piksella Posted June 12, 2005 Share Posted June 12, 2005 Może ktoś z Was ma doświadczenia z operacją, zabiegiem związanym z wypadnięciem oka...? /u psa/... Piszę, bo przeglądałam ogłoszenia 'psy w potrzebie' i dość często się ten problem zdarza u bezdomnych psiaków. Zaczęłam się zastanawiać, czy to skomplikowany zabieg, czy dużo kosztuje /oczywiście nigdy nie da się przewidzieć toku leczenia, wiem/ powiedzmy, czy przeciętnie liczy się to w setkach, czy tysiącach zł..? Nigdzie w sieci się nie dokopałam do informacji na ten temat. Ewentualnie się dowiem na żywo, ale te rozmowy o pieniądzach ... :roll: /zaraz który wet pomyśli, że żałuję pewnie własnemu psu na oko/. No to mówcie: -czy były komplikacje -jak długo się to goiło -i, właśnie - jakiego rzędu to koszty są...? Z góry dzięki za info. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piksella Posted June 13, 2005 Author Share Posted June 13, 2005 Noo, ludziki, nikt nic nie wie, nie podzieli się... ? uuu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 14, 2005 Share Posted June 14, 2005 piksella, zapytaj u własnego weterynarza. [quote]zaraz który wet pomyśli, że żałuję pewnie własnemu psu na oko[/quote] Dla mnie to zupełnie normalne, że pytam o koszt jakiegoś zabiegu. I nie ma to nic wspólnego z żałowaniem kasy na własnego psa, tylko każdy musi wiedzieć na jakie koszty się przygotować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matylda1975 Posted June 14, 2005 Share Posted June 14, 2005 ja mialam taki przypadek ale prawie 17 lat temu wiec jesli chodzi o koszty to nie pomoge, ale o to zapytaj weta, zaden wstyd, przeciez musisz wiedziec jaka sume przygotowac... natomiast jesli chodzi o sam zabieg, to operacja przebiegla bez komplikacji, a pies szybko doszedl do siebie, nie widzial juz potem niestety na to oko (mimo staran lekarza, ktory walczyl do konca o oko), ale tez okazalo sie, ze dla psa to zadne kalectwo i bardzo szybko przyzywczail sie do nowej sytuacji walsciwie bylo to trudniejsze dla nas niz dla niego operacje przeszedl w wieku 5 lat, a zyl 19 i do konca byl w swietnej formie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted June 14, 2005 Share Posted June 14, 2005 Wszystko zalezy jaki to byl uraz, czy byly komplikacje no i oczywiscie od tego jak ceni sie nasz wet. Jesli doszlo do powaznego uszkodzenia rogowki to leczenie moze trwac miesiacami. Operacja oka w jednej z wiekszych klinik w Poznaniu - kolo 300 zł - ale nie polecam bo nie bardzo sie znaja (no ale co robic jak wypadek sie zdarzy wieczorem a nie ma innego weta w okolicy). Konsultacja w Warszawie u dr Garncarza okolo 50 zl, konsultacja u okulisty w Poznaniu od 30 zl do 70 zl. Jak sie oko nie goi to cudowne mascie, zastrzyki, tabletki, ktorych cen nawet nie staram sie zliczyc. Plus co tydzien kontrola u weta. Zabieg naciecia rogowki jesli oko sie nie goi - u swietnego okulisty w Poznaniu 250 zl. Moze sie jeszcze przy okazji zdarzyc przeszczep slinianki ale ceny nie znam. Reasumujac - tanio nie jest, zeby nie powiedziec ze zbanczyc mozna ale warto walczyc o zdrowie pieska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piksella Posted June 14, 2005 Author Share Posted June 14, 2005 Ehh, oczywiście gdyby to był mój pies, już byłby po operacji /choćbym miała dokonać skoku na bank/... Mój wet - chodzi o to, że równo miesiąc temu umarł tam mój pies /eutanazja/ i nie bardzo jeszcze mam ochotę tam wchodzić :( To było retoryczne pytanie, dot. psów ze schronisk cierpiących na tę dolegliwość... Nie mogę żadnego adoptować i zastanawiałam się, czy byłabym w stanie zasponsorować taką operację. No to tyle. Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam wszystkich ludzi i psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.