Agenciaraa Posted November 4, 2009 Share Posted November 4, 2009 Witam wszystkich zaczne moze od początku:(, wczoraj mój mąż wrucił z pracy wzioł piesia na ręce i zauważył ze psiak jest chory miał wargi popuchniete i krostki na pyszczku az ropiały:placz: nosek caly w ropnych gilkach taki pozasychany i spękany:-( ,pojechał z piesiem do weterynarza i lekaż zobaczywszy piesia i ksiązeczke odrazu powiedzial ze to nosowka :placz: po obejzeniu psiaka zwarzeniu (waży 3,5kg) spytal meża jak psa leczymy czy tabletkami czy zastrzykami i raz a porządnie ,mąż zdecydował ze zastrzyki wiec lekarz napełnil 5 strzykawek lekami i 6 w lał do pyszczka piesia ,po zastosowaniu zastrzykow odrobaczył,powiedzial jeszcze ze nosowke musiala z miotu przyniesc :-( .Weterynaz powiedzial ze jak opuchlizna nie zejdzie to dzisiaj mamy być u niego jak zejdzie to w czwartek ma podać jeszcze 2 zastrzyki i to ma być koniec leczenia w zwiazku z tym mam pytanko czy moja psinka przeżyje i wygra z tą paskudną chorobą bardzo sie o nia boje i nie chce jej stracić :placz: Dodam jeszcze ze zastrzyki ktore dostala sa zapisane w ksiazeczce ale niestety nie potrafie sie rozczytać ,szczepionek przeciwko nosowce jeszcze nie było, weterynaz powiedzial ze to zaniedbanie wlasciciela ktory rozmnazal psy poniewaz pierwszą szczepionke powinno sie zrobić miedzy 4-5tygodniem 2 serie miedzy 6-7 tydzien i trzecia maz nie zapamietał.Mam nadzieje ze nasza niunia przezyje nie chcemy jej stracić :placz: :placz::placz::placz::-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BBeta Posted November 4, 2009 Share Posted November 4, 2009 Śmiertelność w przypadku nosówki jest niestety wysoka, ale trzymam kciuki, żeby Twojemu psiakowi udało się wygrać z chorobą :kciuki: [url=http://www.dogomania.pl/forum/f1096/]Nosówka - Dogomania Forum[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 O kurczę, nieciekawie. :shake: Czyli to łzawienie z oczków i katar mogły być już objawem nosówki... Zawiadomcie tych znajoych, od których macie psinkę, żeby jak najszybciej wybrali się do weta z resztą szczeniaków i powiadomili innych, którzy nabyli od nich pieska. Tak to jest niestety, jak ktoś nieodpowiedzialny bawi się w "hodowlę" jak najtańszym kosztem. Typowa pseudohodowla... :shake: Trzymam kciuki za Waszą kruszynkę. Musi wyzdrowieć! :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agenciaraa Posted November 6, 2009 Author Share Posted November 6, 2009 Wczoraj z mężem postanowiliśmy posięgnąć porady innego lekarza ,więc pojechaliśmy do kliniki weterynaryjnej okazało się ze to nie jest nosówka tylko wirus, niunia dostala zastrzyki na kolejne 10 dni lekarz kazał przemywać pyszczek ciepłą wodą z szarym mydłem ponieważ psina ma na pyszczku ranki które podchodzą ropą [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] ,powiedział także że nosowka obiawia sie wysoką gorączką i biegunką a Tinka nie miała ani gorączki ani biegunki [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] a dodatkowo rozmawialam z włascicielką psiakow i mlode z miotu nie maja nosowki [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] ucieszyłam sie gdy usłyszalam ze to nie jest nosówka moja niunia napewno wyzdrowieje szkoda mi jej że tak musi cierpieć ale to przecież dla jej zdrowia i napewno nam się odwdzięczy [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 [quote name='Agenciaraa']Wczoraj z mężem postanowiliśmy posięgnąć porady innego lekarza ,więc pojechaliśmy do kliniki weterynaryjnej okazało się ze to nie jest nosówka tylko wirus, niunia dostala zastrzyki na kolejne 10 dni lekarz kazał przemywać pyszczek ciepłą wodą z szarym mydłem ponieważ psina ma na pyszczku ranki które podchodzą ropą [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] ,powiedział także że nosowka obiawia sie wysoką gorączką i biegunką a Tinka nie miała ani gorączki ani biegunki [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] a dodatkowo rozmawialam z włascicielką psiakow i mlode z miotu nie maja nosowki [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] ucieszyłam sie gdy usłyszalam ze to nie jest nosówka moja niunia napewno wyzdrowieje szkoda mi jej że tak musi cierpieć ale to przecież dla jej zdrowia i napewno nam się odwdzięczy [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG][/QUOTE] Ufff... kamień z serca. :p A teraz niech maleństwo szybko zdrowieje. :kciuki: :kciuki: Przesyłam pozytywne fluidy. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agenciaraa Posted November 7, 2009 Author Share Posted November 7, 2009 Dziękujemy Tina ma sie juz znacznie lepiej opuchlizna zeszła ,ranki się goją psina je i pije jest dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.