Marta Chmielewska Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 Wow, jaki plakat :o :santagri: Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 Draczyn super :D Marta jak sie maja maluszki Polciowe?? :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='Marta Chmielewska']No dobra, przyznaję się, Gaspo to ja :oops: :evilbat: Aaaa tam przesadzacie z tą szczerościa towarzysze i towarzyszki, jak ja coś powiem szczerze to byście mnie połknęli, ale i tak lubię tu wpadać, chociaż nie sposób nadążyć za wami :laugh2_2:[/quote]Jakoś do tej pory nikt mnie nie połknął, chociaż pewnie miałby ogromną ochotę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='maga18']Draczyn super :D Marta jak sie maja maluszki Polciowe?? :D[/quote]Cieszę sie Maga, że Ci sie podoba Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='maga18'][quote name='SengaSengana'][quote name='maga18'][quote name='SengaSengana'][quote name='maga18'][quote name='miniaga']Nio więc jak nazywa sie ta ruda piekność? I ile ma?[/quote] to SUGAR Germanika :D ale ona to chyba we francuskiej hodowli jest :roll:[/quote] brawo Maga18 !!!!!!! jestem pod wrażeniem twojej przeogromnej wiedzy :lol: a "chyba" robi różnice czy nie ?[/quote] :oops: jestem wzrokowcem... szybko zapamietuje zdjecia... a tym bardziej jak widnieje na nich ladny pies :D 8) :angel: a ona jest u Ciebie? czy nadal we Francji? :roll:[/quote] no to ten awatarek specjalnie dla Ciebie Maga18, ciekawam jak zapamiętałaś to zdjęcie i czy dalej Cię wzrok nie myli ? :lol: :lol: :lol:[/quote] Nabab :bigok:[size=2] (chociaz Nabab jest ladniejszy... ale wydaje mi sie że to Nabuś za młodu...)[/size] :lol:[/quote] no niestety, jak już pisałam to suka, a to niewielka różnica :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 to nie wiem, nie widzialam nigdy wczesniej tego zdjecia, jeszcze myslalam ze to Perspektywa... ale ona tez jest ladniejsza niz ta sunia na zdjeciu... :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 nie widziałaś bo jest niedawno zrobione i niezbyt udane ale dla takiego szpiega jak Ty powinna, to być "bułka z masłem", przecież masz pamięć wzrokową to po niewielkich detalach powinnas poznać tę sukę... :lol: :lol: :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 fota małaaaaaaaaaaaaa i detali nie widac.... :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 wcześniejsze zdjęcie było tak samo małe i byłas pewna, że to Sugar ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 wczesniejsze bylo szersze ;) a jakiej hodowli owa sunia jest? :lol: :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
onka Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 Senga nic nie odpowiedasz :wink: moja odpowiedź za prosta czy zbyt szczera? czy jak? :D :wink: oj przestańcie juz z tymi bagienkami czy jak tam bez sensu Wind pisała,że to nikt z dogo ? pisała wiec co za domysły? :-? każdy wg juz sobie wymysla kto to i stawia na tego kogo nie lubi :lol: dam se głowe ściąć :lol: albo jak mu ktos kiedys na "odcisk nadepnął" a często pewnie nawet o tym nie wiedząc wszyscy sobie potem do oczu skaczą, a ja mysle że całkiem niepotrzebnie i nie daj Boże ktoś cos powie czy tam napisze nie po czyjejs mysli... ehhh ja tam bede zaraz rodzic hah :lol: i mam wszystko gzdzieś byle za bardzo nie bolało :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 o przepraszam, nie znalazłam Twojej odpowiedzi, możesz ją zacytować bo nie chce mi się szukać Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='maga18']wczesniejsze bylo szersze ;) a jakiej hodowli owa sunia jest? :lol: :wink:[/quote] GERMANIKA ,oczywiście Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='SengaSengana']o przepraszam, nie znalazłam Twojej odpowiedzi, możesz ją zacytować bo nie chce mi się szukać[/quote] pozwole sobie odpowiedziec... jest na 234 stronie na samym dole 8) :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='SengaSengana'][quote name='maga18']wczesniejsze bylo szersze ;) a jakiej hodowli owa sunia jest? :lol: :wink:[/quote] GERMANIKA ,oczywiście[/quote] więc to PERSPETYWA :D ale coś nie opalona ;) bo detalami są te plamki... [img]http://img209.imageshack.us/img209/3764/resizeofp10101446ut.jpg[/img] Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniaga Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 Onka ja sie strasznie bałam porodu i moja ciocia powiedziała mi - nio pewnie, ze boli, ale tyle kobiet przed tobą rodziło, że i ty dasz sobie radę. Do szpitala szłam bez strachu przed tym co mnie czeka i dzieki temu miałam bardzo krotki poród. Nie bałam sie równiez przekucia pecherza i osławionego naciecia, bo siostra powiedziała mi, ze nic nie poczuła. Spotkało mnie i jedno i drugie i gdyby lekarz nie poinformował mnie, że taka czynność wykona to nawet nie byłabym swiadoma, że cosik zrobił. Zero bółu. Polecam sie odprężyć i przestac sie bać, bo wówczas poród jest zupełnie inny. Stres zawsze jest przeszkodą. Co do Twojej wypowiedzi - masz 100% rację - macierzyństwo nigdy w niczym nie przeszkada a juz napewno nie w miłości do czworonogów, które zyskaja przecież kolejnego człowieka, który będzie ich kochał. Moja sunia po urodzeniu się MIli zmieniła miejsce drzemek - właziła po łózeczko Mileny i tam spała. Jak mała się budziła to zaraz sygnalizował ze trzeba iśc do pokoju. Polecam jednak ochraniacze do łóżeczka od małego, bo znając temperament grzywków zaraz jakiś przeciśnie się między szczebelkami aby wycałowac to małe pomarszczone cóś :D Życzę spokojnego porodu, zdrowego synka i szybkiego powrotu do domciu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='onka'][quote name='SengaSengana']A ja jako szpieg odbiegnę od tematu,mam pytanie do Onki, "nieczepialskie" 8) Ile masz teraz psów bo tak sobie liczę i doliczyć się nie mogę a z tego co wiem zbliża się Twój wielki dzień, nie boisz się, że nie dasz sobie rady z tymi wszystkimi obowiązkami i z psami? ja niedawno miałam podobną sytuację ale moje przypuszczenia na temat obowiązków nawet nie były porównywalne z rzeczywistością ale szybko przejżałam na oczy :lol: a psy przecież też wymagają uwagi i czasu... wiem, że Res jest SUPERMATKĄ I jednocześnie właścicielką kilku psów ale jak ona to robi, to nie wiem??? :lol:[/quote] no to troszke zaspokoje Twoją ciekawość Senga:) psów mam teraz łącznie z czterema szczenikami [b]sztuk [[/b]b][size=6]9[/size][/b] z tego 4 chińczyki - trzy dorosłe dwie suki naga i pp i pies pp , młody nasz nowy piesek z hodowli Secret i golden retriever rodzić mogę w każdej chwili ale coś mój synek w nosie ma ten świat ogólnie pozosało mi juz bardzo mało czasu i prawdopodobnie juz jutro udam sie do szpitala i wróce juz z maleństwem doskonale zdaję sobie sprawę z mojej sytuacji i z tego,że będę miała dziecko o które walczylismy ponad 2 lata, jedno niestety stracilismy i to jeszcze w tym roku, co nie załamało mnie i dalej ciesze sie zyciem i tym co mam ,a mam tak uważam bardzo wiele :D mieszkamy na wsi (6 km od centrum Jeleniej Góry) w domu o powierzchni około 400m kw z tego ponad 200 juz teraz jest zamieszkana przez nas do tego 2300 metrowy ogród koło domu, las i 3 hekltary łąk wszystkie psy mieszkaja z nami i jak dotąd wogóle mi w niczym to nie przeszkadzało, kazdy z psów otrzymuje tyle uwagi ile potrzebuje, jak ktos wiział moje psy mysle że potwierdzi że sa zadbane i niczego im nie brakuje :D mało z tego teraz akurat nie bo wiadomo ciężarówka jestem ale pracuje w jednym z największych banków w Polsce jako specjalista zarządzania relacjami z klientem na pełen etat ,mało z tego skonczyłam studia dzienne pracujac juz w tym banku na stałe i nawet obroniłam magistra na 5 :wink: może jestem robokopem? nie wiem ale potrafie wyrwac z zycia tyle ile sie da i zyc pełnią zycia:) jak będzie jak będe mamą? nie wiem , tego sie dowiem jak juz te różowe pomarszczone maleńswto wezmę na ręce , jak nie przespie ani godziny w niejedną nawet może noc :wink: ale mysle że psy w macierzynstwie nie przeszkadzają mój mąz jest wspaniałym człowiekiem wiem wiem , tacy mężczyzni sie nie trafiają :lol: :wink: , robi dokładnie to samo co ja w domu (no nie przygotowuje psów na wystawy bo akurat to jego pasją nie jest ale wyczesuje je regularnie ) myslę,że pani zhodowli Secret wiedziała komu psa sprzedaje i do jakich warunków i moja ciążą sie nie przeraziła :wink: noo to se nawlewałam troszke 8) :wink: ale tak to jest uu prawie jak w programie "urzekła mnie twoja historia" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale tak to dokładnie wygląda:) (a i jeszcze dodam ,że z goldenem w niektóre weekendy jeździlismy do dzieci z porażeniem mózgowym całkowiecie bezinteresownie i charytatywnie na domiar wszystkiego :D ) to tyle:) teraz juz Wiecie wszystko (no w skrócie;) Pozdrawiam[/quote] ale ja Cie nie pytałam o twoje życie i zwierzenia na ten temat, karierę , męża i to jakie masz waruki.NIE INTERESUJE MNIE TO. Pytałam tylko czy dasz radę z tyloma psami, bo dziecka nigdy jeszcze nie miałaś i wygląda to ciut inaczej niz wyobrażenia na ten temat :D mam 5 psów i im najbardziej potrzebny jest kontakt z człowiekim a nie hektary.W dzień są w kojcach a na wieczór wracaja do domu i jedyne czego wtedy potrzebują to miłości i uwagi.A jak pojawiło sie dziecko, to każdą wolną chwile musiałam jemu poświęcić. Chciałam wiedzieć jak sobie to wyobrażasz, jak bedzie dziecko , bo dla mnie tak jak mówiłam wyobrażenia niewiele miały wspólnego z rzeczywistościa.To tyle jeśli chodzi o moje pytanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='maga18'][quote name='SengaSengana'][quote name='maga18']wczesniejsze bylo szersze ;) a jakiej hodowli owa sunia jest? :lol: :wink:[/quote] GERMANIKA ,oczywiście[/quote] więc to PERSPETYWA :D ale coś nie opalona ;) bo detalami są te plamki... [img]http://img209.imageshack.us/img209/3764/resizeofp10101446ut.jpg[/img][/quote] PUDŁO Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 to sie poddaje :-? :( :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='miniaga']. Co do Twojej wypowiedzi - masz 100% rację - macierzyństwo nigdy w niczym nie przeszkada a juz napewno nie w miłości do czworonogów, które zyskaja przecież kolejnego człowieka, który będzie ich kochał. [/quote] a ja napisałam, że macierzyństwo przeszkadza w czymkolwiek ????????????? wręcz przeciwnie, uważam że dzieci wychowywane bez zwierząt mają o wiele uboższe życie, a moje dziecko żyje z psami jak w komunie i traktuje je jak swoje "rodzeństwo" :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniaga Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 A ja odniosłam się do wypowiedzi onki a nie twojej :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
onka Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 a widzisz Senga myslałam ze odpowiedz cie usatyfakcjonuje:) a tutaj pudło no nic to :) bedzie ok jak ty se dałaś rade to ja też :lol: a moje wszystkie psy sa z nami w domu dzien i noc:) ale jak trzeba to znaja swoje miejsce i mysle żevbedzie dobrze ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
SengaSengana Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 [quote name='onka']a widzisz Senga myslałam ze odpowiedz cie usatyfakcjonuje:) a tutaj pudło no nic to :) bedzie ok jak ty se dałaś rade to ja też :lol: a moje wszystkie psy sa z nami w domu dzien i noc:) ale jak trzeba to znaja swoje miejsce i mysle żevbedzie dobrze ;)[/quote] [color=darkred]POWODZENIA[/color] Link to comment Share on other sites More sharing options...
onka Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 a dziękuję :D na pewno sie przyda :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nata Posted December 14, 2005 Share Posted December 14, 2005 oneczka :kciuki: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts