Jump to content
Dogomania

ratunku - briardzik nie chce spać ;(


Recommended Posts

Mam briardziątko 2-gi dzień w wieku 2 miesięcy. Fajny jest ale jest jeden problem - rozrywkowy z niego chłopak ;) dla niego czas na rozrywkę zaczyna się w nocy (w dzien spi po imprezce) i wtedy donośnym jodłowaniem, szczekaniem, piskiem zaprasza wszystkich na party. W zaden sposob nie mozna nad nim zapanowac i wytlumaczyc ze teraz spimy a imprezka bedzie rano ;) co mam zrobic? czy byc konsekwentna i uczyc psiaka bycia samym w nocy, czy tez jest jakis sposob zeby on nie czul sie samotny a tym samym nie szukal towarzystwa? Pragne zaznaczyc ze poslanie ma w kuchni i tam tez ma nocowac, chociazby z uwagi na to, ze sa tam plytki a psiak siusia ;) prawdopodobnie dlatego tez stara sie nas "zmusic" do ustepstw ;) pomozcie bo spie na siedzaco ;D

Link to comment
Share on other sites

Witam
Masz Rino przez pierwsze dni spał z synem (obecnie nie wejdzie do żadnego łóżka) , a później dostał kocyk i chodził z nim po całym mieszkaniu.
Pytanie - maleństwo płacze za matką, czy po prostu chce się bawić?

Do sikania najlepsze są rozłozżone gazety 9 dobrze aby robił to w innym pomieszczniu niż śpi - później i tak nauczy się wychodzić za potrzebą.

Jeżeli można coś radzić to na płytki położyłbym jakiś chodnik lub wykładzinę, aż szczeniaczek dojrzeje (przy szybkim wzroście briarda powinien on jak najmniej przebywać na śliskim podłożu)

A tak w ogóle to witam wśród briardziaży. :D

Link to comment
Share on other sites

No tak - to tudy wychowania psa - zn aszym bylo podobnie, chociaz chlopak ma prawie skonczone 11 miesiecy tez w nocy zdarzym u sieprzyniesc pilke i sapac nad uchem (nie spi w lozku) , bo chce sie bawic. To samo robil za szczeniaka, ale odwrocenie sie na drugi bok - spkutowalo, maly kladl sie pod lozkiem i bawil sie sam, po chwili zasypiajac - ale nasz gutek to trocye flegmatyk, wiec moze to jest przyczyna ze wystarcyzla taka nasza reakcja? Pozdrawiam - psa - nie-spiocha tez :)
P.S> trzeba miec konskie zdrowie...

Link to comment
Share on other sites

Druga noc spędzona na płaczach lamentach czyli na głośnym puszczaniu muzyko imprezowej i podśpiewywaniu ;) ale juz jest lepiej chociaz nie wiadomo o co chodzi - czy chce się bawić, czy protestuje, czy też chce mu sie siusiu. Mam pytanko - czy to normalne że szczeniakowi na początku z pyska wydobywa się zapach moczu? jeśli wpadniecie na jakiś posob na rozrabiakę czekam na każdą podpowiedź a za wsparcie dziękuję gorąco ;)))

Link to comment
Share on other sites

Co do dziwnych wyziewow z pysi, czytaj post "sota36" i niczego nie bagatelizuj.
O ile nie jest to "placz" za rodzenstwem i matka to proponuje olewac doslownie psie impezki;-)
A tak powaznie piszesz, ze on w dzien odsypia?
Wiec zorganizujcie psiakowi tak dzien aby nie spal, bawcie sie z nim.Nie wyspany pies w ciagu dnia powinien grzecznie spac jak porzadny briard w nocy, moze byc w lozku :lol:
A tak na marginesie z usmiechem na twarzy czytalam Twoj post, majac obraz swojej 6-scio tygodniowej suni i jej pierwszych nocy, teraz mamy wieksze loze;-)

Link to comment
Share on other sites

Lespaa byla u weta - okazalo sie ze to zapach ... mleczka, bo to maluch - wiec chyba jest nasza kolezanka uspokojona :)
Mysmy nie przechodzili takich mak w nocy, a balam sie tego! Okazalo sie, ze mlody (3,5 miesiaca mial wiec chyba tu jest rozwiazanie klopotu) wlazl do naszego domu, poogladal i zaczal sie ...bawic szczesliwy - nas to zdziwilo stasznie, bo wyobrazalismy sobie, ze bedzie tesknil za swoim starym i pogodnym domem. W nocy ( w tej pierwszej) to ja nie spalam, a gucia chrapal az milo!!! Mysle, ze to tez sprawa charakterku, bo nasz mlody to taka troche "ciapa".

Link to comment
Share on other sites

Kochani, mój imprezowicz jako że ciapą nie jest (a może i szkoda) już jest tak zaawansowany w śpiewach imprezkowych że codzinnie ma nowy repertuar, a do tego wzywa w nocy room serwis gdy tylko on albo jego goście (nikogo poza nim nie widzialam ;)) nabrudzą ;D więc ja - jak rasowa pokojówka czyszczę co młodzież narozlewała, zapewniam nową dostawę "soków" i jedzonka i czekam aż kłopotliwy sąsiad się zmęczy ;)) co do męczenia go rano - Kochani on jest nie do zdarcia - po rannych spacerkach, zabawach, regeneruje się w dosłownie godzinkę i znowu jest gotowy na bale ;))) nazwałam go nawet "hurra" bo jak tylko widzi nową buźkę na imprezce to z radości podskakuje i tylko brakuje żeby krzyknął "HURAA !" ;D :lol: powiedzcie że kiedyś to życie imprezkowe mu się znudzi plizzzz :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...