Jump to content
Dogomania

Dolnośl.zapomniane pokopalniane miasto a w nim samotne psy.Szukamy WOLONTARIATU


Recommended Posts

Posted

dostalam juz 2 wiadomosci od jednej pani zainteresowanej Remikiem

a to mail od barego. doradzcie cos.
w domu czasem za mną chodzi, ale zazwyczaj nie rusza się z kanapy. Nie za bardzo interesuje się ludźmi, którzy wchodzą do domu. Chyba 2 razy zamerdal na mój widok po powrocie. Próbowałam go zaczepiać do zabawy, ale w ogóle tego nie odwzajemniał i nie był zainteresowany.
O glaskanie też się nie upomina, dosłownie 90% czasu w domu spędza na kanapie. Czasem do nas przyjdzie usiąść jak oglądamy telewizje w innym pokoju, ale nikogo nie zaczepia tylko kładzie się pod stołem. W ogóle jak musi ruszyć się z kanapy gdziekolwiek to jest przerażony i jak najprędzej szuka kryjówki. Natomiast na spacerze zupełnie inny pies,jak jesteśmy na jakiejś polanie sami podbiega do mnie , cieszy się.
Nie wiem, czemu w domu jest taki smutas. Może boi się mężczyzn?

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted (edited)

pani od Dunja nie dzwonila, juz nie zadzwoni

pani od Lusi nie dzwonila, cien szansy jeszcze jest, ale to jest cien wg mnie.

Aprilke trzeba oglaszac na inne miasta juz. miala 2 serie na bydgoszcz, przerzuce sie na Wawe lub Poznan lub Trojmiasto.


bazarki, przewidywany dochod, musze je tylko ostatecznie porozliczac:
krawaty 25zl
ciuszki 1- 120zl
ciuszki 2- 60zl
ksiazki- 50zl
razem okolo 250zl bedzie. do skarpety.

Edited by kora78
Posted

pomozcie podnosic, satrina i kizi.
[url]http://www.dogomania.pl/threads/222634-Ciuszki-od-niemowlaczka-do-2latka-na-walbrzyski******-do-25.02/page6[/url]

dzis znow tel o Lusi. pansto po 50tce z legnicy, dzwonila ich corka. mieszkanie duze i duza dzialeczka rekreacyjno-warzywna. myslą.

patrzcie, jakie ta lusi ma branie. tylko ja odstraszam mowiac, ze dominujaca jest w kojcu i psy ustawia. ale ludzie musza to wiedziec przeciez.

pani, ktora pisala o remiku, na moja wiadomosc, zby zadzwonila, bo tak bedzie najlatwiej wszystko omowic, podala mi swojego maila i nr tel. odpisalam- nie, prosze pani. to ja prosze o telefon. to pani chce psa adoptowac. ja niestety nie moge sobie pozwolic, by do pani dzwonic. moj mail i nr tel podany jest w ogloszneiu. pozdrawiaml,lucyna. i tyle. zobaczymy...

Satka, nie masz moze mozliwosci mi papuge z krakowa dowiezc? nie jedziesz tam czasem z tz, albo ktos znajomy? na dniach? chce wziasc papuge na dt, mam 2 do wyboru, albo z krakowa, albo z brzegu opolskiego.

Posted

[quote name='kora78']pani od Dunja nie dzwonila, juz nie zadzwoni
.[/QUOTE]szkoda, miejmy jedynie nadzieje ,że pojechała np. do wrocławskiego schronu i jakiegoś psa przygarnęła

Posted

[quote name='Nikaragua']szkoda, miejmy jedynie nadzieje ,że pojechała np. do wrocławskiego schronu i jakiegoś psa przygarnęła[/QUOTE]

tak, miejmy nadzieje. czasem ludzie tak przebieraja, ze wreszcie zadnego psa nie biora... mialam o jednego psa ostatnio pytania, ale tak wnikliwe rozkminianie kazdego szczegolu, ze odpuscilam. ja znam psa w schronie, wiecie jak. czy ma chorobe nerek, bo jest bardzo chudy, to skad ja mam wiedziec??? takie rozwazania tam byly...

[quote name='Satrina']Niestety nie będziemy w tych okolicahc, TZ raczej tez nie.[/QUOTE]

juz na fb znajoma od papug sie odezwala. ale expres! tak sie ciesze!

Posted

moze Kora mowisz to w zly sposob. Pytaj sie po prostu ludzi czy maja innego psa albo czy odwiedzajaca ich czesto rodzina ma bo Lusi pokazuje ze jest suka dominujaca i w stalych relacjach z innymi psami byc moze mogloby byc to trudne. No bo skoro nie maja swojego psa to co im zalezy czy ona je toleruje, lubi czy zjada w calosci -ja bynajmniej tak mysle. Mialam keidys psa co nie tolerowal zadnego innego psiego stworzenia: szczeniaka, suki, psa, no cokolwiek co ma 4lapy i ogon ... no i co z tego? Kaganiec na spacerach zalatwial sprawe. A i zapasiony pies sasiada stracil troche wagi dzieki 24 godz bieganiem i ujadaniem pod plotem ;)

Posted

hahha

tak, moze zle to mowie. ale mowie o tym i nie jako 1 zdanie, ale jakos podswiadomie od razu sie tlumacze z tym... pamietaj, ze na przyjeciu, pacownicy sie jej bali i mowili,ze gryzie, ze wariatka jest. wiec chce, zeby lduzie swiadomi byli, ze ciagnie na smyczy, ze moze sie do psow na ulicy rzucac. a wazy ponad 20kg, wiec sile ma, zeby pociagnac do psa i go pogryzc. nie chce powtorki z rozrywki, jak z dunajem.

mozecie mi napisac tutaj regulke, ktora mam mowic, naucze sie na pamiec i beda ja mowic :)

mowie, ze jest dominujaca, nie da sobie w kasze dmuchac i ciagnie na smyczy, potrzeba jej wychowania i oglady nabrac, bo tez skacze po ludziach, a silna jest i mocno ciagnie. ze do glaskania w kojcu jest pierwsza i potrafi inne psy pogryzc, jak sie pchaja na jej miejsce do glaskania.
bo taka jest prawda. nie raz juz sie gryzla. czy pies, czy suka.

Posted

pani, z ktora wymienialam wiadomosci poprzez tablica.pl odnosnie Remika, bardziej sie juz okreslila. zadzwonila dzis, chwile porozmawialysmy i prosila o wizyte przedadopcyjna. dalam jej namiary Klauzunce, ktora wizyte tam zrobi. niedaleko placu grunwaldzkiego.
pani jest w ciazy, ma jamniczkowata sunie 9letnia z fundacji Pegasus. w grudniu umarl im pies, samiec. miala kiedys doga niemeickiego. mieszka z tzem i rodzicami, duze meiszkanie, glownie rodzice na spacery z psami chodza. takie moje pyt pod katem tej ciąży.

dzis bylam w schronie, bo Boston do ds szedl. Remik oczywiscie, mnie obszczekal i obwarczal. potem sie bawilismy. ale na p.Anie od Bostona ostatnio bardzo groznie szczekal przez kraty. reakacja taka sama, jak Lizy. przez kraty najlepszy stroz i agresor, poza kojcem slodki orzeszek.

Dunaj wciaz z suka kaukaza, siedza sami w kojcu. dunaj znow do mnie nie podszedl, a kaukazka sie rzucala do krat. to jest bardzo nieufny??? pies. bardzo... nigdy jeszcze do mnie nie podszedl.

przy wyciaganiu bostona, caly kojec uciekl i szalal w sniegu i sie cieszyl, nie dajac sie dlugo zlapac. ta sunia z miodowymi oczami fajna, pani od bosta ja glaskala, jak byla juz na smyczy. ona tez ladna, moze podzialamy cos?

pamietajcie, ze Riko i Pako wciaz nie maja tekstu, a szkoda, bo sie marnuja w schronie. napiszcie tekst i oglaszajcie dziewczyny.

z pieknot jest maly parowka kudlata bialo laciata, samiec, zabki piekne. i szczenior czarny podpalany kudlaty, boski :)

Kreska znow chciala mnie zjesc, ma zdarta ostro skore na nosie, ktorys ja ugryzl. i w jej kojcu jest taki bialy, chudzienki, na dlugich nozkach. mial rozmazana krew, ale rany nie namierzylam. wszyscy tam ujaaa, a ten bialy uszka w tyl i patrzy we mnie i sie trzesie. bieda straszna :(((((( mozeby mu watek zrobic, moze dt sie znajdzie?

Kapielowka strasznie skoltuniona, ojjjj musze ja wyczesac...

bylam dzis bez aparatu.

Posted

ten bialy, starszy, chudzienki


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/85/sam6132.jpg/][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/1127/sam6132.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


w sumie to nie wiem, ani wieku, ani plci. w schronie byl na kw z kreska i bialasem Twoim. kiedy to bylo? w listopadzie jakos, co nie?

Posted

kizi, wez zobacz na stronie schronu, jakie podziekowania za Gacka są!!!! a o nas nic :(

dzis w Panoramie Walbrzyskiej jest artykul o pani Lucynie. ktora z kolezankami i siostra juz 60psom dom znalazla poprzez internet. ale jedna pani wyjechala do anglii, a pani lucyna wciaz trwa na posterunku i sprzedaje ciuszki synka na bazarkach, zeby miec na transporty dla psow, bo niektore jezdza do szczecina, warszawy i krakowa :)
a jedna pani bierze na ds tylko stare pieski ,jeden umrze, bierze drugiego (Bolek)
a inna pani z Gdyni wziela inwalide malutkiego od nas (Gizmo)
a inny pies wciaz wracal z adopcji, bo gryzl i mieszka u behawiorystow teraz (Brego)
i nie oddajemy pieskow byle komu, robimy wizyty przedadopcyjne.
i czekamy na wolontariuszy, ktorzy tez chca chodzic do schroniska i pomagac.
i takie tam...
:)

Posted (edited)

dla sznaucerkowtych naszych suczek z pseudohodowli, w bdt u marako. brak 120zl za operacje Costy- usuwane listwy mleczne.
dziewczyny, mam nadzieje, ze sie zgodzicie, zebym ze Skarpety te kase przelala???
[url]http://www.dogomania.pl/threads/221081-Costa-schrowana-sznaucerka-mini-w-bdt-Brava-w-ds[/url]

marako miala tez Heidi, nic nie musialysmy wplacac. wiec teraz chociaz by sie przydalo.
rozumiem, ze namawiac Was nie musze.


z bazarku krawatow do skarpety idzie 35,50
[url]http://www.dogomania.pl/threads/222631-KRAWATY-rozliczony?p=18582131#post18582131[/url]



mam pytanie o Ksieciunia z tablicy. pani pytala mnie wczorao o stosunek do kotw, odpowiedzialam ze nie wiem, itp
pani odp poprosila, by go sprawdzic na koty i dzieci. szuka sa do gorodu, ocieplona buda, 20arow ogrodu, ew szopa na zime do spania. ale pani koty dokarmia i pies ma ich nie zjesc i ma dzieci. nie znam wieku.
jak bede w schronie, to go sprobuje na koty sprawdzic i zachowanie poza kojcem. tylko tyle moge.
mam nadzieje, ze po Remika bede jechac to bym ksieciunia sprawdzila wtedy.

Edited by kora78
Posted

[quote name='kora78']kizi, wez zobacz na stronie schronu, jakie podziekowania za Gacka są!!!! a o nas nic :(

dzis w Panoramie Walbrzyskiej jest artykul o pani Lucynie. ktora z kolezankami i siostra juz 60psom dom znalazla poprzez internet. ale jedna pani wyjechala do anglii, a pani lucyna wciaz trwa na posterunku i sprzedaje ciuszki synka na bazarkach, zeby miec na transporty dla psow, bo niektore jezdza do szczecina, warszawy i krakowa :)
a jedna pani bierze na ds tylko stare pieski ,jeden umrze, bierze drugiego (Bolek)
a inna pani z Gdyni wziela inwalide malutkiego od nas (Gizmo)
a inny pies wciaz wracal z adopcji, bo gryzl i mieszka u behawiorystow teraz (Brego)
i nie oddajemy pieskow byle komu, robimy wizyty przedadopcyjne.
i czekamy na wolontariuszy, ktorzy tez chca chodzic do schroniska i pomagac.
i takie tam...
:)[/QUOTE]

hahahaa padlam normalnie

Posted

to tak samo budujaco ustosunkuj sie do mojego posta odnosie 120zl dla Costy w bdt u marako


a z bazarku kojego dziecinnego nr 1 wyszlo 210zl do Skarpety
[url]http://www.dogomania.pl/threads/221901-dla-dzieciaczka-Rozliczam[/url]

Posted

[quote name='kizimizi']hahahaa padlam normalnie[/QUOTE]
[quote name='kora78']to tak samo budujaco ustosunkuj sie do mojego posta odnosie 120zl dla Costy w bdt u marako
[/QUOTE]

padlam znow :)

Posted

mialam dzis znow tel o lusi. panstwo 55lat. z synem 20letnim. mysla, bo za duza troche im sie wydaje. doslalam wiecej fot, niz te 4 w ogloszeniu, widzieli ja na przygarnijzwierzaka.pl

to w sobote wizyta u remika, jakby co pewnie chcieliby go w niedziele brac, a ja w niedz nie moge jechac do schronu...

kizi, robic juz bazar poszewkowy?

Posted

no tak.
ja nawet tego naglowku nie czytalam nigdy...
ale to robota kizi, musi zmienic.
kizi i ddaj watek jamnika migdalka
i diany


w hotelach platnych mamy tylko parowke
dt za karme to tylko aprilka
i diana pod patronatem jakoby, sznaucerka Costa tez tylko z pomoca, ale nie regularne koszty, oraz migdalek tylko pomoc ogloszeniowa.

daze do tego, ze [B]cos malo, co??????[/B]

mirka nie popuszcze, pamietajcie.


p.s. marta, wreszcie!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...