Jump to content
Dogomania

Sunia z wrośniętym łańcuchem - co najmniej od maja na trzech łapach!


hanek

Recommended Posts

W piątek 9 października udało nam się w końcu z IKA&SONIA podjechać do Ostrej Góry do [B]dwóch dzikich zaciążonych suk[/B]. Jedna mniejsza na szczęście zdrowa, druga od jakiegoś czasu poruszała się z jedną łapką w górze. Podobno już od maja! Pani, która je dokarmiała myślała początkowo, że coś jej się stało w tą łapkę. Ale okazało się, że [B]sunia miała powieszony na szyi łańcuszek, przez który przełożyła łapkę. Tym samym zacisnął się wokół jej ciała i wrósł pod łapką.[/B]
Pani próbowała sama łapać sunię z pomocą sedalinu, ale suczka mimo otumanienia była agresywna.
Dzisiaj - 11 października - udało się jej zwabić sunię do stodoły i zamknąć. Podałysmy jej z Ada-jeje sedalin, udało się przeciąć łańcuszek. Jutro zawieziemy suczkę na zabieg.

[U]Wydatki:[/U]
sterylizacja Adusi - 150 zł
odrobacznie i odpchlenie Adusi - 7,50 zł
sterylizacja, czyszczenie rany, odrobaczenie i odpchlenie Toffi - 170 zł
Razem: 327, 50 zł

[U]Wpływy:[/U]
Bożena D. z Olkusza (pomoc dla Toffi) - 50 zł
wpłaty przeniesione z Olusia (448 zł) obniżone o koszty leczenia Kropcia (46 zł) - 402 zł
Razem: 452 zł

[IMG]http://img101.imageshack.us/img101/2692/86949957.jpg[/IMG]

[IMG]http://img194.imageshack.us/img194/1209/44105260.jpg[/IMG]

[IMG]http://img503.imageshack.us/img503/9383/24294466.jpg[/IMG]

[IMG]http://img83.imageshack.us/img83/4781/63164644.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 214
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A to ta druga sunia, jest w ciąży bidulka (ta sunia z łańcuchem najprawdopodobniej też). Jej poprzedni miot podobno rozszarpały psy. W tym tygodniu wieziemy ją na sterylkę aborcyjną.
[IMG]http://img405.imageshack.us/img405/1117/oo1n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

O boże :crazyeye::placz::placz::placz: jak ona musiała cierpieć! Przecież tam jest takie delikatne miejsce pod paszką!

Do ludzi nie dociera, że te cholerne łańcuszki zawsze przynoszą więcej szkody niż pożytku, tak jakby ciężko było założyć psu zwykłą obrożę :angryy:

Jeśli jest text, to poogłaszam sunię, w tym tyg chyba nie będę pracować, mam trochę czasu. Jak nie ma textu, to ułożę, ujęła mnie :oops:

Cudowne jesteście, pojechałyście taki kawał do niej...

Link to comment
Share on other sites

O rany, no tak, to bardzo maleńka suczka... Bardzo się cieszę, że już jej nie grozi nic.

Ulaa, nie mamy tekstu do ogłoszeń dla suniek, więc jakbyś napisała to byłoby świetnie!

Ta kobieta, która je dokarmiała najpierw mówiła, że je przygarnie obie, ale jej rodzina nie akceptuje tego pomysłu. Jak na razie szukamy więc domu dla obu suń.

Link to comment
Share on other sites

Suczka, którą z Kasią nazwałyśmy Toffi, waży niecałe 10 kg. W nocy sama sobie poradziła z usunięciem łańcuszka z klatki piersiowej, więc rano zastałyśmy taki widok:
[IMG]http://proanimals.org/pet_img/2191.jpg[/IMG]

Wciąż była pod wpływem sedalinu z wczoraj, łagodniutka, tuliła się, kochaność z niej wyszła duża.
[IMG]http://proanimals.org/pet_img/2192.jpg[/IMG]

Ostatecznie tylko na grzbiecie miała metal przerośnięty bliznami takimi bułowatymi, trzeba było je przeciąć. W środę jeśli się uda termin z zabiegiem sterylki to pani doktor to od razu oczyści jeszcze.
[IMG]http://img362.imageshack.us/img362/5093/96904368.jpg[/IMG]

[IMG]http://proanimals.org/pet_img/2193.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IKA & SONIA']Hanek a nie wiesz czy jest szansa, żeby ta łapka przykurczona zaczęła spełniać swoje funkcje?[/quote]
Podobno łapka teraz będzie normalna! Tak powiedziała pani doktor. Nie było okazji dokładnie zaobserwować, bo Toffi nie potrafi chodzić na smyczy, strasznie się boi i wyrywa wtedy.

Link to comment
Share on other sites

Do srody znow bedziemy zyc w nerwach. Mala nazwe Adusia po mojej juz niezyjacej suni :-( bo jest tez taka malutka jak ona byla. Bardzo sie boi ale mysle ze bedzie coraz lepiej, chodze do niej co chwilke, glaszcze i mowie do niej i wierze ze to pomoze. Zaraz tez postaram sie wyslac do IKI & SONIA fotki z pobytu u mnie. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Jak wracałam dziś rano z Krakowa to zboczyliśmy z drogi żeby zobaczyć jak się ma Tofka. Biega wolno (hm), łapkę ma niestety ciągle w górze, broni posesji razem z psem tej pani, no i nie daje do siebie podejść.

Ada-jeje - kiedy doktor Ania potwierdzi jutrzejszy termin?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...