Jump to content
Dogomania

Gdzie śpią Wasze bulożki??


Buba_22

Recommended Posts

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Buba_22']No właśnie, gdzie śpią buldożki??we własnych posłankach, czy u pańci pod kołdrą w łóżku??
Abi śpi w łóżeczku, od początku uczyłam ją spać u siebie.Ale czasem udaje jej się przełamać reguły i wskakuje sobie na łóżko :P[/quote]U mnie posłanka leza odłogiem, a psy na kanapie, lub w łóżkach

Link to comment
Share on other sites

Mój Tofik uwielbia spac z nami w łóżku. Najbardziej na mojej klatce piersiowej, albo przy mojej głowie, a swoją kładzie mi na ramieniu, albo n aszyi, ale to drugie przy jego wzrastającej masie robi się niebezpieczne i mało wygodne. Niestety w związku ze spaniem w naszym łóżku zdarzały się drobne wypadki i tak pościel np.niekiedy praliśmy pociel 3-4 razy w tygodniu. Bajka.

Link to comment
Share on other sites

Przecież, każdy Ci to powie,że buldożki śpią na głowie,[oczywiście właściciela ]. Pytanie dla większości z nas retoryczne. Ulubiona pozycja do snu, to poduszka, i przykrycie kołdrą, tak, że tylko nos widać. Myślałem, że tylko suczki są tak bardzo przywiązane do ludzi, ale nic bardziej błędnego. Każdy kto pozna tą rasę, wie o czym mówię. Mam 3-letniego pieska. Gdy był mały to przytulał się, jak każde inne szczenię. Myśleliśmy że jak podrośnie to mu to przejdzie. Nic bardziej błędnego. Ten piesek w miarę upływu czasu robi się coraz bardziej rodzinny, i przytulański. Miewa też swoje humory, ale te bardzo szybko mijają. Zabawa, jedzenie, spacery, które uwielbia, i sen, to cały jego świat.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darektr']Przecież, każdy Ci to powie,że buldożki śpią na głowie,[oczywiście właściciela ]. Pytanie dla większości z nas retoryczne. Ulubiona pozycja do snu, to poduszka, i przykrycie kołdrą, tak, że tylko nos widać. Myślałem, że tylko suczki są tak bardzo przywiązane do ludzi, ale nic bardziej błędnego. Każdy kto pozna tą rasę, wie o czym mówię. Mam 3-letniego pieska. Gdy był mały to przytulał się, jak każde inne szczenię. Myśleliśmy że jak podrośnie to mu to przejdzie. Nic bardziej błędnego. Ten piesek w miarę upływu czasu robi się coraz bardziej rodzinny, i przytulański. Miewa też swoje humory, ale te bardzo szybko mijają. Zabawa, jedzenie, spacery, które uwielbia, i sen, to cały jego świat.
Pozdrawiam.[/quote]To właśnie jest typowy przedstawiciel rasy. Widze, że będę miala towarzystwo, bo jesteś też nocnym Markiem, tak jak i ja

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola.od.Gacka']Miło było poznać darektr. Z opinią o BF się zgadzam się w zupełności .
Są wyjątkowe i przesłaniają świat.

Wet powiedział, że są w swego pana wpatrzone jak żaden inny pies, Artysta powiedział , ze one mają duszę.
Mama Wioli[/quote][quote]Bardzo mi miło poznać mamę Wioli. Te pieski mają tylko jedną wadę, nie potrafią mówić. Jednak spojrzeniem, ruchem ciała, mogą wyrazić wszystko. [/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darektr'][quote name='Wiola.od.Gacka']Miło było poznać darektr. Z opinią o BF się zgadzam się w zupełności .
Są wyjątkowe i przesłaniają świat.

Wet powiedział, że są w swego pana wpatrzone jak żaden inny pies, Artysta powiedział , ze one mają duszę.
Mama Wioli[/quote][quote]Bardzo mi miło poznać mamę Wioli. Te pieski mają tylko jedną wadę, nie potrafią mówić. Jednak spojrzeniem, ruchem ciała, mogą wyrazić wszystko. [/quote][/quote]Brawo Dyrektr, widze, że nauczyłeś się cytatów. Powoli wszystko inne też poznasz

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Draczyn'][quote name='darektr'][quote name='Wiola.od.Gacka']Miło było poznać darektr. Z opinią o BF się zgadzam się w zupełności .
Są wyjątkowe i przesłaniają świat.

Wet powiedział, że są w swego pana wpatrzone jak żaden inny pies, Artysta powiedział , ze one mają duszę.
Mama Wioli[/quote][quote]Bardzo mi miło poznać mamę Wioli. Te pieski mają tylko jedną wadę, nie potrafią mówić. Jednak spojrzeniem, ruchem ciała, mogą wyrazić wszystko. [/quote][/quote]Brawo Dyrektr, widze, że nauczyłeś się cytatów. Powoli wszystko inne też poznasz[/quote] I ja tak myślę. :lol: .

Link to comment
Share on other sites

oba moje kochania, i Gacuniek i Bunieczka śpią w łóżku.najpierw z rodzicami a razno jak rodzice wstają i szykują się do pracy to przenoszą się do kolejnego łóżka w którym ktoś śpi czyli do mnie :D Bunia śpi w nogach bo tam sobie upodobała a Gacek głową na poduszce koło mojej:) zawsze robi pii pii a ja już odruchowo,przez sen podnoszę kołdrę i gacek wskakuje.najgorzej jak się położą odwrotnie.Gacek zawsze się pcha tyłkiem do góry i jak puści bączka pod nos to już nie jest tak ciekawie :D Gacka próbowaliśmy od małego nauczyć spać w posłanku ale nie mieliśmy serca odmówić tym jego słodkim szczeniaczkowym buldożym oczkom.a poza tym ile razy go wsadzaliśmy do tego posłanka tyle razy wracał i chciał wejść.a Bunia na początku spała na posłanku (też na łóżku więc było jej dobrze)a potem się przerzuciła ona spanie z nami

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola.od.Gacka']oba moje kochania, i Gacuniek i Bunieczka śpią w łóżku.najpierw z rodzicami a razno jak rodzice wstają i szykują się do pracy to przenoszą się do kolejnego łóżka w którym ktoś śpi czyli do mnie :D Bunia śpi w nogach bo tam sobie upodobała a Gacek głową na poduszce koło mojej:) zawsze robi pii pii a ja już odruchowo,przez sen podnoszę kołdrę i gacek wskakuje.najgorzej jak się położą odwrotnie.Gacek zawsze się pcha tyłkiem do góry i jak puści bączka pod nos to już nie jest tak ciekawie :D Gacka próbowaliśmy od małego nauczyć spać w posłanku ale nie mieliśmy serca odmówić tym jego słodkim szczeniaczkowym buldożym oczkom.a poza tym ile razy go wsadzaliśmy do tego posłanka tyle razy wracał i chciał wejść.a Bunia na początku spała na posłanku (też na łóżku więc było jej dobrze)a potem się przerzuciła ona spanie z nami[/quote]To jak najbardzij typowe dla naszych buldożków. Wszystkie zachowują się podobnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Draczyn'][quote name='Wiola.od.Gacka']oba moje kochania, i Gacuniek i Bunieczka śpią w łóżku.najpierw z rodzicami a razno jak rodzice wstają i szykują się do pracy to przenoszą się do kolejnego łóżka w którym ktoś śpi czyli do mnie :D Bunia śpi w nogach bo tam sobie upodobała a Gacek głową na poduszce koło mojej:) zawsze robi pii pii a ja już odruchowo,przez sen podnoszę kołdrę i gacek wskakuje.najgorzej jak się położą odwrotnie.Gacek zawsze się pcha tyłkiem do góry i jak puści bączka pod nos to już nie jest tak ciekawie :D Gacka próbowaliśmy od małego nauczyć spać w posłanku ale nie mieliśmy serca odmówić tym jego słodkim szczeniaczkowym buldożym oczkom.a poza tym ile razy go wsadzaliśmy do tego posłanka tyle razy wracał i chciał wejść.a Bunia na początku spała na posłanku (też na łóżku więc było jej dobrze)a potem się przerzuciła ona spanie z nami[/quote]To jak najbardzij typowe dla naszych buldożków. Wszystkie zachowują się podobnie[/quote] Zgadzam się, z p. Krysią. Puszczanie bączków, i chrapanie to norma, i nie należy się tym przejmować. One poprostu takie są. A, o spaniu w łóżku nie mamy o czym rozmawiać. Przecież wiesz, o tym doskonale.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darektr'][quote name='Draczyn'][quote name='Wiola.od.Gacka']oba moje kochania, i Gacuniek i Bunieczka śpią w łóżku.najpierw z rodzicami a razno jak rodzice wstają i szykują się do pracy to przenoszą się do kolejnego łóżka w którym ktoś śpi czyli do mnie :D Bunia śpi w nogach bo tam sobie upodobała a Gacek głową na poduszce koło mojej:) zawsze robi pii pii a ja już odruchowo,przez sen podnoszę kołdrę i gacek wskakuje.najgorzej jak się położą odwrotnie.Gacek zawsze się pcha tyłkiem do góry i jak puści bączka pod nos to już nie jest tak ciekawie :D Gacka próbowaliśmy od małego nauczyć spać w posłanku ale nie mieliśmy serca odmówić tym jego słodkim szczeniaczkowym buldożym oczkom.a poza tym ile razy go wsadzaliśmy do tego posłanka tyle razy wracał i chciał wejść.a Bunia na początku spała na posłanku (też na łóżku więc było jej dobrze)a potem się przerzuciła ona spanie z nami[/quote]To jak najbardzij typowe dla naszych buldożków. Wszystkie zachowują się podobnie[/quote] Zgadzam się, z p. Krysią. Puszczanie bączków, i chrapanie to norma, i nie należy się tym przejmować. One poprostu takie są. A, o spaniu w łóżku nie mamy o czym rozmawiać. Przecież wiesz, o tym doskonale.[/quote]Darektr, tu na dogo jest taki zwyczaj, że wszyscy mówimy sobie po imieniu, tak że nie krępuj sie. Nie operujemy naszymi imionmi tylko nikami. Ja tutaj jestem Draczyn i tak możesz spokojnie sie do mnie zwracać. Nie ma tu pań i panów. Jesteś nowy, więc skąd niby miałes wiedzieć?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Draczyn'][quote name='darektr'][quote name='Draczyn'][quote name='Wiola.od.Gacka']oba moje kochania, i Gacuniek i Bunieczka śpią w łóżku.najpierw z rodzicami a razno jak rodzice wstają i szykują się do pracy to przenoszą się do kolejnego łóżka w którym ktoś śpi czyli do mnie :D Bunia śpi w nogach bo tam sobie upodobała a Gacek głową na poduszce koło mojej:) zawsze robi pii pii a ja już odruchowo,przez sen podnoszę kołdrę i gacek wskakuje.najgorzej jak się położą odwrotnie.Gacek zawsze się pcha tyłkiem do góry i jak puści bączka pod nos to już nie jest tak ciekawie :D Gacka próbowaliśmy od małego nauczyć spać w posłanku ale nie mieliśmy serca odmówić tym jego słodkim szczeniaczkowym buldożym oczkom.a poza tym ile razy go wsadzaliśmy do tego posłanka tyle razy wracał i chciał wejść.a Bunia na początku spała na posłanku (też na łóżku więc było jej dobrze)a potem się przerzuciła ona spanie z nami[/quote]To jak najbardzij typowe dla naszych buldożków. Wszystkie zachowują się podobnie[/quote] Zgadzam się, z p. Krysią. Puszczanie bączków, i chrapanie to norma, i nie należy się tym przejmować. One poprostu takie są. A, o spaniu w łóżku nie mamy o czym rozmawiać. Przecież wiesz, o tym doskonale.[/quote]Darektr, tu na dogo jest taki zwyczaj, że wszyscy mówimy sobie po imieniu, tak że nie krępuj sie. Nie operujemy naszymi imionmi tylko nikami. Ja tutaj jestem Draczyn i tak możesz spokojnie sie do mnie zwracać. Nie ma tu pań i panów. Jesteś nowy, więc skąd niby miałes wiedzieć?[/quote] Ok Draczyn, będzie tak jak mówisz.

Link to comment
Share on other sites

Doksio spał w łózku do czasu, kiedy stał sie tak beszczelny, że kładł sie prawie na twarzy :D od tamtej pory miał zakaz i drzwi były pozamukane do pokoi. Bajtus za to ma posłanko u mnie w pokoju i czasem w nocy nachodzi go ochota na wytarmoszenie sie w poscieli ale ja wtedy odruchowo go zdejmuje bo bajtus jest od Doksia jeszcze gorszy i nie chce ustapic w łózku miejsca nawet na centymetr :D

Link to comment
Share on other sites

U nas jest standard - czyli w łóżeczku pod kołderką :)
Jak sie zagotuje pod kołderką,idzie sie wychłodzić na podłogę,jak sie zrobi z kolei za chłodno,to pac pańcie w łeb łapeczką zeby podniosła kołdrę i przytuliła bulweczkę :D
Emi też - łozko i podusia,na szczęscie jak się połozy w jednym miejscu to tak spi całą noc,nie budzi nas co chwile jak Hebuś żeby oznajmic wszystkim zmiane swojej pozycji.. :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hebulka']U nas jest standard - czyli w łóżeczku pod kołderką :)
Jak sie zagotuje pod kołderką,idzie sie wychłodzić na podłogę,jak sie zrobi z kolei za chłodno,to pac pańcie w łeb łapeczką zeby podniosła kołdrę i przytuliła bulweczkę :D
Emi też - łozko i podusia,na szczęscie jak się połozy w jednym miejscu to tak spi całą noc,nie budzi nas co chwile jak Hebuś żeby oznajmic wszystkim zmiane swojej pozycji.. :wink:[/quote]Ta zmiana pozycji, to chyba typowa dla buldożków, bo np. grzywaczka śpi spokojnie pod kołderką przytulona do mnie i tylko powarkuje od czasu do czasu, gdy buldożki chcą ją przestawic, aby zająć jej miejcse

Link to comment
Share on other sites

Moja Misia od pierwszej nocki u mnie spała w łóżeczku :D .No i do teraz z niego nie zrezygnowała :wink: .Jak doszedł do nas Sotuś,to w pierwszą noc,grzecznie się położył w legowisku Misi.Ale mojej córce zrobiło się żal Sotka i wzięła go do łóżeczka.I tak już zostało,tylko,że zamienił jej łóżeczko na moje :D ,a to z tej przyczyny,że ona zamyka pokój,bo mówi,że Soto lata po niej całą noc i spać jej nie daje.Za to Misiunia jak położy się na poduszeczce wieczorem,tak budzi się na niej rano :wink: (wcale się kochaniutka nie wierci).A Soto rzeczywiście lata,z łóżka na podłogę,z podłogi na legowisko,z legowiska znowu do łóżeczka. :D
A taką piękną i wielką kanapę im kupiłam :D .Żeby chociaż w dzień się tam zdrzemnęły.Ale gdzie tam....w dzięń też łóżeczko lepsze.Czasami Sotek tam się położy,ale Misia nigdy :D .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='misiaczek']Moja Misia od pierwszej nocki u mnie spała w łóżeczku :D .No i do teraz z niego nie zrezygnowała :wink: .Jak doszedł do nas Sotuś,to w pierwszą noc,grzecznie się położył w legowisku Misi.Ale mojej córce zrobiło się żal Sotka i wzięła go do łóżeczka.I tak już zostało,tylko,że zamienił jej łóżeczko na moje :D ,a to z tej przyczyny,że ona zamyka pokój,bo mówi,że Soto lata po niej całą noc i spać jej nie daje.Za to Misiunia jak położy się na poduszeczce wieczorem,tak budzi się na niej rano :wink: (wcale się kochaniutka nie wierci).A Soto rzeczywiście lata,z łóżka na podłogę,z podłogi na legowisko,z legowiska znowu do łóżeczka. :D
A taką piękną i wielką kanapę im kupiłam :D .Żeby chociaż w dzień się tam zdrzemnęły.Ale gdzie tam....w dzięń też łóżeczko lepsze.Czasami Sotek tam się położy,ale Misia nigdy :D .[/quote]Czyli powtórka z rozrywki, wszędzie jest podobnie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...