Genia Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Ki-wi lec natychmiast do weta.Moze miec obrazenia wewnetrzne. Te dwie rasy to 100 kg zywej wagi .! Rottweilery mialam i one rozpedzone nie potrafia wychamowac-raz mnie tak suka podciela,ze padlam z ogromnym bolem-pare dni bolalo mnie potem kolano. :evilbat:
Maya_Alex Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 [quote name='EwikB']Ogromne gratulacje dla Ani i Alexa - tak trzymać. :wink: pozdrawiam Ewa[/quote] Ewik - dziękuję :D
rodzice Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Ki-Wi koniecznie jedź z nim do weta . Moglo sie zdazyć , ze pęklo jakies małe naczynie krwionosne i sączy sie krew - tzw. wylew wewnętrzny , moze być osowialy bo spada ciśnienie krwi . Jedź i zaraz nam pisz co się dzieje bo się bardzo zdenerwowałam .
Maya_Alex Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 [quote name='Ki-wi']Z Dandym bylismy na szkoleniu w sobote,wszystko bylo ok.Trenerka kazala spuscic psy zeby sobie troche pobiegaly.Dandy lezal sobie i skubal trawe gdy od tylu wlecialy na niego dwa psy (rottek i pasterski szwajcarski).Maly zaczol skomlec w nieboglosy od razu polecialam..nie mogl sie podniesc,lezal na boku i wyl. Nie wiedzialm co zrobic wzielam go na rece i wyszlismy poza plac...po chwili sie uspokoil. Sprawdzilam go calego z treserka naciskajac na kazdy kawalek jego ciala,ale ani nie pisnol.Odczekalam jeszcze troche i poszlismy do domu.W domu poszedl zaraz spac,ale byl osowialy do wieczora.na drugi dzien corka chciala go wziasc na rece a ten znowu pisk,pozniej w ciagu dnia bylo wszystko ok.A wieczorem lezal ze mna na kanapie(sam wskoczyl)ale gdy chcial wstac znowu zaczol piszczec i to nie tak cicho tylko tak przerazliwie. Nie wiem co z nim jest...przy dotykaniu nie daje z siebie zadnego odglosu...nie mam pojecia gdzie go boli???? Jest osowialy...tylko czlapie za mna,wdrapuje sie na kolana i tak moze lezec godzinami......[/quote] Oczywiście koniecznie skonsultuj się z weterynarzem. Niech zbada, czy nie ma obrażeń wewnetrznych. Jednak to był dla niego wielki stres i nie wykluczam urazu psychicznego.
Genia Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Nie uznaje i nigdy bym nie pozwolila na bieganie luzem i zabawy z psami tak nierównych ras psychicznie i fizycznie jak np. TT i rotweiller. Male rasy i srednie razem nigdy nie zrobia sobie krzywdy. Natomiast molosy potrafia swoja masa poturbowac powaznie nawet poteznego faceta. :cry:
rodzice Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Hej Mazurki a jak czuje się Dorisia ? Czy ma juz jakiś psich kolegów ? To , ze u Was jest jej dobrze to widać , ciekawa jestem czy przesypia cale noce i czy zaaklimatyzowala się już na blokowym podwórku .
Dhunga Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Ki-wi pisz szybko co się stało, bo bardzo się martwimy. :(
Ki-wi Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Bylismy u weta, wedlug pani doktor Dandy ma obicia,ktore spowodowaly ,ze miesnie sie bardzo spiely i uciskaja na kregoslup. Dostal tabletki przeciwbolowe i rozluzniajace.Zakaz skakania,biegania no i oczywiscie zadnych terningow przez 10 dni,a jakby nie bylo poprawy do poniedzialku to jeszcze raz mamy przyjsc i beda robic dalsze badania. Geniu ja tez bym wola,zeby Dandy biegal z psiakami o takich samych gabarytach jak jego.Ale prawda jest taka,ze bardzo malo ludzi z malymi albo srednimi psami wybiera sie na szkolenie. Trenerka chciala zrobic ekstra grupe dla malych ras ,ale nie wyszlo bo nie bylo chetnych.Wlasciele malych ras udaja sie tylko ze swoimi psiakami do psiego przedszkola a pozniej rezygnuja twierdzac,ze nie potrzebuja dla tak malego psa dalszego szkolenia. Tego dnia na szkoleniu byly 4 psy (rottek,szwaj.past.,foksterier i dandy),wszystkie w wieku 6,7 miesiecy. Mam nadzieje tylko,ze malemu przejdzie i nie nedzie mial z tego powodu zadnego urazu :roll:
Dhunga Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 My też mamy nadzieję, że to nic poważnego nie będzie. Trzymamy kciuki za zdrowie braciszka. A u nas w przedszkolu jest ten sam problem, z dużymi psami. Dhunga zawsze siedziała wtulona w moje nogi. Ja się i tak bałam, że może jej się coś stac, dlatego przestałyśmy tam chodzić. Właściciele tych dużych psów nie zwracają uwagi co one robią podczas przerw. Ważne żeby się wyszalały. Na razie sami ćwiczymy w domu. A myślę o szkoleniu agility. Ten potworek ma niezwykle dużo energii i wysoko skacze. :shake:
Maya_Alex Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 O agility, nasza branża. Chętnie pogadam na ten temat. Tydzień temu byliśmy na pokazach z okazji Dnia Dziecka ;-)
Genia Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Do Krakowa zapisalas Alexa -do jakiej klasy? Mam wiadomosc pewna,ze spotkacie sie tez z siostra jego od p.Renaty. :P
rodzice Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 [quote name='Maya&Alex']O agility, nasza branża. Chętnie pogadam na ten temat. Tydzień temu byliśmy na pokazach z okazji Dnia Dziecka ;-)[/quote] Maya - trenujecie agility ? Napisz coś na ten temat . Ja chciałam zapisać Akirę ale przyszlo 2 chętnych i facet powiedział ze mu się nie opłaca robić treningów dla 2 osób . Ki-Wi cieszę się ze to z dwojga zlego bolesne potłuczenie a nie uraz wewnętrzny .
Mazurki Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Hej Rodzice Dorisia ładnie przesypia całe noce, aczkolwiek lekceważy swoje posłanie i śpi w różnych miejscach, w kuchni, w sypialni, w przedpokoju, albo w pokoju syna. Na spacerach na osiedlu jeszcze nadal czuje sie trochę niepewnie i póki co nie zakolegowała się z innymi psami. Natomiast na działce jest u siebie, wspaniale bawi się wodą, usiłuje złapać strumień wody z węża, skacze na zraszacz (to chyba najlepsza zabawka) i czym nas zdumiała, bardzo szybko biega i wysoko skacze. W pędzie wpada do domku, przeskakujac dwa spore stopnie. Trochę nas niepokoi, że nie ma apetytu i mało je. Zjada ok 100g boscha, próbujemy go urozmaicić pedigri junior lub białym serem, ale to nie powoduje wiekszego apetytu. Czy u Was też tak mało jadła? Chętnie z ręki zjada biały ser, herbatnika, czy kawałeczek kiełbasy, natomiast zupełnie nie chce jesć warzyw. Pozdrawiamy Mazurki
Maya_Alex Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 [quote name='rodzice'][quote name='Maya&Alex']O agility, nasza branża. Chętnie pogadam na ten temat. Tydzień temu byliśmy na pokazach z okazji Dnia Dziecka ;-)[/quote] Maya - trenujecie agility ? Napisz coś na ten temat . Ja chciałam zapisać Akirę ale przyszlo 2 chętnych i facet powiedział ze mu się nie opłaca robić treningów dla 2 osób . Ki-Wi cieszę się ze to z dwojga zlego bolesne potłuczenie a nie uraz wewnętrzny .[/quote] Tak, trenujemy agility :D Maya wybrała sobie ten sport - dosłownie. Alex też to uwielbia :P . Co chcesz wiedzieć? Odpowiem na wszystkie pytania.
Mazurki Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Hej Rodzice Dorisia ładnie przesypia całe noce, aczkolwiek lekceważy swoje posłanie i śpi w różnych miejscach, w kuchni, w sypialni, w przedpokoju, albo w pokoju syna. Na spacerach na osiedlu jeszcze nadal czuje sie trochę niepewnie i póki co nie zakolegowała się z innymi psami. Natomiast na działce jest u siebie, wspaniale bawi się wodą, usiłuje złapać strumień wody z węża, skacze na zraszacz (to chyba najlepsza zabawka) i czym nas zdumiała, bardzo szybko biega i wysoko skacze. W pędzie wpada do domku, przeskakujac dwa spore stopnie. Trochę nas niepokoi, że nie ma apetytu i mało je. Zjada ok 100g boscha, próbujemy go urozmaicić pedigri junior lub białym serem, ale to nie powoduje wiekszego apetytu. Czy u Was też tak mało jadła? Chętnie z ręki zjada biały ser, herbatnika, czy kawałeczek kiełbasy, natomiast zupełnie nie chce jesć warzyw. Pozdrawiamy Mazurki
Genia Posted June 7, 2005 Posted June 7, 2005 Mazurki- u mnie jest to samo-Miki i Demi maja swoje miejsca ,ktore bardzo lubia do spania -takie male psie schowki-pod lozkiem syna -w jego pokoju, w naszej sypialni- pod naszym lozkiem i pokojach corek. to dotyczy tez dnia i nocy.W dzien lubia zaszyc sie pod stolem jadalnym. To jest nawet fajne -zgaduj -zgadula gdzie jest Miki ? Wolam i wolam a on ma to w nosie -Dopiero wyskakuje jak slyszy ,ze wyjezdzamy samochodem i wskakuje na tyly samochodu-uwielbia wycieczki. Sa bardzo aktywne ale kiedy odpoczywaja lubia raczej zaszyte kaciki. :D
Dhunga Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 Dhunga natomiast ma dwa miejsca spania: śpi w nocy w pojemniku na pościel pod łózkiem, a w dzień (i w ciepłe noce) w swoim łózeczku. Nie je zbyt dużo, ale je wszystko. Teraz do swojego menu wpisała rzodkiewki, kalarepkę i truskawki. Warzywa i owoce dajemy jej chętnie, natomiast gazety mniej chętnie. Żartuję. Mięsa nie dostaje wogóle, chyba że załapie się u moich rodziców na miskę ich psa. Dostaje chrząstki z kurczątek i duże kości z resztką mięska (chyba wołowe). Skacze równie wysoko i daleko i chętnie - to może rodzinne? Dlatego myślę o agility. Ki-wi jak Twoje maleństwo się czuje?
rodzice Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 Mazurki - Bosch jest karmą o 90% przyswajalności , więc starczy że zje niewiele , nie mieszajcie z inną karmą . Dorisa tak jak jej mama sama sobie reguluje ilość pokarmu . Bywa ze nie chce wcale jeść , a są dni ze nie chce wyjść z kuchni i zjada wszystko co jej wpadnie do miski . Ja też na początku jak kupiłam Akirę dzwoniłam do Geni bo mało jadła , a ona mnie uspokoiła ze Akira nie zrobi sobie krzywdy i jeśli jest wesoła i nic się nie dzieje to się po prostu nie przejmować . Co do wody to u mnie faktycznie nie dawała w spokoju podlac ogrodu .
rodzice Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 Maya - Czy jeżdzicie na treningi regularnie , czy to odbywa się pod kierunkiem jakiegoś trenera , czy na wystawach bierzecie udział w konkursach , no i czy to jest drogi psi sport ?
rodzice Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 Faktycznie mają sporo energii , nie biegają tylko pędzą i uwielbieja skakac . Już wstawiałam kiedyś to zdjęcie ale ono właśnie oddaje cały temperament Dorisi . [img]http://img252.echo.cx/img252/3333/dsc01964dora1ug.jpg[/img]
Genia Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 W dziale < sport i praca > jest agility. Mozna poczytac i duzo sie dowiedziec na ten temat. :D
Maya_Alex Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 [quote name='rodzice']Maya - Czy jeżdzicie na treningi regularnie , czy to odbywa się pod kierunkiem jakiegoś trenera , czy na wystawach bierzecie udział w konkursach , no i czy to jest drogi psi sport ?[/quote] Tak, trenujemy regularnie w klubie, pod okiem trenera. Nie braliśmy jeszcze udziału w zawodach, ale uczestniczymy w pokazach posłuszeństwa i agility. Czy jest to drogi sport - to zależy od tego, gdzie trenujesz, jakie ceny i warunki sa w klubie. Polecam gorąco :P Na mojej stronie jest klika zdjęć z treningów oraz z kilku pokazów.
Genia Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 [quote name='"Genia"']Do Krakowa zapisalas Alexa -do jakiej klasy? Mam wiadomosc pewna,ze spotkacie sie tez z siostra jego od p.Renaty. :P Moze pojawia sie tez nowe psy-importowane do Polski z jesieni 2004 r. :D ]
Maya_Alex Posted June 8, 2005 Posted June 8, 2005 [quote name='"Genia"'][quote name='Genia']Do Krakowa zapisalas Alexa -do jakiej klasy? Mam wiadomosc pewna,ze spotkacie sie tez z siostra jego od p.Renaty. :P Moze pojawia sie tez nowe psy-importowane do Polski z jesieni 2004 r. :D ][/quote] A jakie to psy :D ?
Recommended Posts