Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 168
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
Posted

[IMG]http://img51.imageshack.us/img51/6359/mufekibeek02.jpg[/IMG]
Shot with [URL=http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=Canon+EOS+50D&make=Canon]Canon EOS 50D[/URL] at 2010-02-21

Posted

[IMG]http://img186.imageshack.us/img186/7025/mufekibeek03.jpg[/IMG]
Shot with [URL="http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=Canon+EOS+50D&make=Canon"]Canon EOS 50D[/URL] at 2010-02-21

[IMG]http://img46.imageshack.us/img46/3378/mufeczek01.jpg[/IMG]
Shot with [URL="http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=Canon+EOS+50D&make=Canon"]Canon EOS 50D[/URL] at 2010-02-21

Posted

Powyżej fotki Mufka - te, które zrobiłam na imieninach mojej mamy. Pozowanie nie było dla Mufka priorytetem, bo miał ciekawsze rzeczy do roboty - np zabawę z moim Bełkiem - chłopaki zgrali się idealnie.

Posted

Bełek ma teraz nieco ponad 4 miesiące - i docelowo ma być nieduży. Moja Banshee waży 6 kg, Bełka ważyłam dziś rano i waży ok.4kg. Mufcio przy ostatniej wizycie ważył jakieś 14kg, może 14,5kg - strasznie się kręcił na wadze... Teraz rodzice ćwiczą mu łapkę (są 2 ćwiczenia, które pokazał im wet), na Mufkowej łapce jest jeszcze odleżynka po gipsie i coś wolno się goi. Mufek jeszcze nie używa łapki, ale nie jest ona już taka sztywna, jak wcześniej i czasem się nawet na niej oprze, ale droga jeszcze przed nim daleka.

Posted

[url]http://www.dogomania.pl/threads/177527-ZagA-odzony-Mozart-z-odleA-ynami-z-metrowego-A-aA-cucha-Nowe-zdjAE-cia-str-46?p=14166907#post14166907[/url] Kumiko na tym watku dziewczyny smarowały psiakowi doopkę jakąs ekstra maścia na odlezyny,poczytaj!

Posted

We czw byliśmy z Mufkiem u weta i zdiagnozował on u psiaka przykurcz ścięgien a do tego ta odleżynka zmieniła się w "ranę martwiczą" - bo krążenie w łapce jest zbyt kiepskie, żeby się zagoiła. Wet przepisał zastrzyki z wyciągu z jadu tarantuli na rozluźnienie przykurczu, we wt kolejna wizyta. Czy ktoś miał już może podobne doświadczenia? Czy możemy sami w domu przeprowadzić jakiś rodzaj masażu czy może jest jakiś preparat wspomagający krążenie? Ćwiczenia robimy (wet pokazał co i jak), ale to nic nie daje [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/heul.gif[/IMG] Oprócz zastrzyków wet nic nam nie doradził - mówi, że to ma pomóc, ale efekt oceni dopiero we wtorek. Czujemy się tacy bezsilni!

Posted

Wczoraj byłam u rodziców i zrobiłam Mufkowi maraton masażu i ćwiczeń - rodzice na zmianę trzymali Mufka (gryzie czort jak mu ktoś łapkę ćwiczy) a ja najpierw masowałam mu całą nóżkę a potem robiłam ćwiczenia. Troszkę udało się rozruszać stawy, ale palce ma nadal lekko podkurczone. Mama robi psu zastrzyki, ranka na łapce zasklepiła się i zaczęła się goić. Myślę, że teraz będzie lepiej - również z ćwiczeniami (przy przykurczu rodzice robili je chyba zbyt delikatnie, bo rana od razu zaczynała krwawić). Masaż łapki przed ćwiczeniami też sporo daje. Zastanawiamy się, jak tu zmusić Mufka do poruszania łapką a docelowo obciążania jej. Jutro wieczorem jedziemy do weta. Zobaczymy, co powie.

Posted

Kuracja zastrzykami z wyciągiem z jadu tarantuli zadziałała, ale mały nadal nie staje na łapce. Wet pokazał trik z monetą, którą umieszcza się między paluszkami zdrowej łapki i zabezpiecza plastrem tak, żeby pies nie chciał na niej stawać i stawał troszkę na tej drugiej (do niedawna chorej) łapce. Niestety psiak mimo monety i tak nie chce stawać na nóżce. Co tu można zrobić, żeby jednak zaczął?

Posted

[quote name='mamanabank']a który wątek? Miał być jakiś link?[/QUOTE]Patrz post 134 tam jest napisane.To jest maść jesli dobrze pamietam z aloesem na odlezyny!

Posted

Zapraszam na bazarek dla kuroopelków z łódzkiego schronu. Na bazarku prześmieszne książeczki opowiadające o perypetiach zwierzaczkowo-rodzinnych - wszystko na faktach z życia naszej rodzinki (książkę napisała moja mama). Oto link: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181027-Bazarek-na-dobry-humor-dla-maleA-kich-pieskA-w-do-20-III-2010[/url]

Posted

Ćwiczymy Mufkową łapkę, ale drań nadal nie chce jej używać - nawet się na niej nie podpiera. We czw lub pt kolejna wizyta u weta. Jak on nam nie pomoże, to ja już nie wiem, co robić. Mufek udaje, że tej łapy po prostu nie ma...

Posted

Nie krzyczcie na mnie, bo może to głupie, ale wpadłam na taki pomysł, może tak założyć Mufkowi dziecięce body, zapiąć i zaszyć to wyjście ze zdrową łapką, żeby nie mógł się na niej podeprzeć i choć na kilka minut dziennie zakładac mu takie wdzianko, zeby musiał się podeprzeć tą łapką, którą odciąża. Trzeba by tylko dobry rozmiar kupić i tak go ćwiczyć w domu.... no nie wiem...

Posted

Niezły pomysł - bo wet nam powiedział też o podwinięciu tej zdrowej łapki i zabandażowaniu jej w tej pozycji - takie body to chyba nawet lepszy pomysł... Pomyślimy. Jutro pogadam z wetem - może by zapodał Mufkowi coś na uspokojenie i porozciągał mu łapę na jakimś wyciągu ortopedycznym tam w lecznicy, bo w domu oprócz ćwiczenia i masowania łapki niewiele da się zrobić. Z ranki pozostał już tylko mały strupek, więc za jakiś czas będzie można Mufka nawet strumieniem wody pomasować - zobaczymy.

Posted

Ale dziś była akcja! Byliśmy u weta i ten kazał nam kupić lek, który wstrzyknięty do stawu kolanowego zastąpi Mufkowi maź stawową (której teraz brak i dlatego tak go boli nóżka przy ćwiczeniach). Staw skokowy wyćwiczyłam Mufkowi tak, że zgina się do kąta 90 stopni - i wet powiedział, że tyle póki co starczy. Paluszki Mufek nadal ma podwinięte, ale dużo mniej - na dalsze prostowanie wet pokazał kolejne ćwiczenie. Pytałam już w pracy moich studentów fizjoterapii i oni doradzili obciążyć chorą nóżkę, żeby mały musiał się na nie opierać i żeby się nieco wyciągnęła (jest teraz krótsza od drugiej). Po powrocie od weta była kolejna seria ćwiczeń i wykombinowaliśmy Mufkowi specjalny opatrunek. Bandażem elastycznym usztywniłam mu łapkę w odpowiedniej pozycji a do tego "dobandażowałam" balast w postaci dopasowanego kształtem kamyka i gumowego kółka (takiego jakimi bawią się psy) - dzięki temu łapka jest obciążona i stabilna - Mufek czasem nawet się nią podpiera! A jak zatrzymuje się przy którymś z domowników, zaraz mu ktoś lekko naciska na biodro tak, że Mufek stoi na tej chorej łapce. Wydaje się być z łapką lepiej - wracałam do domu jak na skrzydłach - tak bardzo mi poprawił humor ten mały promyczek nadziei! Dzięki specjalnemu opatrunkowi, ćwiczeniom i lekom powinno się udać uruchomić tę łapkę - nie poddajemy się!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...