Tośka_m Posted December 27, 2009 Posted December 27, 2009 Zapraszam na nasze ozikowe forum - tam znajdziesz mnóstwo informacji o rasie. Co do pielęgnacji - mój owsik pielęgnowany jest tylko szczotką w okresie linienia. Jeśli będziesz miała psa bardziej ofutrzonego niż moja suka (a jeśli weźmiesz z Gorzowskiej Panoramy, to pewnie tak będzie) - częstotliwość i intensywność koniecznego czesania będzie pewnie większa. Oczywiście pomijamy tu kwestię przygotowania psa do wystawy. Quote
Ania&Psy Posted December 27, 2009 Posted December 27, 2009 Mam psa z GP, a czeszę go średnio raz na parę miesięcy. Adres forum: [URL="http://www.aussie.**********/"]http://www.aussie. phorum. pl[/URL] (bez spacji) Quote
agnethka Posted December 27, 2009 Posted December 27, 2009 ja Cassiego i Dulkę czeszę co 2-3 dni czasem częściej... głównie przez to, że lubią wyłachać się po naszym podwórku i przynoszą a to rzepy a to błoto itp. okres linienia w wykonaniu Cassidiego był masakryczny - nie nadążałam ;) Quote
zuza:D Posted December 27, 2009 Author Posted December 27, 2009 [B]Tośka_m. [/B]Pewnie tak będzie. Ojciec piesków nie będzie pewnie mniej futrzasty. A oprócz tego. Wymagają jakiejś szczególnej pielęgnacji? Quote
Tośka_m Posted December 27, 2009 Posted December 27, 2009 Mnóstwo ruchu i zajęcia = szkolenia. Pielęgnacja w postaci puszenia piórek i podcinania kłaczków nie jest aussie'kowi do szczęścia potrzebna ;) Quote
zuza:D Posted December 27, 2009 Author Posted December 27, 2009 [quote name='Tośka_m']Mnóstwo ruchu i zajęcia = szkolenia. Pielęgnacja w postaci puszenia piórek i podcinania kłaczków nie jest aussie'kowi do szczęścia potrzebna ;)[/QUOTE] O. To się zapowiada.:) A tu pytanie. Chodziłaś z psem na PT, czy raczej uczyłaś go w domu? Quote
agnethka Posted December 28, 2009 Posted December 28, 2009 jeśli chodzi o podcinanie kłaczków to ja naszym wycinam je spomiędzy opuszek... staram się kontrolować to mniej więcej co 2-3 tygodnie i po spacerach oglądam czy nic się im w łapy nie wbiło - błoto itp. tak ogólnie nie są kłopotliwe w pielęgnacji ;) Quote
zuza:D Posted December 28, 2009 Author Posted December 28, 2009 [quote name='agnethka']jeśli chodzi o podcinanie kłaczków to ja naszym wycinam je spomiędzy opuszek... staram się kontrolować to mniej więcej co 2-3 tygodnie i po spacerach oglądam czy nic się im w łapy nie wbiło - błoto itp. tak ogólnie nie są kłopotliwe w pielęgnacji ;)[/QUOTE] Aha. To w porządku.:) Szczerze mówiąc spodziewałam się jakiś bardziej skomplikowanych zajęć przy aussim. Quote
Tośka_m Posted December 28, 2009 Posted December 28, 2009 [quote name='zuza:D']O. To się zapowiada.:) A tu pytanie. Chodziłaś z psem na PT, czy raczej uczyłaś go w domu?[/QUOTE] To się zapowiada? Nie jesteś tego świadoma? ;) Nie chodziłam z psem na PT, szkolimy się za to we frisbee i agility. Quote
zuza:D Posted December 28, 2009 Author Posted December 28, 2009 [quote name='Tośka_m']To się zapowiada? Nie jesteś tego świadoma? ;) Nie chodziłam z psem na PT, szkolimy się za to we frisbee i agility.[/QUOTE] Gdzieś w głębi tak. Ale dopiero teraz to do mnie tak oficjalnie doszło.:) Ja raczej też wybiorę szkolenie domowe.;) Quote
Tośka_m Posted December 28, 2009 Posted December 28, 2009 Szkolenie domowe w przypadku agility odpada - musisz ćwiczyć na regulaminowych, bezpiecznych przeszkodach, których kupno to jest spory wydatek. Dodatkowo jeśli nie trenowałaś wcześniej z żadnym psem - nie wiesz jak robić to bezpiecznie i skutecznie, dlatego konieczne są treningi pod okiem instruktora (w klubie). Frisbee także tylko wygląda na sport łatwy. Seminaria to rzecz konieczna. W domu to można sobie potrenować posłuszeństwo i sztuczki :) Quote
zuza:D Posted December 28, 2009 Author Posted December 28, 2009 [quote name='Tośka_m']Szkolenie domowe w przypadku agility odpada - musisz ćwiczyć na regulaminowych, bezpiecznych przeszkodach, których kupno to jest spory wydatek. Dodatkowo jeśli nie trenowałaś wcześniej z żadnym psem - nie wiesz jak robić to bezpiecznie i skutecznie, dlatego konieczne są treningi pod okiem instruktora (w klubie). Frisbee także tylko wygląda na sport łatwy. Seminaria to rzecz konieczna. W domu to można sobie potrenować posłuszeństwo i sztuczki :)[/QUOTE] Właśnie sztuczki miałam na myśli. Ale agility i frisbee też przewiduję.;) Mam pytanie. Od kiedy można zaczynać z psem trenować psie sporty? Quote
vpassione Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 [quote name='zuza:D']Właśnie sztuczki miałam na myśli. Ale agility i frisbee też przewiduję.;) Mam pytanie. Od kiedy można zaczynać z psem trenować psie sporty?[/QUOTE] Z dyskiem i przeszkodami można szczeniaka zapoznawać odkąd tylko się u nas pojawi(szarpanie się frisbee, rollery). Natomiast skoki za frisbee i przez przeszkody po jakimś roku, kiedy rozwój fizyczny psiaka dobiegnie końca. Pamiętaj jak ważna jest socjalizacja malucha! Quote
zuza:D Posted December 30, 2009 Author Posted December 30, 2009 [B]Vpassione[/B], dziękuje za odpowiedź. Na pewno się do tego zastosuję.;) Quote
zuza:D Posted April 10, 2010 Author Posted April 10, 2010 Wypytałam się Was chyba o wszystko, więc mogę teraz napisać, że za cztery i pół tygodnia zostanę właścicielką małego chłopczyka black tri z GP ;). :loveu::multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.