Basenji - Asiaczek- przyjaciele

[Asiaczek]

Co do organizacji w sobotę i niedzielę...

Sobota.
Przed godz. 7.00 jesteśmy juz w Salzburgu. Jest lekkie zamieszanie przy kierowaniu samochodów na parking bezpłatny. Niestety, na miejscu okazalo się, że kosztuje 20 E. Ale OK. Płacimy. Zastanawiamy się, gdzie te hale....... Jedyne co widzimy, to spory parking i.... gdzieś niedaleko ogromna kolejkę z psami, klatkami, tobołami.... co jest...?!?!?!
Nasza 5-osobowa grupa nie odstaje pod tym względem od pozostałych; tez mamy klatki, tobołki, krzesełka....
Okazuje się, ze jest to kolejka to autobusów, które zawiozą nas na teren wystawy!!!!! I maja kursowac co 20 minut....
Ja zdrętwiałam. Mając 5 psów (licze tez Ofika Zuzkowego) w 4 kontenerach + kilka tobołków, krzesełka, zastanawiałam się, jak to wszystko wtarabanic do autobusu...
No nic, czekamy, od czasu do czasu zerkając na zegarki... czas plynie....

Nagle na parking wjeżdża 1 autobus, za 3-5 minut - nastepny. Super! Może się załapiemy.... ale za nami juz ustawil się taki ogon, że strach nawet było patrzec. Każdy z tobołami, klatkami, trolleyami ...... Jesoooo, jak to ogarnąć....?!?!?!

Szczerze napiszę, że udało nam sie dostac do autobusu "po chamsku". Ja zastawiłam drzwi klatkąmi i udało nam sie je jakos wtarabanić i ustawic. Tobołki były wrzucane, nasza ekipa nawet znalazła miejsca siedzace. To znaczy, jedne koleżanki wrzucały tobolki, drugie (w autobusie) je lapały;-)
Niestety, nasze poustawiane klatki i tobołki przy skrętach, poprzewracały się, porozrzucały ... itp. Kierowca chyba myslał, że jedzie z workami ziemniaków, a nie z ludźmi, a PRZEDE WSZYSTKIM ze zwierzętami.....

W autobusie duchota, kierowca dopiero po wręcz krzykach zareagował i uruchomił klimę; dodac nalezy, że działała baaaaaardzo delikatnie. Drzwi nie chciał otworzyc, okna - nie można było uchylic...

Trasę, która miała ok. 5 km, jechalismy prawie póltorej godziny. Wyobrazacie sobie nasze nerwy? dobrze, że humor nam dopisywał, ale sami wiecie, że i dobry humor może się kiedys skończyc...

Przy wejściu na hale - generalnie, spokojnie. Nie za bardzo chcieli sprawdzac 5 paszportów, machnęli reką i tak oto znaleźliśmy sie w historycznym miejscu - Messe Zentrum w Salzburgu.;-)
Hale oznaczone i tutaj nie było problemów, aby dotrzec do swojego ringu.
Numery ringów - umieszczone wysoko, widoczne i czytelne.

Jestem b.ciekawa, dlaczego organizatorzy nie umieścili informacji o tak dalekim parkingu na stronie www. A może ta info była, ale ja jej nie zauwazyłam. Czy ktoś widział taka info na oficjalnej stronie OEKV...?
Jezeli tej info nie było, moim zdaniem - żółta kartka dla organizatorów;-)

Druga - to porozrzucanie stoisk handlowych po halach; nie za bardzo umiem sobie wyobrazić, dlaczego zmienili system (który sprawdzał sie juz wielokrotnie), na gorszy....? Po co...? ekspeerymentować to można na jakiejs mniejszej wystawie, a nie na światowej...

Ponad godzinne opóźnienie w ocenie BIS gr. V ...

W hotelu nie chciano od nas przyjąć banknotu 500-eurowego, bo "na pewno jest sfałszowany"... Po tych wszystkich przeprawach ja juz nawet nie miałam sily dyskutowac z panem z recepcji. Po prostu złapałam sie za głowę, powywracałam oczami i ręce mi opadły.
Ale przyjąć banknot i nawet wydal resztę;)

Niedziela.
Organizacja właściwie nie odbiegająca od naszych polskich wystaw. Ale...
Parking znajdował się po 1 stronie 2-pasmówki, a wystawa - po drugiej. Z parkingu trudno było dojść z klatkami i wóżkami, bo ziemia była podmokła i ludzie klęli na czym świat stoi!
My, cwaniacy - podjechalismy pod wejscie na teren wystawy i nie zważając na panów z ochrony, co mówili o JEDNEJ (!) minucie postoju - wypakowalismy nasze graty.

Przy odbieraniu numerków - problem. Na 4 zgłoszone psy, 3 mam opłacone, 1 - nie! Jak to mozłiwe...? Ide do sekretariatu, wyjasniam, dostaję właściwy numerek. panie uwierzyly mi na słowo i nawet nie sprawdzały w swojej dokumentacji....

Obie wystawy przebiegały bardzo szybko, nie było wypisywania kart ocen. Byly tylko dyplomy i na koniec , bez żadnego zadęcia - wręczenie pucharków.... Jakos tak bezpłciowo i bezosobowo....

pzdr.

[*anusia&ajlu*]

ja sobie wyobrażałam Światową wystawę zapiętą na ostatni guzik! organizacja, parkingi, nagrody itd... a tu takie rozczarowanie, po takim opisie to chyba dobrze że nie pojechałam ;)
Asiu a jeszcze ja bym zrobiła fotki w z Pucharkami i Zw. Świata takie foto na stronkę ;) jak masz wolny czwartek z chęcią możemy się umówić pomogę ;)

[Asiaczek]

[quote name='*anusia&ajlu*']ja sobie wyobrażałam Światową wystawę zapiętą na ostatni guzik! organizacja, parkingi, nagrody itd... a tu takie rozczarowanie, po takim opisie to chyba dobrze że nie pojechałam ;)
Asiu a jeszcze ja bym zrobiła fotki w z Pucharkami i Zw. Świata takie foto na stronkę ;) jak masz wolny czwartek z chęcią możemy się umówić pomogę ;)[/QUOTE]
Aniu, myslisz o przyszłym czwartku, tak? To chyba mam wolne - zapraszam!

Co do pucharków. Za WW'12 byl tylko 1 , niespecjalnie duzy, a za BOB'ka - duża czerwono-biała rozeta. Na BIS'ach - tylko pucharki. Tak więc jakos specjalnie to się Austriacy nie wysilili...

Pzdr.

[Unbelievable]

Żeby a Austrii taki rozgardiasz był, aż nie do wiary :roll:
i nie wyobrażam sobie jak można nie dosyać na światowej wystawie opisu swojego psa... przecież po to są te wystawy...

[Vectra]

pucharów i nagród specjalnych nie dawali , ale jakie wspomnienia Wam zafundowali :diabloti:

[Zuza i Noddy]

[quote name='Unbelievable']Żeby a Austrii taki rozgardiasz był, aż nie do wiary :roll:
i nie wyobrażam sobie jak można nie dosyać na światowej wystawie opisu swojego psa... przecież po to są te wystawy...[/QUOTE]
Na światowych/europejskich wystawach nigdy nie ma opisu. Podejrzewam, ze to dlatego, ze na takich wystawach jest zdecydowanie więcej psów do oceny i jest to oszczędność czasu.

[*anusia&ajlu*]

[quote name='Asiaczek']Aniu, myslisz o przyszłym czwartku, tak? To chyba mam wolne - zapraszam!

Co do pucharków. Za WW'12 byl tylko 1 , niespecjalnie duzy, a za BOB'ka - duża czerwono-biała rozeta. Na BIS'ach - tylko pucharki. Tak więc jakos specjalnie to się Austriacy nie wysilili...

Pzdr.[/QUOTE]

Tak Asiu o przyszłym czwratku ale to jeszcze zadzwonie ;)
no faktycznie jak na taką wystawę to cienko:roll:

[Daga&Maks]

skoro już biorą się za organizację wystawy o takiej randze, to mogli by się bardziej postarać, zamiast takie niespodzianki fundować

[Ciapkowa.]

[quote name='dagaa111']skoro już biorą się za organizację wystawy o takiej randze, to mogli by się bardziej postarać, zamiast takie niespodzianki fundować[/QUOTE]

Dokładnie...

[jamnicze]

No to ja się cieszę, że nie pojechałam. Fajnie byłoby zobaczyć taką stawkę basenji, ale nie lubię takiego bałaganu. A te nagrody - a raczej ich brak, ech, a wystarczyło po jakimś małym upominku: kubek z pieskiem, jakieś smaczki dla zwycięzcy ... byłoby miło.

[Asiaczek]

[quote name='Unbelievable']Żeby a Austrii taki rozgardiasz był, aż nie do wiary :roll:
i nie wyobrażam sobie jak można nie dosyać na światowej wystawie opisu swojego psa... przecież po to są te wystawy...[/QUOTE]
Z opisami to akurat jest OK.
Wyobrax sobie, że na normalnej wystawie kazdy sedzia ma do opisu 70-80 psów. Czasami więcej, czasami mniej. Chodzi mi o średnią. I ledwo się wyrabia. A tutaj do opisu na naszym ringu bylo 97 psów. Na innych było ponad 130 psów.
Podczas takiej wystawy, kazdy by chciał dostac dokładny opis i pełnym opisem, co jest OK, a co jest be. I.... niestety, wystawa trwałaby nie 4 dni, a 6 albo i dłuzej...

[quote name='Vectra']pucharów i nagród specjalnych nie dawali , ale jakie wspomnienia Wam zafundowali :diabloti:[/QUOTE]
Oj, tak:)

[quote name='*anusia&ajlu*']Tak Asiu o przyszłym czwratku ale to jeszcze zadzwonie ;)
no faktycznie jak na taką wystawę to cienko:roll:[/QUOTE]
To czekam na sygnał:)

[quote name='jamnicze']No to ja się cieszę, że nie pojechałam. Fajnie byłoby zobaczyć taką stawkę basenji, ale nie lubię takiego bałaganu. A te nagrody - a raczej ich brak, ech, a wystarczyło po jakimś małym upominku: kubek z pieskiem, jakieś smaczki dla zwycięzcy ... byłoby miło.[/QUOTE]
Każdy z wystawców dostał takie coś do przypinania numerków startowych z logo wystawy.

Pzdr.

[Ptysiak]

Dzień dobry:)

Pozdrawiamy Pańcię i wszystkie futerka :)

[Unbelievable]

w zasadzie racja z tymi opisami, ale mimo wszystko wolałabym taki dostać ;)

[*anusia&ajlu*]

miłego dzionka Asiaczki!
ja niestety takiego nie mam - weekend w pracy :/ i na dodatek dowiedziałam się że od czerwca przenosimy się na Postępu i taki kawał będę musiała dojeżdżać codziennie do pracy :/ jedyny plus że wy będziecie bliżej :)

[zielona]

No Asiu. To już pies z polskiej hodowli i polskim przydomkiem. Jest się czym chwalić.
Bardzo serdecznie GRATULUJĘ.

[Oscar Patric]

dzieńdoberek:)

miłego weekendziku,tulaski futrzaką zasyłamy:)

[Asiaczek]

[quote name='Ptysiak']Dzień dobry:)
Pozdrawiamy Pańcię i wszystkie futerka :)[/QUOTE]
Witaj, witaj:)

[quote name='Unbelievable']w zasadzie racja z tymi opisami, ale mimo wszystko wolałabym taki dostać ;)[/QUOTE]
Ja tez, ale tutaj akurat jestem po stronie organizatorów:)

[quote name='*anusia&ajlu*']miłego dzionka Asiaczki!
ja niestety takiego nie mam - weekend w pracy :/ i na dodatek dowiedziałam się że od czerwca przenosimy się na Postępu i taki kawał będę musiała dojeżdżać codziennie do pracy :/ jedyny plus że wy będziecie bliżej :)[/QUOTE]
O tym samym dokładnie pomyslałam:)

[quote name='zielona']No Asiu. To już pies z polskiej hodowli i polskim przydomkiem. Jest się czym chwalić.
Bardzo serdecznie GRATULUJĘ.[/QUOTE]
Fakt,[B] Dżezik to pierwszy basenji z polskim przydomkiem, który na wystawie światowej otrzymał tytul Zwyc. Świata + wywalczył BOB!!!! [/B]
Jestem niezmiernie dumna z chłopaka i do tej pory nie moge uwierzyc w to szczęście:)

[quote name='unikatowydiament']dzieńdoberek:)
miłego weekendziku,tulaski futrzaką zasyłamy:)[/QUOTE]
Oj, zapowiada się miły, choc pracowity weekend:)

Mam sporo zaległości i w pracach domowych i w pracach komputerowych;) Musze się spreżac....

pzdr.

[Asiaczek]

Oglądałam wczoraj wieczorem Top Trendy. I musze powiedzieć, że po wystepie Marylki jestem usatysfakcjonowana:)
Były i stare i nowsze przeboje.
Były przebieranki
Marylka w cudownej formie głosowej i odchudzona.
Po Jej wystepie - poszłam spać... czyzby uspiła mnie...?

pzdr.

[Cienka]

Organizacja jak tu czytam badziewna. Mnie nie stać na takie wojaże ale im częściej czytam o wystawach zagranicznych to właściwie nie żałuje. Ja za nerwowa jestem :)

[Asiaczek]

Ja te nerwy potem opłaciłam łzami. Prawdziwymi;)

Pzdr.

[darii_iia]

[B]Ogromne gratulacje ! :)[/B]
Spóźnione ale szczere. ;)
I jaka cudna fotka po wygranej, aż się uśmiechnęłam na jej widok . :)

[Asiaczek]

[quote name='darii_iia'][B]Ogromne gratulacje ! :)[/B]
Spóźnione ale szczere. ;)
I jaka cudna fotka po wygranej, aż się uśmiechnęłam na jej widok . :)[/QUOTE]
Dzieki:)

Pzdr.

[Cienka]

[quote name='Asiaczek']Ja te nerwy potem opłaciłam łzami. Prawdziwymi;)

Pzdr.[/QUOTE]

No właśnie przecież mnie by przy czymś takim roznosiło dosłownie i pewnie jeszcze komuś najmniej winnemu by się oberwało ode mnie

[Asiaczek]

Hahaha, w moim przypadku JESZCZE panowałam nad soba, ale ciężko bylo;)

pzdr.

[Alicja]

[quote name='zielona']No Asiu. To już pies z polskiej hodowli i polskim przydomkiem. Jest się czym chwalić.
Bardzo serdecznie GRATULUJĘ.[/QUOTE]


może wreszcie skończą się ,,dziwne komenty,, niektórych poza blogaskiem ;)

Asiu , ja to bym chyba ich rozniosła tam :lol: