Jump to content
Dogomania

Stareńka SONIA.Czy wiecie że MINĄŁ JUŻ ROK,JAK JEST U ADRII?STO LAT SOŃKA!Sonia za TM


anielica

Recommended Posts

[quote name='adria']Przy tej ilości kotów zjadanie ich kupek sprawi, ze zaoszczędze na karmie ;)[/quote]

Ale te nasze lubelskie suki idealne. Grzeczna, spokojna i jeszcze oszczędna :megagrin:

Ja nie znam się na tym, być może jest jakiś powód, dla którego ona tak te kuwety odwiedza??

A kocią armię masz cudowną !!! :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • Replies 212
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to pomęczę Adrie ...... ponad tydzien nie bylo relacji ;) a co uwielbiem foty Twojego zwierzyńca. Te koty jedzące w rządku sa super. A z tego co wiem rządek sie wydłużył..... Prosze po buziaku przekazac od ciotki ! Długo Ci sie z tym zejdzie ;) Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

U Sonii wszystko dobrze :) Apetyt ma za dwoje i musze sie przyznac, ze troche ja utuczyłam :oops: Musze nad tym popracowac, bo to napewno nie pomoze jej w poruszaniu sie a ona nawet staje na tylnych lapkach jak widzi, ze ktos przy niej je. Lakomczuch z niej straszny :evil_lol: Z utesknieniem czekamy na wiosne, bo wtedy napewno bedzie miala wiecej ruchu w ogrodzie a teraz wszedzie zaspy wiec tylko siku i do domu.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Musze się poskarżyć ... Sonia notorycznie wyjada wszystko z kocich misek. Chwila nieuwagi i czołganiem przez pełzanie, bezszelestnie ... i miski puste. Co za diabeł z niej :evil_lol:
Jeśli chodzi o zdrówko hmmm... wydaje mi sie, że jest słabsza tzn. cieżej jej wejsc po schodach, i szybciej dostaje zadyszki, ale tez sie zastanawiam czy nie jest to spowodowane jej obżarstwem, bo troche przytyła.
A to najnowsze zdjęcia :lol:

[IMG]http://img376.imageshack.us/img376/908/wspolnespanie1iw.jpg[/IMG]

[IMG]http://img233.imageshack.us/img233/111/soniaimisza2eo.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adria']Musze się poskarżyć ... Sonia notorycznie wyjada wszystko z kocich misek. Chwila nieuwagi i czołganiem przez pełzanie, bezszelestnie ... i miski puste. Co za diabeł z niej :evil_lol: [/quote]
A może stawiaj miski dla kotów gdzieś wyżej, gdzie sunia nie sięgnie, a kot to kot, skoczy sobie... Nie wiem, czy tak się da, bo kotó nigdy nie miałam, ale szkoda suni. Sama miałam kiedyś takiego łakomczucha, dosłownie wciągała jak odkurzacz wszytsko co się znalazło w jej misce :p

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

U Soni bez zmian...myśle, że to dobra wiadomość :) Dwa tygodnie temu robiłyśmy badania kontrolne i wszystko stanęło w miejscu. Morfologia w normie, próby wątrobowe też, jedynie fosfataza podwyższona, ale od ostatnich badan podniosła się niewiele.
Towarzyszy mi na każdym kroku..gdzie ja tam i ona :lol:

Ostatnio wyciągałam ją z kociej krytej kuwety...cała tam wlazła :diabloti:

Aż się boje to powiedziec, ale sytuacja na tyle się unormowała, że... Sonia pojedzie z nami na wczasy. Na cały sierpień wyjeżdżamy na Mazury z resztą bandy, więc jeśli nic się nie wydarzy Sonia również pojedzie popływać :)

Sonia ma nową ksywkę...Terminator :D ...ze względu na sposób w jaki się porusza.

Link to comment
Share on other sites

no tak, kto widział jak Sonia chodzi, ten wie dlaczego taka ksywka :evil_lol:
jak zabrałam ją ze schroniska i byłą chwilę pod moją opieką, to mogłam zobaczyć tan jej chód. wenecja brała ją do siebie i prawie płakała, że ona taka biedna psinka, a ja, wstyd się przyznać, szłam za nią i chichotałam :oops:

sonia, z tego co pamiętam chodzi tak, żę podrzuca całe ciało nad ziemię, a następnie dokonuje wstrząśnięcia całością na boki, po czym opada. no i wystają jej ramionka na boki, więc sprawia wrażenie starego pięściarza, co to kiedyś był atpetycznie umięśniony, tylko niewiele z tego zostało.

ale to trzeba zobaczyć :evil_lol:

bardzo się cieszę, że u Sonieczki wszystko dobrze (bo tak, brak zmian to moim zdaniem dobra nowina), no i że wczasy się jej szykują na mazurach. super!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Najnowsze wieści tak na szybciocha. Później wkleje zdjęcia i wyniki.

Byłyśmy z Sonią u weta. Ona bardzo ciężko znosi upały..strasznie dyszy i widać, że w te dni dużo szybciej się męczy (a do prawdziwych upałow jeszcze daleko). Przy okazji powtórzyłyśmy wszystkie badania.... i byliśmy w szoku :crazyeye: Wszystko wróciło do normy. Morfologia idealna, próby nerkowe super no i próby wątrobowe, fosfataza...wszystko wróciło do normalnego poziomu:multi: Wet był w szoku :crazyeye:
Dyszenie związane jest z niewydolnością krążenia i od tej pory dostaje leki na serduszko.
Mam nadzieje, ze nie pochwaliłam się za szybko i nic sie nie pochrzani a przed nią całe życie :)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo, bardzo się cieszę!!! Ostatnio przeczytałam cały wątek Soni, oglądałam jej zdjęcia z pierwszych chwil u Ciebie i pamiętam Twoje obawy...

Zgadzam się z Norbitką - miłość czyni cuda :loveu:
DziękiTobie ona wróciła do życia!

Dużo zdrówka dla całej gromady, mizianko dla Terminatora:cool3: i czekamy na zdjęcia!

Link to comment
Share on other sites

Syn wykasował mi zdjęcia z aparatu...ostały się tylko takie resztki :oops:

[I]Ale smaczna ta kosteczka.... :iloveyou: kosteczki :iloveyou:[/I]

[IMG]http://img112.imageshack.us/img112/4779/kosteczka4yg.jpg[/IMG]

[I]Nikita... ty nawet nie patrz na moją kość! To jest moja i tylko moja kość! Wara od niej , bo jak nie to :pissed: [/I]

[IMG]http://img97.imageshack.us/img97/9240/sonianatrawce7wr.jpg[/IMG]

[I]OOOO ... świeże mięso :crazyeye: [/I]

[IMG]http://img127.imageshack.us/img127/721/soniaiswinki2rv.jpg[/IMG]

[I]Jakem terminator pokonam to ogrodzenie :diabloti: [/I]

[IMG]http://img90.imageshack.us/img90/2787/sonia4mr.jpg[/IMG]

... i staranowała ogrodzenie świnek i chyba nie byłby to happy end :eating:

Spoko ...świnki żyją :D Nie pozwoliliśmy ich zjeść.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Sorki, ze tak mało pisze ale to oznacza, ze u nas po staremu...nic sie nie dzieje :)
Sonia czuje się dobrze, w dalszym ciagu zjada wszysto co wpadnie w jej paszcze. Diete watrobową zmienilismy na karme dla sercowców, ale nie przestrzegamy tego już tak rygorystycznie.

Przyznam się szczerze, nie liczyłam na to, że sunia dojdzie do takiej formy...sama jestem tym mile zaskoczona. Nawet wet miał ostatnio głupią minę kiedy zobaczył jej wyniki, bo jego diagnozy na początku nie były zbyt optymistyczne. No ale jest dobrze.

Sonia towarzyszy mi wszędzie, w pracy tez mi się pcha pod biurko
[IMG]http://img481.imageshack.us/img481/7555/soniapodbiurkiem3ym.jpg[/IMG]

zresztą nie jest odosobniona w tym, bo reszta bandy też jest zawsze obok

[IMG]http://img274.imageshack.us/img274/5978/podbiurkiemzdusia1kr.jpg[/IMG]

[IMG]http://img274.imageshack.us/img274/1752/podbiurkiemznikita9cb.jpg[/IMG]

a tutaj na spacerku po lesie[IMG]http://img243.imageshack.us/img243/2582/soniawlesie7ge.jpg[/IMG]

i po spacerku z koleżankami

[IMG]http://img327.imageshack.us/img327/2459/pospacerku0nx.jpg[/IMG]

[IMG]http://img243.imageshack.us/img243/7862/wauciezdusia4uf.jpg[/IMG]

[IMG]http://img327.imageshack.us/img327/6814/waucieznikita2tu.jpg[/IMG]

Dla niewtajemniczonych dodam, że Sonia mieszka z dwoma psimi koleżankami i jednym kolegą a oprócz tego towarzyszy jej w tej chwili 6 kotów, 2 świnki morskie i 6 papug ... no i oczywiście wszyscy bardzo się kochają :lol:

i jeszcze jedno foto

[IMG]http://img349.imageshack.us/img349/3741/drapak7ci.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...