Avaloth Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Ale cudownie:loveu: akurat domy przed zimą, nie wymarzną nam aściki I to jeszcze mój kochany Asterek:loveu::loveu: Quote
Rumi. Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 super :loveu: a z Kiarą to nie wiem jak... Quote
paoiii Posted November 9, 2011 Author Posted November 9, 2011 [quote name='greatmadwomen']super :loveu: a z Kiarą to nie wiem jak...[/QUOTE] Rozmawiałam dziś z inspektor i na pewno robiła wizytę Panu na Kiarę, skoro nic nie wspominała to pewnie dostał zgodę. Quote
Rumi. Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='paoiii']Rozmawiałam dziś z inspektor i na pewno robiła wizytę Panu na Kiarę, skoro nic nie wspominała to pewnie dostał zgodę.[/QUOTE] ale jakiemu Panu skoro się nie zapisał? a byli zapisani ludzie którzy chcieli wczesniej Kiarunię ale napisali mi iż adopcja stoi pod znakiem zapytania, a potem się już nie odezwali, więc zrezygnowali... Quote
paoiii Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 [quote name='greatmadwomen']ale jakiemu Panu skoro się nie zapisał? a byli zapisani ludzie którzy chcieli wczesniej Kiarunię ale napisali mi iż adopcja stoi pod znakiem zapytania, a potem się już nie odezwali, więc zrezygnowali...[/QUOTE] Nie intreresowałam sie tym tak dokładnie, pytałam głównie jak przeszły wizyty dla "moich" psiaków a o tym dowiedziałam się przy okazji kiedy Inspektor mówiła jakie wczoraj wizyty robiła i mówiła min o tej dla czarnej bullki Kiary, może ktoś się sam zapisał.. Quote
paoiii Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 Lotos, a właściwie teraz już LOCO W DOMU :loveu::loveu::loveu:, kilka minut temu dzwonił właśnie jego własciciel zdając relacje z podrózy i spaceru. Wszytko jest ok w psie są zakochani :) Lotos poznał już nawet swojego kolege z którym czasem będzie chodził na spacery! :) Do domu dziś również pojechał dziadzio AMAN :D Quote
Noelle Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 jutro do domu ma iść Tayron. proszę o mocne trzymanie kciuków za niego..... podobno ktoś jest zapisany na wizytę przedadopcyjną na Angera, więc może kolejnemu psiurowi uda się przed zimą. ;) edit. i do domu pojechał dziś Tayron :D już dostałam zdjęcie, mam nadzieję, że wszystko będzie ok :) Quote
Rumi. Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Max w DT ;) zdjęcia [url]http://www.bull-bazarek.eu/malopolskie-max-mix-bulterier-z-krakowskiego-schroniska-vt3761,50.htm?highlight=#104172[/url] Quote
paoiii Posted November 11, 2011 Author Posted November 11, 2011 Tayron w domu :) no i mój kochany ASTEREK :loveu::loveu::loveu: już grzeje się w domuuu! [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/404/142eo.jpg/][IMG]http://img404.imageshack.us/img404/9560/142eo.jpg[/IMG][/URL] Quote
paoiii Posted November 11, 2011 Author Posted November 11, 2011 A to jeszcze na poprawę nastroju info od adoptowanego wczoraj Loco :D "Hej hej Loco jest kapitalny!!! Myśleliśmy, że w domu nie wysiedzi spokojnie i będzie skakał po stołach, łożkach itp. A on sobie wszystko spokojnie wywąchał i ułożył się na swoim miejscu. Całą noc był meeeega spokojny. Czasem tylko wstawał, żeby zmienić pozycję, ale nic poza tym. Dopiero jak my wstaliśmy to się podniósł. Dostał poranne jedzonko i na spacer! Tutaj mieliśmy mały problem, bo nie chciał się wysikać. Jakieś pół godziny musiałem z nim chodzić, żeby znalazł odpowiednie miejsce (dalej nogi nie podnosi). I wysikuje się na raz:) To chyba przyzwyczajenie ze schroniska. W ogóle to jest baaardzo ciekawy wszystkiego i węszy przez cały spacer. I bąki puszcza jak stado krów:D Odrobaczyliśmy go już i wyczesaliśmy. Ma swoje zabawki i umie się sam bawić. Powoli zaczynamy go przyzwyczajać do różnych zachowań np. jak jemy przy stole to on ma siedzieć na swoim miejscu. Dopiero jak skończymy może biegać. Bo za jedzeniem jest pierwszy! Ślina mu leci z pyska jak wodospad:))) Fajnie, że się dogaduje z psami Jeszcze się poznajemy Dzięki za zdjęcia' Zwłaszcza to na tle śniegu bardzo nam się podoba. Będziemy się odzywać co jakiś czas. Pozdrawiamy Krystian i Sonia" Quote
Noelle Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 super wieści od Lotosa :D Asterek też super trafił :loveu: a ja mam nadzieję, że Tayron nie wysadził jeszcze mieszkania w kosmos :D i dostałam zdjęcie Scotiego z nowego domu, jak widać, pilnie uczy się słówek angielskich :D : [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/24/scotuuuuniqo.jpg/][IMG]http://img24.imageshack.us/img24/8929/scotuuuuniqo.jpg[/IMG][/URL] a przy okazji zapraszam do Heksia: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/217608-Heks-ast-ze-straszną-przeszłością.-Czy-pozna-wreszcie-znaczenie-słowa-miłość[/URL] Quote
Noelle Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 i mój kochany Smyk, roczny ast świeżo po kwarantannie: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/52/smynio.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1025/smynio.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/689/smysio.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/1196/smysio.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/6/smykc.jpg/][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/5958/smykc.jpg[/IMG][/URL] Quote
Avaloth Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 i Kilerek, dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy spacer, wiec jeszcze cały czas w kagańcu ale wszystko wskazuje na to że już następnym razem będzie można go ściągnąć ;) [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-MpMbXjvFFvk/Tr16_dHFIlI/AAAAAAAAG5c/hg1uuUCaQ8g/s720/IMG_2392.JPG[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-fJnHeoK7d2c/Tr17I3EjKhI/AAAAAAAAG5s/kCQ9F2tiuo0/s720/IMG_2396.JPG[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-3dgHxWaukJE/Tr17NVRBtcI/AAAAAAAAG50/dW5ial6mrNU/s512/IMG_2398.JPG[/IMG] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER] Quote
Julian Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Aster w domu!:lol: To fantastyczna wiadomość! Quote
Rumi. Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 jakością nie powalają, bo robione z komórki, ale lepsze niż na pierwszej stronie(oczywiście nie pod względem jakości) ;) paoiii proszę zmień na któreś z tych zdjęć śmiałego, ah i usuń że agresywny, bo to nie zachęca: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-HhBJyNpZjNE/Tr7NE9gdyLI/AAAAAAAAB9s/9Qt6EkLQoA4/s640/Zdj%2525C4%252599cie1605_zmniejszacz-pl_904137.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-rTBdTJEILXg/Tr7NGcyjStI/AAAAAAAAB9w/DDiFzS9pQbM/s640/Zdj%2525C4%252599cie1589_zmniejszacz-pl_775480.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-BsuiMwl7g9g/Tr7NJDn0p-I/AAAAAAAAB94/0Km8dFZmOCI/s640/Zdj%2525C4%252599cie1602_zmniejszacz-pl_823849.jpg[/IMG] Quote
Noelle Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 ogólnie pies nie jest zachęcający dla zwykłego kowalskiego ;) Quote
Avaloth Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Ale czy na pewno można tą adnotację usunąć? Rozumiem, że w stosunku do Ciebie Paulina jak na razie agresji nie wykazał, ale chyba nie bez powodu nikt poza panią Ewą się go kijem nawet nie tykał, a i ona na wszelkie wyjścia zakładała mu kaganiec. Jak dla mnie, z tego co słyszałam to nie jest przewidywalny pies, nie wiadomo z jakiego powodu może zaatakować.. I chyba lepiej żeby ewentualni zainteresowani byli tego świadomi, niż żeby doszło do tragedii. Quote
Rumi. Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 [quote name='Avaloth']Ale czy na pewno można tą adnotację usunąć? Rozumiem, że w stosunku do Ciebie Paulina jak na razie agresji nie wykazał, ale chyba nie bez powodu nikt poza panią Ewą się go kijem nawet nie tykał, a i ona na wszelkie wyjścia zakładała mu kaganiec. Jak dla mnie, z tego co słyszałam to nie jest przewidywalny pies, nie wiadomo z jakiego powodu może zaatakować.. I chyba lepiej żeby ewentualni zainteresowani byli tego świadomi, niż żeby doszło do tragedii.[/QUOTE] Przesadzasz w tym momencie, wg mnie jest to normalny pies, ok może nie toleruje każdego(choc to też nie jest powiedziane napewno), ale w opisie jedno słowo: agresywny... Gdy ja widzę coś takiego to myślę sobie, pies się rzuca na ludzi, jest agresywny do potęgi n i nie nalezy go tykać... Nawet przy Tigerze nie jest tak napisane... A to o nim jest mowa iż się rzuca na ludzi. Lepiej aby w opisie nie miał tego jednego słowa, narazie nie napiszę o nim nic więcej, ale jedno mogę stwierdzić, nie rzuca się bez powodu na ludzi, można napisać tylko iż "toleruje tylko niektóre osoby" i będzie lepiej, choć to też nie jest w 100%. Narazie w stosunku do mnie nie wykazał żadnych zachowań agresywnych, w każdej sytuacji. Quote
Noelle Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 każdy pies jest normalny, co nie oznacza, że nie wykazuje adresji. a prawda jest taka, że śmiały jest jednym z agresywniejszych psów w schronisku. jak dla mnie osoba niedoświadczona nie powinna się go tykać, bo skończyłoby się to nieciekawie i wymaga bardzo doświadczonego właściciela. jemu w każdej chwili może mu się coś nie spodobać, tak jak dziś sytuacja ze mną, gdyby nie kaganiec, to bym miała załatwioną rękę, a nie mam pojęcia co zrobiłam nie tak jak trzeba. może mu się nie podobało, że go chciałam dotknąć (choć przecież nie zrobiłam tego nagle, bez zapowiedzi, a i wcześniej dostał parówkę ode mnie), nie wiadomo, co może uznać za powód do ataku. to nie jest łatwy pies i tak jak Dominika napisała, nieprzewidywalny. ;) ale jak będziesz miala lepszy opis, to się doda na wątek ale jeśli do P. Ewy czy Ciebie jest miły, nie znaczy, że będzie miły do każdego niestety. Quote
Rumi. Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 no ale to własnie napisałam, nie każdego toleruje- nie doświadczona osoba może sobie nie poradzić(choć ja też nie jestem bardzo doświadczoną osobą jeśli o to chodzi, aby nie było potem jaka ta Paulina to chce się dowartościować...), ale jeszcze nie wiem napewno, nie widziałam co dziś zrobił więc nie mogę ocenić, czy jest jednym z agresywniejszych psów w schronisku to też bym się spierała. Jemu wystarczą wytyczone granice i napewno nie pozwalanie na wszystko, ale po prostu nie chcę aby w jego opisie było to jedno słowo... Quote
Avaloth Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Ale w czym przesadziłam? Co z tego co napisałam jest nieprawdą? Ja nie znam Śmiałego więcej niż przez kraty, ale sama powiedz, czy jesteś tego psa pewna. W ilu sytuacjach go sprawdziłaś? Podczas zakładania i zdejmowania kagańca i przypinania smyczy? Jesteś w stanie przy nim choćby siąść na ziemi (nie traktuj tego broń Boże jako wyzwanie, nie chcę Cię mieć na sumieniu :d)? Ja rozumiem, że to nie jest pies, który rzuca się na wszystko co się rusza, w każdej sytuacji, i wcale tak nie twierdzę. Co nie zmienia faktu, że wykazuje agresję sporo częściej niż przeciętny pies, i nie nadaje się dla większości ludzi stąpających po ziemi. Quote
Rumi. Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 [quote name='Avaloth']Ale w czym przesadziłam? Co z tego co napisałam jest nieprawdą? Ja nie znam Śmiałego więcej niż przez kraty, ale sama powiedz, czy jesteś tego psa pewna. W ilu sytuacjach go sprawdziłaś? Podczas zakładania i zdejmowania kagańca i przypinania smyczy? Jesteś w stanie przy nim choćby siąść na ziemi (nie traktuj tego broń Boże jako wyzwanie, nie chcę Cię mieć na sumieniu :d)?[/QUOTE] [quote name='greatmadwomen']Narazie w stosunku do mnie nie wykazał żadnych zachowań agresywnych, w każdej sytuacji.[/QUOTE] w której go sprawdzałam, czyli np. trzymając go za samą obrożę, gdy przechodziły osoby z psami przez wybieg [quote name='Avaloth']Ja rozumiem, że to nie jest pies, który rzuca się na wszystko co się rusza, w każdej sytuacji, i wcale tak nie twierdzę. Co nie zmienia faktu, że wykazuje agresję sporo częściej niż przeciętny pies, i nie nadaje się dla większości ludzi stąpających po ziemi.[/QUOTE] [quote name='greatmadwomen']Lepiej aby w opisie nie miał tego jednego słowa, narazie nie napiszę o nim nic więcej, ale jedno mogę stwierdzić, nie rzuca się bez powodu na ludzi, można napisać tylko iż "toleruje tylko niektóre osoby" i będzie lepiej, choć to też nie jest w 100%. [/QUOTE] Odpowiedziałam Ci i Natalii już wcześniej na wszystko, chodzi mi o to jedyne słowo, "agresywny", już napisałam jak ja to widzę więc nie będę się powtarzać. Z sytuacją z Natalią nie wiem jak było, bo nie widziałam. Ale wiem iż napewno z nim się nie spoufalam bardzo, nie ma jakiegoś głaskania dłuższego, dla przyjemności, bo jemu to nie sprawia przyjemności najczęściej. Przychodzi najczęściej na zawołanie i nie miałabym oporów przed tym aby usiąść koło niego na ziemi, ponieważ jak napisałam wcześniej trzymałam go tylko za obrożę gdy szły inne psy, był bez kagańca a ja przy nim klękałam i był całkiem spokojny. Quote
Avaloth Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Ok, ok rozumiem. Chociaż ja nadal uważam, że w przypadku psów takich jak on czy Tiger słowo agresywny nie jest wielkim nadużyciem. [QUOTE]w której go sprawdzałam, czyli np. trzymając go za samą obrożę, gdy przechodziły osoby z psami przez wybieg[/QUOTE] Sorry że się czepiam, ale czy pomyślałaś przez chwilę o tym jakie by mogłyby być konsekwencje gdyby Śmiałemu wtedy się coś nie spodobało? Tu nie chodzi już tylko o Ciebie, ale też o innych ludzi i inne psy. Wolę nie myśleć co by się stało, gdyby wtedy Śmiały szarpnął, warknął na Ciebie, wyszczerzył się, czy nawet lekko Cię złapał, w każdym razie doprowadził do sytuacji w której instynktownie byś go puściła. Rozumiem, że są psy, jak nie wiem, Borowik, przy których potrzymanie za obrożę, czy nawet skórę nie jest ryzykowne, ale Śmiały? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.