aga34 Posted December 15, 2009 Author Posted December 15, 2009 W tym sklepie w Pucku strzyże psy moja koleżanka, która strzygła Dagę. Zna właścicieli i dowie się co i jak. Bardzo bym chciała aby to była Daga ale już kilka razy nas nabrano, a dwa razy jechałam i był West i niestety nie nasz. Jak będę coś wiedziała to od razu napiszę. Pogadam jeszcze jutro z koleżanką i poproszę aby sprawdziła czy to przypadkiem nie Niko, który zaginął 12.11.2009 w Gdyni. Dzisiaj odwiedziłam jednego weterynarza i rozmawiałam z panią, która strzyże psy, salon był już zamknięty więc umówiłam się z nią na piątek, że podjadę i zostawię namiary i zdjęcie. Quote
aga34 Posted December 15, 2009 Author Posted December 15, 2009 Betbet powiedz mi proszę co miałabym napisać w liście do weterynarzy, może spróbuje jutro coś sklecić. Prześlę Tobie później abyś zerknęła i poprawiła, bo ja nie pisałam jeszcze takich listów. Wstawiłam linki na forum e-rumia i moja rumia oraz NK do youtube, może więcej osób się zainteresuje. Zastanawiam się aby przesłać go do znajomych, a Oni aby wysłali dalej nie wiem tylko czy to coś da. A może każdy kto czyta ten wątek by tak zrobił, nie wiem czy to nie szaleństwo wierzyć, że Daga wróci, bo dzisiaj minęło 7 tygodni. Znowu byłam pod przedszkolem o tej feralnej godzinie i przyglądałam się ludziom którzy przechodzili i samochodom, które przejeżdżały . Miałam ochotę zapisywać numery rejestracyjne aby sprawdzić czy to Ci sami ludzie jadą co tydzień o tej porze.Chyba oszalałam. Quote
Betbet Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 oszalałaś... a tak serio, aga dziś nie dam rady już z tym listem. Jestem skonana, miałam masę pracy a jutro jadę w dwa miejsca walczyć o pracę. Muszebn ardzo wcześnie wstać, czeka mnie podróż pociągiem. Tak cięzko teraz o dobre zatrudnienie w "mojej" branży. Muszę się na tym skupić a przede wszystkim natychmiast położyć. Obiecuję, że napiszę ten list, może jutro popołudniu lub wieczorem. Quote
aga34 Posted December 15, 2009 Author Posted December 15, 2009 Oki, nie ma sprawy i tak mi bardzo dużo pomagasz. Życzę powodzenia i proszę nie dziękować. Trzymam za Ciebie jutro kciuki. Quote
aga34 Posted December 16, 2009 Author Posted December 16, 2009 Wysłałam list do redakcji Przyjaciółki i Faktu, wiem że ta druga gazeta ma niezbyt dobrą reputację ale czyta ją wielu ludzi. Może uda się ich zainteresować sprawą Dagi. Dzisiaj miałam kolejny telefon, że ktoś widzi naszą Dagę ale znowu okazało się, że ktoś robi sobie kawał. :-( Odczekałam chwilkę i zadzwoniłam na numer, który się wyświetlił i telefon był już wyłączony. Dałam ogłoszenia o zaginięciu koleżance, jutro porozwiesza w Pucku, powiesi na wejściu do sklepu zoologicznego Akwarium. Dogomaniacy z Pucka rozejrzyjcie się czy nie ma u Was w mieście mojej psinki. Quote
aga34 Posted December 16, 2009 Author Posted December 16, 2009 Klikam kolejne osoby na NK i coraz mniej we mnie nadziei, dzisiejszy telefon mnie zdołował, zrozumiałam jak ludzie potrafią być bezduszni. Frania77 mam do Ciebie wielką prośbę, czy pomogłabyś mi z rozwieszeniem ogłoszeń u weterynarzy w Gdyni, ja chciałbym się wybrać do Wejherowa, do weterynarzy i fryzjerów, ale jutro Julianka ma jasełka i będę mogła to zrobić dopiero w piątek. Quote
frania77 Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Jasne że mogę, ale tak jak napisałam dopiero po 20 grudnia bo dopiero wtedy będę w Polsce, więc 20 obojętnie o której godzinie wyslij mi na emaila plakat Dagi i od 21 ruszam z akcją,..., mój email to [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote
Betbet Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 aga! Przepraszam, wczoraj wróciłam późno, a w dzień byłam tylko na chwilę, zajrzałam na dogo i poleciałam dalej. Zaraz lecę na pociąg, mam kolejną rozmowę. Co do listu do weterynarzy i salonów fryzjerskich uważam, że powinien wyglądać mniej więcej tak. Temat: Sprawa wielkiej wagi, prosimy o aktywną pomoc. Szanowni Państwo, zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o uwagę i pomoc, oferując tym samym wysoką nagrodę. Każdego dnia spotykają Państwo podczas pracy wiele zwierząt. Podejrzewam, że wśród nich może znaleźć się suczka, która została nam zabrana. 27.10.2009 spod przedszkola w Rumii uprowadzono 2-letnią suczkę w typie rasy West Highland Terrier. Suczka nie posiada rodowody, ani chipa (kupiliśmy ją zanim zostaliśmy uświadomieni czym jest rodowód). Prawdopodobnie została sprzedana gdzieś w okolicy. Być może nowi posiadacze psa nie zdają sobie sprawy, że w ich domu znajduje się cudzy pies. Wedle prawa polskiego, suczka należy do mnie przez trzy lata od czasu kradzieży. Nasza 5letnia córeczka jest zrozpaczona, każdego dnia prosi Mikołaja o powrót suni. Imię suczki: Daga Wiek: 2 lata Cecha charakterystyczna: BRĄZOWY NOSEK A NIE CZARNY JAK U WESTÓW! TO SKUTEK PRZEBARWIENIA Choroby: bardzo wrażliwy żołądek, częste wymioty. Przyjmuje pokarm jedynie mocno rozdrobiony. Nagrody: 1000zł dla informatora lub zakup rodowodowego szczeniaka dla tych, którzy oddadzą nam Dagę. Bez Państwa pomocy nie mamy szans jej odnaleźć. Wystosowaliśmy wszelkie możliwe ogłoszenia. W załączniku przesyłam treść jednego z nich. Jeśli to nie kłopot, proszę zarazem o wydrukowanie go. Jako matka 2 oraz 5letniego dziecka nie jestem w stanie odwiedzić wszystkich okolicznych miejscowości, by zostawić w nich informacje i spotkać się z Państwem osobiście. Quote
aga34 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 Wielkie dzięki Betbet, dzisiaj się za to zabiorę. Dzisiaj ktoś napisał mi na NK, że w zeszłym tygodniu widział podobnego psa biegającego w Rumi, ale nie udało mu się go złapa. Jestem załamana, bo dzisiaj wielki mróz na dworze, a może ktoś ją wyrzucił i teraz gdzieś się tuła, ...:-( Dagulko proszę wróć!!! Quote
Betbet Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 jesli kmtos ja wyrzucil to ktos inny ja wezmie. o to sie nie martw. oby żyła i oby była dalej w Rumi Quote
aga34 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 Dziękuję za słowa otuchy, jesteś moim dobrym duchem, nie przypuszczałam, że ktoś zechce się tak zaangażować i nam pomóc. Czasami mam chwile zwątpienia i zastanawiam się czy nie odpuścić ale jak słyszę od Julianki że Daga się znajdzie i od Ciebie abym się nie martwiła, że ktoś ją przygarnie jak ktoś ją wyrzuci to od razu mam chęć do dalszego działania. Frania77 Ty też jesteś niesamowita, że zechciałaś mi pomóc. Dzisiaj rano jak odpaliłam NK to załapałam doła, ale w ciągu dnia odwiedziło stronę prawie 30 osób. Wczoraj dałam ogłoszenie na ale.gratka.pl, załączyłam link do filmiku. Quote
frania77 Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Poprostu staram się postawic w Twojej sytuacji, dobrze wiem co to utrata ukochanego psiaka, mojemu pomóc nie moglam więc chociaz w taki sposób chcę pomóc Dadze i Tobie,..., Więc w niedziele czekam na emaila, jak się ogarne po powrocie i plakat już będzie na poczcie to się odezwe na forum. Powodzenia Aga, głowa do góry Quote
Betbet Posted December 18, 2009 Posted December 18, 2009 Aga jadę jutro rano do domu. Będę miała sporadyczny dostęp do internetu.W razie czego masz moj numer telefonu to dzwon:) Quote
aga34 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 Dobrze Betbet, jak coś będę dzwonić. Wczoraj padłam wieczorem, kilka nocek w plecy i musiałam odespać. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką na temat tego sklepu zoologicznego, sprzedawczynie pamiętają Panią i jak tylko się pojawi porozmawiają z nią. Tak bardzo bym chciała aby to się już skończyło i aby to była Daga. Quote
aga34 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 Dodałam wątek też tutaj: [URL="http://psy.olpw.com/viewforum.php?f=22"]http://psy.olpw.com/viewforum.php?selected_id=f12&sid=7889070781f5177154024bd085d1072b[/URL] i tutaj [URL="http://www.terierkowo**********/teriery-w-potrzebie,17/"]http://www.terierkowo**********/teriery-w-potrzebie,17/zaginela-daga-west,2515.html[/URL] ale na tym ostatnim nie udało mi się wstawić linka do filmiku, czy ktoś mógłby to zrobić za mnie, coś mi się nie chce wstawić prawidłowy link. [URL="http://www.terierkowo**********/teriery-w-potrzebie,17/"] [/URL] Quote
Betbet Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 aga...ja tu bede miala ogromne problemy z dostepem do internetu. remont w pełni+ święta = katastrofa Quote
aga34 Posted December 20, 2009 Author Posted December 20, 2009 [URL]http://www.bordercollie**********/sprawy-niezwiazane-bezposrednio-z-border-collie,39/[/URL] [URL="http://www.yorkland.pl/index.php?option=com_simpleboard&Itemid=29&func=view&id=10667&catid=18&lang=pl_PL"]http://www.yorkland.pl/index.php?option=com_simpleboard&Itemid=29&func=view&id=10667&catid=18〈=pl_PL[/URL] [URL]http://www.forum.**********/showthread.php?t=17366[/URL] powinno być Molosy i .pl, coś z tymi linkami jest nie tak [URL="http://www.forum.**********/showthread.php?t=17366"] [/URL] Quote
frania77 Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 Agaczekam na emaila z plakatem Dagi.... [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote
aga34 Posted December 20, 2009 Author Posted December 20, 2009 Wysłałam Tobie maila, zobacz czy dotarł. Jakby nie dotarł to daj znać wyślę jeszcze raz. Cieszę się, że szczęśliwie dotarłaś do domu na Święta. Ja za chwilkę zabieram się za klikanie na NK, a potem będę wysyłać maile do Weterynarzy z listem, który przygotowała mi Betbet. Quote
frania77 Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 tak dostałam , przedchwilką sprawdziłam, dobrze żeTwój tata na obłużu porozwieszał bo tej dzielnicy kompletnie nie znam, ja jestem z chyloni,niedaleko bandury wiem gdzie są jeszcze 2 przychodnie,jedna na pustkach cisowskich a druga za domem towarowym, tak schowana, na grabówku na morskiej jest tez lecznica ... w tych będę jutro, a następnie centrum,wzgórze itd. niestety nie będę mogła pomóc na karwinach idąbrowej, bo te dzielnice to dla mnie"czarna magia", wogóle tam się nie oriętuje co gdzie jest... Quote
aga34 Posted December 21, 2009 Author Posted December 21, 2009 Dąbrową i Karwinami ja się zajmę. Jestem i tak bardzo Tobie wdzięczna za pomoc. Ja w tej chwili walczę z Puckiem i okolicami. Ale dzisiaj na necie nie zdziałam wiele, bo mały kiepsko coś śpi. Kurcze, że też nie ma sygnału z tego sklepu w Pucku, czekam na to jak na zbawienie. Chyba się tam przejadę jak tak dalej będzie cisza. Quote
frania77 Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Prócz wetów, byłam dziś jeszcze w Gdańsku w Matarni na zakupach i zostawiłam jedno ogłoszenie w sklepie zoologicznym,a i jeszcze jedno na wzgórzu w takim małym salonie "piekności" dla piesków,a z tym Puckiem to naprawde długo nieczekaj i jedz tam sama, czasami ludzie zapominają o sprawach ktore ich niedotyczą,więc może jak o sobie przypomnisz to cała sprawa szybciej sie wyjaśni Quote
aga34 Posted December 22, 2009 Author Posted December 22, 2009 Wielkie dzięki, dzisiaj się przejadę do Pucka, wczoraj samochód zabrał mąż. A jutro mamy w planach jeszcze raz porozwieszać plakaty w Rumi, po tym co słyszę, myślę że ona musi gdzieś być blisko tylko gdzie. Quote
frania77 Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 najwazniejsze zeby byla zdrowa, mam tylko nadziejeże osoba ktora ją przetrzymuje szybko się opamięta, ja szczerze wątpieżeby ona gdzieś sięsamotnie włuczyla , napewno grzeje dupkewciepłym domu Quote
aga34 Posted December 22, 2009 Author Posted December 22, 2009 Ja też nie sądzę aby się włóczyła, bo to był straszny pieszczoszek i do każdego się cieszyła. Myślę, że ktoś ją zabrał i jakoś nie ma zamiaru oddać. Rozmawiałam z rodzicami i jutro pomoga mi wieszać ogłoszenia w Rumi. Może to coś da. Zastanawiam się tylko czy nie wpisać większej kasy, czy 1000zł wystarczy. Tak bardzo bym chciała aby się znalazła, jestem już trochę wykończona tą całą sytuacją. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.