luki987 Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 wczoraj przyszedł do mojej siostry chłopak bawił sie on z wiki moja siostra na chwile wyszła a on nie pytajac wzioł ja na rence ona zaczeła sie krecic i wypadła mu :x juz chciałem go zabic!!! popiszczała przez chwile. po chwili zaczeła ise znowu bawic i biegac. normalnie chodzi i nic ja nie boli. czy mogło cos sie jej innego stac!!! bo ma ledwie 1 miesiac i 2 tygodnie! pomocy dzis jest wesoła i zabawna i ooczywiscie wszystko gryzie!!czy mmogło cos sie stac Quote
nikusia Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Myślę, że jeśli coś by się stało, to napewno psiak dałby to po sobie poznać... A skoro sunia bawi się i jest wesoła to nic jej nie jest... Możesz również zwrócić uwagę na jej uszka (jeśli zawsze jej stoją), bo podobno gdy yorczek się źle czuje, natychmiast klapią mu uszka i jest posmutniały... Nie martw się! Quote
luki987 Posted October 13, 2005 Author Posted October 13, 2005 dzieki podniosłas mnie na duchu juz nie wiedzialem co robic Quote
Michasia15 Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='luki987']wczoraj przyszedł do mojej siostry chłopak bawił sie on z wiki moja siostra na chwile wyszła a on nie pytajac wzioł ja na rence ona zaczeła sie krecic i wypadła mu :x juz chciałem go zabic!!! popiszczała przez chwile. po chwili zaczeła ise znowu bawic i biegac. normalnie chodzi i nic ja nie boli. czy mogło cos sie jej innego stac!!! bo ma ledwie 1 miesiac i 2 tygodnie! pomocy dzis jest wesoła i zabawna i ooczywiscie wszystko gryzie!!czy mmogło cos sie stac[/quote] luki987 miałam tak samo tylko że to było tak: szłam Toffim na spacer i na trawce zatały dwie dziewczyny jedna o nic mnie nie pytając wzięła go na ręce wtedy powiedziałam jej żeby go puściła nie poskutkowało bezczelnie powiedziała że go nie wypuści więc chciałam go wziąć z jej rąk ale przesunęła się Toffik (jak to on bo nie lubi obcych) zaczął się wyrywać no i spadł wzięłam go na ręce i poszłam z nim do domu chwilke ze spuszczonym ogonkiem poleżał w posłanku(i oczywiście piszczał :cry: )ale na szczęście potem czyli tego samego dnia biegał już i bawił się.Chętnie bym ją tak zrzuciła! :evil: . Ciekawe czy wtedy wzięła by Tofficzka na ręcę. A i ucałuj Wiki. Quote
luki987 Posted October 13, 2005 Author Posted October 13, 2005 dzieki bardzo sie denerwowalem i napewno pocaluje Quote
SwEet_LiLi Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Mi LiLa kiedyś zeskoczyła z kolan ... Wtedy miałą ok 111-12 tygodni... Też piszczałą ale ok 1-2 minutek... Myślałam że zawału dostane... Ale po tych 2 minuciach biegałą jak szalona... Quote
Paulina87 Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 A ja sie zastanawiam czy miesiąc to nie jest zbyt wcześnie aby zabrać szczenię?? Chociaż nie wiem jak to jest u Yorków... Quote
grygy Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='Paulinka18']A ja sie zastanawiam czy miesiąc to nie jest zbyt wcześnie aby zabrać szczenię?? Chociaż nie wiem jak to jest u Yorków...[/quote] Owszem za wcześnie, ale przecież kasa, kasa kasa sie liczy nie? :-? Quote
Beata-Daisy Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Za wczesnie jak ma miesiąc i za wcześnie jak ma miesiąc i 2 tyg. psiak po szczepieniu powinien sie uodpornić .Według hodowców tych co znam ok 7 -8 tyg życia oddaje się maluchy. Quote
luki987 Posted October 13, 2005 Author Posted October 13, 2005 ALE JA SIE CIESZE SIE ZE NIC SIE NIE STAŁO Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.