Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='kosu32']Z tego co mówił mi właściciel, pies opuścił posesję prawdopodobnie z powodu otwartej bramy i to nie było wynikiem niedopatrzenia tego Pana. Prawdopodobnie sąsiad zapomniał ją zamknąć ...[/QUOTE]
Dzięki, Kosu. Pytałam tylko o okoliczności, a szczególnie o miejsce zaginięcia.
Jakaś "wina" czy "nie wina" nie ma dzisiaj najmniejszego znaczenia.

Pewnie, że szukać i pytać trzeba o niego ciągle.
Psa nie ma jednak już od miesiąca. Zakładając, że nic mu sie nie stało, bo innej możliwości nie przyjmuję, duże prawdopodobieństwo, że ktoś się nim tak czy inaczej zaopiekował.
W sąsiedztwie na pewno wszyscy znają Mejina. Wiedzą czyj jest i o jego zaginięciu.
Trzeba informować coraz dalej. Powiesiłabym ogłoszenia ze zdjęciem we wszystkich miejscach, gdzie łażą ludzie, a przede wszystkim w szkołach (zawsze za zgodą właściciela obiektu, żeby mieć pewność, że będzie wisiało). Zdałabym się na dzieci. To stworzenia, które nie tylko widzą i wiedzą wszystko, ale zwracają uwagę na zwierzęta. Zgłosiłabym fakt zaginięcia/kradzieży psa na policji.
No i ogłoszenia w gazetach. Próbowalabym we wszystkich innych możliwych mediach.
Jeśli to robicie, to zostaje tylko czekać. No i szukać i pytać w schroniskach.

Tyle przychodzi mi do głowy

Posted

Hi, Mejin. Pisałam odpowiedź tyle czasu, że nawet Ty w miedzyczasie zdążyłeś odpowiedzieć :D:D:D
Już napisałam - w sumie najbardziej chodziło mi o to, czy zaginął w okolicy domu.
I szkoły. Jeśli nie rozwiesiłeś tam, to pomyśl proszę o szkołach. W promieniu hmmm... kilkudziesięciu km może nie ma ich za wiele. Mam nadzieję, że nie zaczynają się u Was ferie.

Posted

Jak tylko znalazłam post założony w sprawie ucieczki Akity, skontaktowałam się właścicielem psiaka i nauczona własnymi doświadczeniami z tytułu uciekinierki Miszki, podałam listę-wykaz niezbędnych kroków jakie powienien wykonać właścicel zagubionego psiaka - przyznam że było tego trochę.

Moim zdaniem psem ktoś się zaopiekował - bo jest rasowy :)
Niestety pies nie jest wykastrowany - mam nadzieję że nie trafi do pseudo...

Posted

Czy w pobliżu są jakieś giełdy zwierzęce? Jeśli tak to myślę że i tam warto się przejechać "w dzień handlowy". Powiesić ogłoszenia i się porozglądać. Być może ktoś, kto przywłaszczył sobie psa będzie próbował go sprzedać za "przysłowiową flaszkę".

Posted

Witam,

bardzo dziękujemy Wam wszystkim za pomoc i dobre slowo.
Dziś byliśmy w Brwinowie. Nie łudziliśmy się, że znajdziemy Mejina na ulicy, ale idąc za wskazówką [B]kasiaprodex [/B]porozwieszaliśmy ogloszenia, jeśli to był on, to może ktoś skojarzy i odpowie na ogłoszenie. Zawadziliśmy też o Podkowę Leśną i Otrębusy oraz zwiększyliśmy ilość ogloszeń w bliższej okolicy. Porozwieszaliśmy ogłoszenia także przy szkołach i kościołach w okolicznych miejscowościach. Jutro ruszymy w kierunku Warszawy (Janki, Raszyn, Michalowice).

Niestety nie znam żadnej gieldy zwierzęcej w okolicy.

Pozdrawiamy

Posted

Giełda gdzie trafiaja psiaki na szybką sprzedaz to Słomczyn.


Z tereny Brwinowa nie było zgłoszenia o błakajacym sie takim czy podobnym psiaku.
A o tym którym wspominałam ze znaleziony to haszczak

  • 4 weeks later...
Posted

Niestety, pewnie za nic nie chcielibyście tego usłyszeć ale przypuszczam, że TAKIM psem ktos sie już zaopiekował....... No ale cuda się jednak zdarzają dlatego nigdy nie traćcie nadziei..... :roll:

Posted

Jesteśmy tego świadomi. Akity są raczej trudnymi psami, więc może się zdarzyć, że taki pies znudzi się nowemu właścicielowi lub nie będzie pasował mu specyficzny charakter akit i będzie się chciał go pozbyć. Może też jakiś jego sąsiad zobaczy nasze ogłoszenia i zareaguje.

Posted

Ku pokrzepieniu serc jest taki wątek z "naszej okolicy":
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176767-ZaginAE-A-a-starsza-suka-rasy-mix-okolice-Pruszkowa-ZNALAZA-A-SIAE-CieszAE-siAE[/URL]
To dowód na zdarzajace się cuda :) Trzymajcie się. Ja pamiętam i mam cały czas oczy i uszy otwarte :)

  • 6 years later...
Posted

Cześć to znów ja po latach. Niestety nasz Meijin się nie odnalazł. Mam nadzieję, że znalazł jednak dobry dom. Dziś ma już 11 lat, więc jest bardzo dojrzałym psem. Szkoda, że nie w naszej rodzinie, bo my już też "bardzo dojrzali". Bardzo dziękuję Wam wszystkim za okazaną pomoc.

U nas w domu zagościł w 2014 r. znów rudzielec, tym razem od pana Darka z Grodzkiego Zakątka. Nie będę jednak w tym poście rozpisywał się się o naszym drugim Meijinie - tak go nazwaliśmy po starszym bracie (było to dla nas oczywiste, gdy dowiedzieliśmy się że miot od pana Darka też jest "M"), bo mam ważniejszą sprawę. Przybłąkała się Akita w Otrębusach, bardzo przyjazna dla ludzi. W związku z tym zakładam nowy wątek

Proszę zerknijcie tam.
 

Pozdrawiamy
Arek i Meijin

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...