Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja,z hodowcami moich psiaków też jestem w dobrym kontakcie,ale znam wielu hodowców,którzy odwracają sie plecami,których nie obchodzi,co się dzieje z ich psem,jak już"wyjdzie"z hodowli.
Dodam jeszcze tylko,że dostałam kiedyś kilka razy "rady"od znanych,polskich hodowli.Rady te przyniosły tylko wiele złego,a ci,którzy je dali-śmiali sie potem z tego niemalże w twarz.

Mam nadzieję,ze Amonek znajdzie dobry dom.To naprawdę kochane psisko:)

  • Replies 410
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

no niestety, Hieroniemie, przyznaję ci rację...ostatnio coraz większa liczba hodowców (pseudo hodowców) liczy tylko na zysk i nic wiecej...przykre to ale prawdziwe...i ten problem pojawia się nie tylko w kwestii dogów, ale i wszsytkich innych ras piesków... :evil:

Posted

[quote name='Hieronim']Ja,z hodowcami moich psiaków też jestem w dobrym kontakcie,ale znam wielu hodowców,którzy odwracają sie plecami,których nie obchodzi,co się dzieje z ich psem,jak już"wyjdzie"z hodowli.
Dodam jeszcze tylko,że dostałam kiedyś kilka razy "rady"od znanych,polskich hodowli.Rady te przyniosły tylko wiele złego,a ci,którzy je dali-śmiali sie potem z tego niemalże w twarz.[/quote]
Wiem Hieronimie, że jest tak i to bardzo często - to wręcz epidemia chyba :(
Ja po prostu się cieszę, że Ci któtych znam pomogli mi wiele razy i to bardzo. Wszystkim Takich hodowców życzę :)

Pozdr.

Posted

Dziewczyny, własnie wrociłam ze schroniska.
Byłyśmy z Amonem na spacerze, ponad pół godziny.
Pies ładnie chodzi na smyczy, ciągnie przez ulicę. Prawdopodobnie był nauczony przebiegania.
Jest młodszy niż na się początkowo wydawało. Zęby ma jak dzieicak i po strarannych oględzinach dochodzimy do wniosku, że nie ma jeszcze dwóch lat. Wskazuje na to również jego zachowanie, sylwetka i sposób poruszania się.
Na spacerze próbował pokryć Markę :lol:
Niestety był bardzo zdecydowany sobie Ją podporządkować, łącznie ze szczypaniem. To był tylko jeden incydent, ale był...
Moim zdaniem Amon powinien trafić do mężczyzny, najlepiej mającego doświadczenie z molosami, ale niekoniecznie...
Z całą pewnością jest do wychowania i nie powinno być to wielkim problemem;) Jednak pierwsze kroki nowy właaściciel powinien skierować do tresera, behawiorysty, albo innego specjalisty od psiej psychiki, który pomoże chłopaka ustawić.
To młody pies, ale świadom swojej siły i wielkości.
Jest po kastracji, ale za wcześnie na razie, żeby hormonalnie się wyciszył.
Koleżanka podpowiedziała, ze może tu pomóc homeopatia i myślę, że to bardzo dobry pomysł.

Z rzeczy pozytywnych : niesamowita przylepa, strasznie spragniona pieszczot. Przez kraty chciał nas zalizać, podawał łapkę, tulił się. Smutny, spragniony pieszczot i ludzkiego towarzystwa kanapowiec, który nagle znalazł się w śmierdzącym, ciasnym kojcu :(

Moja subiektywna ocena : rewelacyjny pies, ze wspaniała, dożą psychiką, piękny i niezwykle zrównoważony. I jeszcze jedno :D Wcale nie jest agresywny w stosunku do innych psów, ale jak typowy dog dominuje " czego podskakujesz ?" :lol:

Rzucały się na niego wściekle inne psy, a on spokojnie przechodził i nawet nie próbował się odgryzać :D

Spokojnie do ułożenia, ale trochę pracy będzie trzeba w to włożyć i będzie cudownym towarzyszem :D

Posted

Diko, zostawiam na strazy kilka osób:) Amon ma to szczęście, że jest ulubieńcem jednego z pracowników i naprawdę jest z chłopakiem związany :D
Dzisiaj, kiedy byłam z Amonkiem na spacerze dzwoniła Pani , która jest gotowa go zaadoptowac.
Na razie się nie cieszę;) I trzymam kciuki :D

Posted

Właścicielka twierdziła, że jest zmieszany z benkiem i faktycznie, sierść, sylwetkę ma raczej benkowatą ;)
Ma w sobie więcej doga, na oko ( i wyłącznie na oko ;) ) ok. 3/4, a reszta to jakaś dolewka - najprawdopodobniej bernardyna krótkowłosego :D
Cały czas podkreślam, że Amon nie jest czystym dogiem, to mixik, ale wyjątkowo udany :D

Może Marka dotrze na dgm i powie coś od siebie ;)

Posted

Ach, Lagunka tą wyprawą na Paluch niezłą dawkę emocji mi zafundowała - taki piękny kawaler się we mnie zakochał, że ho, ho! :wink: :lol:

A poważniej - Amon to piękne, majestatyczne zwierzę, a przy tym faktycznie słodziak nieziemski - tak cudnie potrafi prosić przez kraty o mizianie...! :D
Ale niestety - od tego psa chyba nikt nigdy niczego nie wymagał - i są tego konsekwencje...
Amon nie rozumie podstawowej rzeczy - że człowiek to istosta wyższa i trzeba go szanować. On ludzi traktuje tak jak inne psy - a przy tym wie, że jest silny i wykorzystuje to. Dzisiaj w trakcie spaceru, w przerwie, którą zrobiłam na pieszczoty - Amon tak się mną zachwycił, że uznał, że fajna ze mnie suczka - i próbował wskoczyć mi na plecy - jak to zrobił - był wyższy ode mnie!!!
Na mój karcący krzyk i kuksaniec łokciem w brzuch - odpowiedział warczeniem i podszczypaniem (to nie było ugryzienie -ale jednak poczułam jego ząbki na ramieniu).
Nie zwaliłabym z siebie tego byczka - więc szybko podałam smycz Monice i ta ściągnęła ze mnie lowelasa :wink:
Amon jest już po kastracji - ale to za krótko po zabiegu, żeby już przyniósł on oczekiwane efekty.
No i pies jest PRZED szkoleniem - a szkolenie uświadamiające porządek w hierarchii człowiek -pies - jest w tym wypadku KONIECZNE.

Co do jego agresji do innych psów - jest ona wyzwlana w momentach, kiedy to inny pies próbuje atakować - wtedy Amon chętnie odpowiada - i tu trzeba włożyć dużo siły, żeby go utrzymać w miejscu - ale to też jest do opanowania odpowiednim szkoleniem.
Gdy inny pies jest spokojny - Amon też jest grzeczny i nie zaczepia - takie obserwacje mam z dzisiejszego spotkania.

Amon to młody pies i wszystko przed nim - odpowiednia osoba może zrobić z tego psa fantastyczne zwierzę!

Posted

Słuchajcie-rozmawiałam z moim treserem na temat dominacji Amona.I wiecie co mi powiedział?-że psy,które są w schronisku mają taki "syndrom schroniskowy"i że takie skakanie to może znaczyć"weź mnie na rączki,chcę być Twój i trzymam Cię mocno,żebyś nie odszedł".do tego akt kopulacyjny:"ale żebyś nie odszedł-pokażę ci,że ja jestem górą,że ja rządzę i cię nie puszczę".Tak,czy inaczej-Amon jest do ułożenia i to bardzo szybko:))))

Posted

[quote name='Marka']Ach, Lagunka tą wyprawą na Paluch niezłą dawkę emocji mi zafundowała - taki piękny kawaler się we mnie zakochał, że ho, ho! [/quote]

Mareczko, ale widok Ciebie w objęciach Amonka, w tanecznym pas jest naprawdę niezapomniany :lol:

A tak gwoli ścisłości, to ja Cię uwalniałam z jego objęć, bo okazało się to ponad siły Moniki :lol:

Posted

Dziewczyny, ale miałyście przeżycia 8)

Z tego co opisujecie, ja nie dopatruję się u niego żadnych dziwnych zachowań - zwyczajne próby swoich sił i możliwości. Ta jego pewność siebie dobrze rokuje na przyszłość. Znakomity materiał na szkolenie :wink:

Chłopak zasługuje na wspaniały dom i wyrozumiałych właścicieli. Oby jak najszybciej.

Amonku, trzymam kciuki! :P

Posted

[quote name='Lagunka']A tak gwoli ścisłości, to ja Cię uwalniałam z jego objęć, bo okazało się to ponad siły Moniki :lol:[/quote]
- aaa, to dziękuję, dziękuję Ci bardzo - nie bardzo widziałam, co się z tyłu dzieje, bo mi jakiś wielki czarny pies zasłaniał! :lol:

[quote name='Hieronim']Słuchajcie-rozmawiałam z moim treserem na temat dominacji Amona.I wiecie co mi powiedział?-że psy,które są w schronisku mają taki "syndrom schroniskowy"[/quote]
no niee - widzisz, on został m.in. z tego właśnie powodu [b]oddany[/b] do schroniska..!

[quote name='Aborygenka']Z tego co opisujecie, ja nie dopatruję się u niego żadnych dziwnych zachowań - zwyczajne próby swoich sił i możliwości. Ta jego pewność siebie dobrze rokuje na przyszłość. Znakomity materiał na szkolenie [/quote]
i tu się zgadzam!

Amon to wielki fajny kawał psa - tylko trzeba go troszkę "ustawić".

Posted

Tak,tak,został oddany,bo skakał,ale takie zachowania utrawalają się w schroniskach czasem i są nawet troszkę gwałtowniejsze,ponieważ to już nie tylko dominacja,ale i chęć przyporządkowania sobie kogoś-by ten ktoś był,został itd...No,tak mi tłumaczył mój treser:)

Posted

[quote name='Marka']Lagunka napisał:
A tak gwoli ścisłości, to ja Cię uwalniałam z jego objęć, bo okazało się to ponad siły Moniki

- aaa, to dziękuję, dziękuję Ci bardzo - nie bardzo widziałam, co się z tyłu dzieje, bo mi jakiś wielki czarny pies zasłaniał![/quote]Zdecydowanie powinnaś odpocząć... Wszędzie juz widzisz psy i to na dodatek wielkie i czarne :o Pies Baskervillów po prostu ;) :lol:

[quote name='Aborygenka']Z tego co opisujecie, ja nie dopatruję się u niego żadnych dziwnych zachowań - zwyczajne próby swoich sił i możliwości. Ta jego pewność siebie dobrze rokuje na przyszłość. Znakomity materiał na szkolenie [/quote]

Dokładnie tak ! To typowy, młody, dorastający molos :D

Posted

Lagunko cieszę się, że Amon będzie "pod kontrolą" :) No to Amon w górę !!



P.S. Już w poniedziałek wyjeżdzasz :(
Nie nie to nie zołzowatość że ja nie mam urlopu, to inne powody :D

Posted

Pięknie dziękuję, ale Ty tam jedziesz na zasłużoną regeneracje fizyczną i psychiczną gdybym pojawiła się ja i mój inwentarz żadna forma odpoczynku nie byłaby możliwa ;))))))))))

Pozdrawiam i postaram się śledzić losy Amona, choć na odległość to mały wkład w pomoc .......

Posted

Diko, ilością inwentarza biję chya wszystkich na głowę, przynajmniej na forum ;) :lol:

Mam szczerą nadzieję, że kiedy wrócę, wątek Amonka będzie już w najbardziej optymistycznym z działów ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...