Cockerek Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [b]Aniu[/b], bardzo dziękuję za wsparcie :P Naprawdę nie wiem dlaczego mój post oparty na wzorcu wywołał takie emocje wśród innych dogomaniaków. Nigdy nie napisałam też że moja Nela jest przepiękna, najlepsza itp. Mam w sobie wiele skromności i wręcz takie słowa nie przeszły by mi przez gardło. Również z szacunku do innych właścicieli i hodowców. Wstawiałam zdjęcia nie po to żeby się chwalić, przecież sama wielokrotnie mnie o to prosiłaś, prawda? No i masz ci los. A teraz kiedy piszę jakieś fakty zapożyczone z książek, widze wielkie oburzenie :roll: Nigdy też nie napisałam że hodowla K.D jest najlepsza. Widac jednak, że jak coś komuś nie po myśli, to najlepiej jest oskarżyć o jakąś zawiść czy nienawiść. I to mnie najbardziej boli. Bo czy ja atakowałam jakiegokolwiek psa??? Jeśli cokolwiek z tego co teraz napisałam jest niezgodne z prawdą, to bardzo bym prosiła o jakieś dowody. Mam nadzieję że się wszystko wyklaruje i nie będzie tu jakiś dziwnych sytuacji.
Hallauren Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 No cóż ja już wcześniej odniosłam takie wrażenie. I wcale nie znaczy, że chcę teraz coś udowodnić, poprostu mam takie osobiste pogląd na ten temat po kilku postach Cocerka, co zmienia mojej sympatii do jej osoby.
AnnaM Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 ja całkowicie przyznaje sie że prosiłam Cocerka o fotki Nelki... chyba nie zgrzeszyłam co? myśle że te wywody nie maja już sensu... ale może sie myle... w każdym razie moglibyśmy wszyscy to już zakonczyć... proponuję zmianę tematu... :)
Hallauren Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Ale tu nie chodzi że atakowałaś czy nie nawidziłaś (jak napisał Mały baiły pies) innych zwierząt. Nie zrozumiałaś mojego postu. Nie chodzi mi o ten jeden post i oto, że C. wklejała fotki. Zresztą co to za różnica. Może skończmy te wywody :roll: Już chyba każdy szuka dziury w całym :D
Cockerek Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='AnnaM']proponuję zmianę tematu... :)[/quote] Bardzo chętnie :P Tylko że jakoś nie mogę się skupić. Może za chwilkę ;)
AnnaM Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 ja też nie moge sie na niczym dziś skupić bo miałam dziś wyrywanego zęba (a raczej dłutowanego) i wszystko mnie boli jak cholera... no... ale to nie jest zw. z tematem tego forum ;)
Cockerek Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Ciebie ząb boli, a ja bym wypadek dziś rano miała. Tak miałam myśli skołtunione że sobie wjechałam na krzyżówkę jakby nigdy nic :oops: Na szczęście facet miał ostre hamulce co było słychać. A musiało go nieźle zamurować bo stał na tym skrzyżowaniu dłuuuugo później :oops: Tak mi wstyd, taki amator :oops: :wink:
AnnaM Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 najwazniejsze, że nic Tobie (i nikomu) sie nie stało.. strachu sie najadłas... teraz bedziesz uważać... ;) a tak poważnie to sie nie przejmuj... nejlepszemu też sie zdarza...
Cockerek Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Ja tam najlepszy kierowca nie jestem, no ale żeby taki cyrk odstawić :roll: A potem to miałam nogi jak z waty, sama nie wiem jak miałam jeszcze siłę cisnąć na te pedały :wink:
Cockerek Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 hej Ania i jak tam? Łańcuszek się spełnił? Bo mi nie :( No ale ja dostałam dopiero przed 23:00 więc mało czasu ten "ktoś" ;) A Nela to prawdziwa Zalotka jest, ale taka ordynarna wręcz ;) . Rozkłada się przed Toffim kołami do góry i czeka aż ją miziać będzie czy co, nie wiem :lol: A jak on nie chce, to biegnie za nim i podskakuje do pyska na buziaka :lol: A wczoraj wieczorem z cichacza wlazła pod stół i ośrupała mi róg książki Willisa :evil:
AnnaM Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 mi chyba tez sie nie spełniło ;) Oj Nelcia, Nelcia... prawdziwa Zalotka... ;) ja sie własnie obawiam że jak już sie doczekam mojego "szkraba" to bede miała wszystko pogryzione
Cockerek Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 No a ja właśnie nie wiem co jej odbiło :evilbat: ona nam żadnych absolutnie szkód nie zrobiła, a tu nagle takie coś. A przecież głodna nie była bo kolację dostała, więc to był czyn typowo niszczycielski z premedytacją ;) he, a jutro już taka cwana nie będzie bo jak dostanie głupiego jasia na te zęby to będzie spała i spała... :wink:
AnnaM Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 oj bidulka... czytałam na bolonczyku ze wyrywanko kiełkow sie jej szykuje... :( napisz jak było...
Cockerek Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Tak na nia patrze teraz, taka wesolutka, broi za dwóch jak zawsze zresztą, a jutro to będzie padnięta :( Pamiętam jak ją ta osa ugryzła, nie mogłam na nią patrzeć że taka osowiała, żal mi jej było strasznie. :( Na pewno napisze jutro co i jak :wink:
AnnaM Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 koniecznie... bylam ostatnio w sklepie zoologicznym i widziałam strasznie ładne szelki dla piesków... kiedys myslalam o obróżce dla mojej małej, ale teraz chyba bym kupiła szelki... (tak mi sie przypomniało ;) )
Cockerek Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Wiesz ja o szelkach kiedys też myślałam, ale ludzie mi odradzili. Piesek raz że nie nauczy się chodzić tzn. nie ciągnąć, dwa - wyciera sobie włoski pod szelkami i tworzą się kołtuny, trz - ponoć to sprzyja wykrzywianiu łapek :roll: (chyba coś pokręciłam z tym ostanim, może ktoś mnie poprawi). w każdym razie że się niby źle roziwja kościec. Ania, ty chcesz pieska z rodowodem. A myślisz o wystawianiu? :P
AnnaM Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 to może faktycznie szelek nie... aaa... mam jeszcze czas to pomyśle... kiedyś już pisałam że tylko z rodowodem... chce maltanczyka a nie pieseczka jego przypominajacego... poza tym... no dobra... troche kuszą mnie wystawy... :oops:
Cockerek Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 hehehe, i tu cię mam :lol: Zobaczysz, jak już będziesz miała malucha, to zaczniesz się na poważnie zastanawiać ;)
AnnaM Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 :oops: ty weź przestań... kiedy to bedzie... :(
Gosia_i_Luka Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Przeczytałam sobie całą dyskusję. I wiecie co? Jakoś tak dziwnie zaroiło się od przykrych postów pod adresem Cockerka, gdy zaczęła wstawiać fotki Nelci, która przepięknie rośnie, ma super włos i jest po prostu śliczna! :D Czyżby rzeczywiście kogoś zazdrość pożerała?? :roll: Zwłaszcza, że udzielające się osoby dziwnym trafem maja niewiele wypowiedzi na koncie. :roll: Cockerku, wogóle się nie przejmuj! :D W życiu bym nie wywnioskowała z Twoich postów, że chcesz podważyć urodę jakiegokolwiek maltańczyka. Czy to dziwne, że każdy chwali się swoim pieskiem (zwłaszcza gdy, jak Nelcia, piesek ten jest rzeczywiście wart wszelkich pochwał?)? Nawet ja się od czasu do czasu Luką chwalę, która ma przodozgryz, sierść zniszczoną treningami i szaleństwami w błotach i deszczach? :wink: :lol:
Cockerek Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Ania, nie ważne kiedy, ważne że będzie :P A najpiękniejsze sa rzeczy na które się czeka :P No wiem wiem, ciężko tak i już by się chciało, ale na tym chyba polega cały urok.
Cockerek Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Gosiu, bardzo ci dziękuję za te słowa otuchy. Naprawdę wiele ten twój post dla mnie znaczy. Wiesz, to przykre kiedy tak cię ludzie osądzają chyba jednak bezpodstawnie :( No ale wspaniała Ania była tu i również mnie pocieszała :P Dziękuję wam obu [URL=http://imageshack.us][img]http://img510.imageshack.us/img510/7079/buzi5by.gif[/img][/URL]
AnnaM Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 nie masz za co dziekować... :) mysle ze nie ma o czym mówic... [quote name='Cockerek']Ania, nie ważne kiedy, ważne że będzie :P A najpiękniejsze sa rzeczy na które się czeka :P No wiem wiem, ciężko tak i już by się chciało, ale na tym chyba polega cały urok.[/quote] no wiem... ale jak widze na ulicy tego maltanka (tam gdzie obecnie pracuję) to nos do szyby i nie odchodze aż zniknie z pola widzenia ;) a tak poważnie to sama wiem ze tak jest lepiej... no wiem...
Recommended Posts