szania Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 Witajcie, Mam w domu 3-letnią sunię Yorka. Jestem dumna z jej wychowania :p Tosia jest psiakiem posłusznym i karnym, a przy tym nie pozbawionym inwencji i przedsiębiorczości. Siusia na komendę (naprawdę!), siada, podaje łapę itd. Nigdy niczego nie zniszczyła i nawet zostawiona na 12h sama nigdzie nie nabrudziła (dwa razy nam się niestety zdarzyło ją zostawić :sad: choć zwykle nie spędza dużo czasu sama). Teraz chcemy kupić drugiego pieska, sunię golden retrievera. Zawsze marzyłam o dużym psisku :loveu: W końcu wszystkie gwiazdy ustawiły się jak trzeba (domek, ogród, rodzice na parterze) i możemy nabyć psa, chcę się jednak upewnić co do tego, jak będzie się wychowywał drugi piesek przy Tosi. To znaczy.... TOSI wolno: - skakać jak piłeczka kauczukowa przy każdym i na każdego kto wyciągnie do niej rękę bo jest czyściutkia i malutka - przesiadywać na kanapach, fotelach, kolanach pańci - robić siusiu i grubsze sprawy na ogródku gdzie ma ochotę (te grubsze jest tak małe że nie problem jest to zebrać ;-) ) GOLDENCE nie będzie wolno robić tego wszystkiego, skakać, wchodzić na kanapy, załatwiać się gdzie będzie chciała na ogródku. Będzie codziennie wychodziła na długi spacer, do tego będzie miała przygotowane miejsce w kącie ogrodu, wysypane korą, gdzie będzie mogła zrobić co trzeba. I teraz moje wątpliwości: 1) Czy Tosia przypadkiem nie zgłupieje przy szczeniaczku, któremu nie raz uda się zsikać na środku pokoju, i nie zacznie robić tego samego co on (no bo skoro on może ;-) )? A może to szczeniaczek będzie się uczył od niej? 2) Czy goldenka zrozumie dlaczego jej nie wolno robić tego co Tosi (nie będę przecież oduczać 3 letniego psa tego co przez 3 lata robił i co jest dla wszystkich o.k.)? Proszę poradźcie. Buziaczki!!! szania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 Jam mam zupełnie odwrotną sytuację. Mam 4ro letniego SH nie może wchodzić na kanapę nie może skakać p ludziach itp, ogrodu nie mamy wiec ten problem znika ob mieszkamy w bloku. Od 10 miesięcy mieszka z nami znajdka kundelka malutka wielkości Yorczka. Ona śpi w łóżku, chciała bym ją oduczyć ale jest ciężko ponieważ mam ją odkarmioną od buteleczki i spała zemną w łóżku od zawsze :/ Siusiała po domu gdzie popadnie z początku (teraz jest wzorem czystości) szczeka i skacze czasem po ludziach, jednym słowem rozpuszczona trochę jest, ale dorosły pies przy tym nie zgłupiał, nie sika po domu nie szczeka więcej niż zwykle nie skacze po ludziach...ale na kanapę zdarza mu się włazić.. ;) Wszystko zalezy od waszej konsekwencji i ustalonych zasad jakie psu wpoicie, mnie się tak wydaje, ale sądzę, że lepiej oduczyć rzeczy starczego psa których nie będzie mógł robić duży. U mnie dorosły pies był uożony i grzeczny...to psinco małe nasze jest niestety rozpuszczone, ale nie chroni to przed problemami, czasem sa zwady miedzy psami..:) Ustalcie równe prawa dla obydwu. Takie moje zdanie...ja się staram to wprowadzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szania Posted September 3, 2009 Author Share Posted September 3, 2009 "Ustalcie równe prawa dla obydwu." Nie da się chyba tak :shake: Tosia to kolankowiec, pupilek mojej mamy, nie mogę jej nagle wygonić z pańcinych kolan. Nie mogę też jej teraz zmieniać nawyków siusiankowych, bo biedaczka zgłupieje. Ech... trudny temat ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 więc ustal zasady dla obydwu (pewne zasady dla jednej, pewne zasady dla drugiej) i się ich trzymaj...to najlepszy sposób. W moim przypadku się to spisuje, chociaż pare rzeczy chcę zmienić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.