wątku,dlaczego zbieramy na tę sunię,dlaczego w taki sposób,odpowiadaliśmy na wszystkie pytania,ciągle krytykowani za to ,że chcemy pomóc ....[/B][/FONT]

[SIZE=4][COLOR=DarkRed]Dejluniu jestem z Tobą,życzę spokojnej nocy,bez bólu !


[/COLOR][/SIZE]

[Rex BERGER]

WIDZE ZE PO WSTAWIENIU WIADOMOSCI O TYM ZE OPERACJA DEJLI NIE DOJDZIE DO SKUTKU ZLECIALY SIE SEPY.NO TAK KWOTA NIE BYLE JAKA,NO TAK JUZ NAWET WYSZCZEGULNIONO ZE PSY Z SZYDLOWCA SA W POTRZEBIE,DLUG W LECZNICY LUBELSKIEJ 8000zl,DLUG U WETA 2500.PRZECIEZ MOZNABYLO TO ZALATWIC Z KULTURA,A NIE JAK CLOCWORK PISALA DZISIAJ ZE TEN WATEK JEJ SMIERDZI,CHOC JA NIE CZUJE TU ZADNEGO ZAPACHU,ALBO ZE NIE WYRAZNIE TU PISZE I NICZEGO SIE DOCZYTAC NIE MOZNA.NIE WIEM JAKI POSIADASZ KOMPUTER ALE JA MAM ACER I U MNIE WSZYSTKO WIDAC OCZYWISCIE PO NIECALEJ GODZINIE ZMIENILAS TEKST NAWET BARDZO GRZECZNIE ZAPYTALAS "CZY MOZNA POPROSIC O ADRES WLASCICIELKI PSA" CIEKAWE PO CZYM TAK MILO ZMIENILAS TEKST???WPLACALEM PIENIADZE NA DEJLE A NIE NA WASZE DLUGI U WETA,WIEC PROSZE NIE ROZPORZADZAC M O I M I PIENIEDZMINO OCZYWISCIE NIE ZACHOWAM SIE JAK FIODOR..

[Dragon Ujadacz]

.... jeszcze tylko przekazuję grzecznościowo prośbę Właścicielki Majki cocer spaniela z NK:

"Witajcie wszyscy!

Codziennie czytam dogomanię i wiadomości o zdrowiu Dejli. Nie mogę tam
pisać więc tu piszę że pieniążki ofiarowałam na leczenie Dejli (szkoda
że niemiecka klinika odmówiła operowania)i w dalszym ciągu chcę by pani
Dejli nimi dysponowała. Fundacja zebraną kwotę pewnie nie przekaże
opiekunce Dejli, szkoda bo leczenie u nas też kosztuje i to nie małe
pieniądze. Bardzo dziwię się osobie "clokwork" która podejrzewa naszych
wspaniałych przyjaciół o nadużycia i żąda rozliczenia się z pieniędzy.
Moja pańcia jeszcze nigdy nie dostała rachunku za wizytę u wet...a i za
leki tam kupione. Taka osoba pomaga zwierzaczkom ??? to szok! Dejla i
jej pani nadal potrzebują pomocy dlatego chcę by to ktoś z domagoniaków
skopiował i zamieścił w dogo... Dobrej nocki wszystkim a Dejlusi i jej
pani dużo dużo nadziei na lepsze jutro ..."

Nie należę do nocnych Marków, dlatego życzę i ja wszystkim dobrej nocy.

DEJLUNIU - ZWŁASZCZA TOBIE I PAŃCIOSZCE - SPOKOJNEJ!!!!

[Oskar-owczarek]

[quote name='Alicja']Słyszałam , że fundacja nie wpiera psów prywatnych .[/QUOTE]

a ja słyszałem,że wpiera .....

[Ramziu]

Witam!I ja również pieniądze wpłacone na Dejlę przeznaczam dla jej Pańci!
Ludzie opanujcie się tu chodzi tylko o kasę czy chodziło o to,żeby Dejluni pomóc????Bo ja stawiałem na to drugie!!!!!Ciekawe jak byście się teraz poczuli na miejscu jej Pańci,zwłaszcza,że dejlunia ma się źle!!!!!!!!!!!!!Zastanówcie się trochę nad sobą...


Dejluniu Kochana życzę Tobie i Pańci spokojnej nocy!!!!

[Fiodor2008]

:x-mas:[COLOR=DarkGreen][B][I]LB-Fiodor...[/I][/B][/COLOR]
[CENTER][COLOR=Red][FONT=Comic Sans MS][/FONT][/COLOR][/CENTER]

[Bamboo ®]

Drodzy forumowicze!
Widzę, ze pojawiła się kolejna "seria" podejrzeń i niedomówień.
Może też dorzucę swoje 3 grosze :p

Co do zbiórki pieniędzy, bo o to się głównie sprawa rozbija...
Akcji patronuje Fundacja For Animals, oddział Wrocław, podane dane i nr konta zgadzają się z
tymi na stronie fundacyjnej, aukcje allegro prowadzone przez użytkownika FFA_Wroclaw.
Było powiedziane, że fundacja zwróci pieniądze za operację jedynie na fakturę, więc ja nie mam zastrzeżeń.
Skan był wklejony już dawno, widziałam go.
Teraz jak na złość nie mogę znaleźć tego postu, być może został zedytowany. Nie jestem tylko pewna, czy to było dokładnie to samo zdjęcie (wydaje mi się, że nie było takie żółte i pod innym kątem robione, ale mogę się mylić, nie pamiętam po prostu takich szczegółów). Na pewno było też niewyraźne. Zresztą niejaki Błażej wspominał też coś o tym skanie, więc to tylko potwierdza, że skan BYŁ JUŻ WCZEŚNIEJ.

Zresztą na wątku już było wiele rzeczy tłumaczonych i to, co na początku wydawało się dosyć niepokojące i niejasne (dla mnie też), zostało wyjaśnione.

Prosimy więc jeszcze o zamieszczenie wszelkich skanów, rozliczeń, badań itp, które już na 100% uwiarygodnią chorobę psa i ostatecznie rozwieją wątpliwości.


Chcę się zwrócić też do osób czynnie zaangażowanych w pomoc dla Dejli.
Zrozumcie proszę, dlaczego wiele osób jest tu tak bardzo podejrzliwych.

Ma to związek z niedawnymi głośnymi aferami, kiedy to dziewczyna występująca pod kilkoma nickami na dogo zbierała na wielu wątkach pieniądze na psy, których zdjęcia ściągnęła z amerykańskich portali (!!!), co po wielu miesiącach beztroskiej działalności wśród nie podejrzewających niczego dogomaniaków (i nie tylko) w końcu zostało odkryte. Mnóstwo osób (nawet doświadczonych dogomaniaków) dało się na to nabrać.
Sprawa trafiła na policję, jest w toku.
Tu link do wątku:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/146228-OSZUST-UWAGA-OSZUST-Przeczytajcie-koniecznie[/URL]

Jakby tego było mało, parę miesięcy po tym wydarzeniu wybuchła następna afera, kiedy to DOGOMANIACZKA z długim stażem, ciesząca się zaufaniem wielu osób, okazała się oszustką, która przywłaszczyła sobie parę tys. zł. Sprawa też na policji.


To dlatego teraz (mądry Polak po szkodzie:p) wiele osób jest ostrożniejszych i ma ograniczone zaufanie, zwłaszcza do nowych użytkowników.
Stąd te prośby o dokładne rozliczenia itp. Mam nadzieję, że rozumiecie te obawy i nie traktujecie ich jako niechęć.


A co do samej Dejli...
Dejla wciąż żyje (i całe szczęście, bo ostatnie wieści nie były dobre), więc proponuję, aby ci, którym nie jest potrzebny natychmiastowy zwrot pieniędzy, wstrzymali się jeszcze jakiś czas, bo może się okazać, że te pieniądze będą jeszcze potrzebne.

Lekarze niemieccy się wycofali, ale to nie znaczy, że na Dejli mamy już stawiać krzyżyk :shake:
Uważam, że należy koniecznie skonsultować przypadek Dejli z polskimi uznanymi Specjalistami (przez duże "S") w dziedzinie ortopedii, bo z wątku wynika, że poza lekarzami z Niemiec, oglądali Dejlę jedynie lekarze z Słubic (jeśli nie - proszę o sprostowanie), a ci - jak sama zainteresowana przyznała - popełnili poważne błędy, co może świadczyć o ich braku dostatecznych kompetencji w tej dziedzinie.

Nie twierdzę, że nasi lekarze podejmą się wstawienia protezy, ale różne są metody leczenia dysplazji.
Pies cierpi i nie można zostawić tej sprawy.
Pieniądze przydadzą się na pewno na zorganizowanie transportu, konsultacje medyczne i dalsze leczenie.

[Joanna1]

Po cichu, po cichu wszystko tu przegladalam.Nie rejestrowalam sie wczesniej, bo nie widzialam takiej potrzeby. Widze, ze tu odbywa sie walka o pieniadze i jestem tym zbulwersowana!
Mam konto swojego psiaka Snoopusia na NK zwierzecym. I choc wlascicielka Dejli usunela mojego Snoopka z listy znajomosci, po cichu ,juz w swoim sercu, wspolczulam biednemu psu.
Nie rozumiem jednego, dlaczego teraz jest tyle krzykaczy,a gdy trzeba bylo faktycznie udzielac pomocy Dejluni, to tylko kilka osob wykazywalo sie dzialaniem.

[Joanna1]

[quote name='Joanna1']Po cichu, po cichu wszystko tu przegladalam.Nie rejestrowalam sie wczesniej, bo nie widzialam takiej potrzeby. Widze, ze tu odbywa sie walka o pieniadze i jestem tym zbulwersowana!
Mam konto swojego psiaka Snoopusia na NK zwierzecym. I choc wlascicielka Dejli usunela mojego Snoopka z listy znajomosci, po cichu ,juz w swoim sercu, wspolczulam biednemu psu.
Nie rozumiem jednego, dlaczego teraz jest tyle krzykaczy,a gdy trzeba bylo faktycznie udzielac pomocy Dejluni, to tylko kilka osob wykazywalo sie dzialaniem.[/QUOTE]
Nie jestem po niczyjej stronie.Wiem, ze Apasz, czy Oskar,tudziez Dragon, prywatnie znaja wlascicielke Dejli i wiedza, ze to uczciwa kobieta. Z drugiej strony ten sam Apasz, Oskar,czy Dragon sa tu na dogomanii pierwszy raz, nie znajac pozostalych uzytkownikow tego portalu.A znalezli sie tutaj dlatego, by pomoc cierpiacej przyjaciolce..
Ludzie, jaki to problem napisac, ze w sumie zebrano tyle,a tyle pieniedzy. Z czego juz wydano tyle,a tyle.Bo z tego co mi wiadomo, wlascicielka Dejli nie posiada samochodu, a trudno niesc wilczura na rekach do Niemiec. Znalazla sie wiec dobra duszyczka,ktora swoim prywatnym samochodem zawiozla wlascicielke i psa do niemieckiej Kliniki.
Sama mieszkam w Niemczech i nikt,ale to naprawde nikt , na "piekne oczy", nie udziela konsultacji. Za wszystko trzeba placic i sa dawane rachunki. Ja jak szczepie swojego psa, tez dostaje rachunek - za wszystko,co jest zwiazane z wizyta Snoopeczka u weterynarza
Jaki wiec jest problem, by reszcie dogomaniakom, przedstawic rachunki? Chyba zaden.
Ja osobiscie znam z NK zwierzecego Apasza,Dragona, Rexa i choc juz nie sa na liscie znajomosci mojego Snoopka, i tym samym zerwali ze mna wszelki kontakt, - to wiem, ze to sa osoby UCZCIWE Akcje jaka z pelna podziwu zawzietoscia prowadzili na rzecz chorej Dejli, swiadczyla o dobrym sercu, a nie checi "napychania sobie wlasnej kieszeni"
Walczono takze o kazda zlotowke i grosz na Naszej Klasie zwierzecej.
Malo dzisiaj jest ludzi, ktorzy poza realem, realnie poswiecaja swoj czas, by pomoc drugiemu czlowiekowi, drugiemu psu.
To piekny akt ich dobrej woli.Nie gniewajcie sie wiec Kochani, pozostali drogomanii, ze na to forum zostala przeniesiona akcja pomocy dla Dejli. Wszyscy ci ludzie o dobrym sercu, znalezli sie tu pierwszy raz.Moze to troche niezdarnie wyszlo,ale z drugiej strony WY DOSWIADCZENI drogomanie, powinniscie pomoc "amatorom" w prowadzeniu takiej akcji,a nie wylewac zale i pretensje, gdy akcja zostala zakonczona
Wydaje mi sie, ze brakuje tu dobrego moderatora,by czuwal nad tym wszystkim.
Ludzie, ktorzy chcieli pomoc NAPRAWDE, zostali podejrzani o nieuczciwe zamiary.A tak naprawde, powinno im sie podziekowac,a nie rugac i pouczac na koncu, gdy zamknieto drzwi akcji. To tyle co mialam do napisania.
Moge sie mylic,ale to moja glowa spadnie, a nie doswiadczonych dogomaniakow.

[wapiszon]

[quote name='Bamboo ®']Drodzy forumowicze!


A co do samej Dejli...
Dejla wciąż żyje (i całe szczęście, bo ostatnie wieści nie były dobre), więc proponuję, aby ci, którym nie jest potrzebny natychmiastowy zwrot pieniędzy, wstrzymali się jeszcze jakiś czas, bo może się okazać, że te pieniądze będą jeszcze potrzebne.

Lekarze niemieccy się wycofali, ale to nie znaczy, że na Dejli mamy już stawiać krzyżyk :shake:
Uważam, że należy koniecznie skonsultować przypadek Dejli z polskimi uznanymi Specjalistami (przez duże "S") w dziedzinie ortopedii, bo z wątku wynika, że poza lekarzami z Niemiec, oglądali Dejlę jedynie lekarze z Słubic (jeśli nie - proszę o sprostowanie), a ci - jak sama zainteresowana przyznała - popełnili poważne błędy, co może świadczyć o ich braku dostatecznych kompetencji w tej dziedzinie.

Nie twierdzę, że nasi lekarze podejmą się wstawienia protezy, ale różne są metody leczenia dysplazji.
Pies cierpi i nie można zostawić tej sprawy.
Pieniądze przydadzą się na pewno na zorganizowanie transportu, konsultacje medyczne i dalsze leczenie.[/QUOTE]
Zgadzam się . DEJLA NA SZCZĘŚCIE JESZCZE ŻYJE I MOŻE UDA SIĘ JEJ POMÓC

[clockwork]

pozwólcie że teraz ja coś napiszę.......

może właśnie dlatego że jestem "doświadczoną" dogomaniaczką :roll: domagałam się potwierdzeń diagnoz i rozliczeń "na papierze" ...

i można było?

po 1- pojawił się skan, co prawda mało czytelny, ale się pojawił....

jako że jest to pies "PRYWATNY" tym bardziej podchodzę jak większość z rezerwą...

po aferach z wyłudzaniem kasy od ludzi dobrej woli, którym nie jest obojętny los psów.... KAŻDY doświadczony dogomaniak tak zareaguje... zauważcie że kilka razy proszono was o potwierdzenie, a jak czytam wy wstawialiście jakieś skany, które potem znikały.... wystarczyło dać skana na moją prośbę i całej tej afery by nie było :p postarajcie się o wyraźniejszy wstawcie tu na stałę i nikt z nowoprzybyłych nie będzie się czepiał "o JAKĄŚ MAMONE" jak ktoś to napisał... być może dla kogoś to JAKAŚ, dla nas poświęcających się kilka lat, wyprzedających z domu wszystko co do zmaterializowania, żeby pomóc kolejnym z tysięcy psów w potrzebie.... każdy grosz jest na wagę życia...
w momencie kiedy moja prośba została zakrzyczana "JAKIM PRAWEM JA ŻĄDAM POTWIERDZEŃ" itp... ano takim, że zgodnie z regulaminem dogo.... a i sami powinniście uwiarygodnić Wasze intencje ;)

po 2- co do wsparcia przez FFA- pominę temat bo w rozmowie tel. słyszałam inne fakty, ale to już wewnętrzna sprawa Fundacji.:p

po 3- pani Dejli "uparła się" na operacje w Niemczech.... ktoś tu już pisał że w Polsce mamy mega specjalistów w tej dziedzinie, i może warto tu zasięgnąć języka, konsultacji nawet przedstawiając diagnozę mailowo.

pogrzebcie w działach- jeżeli nie znajdziecie tematu to go załóżcie- pewnie wiele osób da Wam namiary na wybitnych specjalistów:
[url]http://www.dogomania.pl/forums/1078-Ortopedia[/url]
[url]http://www.dogomania.pl/forums/1077-Chirurgia[/url]


a po czwarte- teraz rozpętam burzę - znów:diabloti:- jeżeli nie ma ratunku, a pies cierpi..... może warto mu ulżyć i dać odejść z godnością.... wiem, trudna decyzja, i to co napiszę brzmi brutalnie, ale nie zawsze warto walczyć do ostatniego oddechu, kosztem męczarni (a jak czytam pies bardzo cierpi) psa....


a jeszcze dla informacji- jakiś czas temu wycofałam się praktycznie z działań na dogo- powód???? też jak Wy na początku walczyłam o życie psiaków, za wszelką cenę, byle żył.... po jakimś czasie, po aferze za aferą, zrozumiałam że nie każdy niestety ma dobre intencje, a moje poświęcenie ponad wszystko prowadzi mnie niestety nie tam gdzie bym sobie marzyła.... podziałacie kilka lat- zrozumiecie. ;)

POWODZENIA!

[MilenaDz]

[quote name='Bamboo ®']Drodzy forumowicze!
Widzę, ze pojawiła się kolejna "seria" podejrzeń i niedomówień.
Może też dorzucę swoje 3 grosze :p[/QUOTE]
Dzieki Bamboo za bycie jednym z glosow rozsadku w tym watku, ktory czyta sie niestety bardzo trudno i przykro.

Jestem jednym z najdluzej dzialajacych wolontariuszy Fundacji For Animals we Wroclawiu (choc moze nie najbardziej widocznie w kwestii dogomanii i innych for internetowych przez co wielu nie wie o moim istnieniu). Nie jestem pracownikiem, fundacja nie ma pracownikow bo jej na nich nie stac. Poniewaz sprawa, awantura, oskarzenia dotycza [U]naszego[/U] oddzialu, bardzo mi bliskiego, czuje sie wywolana do tablicy i wyjasnien - mimo ze do ostatnich kilku dni ze sprawa Dejli wspolnego mialam raczej niewiele i spadla na mnie troche jak grom z jasnego... [I]Odczuwam ku pisaniu w tym watku gleboka wewnetrzna niechec widzac jaka atmosfera tu panuje - ale uwazam ze powinnam to zrobic przez szacunek dla Darczyncow oraz ze wzgledu na dobra opinie naszego oddzialu.[/I]

Pomoca suczce Dejli (jak i wielu innym psom...) z naszej strony zajmowala sie Monika. Ona wystawiala aukcje na allegro (fundacyjne aukcje! nie wszystkie! o czym dalej) , ona przekazywala do watku na dogo ile jest wplat i podliczala je. Ja dostalam informacje ze po zakonczeniu zbiorki pieniadze maja zostac przekazane na walutowe konto fundacyjne w oddziale glownym w Katowicach i pini zrobi [U]przelew walutowy w Euro na podstawie faktur do niemieckiej kliniki gdzie pies jest leczony[/U]. Wg Moniki (tego co mi przekazala) pini zostala o tym poinformowana ze bedzie takie cos w przyszlosci robione, wg pini ona nic o Dejli nie wiedziala - ale to chyba sprawa, ktorej nie ja powinnam wyjasniac, prawda?

Do uporzadkowania mojej wypowiedzi wykorzystam post Bamboo.

[quote]Co do zbiórki pieniędzy, bo o to się głównie sprawa rozbija...
Akcji patronuje Fundacja For Animals, oddział Wrocław, podane dane i nr konta zgadzają się z
tymi na stronie fundacyjnej, aukcje allegro prowadzone przez użytkownika FFA_Wroclaw.[/quote]Oczywiscie ze dane sie zgadzaja, fundacja istnieje, ma oddzialy, mozna sprawdzic jej numer KRS w internetowej wyszukiwarce KRS, w pelnym dokumencie kazdy oddzial wymieniony jest z adresu w kazdym miescie gdzie taki oddzial istnieje.

Oprocz tego wroclawski oddzial fundacji ma strone internetowa [URL="http://www.foranimals.wroclaw.pl"]www.foranimals.wroclaw.pl[/URL] (strona [URL="http://www.foranimals.org.pl"]www.foranimals.org.pl[/URL] to strona oddzialu glownego w Katowicach, ktorego szefowstwem jak i szefowstwem calej fundacji sa pini i jej maz; na stronie glownej strona wroclawska jest rowniez podlinkowana - zeby nie bylo). Prowadzimy tez konto oddz. FA Wroclaw na Allegro [URL]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=14248453[/URL] - nick to FFA_Wroclaw . [U]To jest nasze oficjalne i jedyne konto na Allegro[/U], podlinkowane na stronie www i na koncie fundacyjnym na NK i za zbiorki na nim odpowiadamy, na innych nie.

Kazdy mogl to sprawdzic zanim zaczal najezdzac na organizacje, ze to jakas sciema, defraudacja itd... Ale post na dogo napisac to moment, troche poGooglowac to juz dluzej, pojsc po wyciag z KRS i zaplacic ok30zl jak kogos bardzo interesuja szczegoly organizacji to juz w ogole pewnie ogromny wysilek - a wiecie jakie jest przyslowie - jak sie g... rzuci to zawsze sie cos przyklei. :(

[quote]
Było powiedziane, że fundacja zwróci pieniądze za operację jedynie na fakturę, więc ja nie mam zastrzeżeń.[/quote]Tak, dokladnie tak bylo powiedziane od poczatku i wiem ze wolontariuszka Monika dokladnie o tym wiedziala bo sama wieloktornie tluklam jej to do glowy, mowila mi ze taka dokladnie informacje glosi wszem i wobec. Wynika to nie z naszej wrodzonej "wredoty wobec pani Dejli" czy tez widzimisie, ale z faktu, ze fundacja nie jest osoba prywatna tylko organizacja ktora musi dopelniac pewnych wymogow formalnych. Jednym z tych wymogow jest [U]dokumentowanie[/U] wydatkow. Dokumentem [U]nie jest[/U] przelew na prywatne konto wlascicielki Dejli dokonany na podstawie watku na dogomanii i temu podobnych materialow. Dokumentem natomiast [U]jest[/U] faktura z lecznicy, apteki wystawiona na fundacje FA i opisana czego dotyczy tj. psa Dejli i na podstawie takiego dokumentu mozemy dokonac przelewu na dowolne konto (zarowno konto lecznicy jesli faktura byla z terminem platnosci jak i na konto prywatne jesli zostala oplacona gotowka i przelew jest zwrotem poniesionych wydatkow osobie prywatnej) - tak aby potem nie nabawic sie problemow przy ksiegowaniu i rozliczeniach okresowych. Przelew na [U]czyjekolwiek[/U] prywatne konto bez dokumentu potwierdzajacego poniesienie wydatku naraza fundacje na sluszne problemy bo tak samo jak wlascicielce Dejli moglibysmy przelac kase fundacyjna mojej ciotce Klotce tlumaczac ze to dla jakiegos kotka Mruczka w zwiazku z nabawieniem sie przez owego kota rozwolnienia co spowodowalo straty moralne zarowno w ciotce, kocie jak i biednej nowej kanapie. Zrozumcie prosze, teraz oczywiscie bardzo przejaskrawiam, ale pokazuje pole do naduzyc gdyby mozliwe byly rozwiazania, jakie proponuja niektorzy tutaj w stylu "Moim zdaniem fundacja powinna wszystkie pieniadze przekazac pani Dejli". Mam nadzieje ze ta kwestia jest juz zrozumiala. Zbiorka na fundacje = koniecznosc dokumentowania wydatkow. Koniec i kropka.

[B]Sprawa 2 - powiazana z powyzszym.[/B]
Na Allegro, na [U]naszym koncie fundacyjnym[/U] w tej chwili nie trwa juz zadna zbiorka na Dejle, zainteresowanych prosze o zajrzenie jakie aukcje sa na naszym koncie - sa zbiorki na inne psy, ktorych ostatnio jest niestety masa, ale to inny temat.

W wyszukiwarce allegrowej znalazlam dwie (zakonczone juz) aukcje "nasze" na Dejle oraz multum aukcji innych osob - glownie Fiodor2008 ale tez innych osob.

Na aukcjach naszych z FFA_Wroclaw podawane bylo tylko konto bankowe fundacyjne. Na aukcjach innych osob dwa konta do wyboru przez darczyncow - fundacyjne i prywatne wlascicielki. Fundacja [U]nie podaje niczyjego konta prywatnego nigdzie[/U] bo [U]nie firmuje zbiorki dokonywanej na jakiekolwiek konto inne niz konta bankowe fundacji[/U] (jest kilka kont, kazdy oddzial ma swoje). Natomiast to ze osoby prywatne dzialajace na NK i robiace aukcje dla Dejli w aukcji daly darczyncom mozliwosc wyboru - wplata na konto prywatne czy fundacyjne oznacza ze kazdy darczynca mogl zdecydowac czy:
- darczynca na tyle ufa jakiejs osobie prywatnej by dac jej pieniadze do dyspozycji (a w sumie jak widac bylo tych pieniedzy o wiele wiecej niz na naszym koncie fundacyjnym - zgodnie z rozliczeniem z 1 posta)
- darczynca woli jednak przelac na konto fundacji poniewaz [U]wie[/U] ze organizacje maja obowiazek dokumentowania wydatkow

[B]Reasumujac[/B] - my jako fundacja rozliczamy sie [U]tylko z tego co wplynelo na konto oddzialu FA Wroclaw[/U], a reszta wyjasniania sprawy i finansow powinna nastapic z wlascicielka psa. [U]Fundacja nie patronowala zbiorce na konto prywatne[/U] tylko "czesci oficjalnej" tej zbiorki - w takim rozumieniu ze zbiorka byla na konto organizacji a nie na konto prywatne. Pieniedzy tych jak napisala pini bylo 1348,70zl - osobiscie sprawdzalam wydruki z konta z ostatnich 2 miesiecy. Na podstawie tego sprawdzenia oswiadczem, ze rozliczenie w tym watku str 2 post 16, z ktorym porownalam wydruki - bylo poprawne choc miejscami enigmatyczne niestety (porownujac z tytulami przelewow, nazwiskami, nickami - troche zabawy mialam ale doszlam do kazdej wplaty ostatecznie).

[quote]Chcę się zwrócić też do osób czynnie zaangażowanych w pomoc dla Dejli.
Zrozumcie proszę, dlaczego wiele osób jest tu tak bardzo podejrzliwych. [/quote]Wlasnie nie moge zrozumiec dlaczego tak wielu ludzi (nie tylko w tym watku) - nawet z dobrymi intencjami - proszonych o potwierdzenie czegos na dzien dobry sie jeżą. Robi sie cos publicznie, trzeba sie liczyc z mozliwoscia sprawdzenia. Dla mnie jest to absolutnie oczywiste.

[B]I na koniec.[/B] Pini napisala tu [B]o innych psach pod opieka fundacji i [U]mozliwosci [/U]wsparcia tych psow przez Darczyncow, ktorzy wplacali na Dejle[/B]. Pojawily sie glosy o tym, ze niektorzy bardzo tak, inni bardzo nie, reszta siedzi bardzo cicho.

[B]Mysle, ze pomocne wszystkim niezdecydowanym[/B] bedzie zapoznanie sie z sylwetkami psow pod opieka fundacji FA - potencjalnymi nowymi obdarowanymi.

Na naszym forum wroclawsko-fundacyjnym wyegzekwowalam zalozenie watku, gdzie maja zostac spisane (i juz czesc jest, ponadto zamierzam uszczegolowic w najblizszych dniach opisy psow o rozliczenia z lecznic) wszystkie psy [U]aktualnie[/U] przebywajace w hotelikach w roznych miejscowosciach. Podaje link do watku:

[URL="http://www.foranimals**********/zwierzaki,6/psy-pod-opieka-fundacji-pilnie-dt-i-wsparcie-fin,190.html"]watek:Psy pod opieka FA Wroclaw[/URL]

[URL]http://TU_ADRES_FORUM/zwierzaki,6/psy-pod-opieka-fundacji-pilnie-dt-i-wsparcie-fin,190.html[/URL]

Adres forum to
foranimals
fora
i na koncu PL.

[I]Jesli okaze sie ze link nie dziala bo dogo zabrania, to wystarczy wejsc na nasza strone oddzialu wroclawskiego, w menu kliknac Forum, dzial Zwierzaki i watek jest przyklejony na szczycie jako ogloszenie.[/I]

[B]Jezeli ktos z Darczyncow mimo wszystko oczekuje zwrotu darowizny[/B], do czego [U]ma oczywiscie prawo[/U] (i [U]nikt[/U] w fundacji mu go nie odmawia - odpowiadajac na kolejne insynuacje z tego watku) [U]musi[/U] o tym poinformowac [U]oficjalnie[/U] fundacje, wpisy w watku jak ten od "pandusi" "betipandy" czy jakos tak brzmial nick - niestety nie wystarcza.

Zwrot darowizny przekazanej fundacji musi byc rowniez udokumentowany. To znaczy potrzebne jest podpisane oswiadczenie takiego Darczyncy o wycofaniu darowizny ze wskazaniem pelnych danych i numeru rachunku bankowego na ktory zwrot ma zostac dokonany (pisemne znaczy papierowe, a nie deklaracja pod nickiem na forum internetowym, mailu).

[I]Zdarza nam sie pierwszy raz taka przykra sytuacja, wiec nie mamy jeszcze "opatentowanej" metody i sposobu postepowania w takich sytuacjach, dlatego [U]te informacje prosze traktowac jako wstepne[/U]. Kazda osoba zainteresowana zwrotem bedzie na pewno poinformowana o szczegolach albo osobiscie przeze mnie=osobe obslugujaca rachunek bankowy oddzialu wroclawskiego albo przez pini=Asie=osobe z zarzadu fundacji. Kto bedzie informowal - ustale z pini zeby wersja byla spojna.[/I]

Ja wiem, ze to jest z jednej strony jakas biurokracja, ale z drugiej strony zupelny brak takowej jak juz pisalam - tworzy piekne pole do bardzo prostych naduzych (patrz: przypadki opisane przez Bamboo ktore podobno mialy ostatnio miejsce na dogo).

Jeszcze od siebie dodam tylko, ze bede osobiscie bardzo wdzieczna wszystkim i kazdemu z osobna, kto zdecyduje sie wesprzec inne nasze psy, bowiem wielotysieczne dlugi bedace efektem ich ratowania (tych aktualnych i wielu, wielu poprzednich ktore juz maja domy a dlugi zostaly) spedzaja ostatnio sen z powiek wielu osobom w naszej organizacji :(. Tego, ze wdzieczne beda uratowane psy nie musze chyba dodawac.

[COLOR=Red][I]Na calkowity koniec tej epopeji moje oswiadczenie: Nie jestem w stanie sledzic tego watku na biezaco, odpowiadac na kazdego posta, jest to dla mnie fizycznie niewykonalne i prosze tego ode mnie nie oczekiwac. Ale zajrze tu na pewno zobaczyc rozwoj dyskusji.[/I][/COLOR]

[Zuzanna Kredka]

JESTEM ZNIESMACZONA I ZBULWERSOWANA ZACHOWANIEM DWÓCH OSOBNIKÓW:ALICJI I CLOCKWORKA!
SĄ TAK ZAŚLEPIONE WŁASNĄ NIENAWIŚCIĄ,ZE CHCĄ ROZLICZNIE WYDATKÓW Z PRYWATNEGO KONTA PAŃCI DEJLII.PRZECIEŻ PIERWSZA ZAGRANICZNA WIZYTA BYŁA OPŁACONA Z PRYWATNEGO KONTA.ANI ALICJI ANI CLOCKWORKOWI NiKt NIE DAŁ TAKICH PRAW ABY DOCIEKAĆ KTO I CO ROBi Z PRAWATNYMI PIENIĘDZMI!!!!TO JEST PO PROSTU ŻEDNA I OHYDA!!!!I JESZCZE ŻĄDANIE SKANÓW WYNIKÓW!!!!
TE DWIE OSOBY NIE MAJĄ ZA GROSZ WSPÓŁCZUCIA ANI WRAZLIWOSCI A JEDYNE CO WIDZĄ TO KASA,KASA I JESZCZE RAZ KASA!!!!ZNUDZONE DOMOWYM ZACISZEM WŁASNEJ KUCHNI SZUKAJĄ SENSACJI PRZY OKAZJI TRAGEDII ZWIERZĘCIA!!!!Z ICH WYPOWIEDZI AZ KAPIE"ŻÓŁĆ"
PRZEZ TAKIE WŁAŚNIE "WYSTĄPIENIA"TRACI TYLKO FUNDACJA.
W ZWIAZKU Z TYM BARDZO PROSZĘ O PRZEKAZANIE MOICH PIENIĘDZY Z AUKCJII ALLEGRO DEJLII=login OLIWIETA1.
JESLI KTÓRAŚ Z TYCH OSÓB BYŁABY SKŁONNA POLEMIZOWAĆ ZE MNĄ NA POWYZSZE TEMATY TO PROSZĘ BARDZO,
PODAJE MÓJ ADRES MAIL [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub profil na NK [URL]http://nasza-klasa.pl/profile/28100410[/URL]

DO DEJLII:KOCHANA TRZYMAJ SIE MALUTKA, WIERZĘ,ŻE SIĘ UDA!!!!

[MilenaDz]

[quote name='Zuzanna Kredka']
PRZEZ TAKIE WŁAŚNIE "WYSTĄPIENIA"TRACI TYLKO FUNDACJA.
W ZWIAZKU Z TYM BARDZO PROSZĘ O PRZEKAZANIE MOICH PIENIĘDZY Z AUKCJII ALLEGRO DEJLII=login OLIWIETA1. [/QUOTE]

Zuzanno Kredko / Oliwietto - jesli ta uwaga skierowana byla do fundacji poniewaz kojarze ze wplacilas na konto fundacji kilka zlotych to w moim poscie powyzej napisalam ze deklaracja w watku nie wystarczy i droga zwrotu darowizny musi byc oficjalna.

Tym postem koncze na dzisiaj moja sesje na dogomanii bo bardzo sie spiesze, pini tez nie zajrzy bo jest zajeta osobiscie przy organizacji Swiatowego Dnia Kota pod patronatem fundacji.

[PANDUSIA DŻUDI]

[quote name='milenadz']zuzanno kredko / oliwietto - jesli ta uwaga skierowana byla do fundacji poniewaz kojarze ze wplacilas na konto fundacji kilka zlotych to w moim poscie powyzej napisalam ze deklaracja w watku nie wystarczy i droga zwrotu darowizny musi byc oficjalna.

Tym postem koncze na dzisiaj moja sesje na dogomanii bo bardzo sie spiesze, pini tez nie zajrzy bo jest zajeta osobiscie przy organizacji swiatowego dnia kota pod patronatem fundacji.[/quote]


Nie romumiem dlaczego ta dziwna fundacja żąda pisemnego potwierdzenia wpłat, skoro jest w ich posiadaniu. Ok, ja w poniedziałek prześlę dowody wpłat dokonanych na konto "szanownej" fundacji z ponownym żądaniem o przelanie moich pieniędzy na konto właścicielki Dejluni Pani Małgorzaty Waszak, o której fundacja "rzekomo" nic nie wiedziała, przyjmując jednak kasę. I tak jak wypowiedział się Rex Berger, ja również nie zamierzam pokrywać obcych długów. Swoje pieniądze, przeznaczam tylko i wyłącznie na leczenie Dejli oraz jej opiekę !