Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mam 6cio miesięczna sunię Husky, która (jak mi się wydaje)ma nadwagę. Waży już ok 25 kilo. Fakt, jest duża jak na 6 mies, ale jednak ta waga i jej masywność nie są wskazane w tym wieku...
Pytanie- jak i czym ją karmić i w jakich porcjach?
Jak na razie dostaje pół dużej miski dziennie. Ryż+mięso+marchewka (przewaga ryżu). Może dawać mniej ryżu a więcej mięsa i warzyw? Ma zapewniony ruch, więc nie wiem co jest grane...
Napiszcie mi co robię źle, bo już sama nie wiem co robić. :shake:

Posted

Przede wszystkim psu w ogóle nie jest potrzebny wypełniacz typu ryż, zwlaszcza rasie pierwotnej, jaką jest husky. Nic dziwnego, że na ryżu, w dodatku podawanym jako większość posiłku(!) tyje.
Podawaj mięso z warzywami, mięso oczywiście nie najlepszej jakości, tylko poprzerastane żyłami, ścięgnami, chrząstkami, bo takie jest najbardziej wartościowe, do tego regularnie surową kość, najlepiej cielęcą, mogą być też przykładowo szyje z indyka, korpusy kurze - ale zawsze tylko surowe.
Czy przy takim karmieniu stosujesz dodatki witaminowo mineralne? Bo samo mięso+ryż+marchewka to gwarantowane wady rozowojowe i słabe kości (niemal zero wapnia a mnóstwo fosforu).
Dla husky polecam zresztą BARF, poczytaj w odpowiednim dziale na forum lub na tej stronie:
[url]http://www.dogs.gd.pl/psiejstwo/barf_wiadomosci.html[/url]

Swoją drogą pokaż zdjęcie suni, może nie jest utuczona, tylko po prostu mocnej budowy.

Posted

Dzięki za radę. Do każdego posiłku dodaję małej mieszankę witaminowo-mineralną (głównym składnikiem jest właśnie wapń). Byłam dzisiaj w zoologicznym i właścicielka doradziła mi żeby zrezygnować z gotowanego jedzenia, bo praktycznie wcale nie da się wyliczyć odpowiedniej ilości składników potrzebnych dla psa.
Doradziła mi przejście tylko na suchą karmę (Bento Kronen) i nie wiem czy to dobry pomysł? I czy to dobra karma? + surowe mięso oprócz tego.
Ewentualnie rano podanie suchej karmy, a wieczorem mięsko z warzywami. Tylko w jakiś ilościach?
Chce dla mojej psiny jak najlepiej, dlatego chciałam się Was poradzić :)

Posted

O losie, wszystko tylko nie karma :D
Co miała Ci doradzić - przecież sprzedaje karmy, a nie mięso i warzywa ;)
Zapraszam na wątek:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/174823-Jak-to-jest-naprawdAE-z-tym-jedzeniem[/url]
Dużo się na ten temat naprodukowałam.

Posted

No muszę powiedzieć, że zaciekawiła mnie ta dieta BARF, ale mam wątpliwości, bo nigdy jakoś chętnie nie dawałam psom surowego mięsa. Jedynie kostki do obgryzania.
Aha no i z tego co tam wyczytałam, (gdybym się na to zdecydowała) musiałabym dawać jej dziennie 10% z tych jej 20 kg? Czyli porcja po 1 kg 2x dziennie? I warzywa też surowe mam rozumieć?

Posted

Wszystko surowe ;)
10% dla rosnącego psa należy rozumieć w ten sposób, że rosnącego psa karmimy do woli (obserwując oczywiście czy nie tyje), dając mu [U]maksymalnie[/U] 10% jego wagi - a w praktyce jest to znacznie mniej, zwłaszcza w takim wieku w jakim jest Twoja suczka. Te 10% zdarza się zjeść szczeniakowi 3-5 miesięcznemu, kiedy rośnie najszybciej w stosunku do swoich i tak już sporych rozmiarów. U 6-miesięcznego husky to już końcówka wzrostu, więc można powoli przechodzić na dawkę dla dorosłego psa.


Psów zaprzęgowych ze względu na ich specyficzną przemianę materii dotyczy jeszcze jedna zasada - dorosłym podajemy ok. 1% ich wagi, a nie 2-3% jak u innych ras. Husky i im podobne rasy bardzo dobrze wykorzystują podawany im pokarm, szczególnie własnie BARF który jest najbardziej zbliżony do naturalnej diety stosowanej w czasie powstawania rasy. Psom północnym nikt nie gotował ryżu czy nawet nie dawał za dużo warzyw, bo w tych rejonach były drogie a ich uprawa niemal niemożliwa; husky żywiono przede wszystkim odpadkami z upolowanych zwierząt (kości, wnętrzności z zawartością - i to było jedyne źródło pokarmu roślinnego plus pierwotniaki żwaczowe, pożyczteczne bakterie) i rybami.
Zakładając więc, że Twoja suczka urośnie do 25 kg, jej orientacyjną dzienną dawką byłoby ok. 250 g pokarmu (mniej lub więcej, zależnie od ilości ruchu, indywidualnych potrzeb); na razie na pewno nieco więcej, bo jeszcze rośnie.

Co do wątpliwości zapraszam na wątek:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/6908-Barf[/url]
chyba wszystkie gdzieś tam wyjaśniono, ew. do mnie na gg ;)

  • 1 month later...
Posted

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o dietę dla psa, najlepiej byłoby kupić jej po prostu jakąś dobrą, suchą karmę i dawkować ją wg. instrukcji. To zawsze pomaga. Np. mój pies (mam maluszka, bo to shihi - thzu), też miał nadwagę i właśnie za pomocą dobrej karmy, którą kupiłem na ekarmie.pl udało nam się pozbyć nadwagi.

Wydaje mi się, że Twój pomysł z ryżem i warzywami też nie jest zły, tylko że jeśli wprowadzisz psu taką mono dietę, może on mieć problem w np. minerałami i białkiem.

Posted

[B]Najlepiej[/B] i najzdrowiej to jest podawać psu ekologiczne świeże jedzenie dopasowane do jego potrzeb pokarmowych. Trochę gorzej, jak świeże i ze zwykłego sklepu czy też gotowane z "zapychaczem" ale pod względem odżywczym i zdrowotnym i tak lepsze niż jakakolwiek karma. Dietetycy na całym świecie zalecają jeść pokarm świeży, jak najmniej przetworzony, nie konserwowany - jak ma się do tego sucha karma? To przykład skrajnego przetworzenia pokarmu i zakonserwowanie takie, że leży ona w temp. pokojowej przez kilka lat - i się nie psuje...
Rozumiem argument, że ktoś nie ma czasu i wiedzy, żeby rozplanować jadłospis i kupować co kilka dni jedzenie dla psa w mięsnym/warzywniaku (aczkolwiek nasuwa się pytanie po co mu pies, skoro ciężko poświęcić kwadrans dziennie na prawidłowe żywienie), rozumiem że ktoś woli dać gotową karmę, bo tak wygodniej, nie musi się martwić o "bilansy" i inne bzdety - ale nie można pisać, że sucha karma to najlepszy i najzdrowszy sposób żywienia psa - bo to po prostu nieprawda.

P.S. Mojemu psu na żadnej karmie nie udało się schudnąć, w tym na różnych typu light, mimo mikroskopijnych. - dopiero na barfie się poprawiło. Więc "to zawsze pomaga" odnośnie suchej karmy jakoś się u nas nie sprawdziło, nawet biorąc pod uwagę wyniki badań krwi na karmach i na świeżym jedzeniu.
A ryżem z warzywami można karmić świnię, a nie drapieżnika - no chyba że chce sie go wykończyć.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...