martitaa Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Gratulaaaacjeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolka Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Moje słoneczka, mamy 3 mahoniowe i 2 czerwono-płowe [IMG]http://img180.imageshack.us/img180/8042/3d1mc8.jpg[/IMG] [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/1920/p113dvp3.jpg[/IMG] coś mi małe te fotki wycodzą :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agama Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Karolka czy niejadek juz pobiera zarelko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Besa Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 śliczne są, takie malutkie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 [quote name='panienkabubu'] Ile taki nowonarodzony lhasak waży? :cool3:[/quote] lhasaki około 200gramów nevki około 90gramów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolka Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 Witajcie, mój niejadek GREAT MILES DAWIS Thi-Hi, został już nazwany na szczęście. Zaczą ssać, myślałam że tylko jak ja go przystawiam ale dziś w nocy przyłapałam go przy cycusiu :multi::multi::multi: Widać że odstaje od reszty, jest mniejszy i szczuplejszy, ale mam nadzieję że teraz ruszy z wagą. Dokarmiam go mlekiem sztucznym, co 2 godz. po 2 cm. Jedna sunia bardzo mi schudła ok 70 g, ale ładnie je i śpi, pomału dogania swoją wagę urodzeniową. Jednak martwię się o DEMI, wet był i stwierdził że wszystko ok, że ziaje bo jej gorąco. Ale dziś w nocy ziajała bardzo, dodatkowo ma rozwolnienie, właściwie całą noc nie spała, fakt że najwięcej ziaje jak karmi czyli prawdopodobnie boli ją obkurczająca się macica. Na spacerku była nie swoja, zmęczona, ziajała. Dostaje wapno, dziś rano dałam jej do picia mleko dla szczeniat na wzmocnienie, je ale raczej nie za dużo. Wzywać znowu weta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 ninka dopiero praktycznei teraz zasnela porazpierszy spokojnie, wczesniej tez duzo ziajala a najwiecej jak ja ssaly, u nas to efekt cesarskiego ciecia, obolala sie mamuska w dodatku dzieciakom myla sie szwy z cycuszkami :roll: mowilam ci juz karolka, ze masz piekne dzieci? u nas wszystkie tlusciutkie nawet malenstwo, o ktore sie balam ma brzuszek ciagle napelniany przez mleczarnie :) ninka ma mleka jakby jeszcze conajmniej z 8 ialosie wykarmic ;) u nas najgorzej w nocy chyba... male nagle sie budza i stwierdzaja ze glodne i wyja... wszystkie na raz nei znajda mleczarni wiec ninka zaczyna si emartwic o dzieci i robi sie maly sajgon...ale... jest co raz lepiej:multi: ja bym zadzwonila do weta karolka i pogadala, zobaczyla co on powie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 A czy Wasze suczki na okrągło przebywają z maleństwami? Jak to jest? Rozdzielacie je? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 No ciekawe co z tym śluzem :roll:. Nie śmierdzi i jest bezbarwny. Za miesiąc to już będzie na bank wiadomo :roll:. Moja sunia po pierwszym kryciu miała resorpcje która zakończyła się urojoną. Potem kolejne krycie nie udane technicznie i urojona. Teraz 3 podejście i wkrótce "wyrok". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atik Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 [B]karolka[/B], ja bym zabrała sukę na USG, zrobiła dokładne badanie, nie oglądanie na "oko". Wiem co mówię, suka, którą krył mój pies padła w 3 dobie z powodu powikłań i zaniedbania lekarskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 nina wczoraj brana na spacer uderzyła mnie kłem w rękę:mad::mad::mad: ja się śmieję, że gdyby mogła to by się rozdwoiła, została z dziećmi i podreptała na ten spacer, a skoro nie da rady to wynoszona drze się i wywija jak wąż, żeby iść do dzieci ja gdzieś słyszałam, że bezbarwny może być ale sama nie wiem jak to jest bo Nin skąpiła bardzo wszelkich wycieków... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bargest Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 [quote name='panienkabubu']A czy Wasze suczki na okrągło przebywają z maleństwami? Jak to jest? Rozdzielacie je? :cool3:[/quote] Moje suki przez pierwsze dwa tygodnie nie odchodza od dzieci.Ciagle z nimi leza.Suke oddzielam od szczeniat dopiero jak male skoncza 6 tygodni.Wtedy pozwalam im tylko na krotkie wizyty. Jesli chodzi o to dyszenie to jesli suka zostala zbadana przez weta i wszystko jest ok to podalabym jej tylko wapno w ampulce glukoze i witamine C.Moim to pomaga.Luzne stolce moga byc spowodowane zjedzeniem kilku lozysk.Podaj suce smekte i powinno byc dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 A co z sukami, które przygniatają dzieciaki? Czuwacie nad nimi 24/h? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolka Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 U nas lepiej, mały ssie coraz częściej, dokarmiam go mlekiem, DEMI raz dyszy, raz nie, ale wiem skąd te kupy, maoja mam nakarmiła ją jak spałam warzywami z pomidorówki "bo to przecież samo zdrowie" :mad::mad::mad: przyznała się po moich oględzinach kup. DEMI w nocy dyszy, w dzień zachowuje się normalnie. Nie ma temp. Je i pije. Jutro umieszczę troszkę nowych fotek, ale opornie mi to idzie :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bargest Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 Karolka z niecierpliwoscia czekam na nowe fotki maluchow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bargest Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 [quote name='panienkabubu']A co z sukami, które przygniatają dzieciaki? Czuwacie nad nimi 24/h? :cool3:[/quote] Jesli chodzi o takie suki, ktore sie ciagle kreca w gniezdzie to niestety wymagaja opieki i kontroli 24 na dobe.Przynajmniej do momentu az male otworza oczy i zaczna chodzic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vikiii Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 Śliczne te kluseczki:loveu::loveu: Więcej zdjęć proszę!:loveu: Gorące buziaki dla mamuś i szczeniorków:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ACTINA Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 Z tym podawaniem wapna też trzeba uważać bo tężyczkę powoduje przeważnie zły stosunek wapnia do fosforu, a podając zbyt dużo możesz zaburzyć ten stosunek. Ale jeśli wszystko nadzoruje vet to chyba nie ma się co martwić. [U]W każdym razie gratulacje szczeniaczków!!![/U] Co do wcześniejszych to wypowiedzi-tak znam się na obsłudze USG ale nie mam jeszcze doświadczenia. Chciała bym też wykorzystać USG do badania stawów szczeniakom-bo słyszałam o tej metodzie a jest ona znacznie mniej szkodliwa niż RTG (jednak w tym przypadku musiała bym przejść kurs). Oczywiście chodzi mi jedynie o kontrolę bo wiadomo,że jak ktoś kupuje szczeniaka do hodowli to będzie musiał mu zrobić RTG, ale gdybym badała szczenięta to mogła bym oznajmić przyszłemu właścicielowi (nawet takiemu który psa wystawiać i rozmnażać nie będzie) że piesek jest pod tym kontem wstępnie badany. Oczywiście też coś może się zmienić z wiekiem ale była by zawsze większa pewność. Jeśli chodzi o koszty to rzeczywiście mogą być wysokie, ale przecież ja też muszę płacić za badanie w klinice-a gdybym miała aparat na miejscu do własnej dyspozycji to po pierwsze: nie stresowała bym suki podróżą, po drugie zwróciły by mi się koszty bo pewnie robiła bym badania częściej. Oczywiście to jest długoterminowa inwestycja ale myślę, że taki sprzęt jest jak najbardziej wskazany w hodowli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted November 20, 2008 Share Posted November 20, 2008 ja mam niestety takie czuwanie 24 h na dobe. ninka bardzo sie kreci i nei zawsze zauwaza ze sa dzieci... dlatego teraz bardziej przypominam zombie niz ludzia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blondie Posted November 20, 2008 Share Posted November 20, 2008 Słuchajcie jak to jest z tym usg? Jakoś już "przebolałam" że nie sikamy i nie jemy przed :cool3: ale problem może być z bezstresowym położeniem się, więc czy są różne rodzaje tych aparatów - w sensie, że badanie można robić na stojąco i na leżąco, czy tylko na leżąco, albo nie ma to znaczenia i każdym aparatem można robić badanie i tak i tak? Pytam bo ktoś tu pisał że jeździł chyba do akademii rolniczej na usg i tam pies stał "jak koza" podczas badania, no więc dla nas też byłoby super jakby sunia mogła stać :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted November 20, 2008 Share Posted November 20, 2008 [quote name='blondie']Słuchajcie jak to jest z tym usg? Jakoś już "przebolałam" że nie sikamy i nie jemy przed :cool3: ale problem może być z bezstresowym położeniem się, więc czy są różne rodzaje tych aparatów - w sensie, że badanie można robić na stojąco i na leżąco, czy tylko na leżąco, albo nie ma to znaczenia i każdym aparatem można robić badanie i tak i tak? Pytam bo ktoś tu pisał że jeździł chyba do akademii rolniczej na usg i tam pies stał "jak koza" podczas badania, no więc dla nas też byłoby super jakby sunia mogła stać :diabloti:.[/quote] Moja suka na każdym badaniu usg stoi. Nigdy nie leżała. A robione miała usg kilka razy, nie tylko pod kątem ciąży :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted November 20, 2008 Share Posted November 20, 2008 sunia moze stac, u nas akurat wygodniej nince bylo leze, od razu zaczynala chrapac jak na wakacjach w spa;). w zaawansowanej ciazy (juz przy koncowce) jak musielismy monitorowac codziennie stala na "koze" ;) nie ma z tym problemow, kazdym sprzetem mozna i na stojaco i na lezaco. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blondie Posted November 20, 2008 Share Posted November 20, 2008 No to super, bałam się że np. lekarzowi może być niewygodnie operować głowicą usg jak sunia stoi, szczególnie jak jest mała. Ale skoro buldożek francuski mógł stać podczas badania to nie ma się czym martwic :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ACTINA Posted November 21, 2008 Share Posted November 21, 2008 No właśnie niektórym jest nie wygodnie :-/ Ale takie przekręcanie szczennej suki to wgedług mnie tylko dodatkowy stres. Niektórzy potrafią badać sukę stojącą i nie mają z tym żadnych problemów. Zależy jak trafisz :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolka Posted November 21, 2008 Share Posted November 21, 2008 Jak myślicie, czy suka karmiąca może dostawać algi, jadła je do ost tyg. ciąży, później odstawiłam, mogę jej znowu podawać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.