Cockerek Posted September 18, 2006 Posted September 18, 2006 Asiu, oczywiście że zdarzać się mogą również w hodowli jakieś wady. Ale takie pieski sprzedawane są taniej. A poza tym, wszystkie szczeniaki z miotu dostają rodowód (a właściwie metrykę), tyle że tam powinna być odpowiednia adnotacja że pies nie do rozrodu czy coś w tym stylu. Ja z kolei znam kilka bardzo ładnych przedstawicieli ras chociaż pieski są bez papierów. Natomiast spotkałam kiedyś babkę z dogiem de bordeaux, pies z rodowodem a również miał dysplazję. Dopiero po fakcie okazało się że ta hodowla wcale taka super nie jest chociaż pieski z papierami mają. Tak więc w hodowlach tez się to zdarza, ale jestem pewna że znacznie rzadziej niż w takiej niekontrolowanej w żaden sposób chotofli. A dla Zizki wielki całus :buzi: mądrala z niej i taka już dzielna samodzielną :multi:
sarabella Posted September 18, 2006 Posted September 18, 2006 Hejka !! pozdrowionka dla wszystkich maltomaniaków!!:loveu: mizianki dla wszystkich psinek rodowodowych itych bez:eviltong: Tak sobie czytam o tym wszystkim,i pamietam jak ja długo się zastanawiałam jakiego maltańczyka kupić i nie żałuę wcale:shake: według mnie jeżeli się decyduję na psa rasowego to niech on będzie z krwi i kości rasowy ;) jestem za rodowodowymi. OGROMNE GRATULACJE DLA NELCI :lilangel: BOSKIE STWORZENIE NIE ZNAM SŁÓW BY WYRAZIĆ CO CZUJĘ,ALE JEDNO JEST PEWNE [B][U][COLOR=red][SIZE=5]PODZIWIAM!!!![/SIZE] :thumbs: :klacz: [/COLOR][/U][/B] :Cool!: [B][I]AnnoM Judka ślicznusia psineczka,niech tak dalej rośnie.[/I][/B] [B][I]Nesjanko pogłaskaj AMISIĘ -do niej też mam sentyment[/I][/B] [FONT=Arial]Justa74 dobrze przemyśl swój zakup co nagle to po diable:diabloti: :diabloti: [/FONT]
Justa74 Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Oj Sarabello, mam jeszcze dużo czasu na zastanowienie się. Przynajmniej do połowy przyszłego roku. Cieszę się, że trafiłam na to forum i że miałam tyle zawziętości, żeby cały ten wątek przeczytać. Dlatego wszystkich, którzy zastanawiają się, czy kupić pieska z papierami, czy bez odsyłam do lektury. Jeśli przeczytacie wszystko, co tu zostało opisane, wydaje mi się, że wyrobicie sobie opienię na ten temat. I będzie to opinia o tyle wartościowa, bo oparta na doświadczeniach osób, które mają pieski i rodowodowe i takie bez rodowodu. Wiem, że może to się wydawać żmudne czytanie tylu stron, ale jak już się zacznie, to człowiek nie może się oderwać. A przy okazji można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o samych maltańczykach. Dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego wątku (choć mój mąż pewnie będzie przeciwnego zdania, bo przez tą lekturę utwierdziłam się tylko, że naprawdę chcę mieć maltańczyka). A w szczególności wielkie podziękowania dla Cocerki - tu jest zawarta piękna historia Nelci - od momentu jej przybycia do domu, aż do dziś. Ale mi się zrobilo sentymentalnie z samego rana. Ale nawet dziewczyny (i czasem chlopaki:lol: ) nie wiecie, jak zmieniliście moje życie. Może nie o 180 stopni, ale o parę stopni tak.;) Pozdrowienia dla wszystkich
agara Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 p. Martyno, to wsumie dobrze, że pani to przeczytała.. bo nie wiem czemu, ale to mi sie usunęło;/ nie chcę pisać drugi raz, bo nie mam do tego głowy, ale tak niestety tez bywa..
agara Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 pani Martyno, a jeszcze takie pytanie czy pani czymś nelce obciąża włos? i czy robi pani Neli papiloty? Jak tak, to jak często, bo my jesteśmy w tej sprawie całkowicie zielone a chciałybyśmy jej robić, bo jednak się sierść psuje...
AnnaM Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Martynko.. Nela wyglada przepieknie... :loveu: :loveu: :loveu: jeszcze raz gratuluje!!! :)
pumilo Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [quote name='yoasia'] a co do tych psów z rodowodem to ja mam jeszcze jedną historię i chyba juz tutaj o niej pisałam moja ciotka kupiła 3 msce temu suczkę Berneńczyka Z RODOWODEM !!! i co sie okazalo ? że sunia ma dysplazję stawów biodrowych oraz nieuleczalną chorobę skóry nużycę (czy jakos tak) no i powiedzcie mi teraz jakim cudem ta pani, ktora ma nota bene dosyc znaną hodowlę berneńczyków w Polsce zdobyła dla tych szczeniaków rodowody ?? także wiecie - rózne są przekręty i różnie to bywa i zgadzam sie z tym co piszecie tylko jeden argument mnie nie przekonuje a mianowicie taki że pieski bez rodowodu są chorowite, mają przeróżne wady itd to niestety do mnie nie przemawia i podpieram sie nie tylko ta jedną historią mojej ciotki bo takich przypadków znam niestety troszkę wiecej [/quote] Yoasia problem w tym, że ludzie nie rozumieją co to jest rodowód.... Przecież to nie jest gwarancja tego, że pies nigdy i na nic nie będzie chorował. Nie wiem, dla wielu ludzi ta kartka jakaś magiczna jest. Cudu żadnego nie ma w tym, że mała berenka ma rodowód. Jej matka i ojciec mają uprawnienia hodowlane, to mała dostała metrykę. Jeśli ciocia uważa, że została oszukana, to może przecież zgłosić sprawę w związku. Sprawa dysplazji u dużych ras nie jest jednak zbyt jednoznaczna. Psy bardzo szybko rosną i 3 mies. to sporo. Czasem nowy właściciel nie potrafi odpowiednio zająć się szczeniakiem, tzn. odpowiednio karmić, dawkować ruch. Dysplazje zdażają się u szczeniąt wychowanych w doskonałych warunkach, po rodzicach zupełnie wolnych od dysplazji. Nie masz zbyt wielkiego pojęcia o sprawie a piszesz, że to przekręt. I tak z ust do ust "bo w hodowlach są przekręty". Pewna jesteś, że to był przekręt czy tylko ci się wydaje?
AiK Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Cockerek widzę że należą się wam gratulacje :multi: podrapkaj Nelę za uszkiem i do zobaczenia we Wrocławiu może nie podzielą tak gr 9
Kassy Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [quote name='yoasia']czesc jej ta Nelcia to rzeczywiście cudo jest :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: a co do tych psów z rodowodem to ja mam jeszcze jedną historię i chyba juz tutaj o niej pisałam moja ciotka kupiła 3 msce temu suczkę Berneńczyka Z RODOWODEM !!! i co sie okazalo ? że sunia ma dysplazję stawów biodrowych oraz nieuleczalną chorobę skóry nużycę (czy jakos tak) no i powiedzcie mi teraz jakim cudem ta pani, ktora ma nota bene dosyc znaną hodowlę berneńczyków w Polsce zdobyła dla tych szczeniaków rodowody ?? także wiecie - rózne są przekręty i różnie to bywa i zgadzam sie z tym co piszecie tylko jeden argument mnie nie przekonuje a mianowicie taki że pieski bez rodowodu są chorowite, mają przeróżne wady itd to niestety do mnie nie przemawia i podpieram sie nie tylko ta jedną historią mojej ciotki bo takich przypadków znam niestety troszkę wiecej[/quote] No dobrze to jak twoja ciocia mogla kupic psa z choroba skory,przeciez zanim sie psa kupi powinno sie go dokladnie ogladnac,zabki,uszka,skore.Wiem ze jest pasozyt bytujacy na mieszkach wlosowych - nuzeniec.Jesli pies ma te pasozyty to powstaja lysiny,ktore nie sa az tak trudne do zauwazenia.To ze pies byl rodowodowy to przeciez nie swiadczy tym ze hodowca jest uczciwy.Nawet jesli hodowla jest dosyc znana to nie znaczy ze powinno sie brac psa za pazuche wczesniej go nie ogladajac.
yoasia Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 PUMILO i KASSY ---> ależ dziewczyny ja to wszystko wiem ale : po pierwsze : razem z rodowodem moja ciotka otrzymała zdjęcia rentgenowskie (podobno tej suni) oraz opinię od ZK , że pies jest zdrowy i nadaje się na wystawy nie wiem może w tym ZK podpisali papiery wierząc tej pani na słowo bo przecież zobaczyli zdjęcie i to im wystarczyło po drugie : moja ciotka poza 13-letnim yorkiem nie miała dużego psa więc mogła nie wiedzieć jak wygląda dysplazja oraz nużyca , zwłaszcza ze to dopiero początkowa faza tej nużycy była, także nie było jeszcze żadnych łysych placków żeby zauważyć od razu, że coś jest nie w porządku dwa dni po zakupie pojechała z sunią do weterynarza i po zrobieniu zdjęcia RTG wyszła dysplazja , która chyba nie robi się w ciągu dwóch dni oczywiście ciotka zrobiła aferę i wywalczyła zwrot kosztów leczenia suni , oczywiście koszty pokrywać będzie pani, ktora psa sprzedala bo wszystko bylo jak nalezy tzn umowa itd mogli rowniez oddac psa z powrotem ale po 2 dniach tak pokochali małą że nie chcieli o tym słyszeć także wiecie , ja rozumiem że metryczka nie jest gwarancją ale sorry ktoś sprzedaje wam chorego psa i jest tego świadomy (po wielokrotnych próbach ciotka sie do niej dodzwonila i kobieta zaczęła ściemniać, że mała ma dysplazję ale nie jest to zaawansowany stopień itede itepe) i moim zdaniem nie powinno do takich sytuacji dochodzić bo pomijam już ile pieniędzy ich ten piesek kosztował i ile będzie kosztował nadal (jest ciągle leczony) ale też nie o pieniądze chodzi tylko o to, że ona nigdy nie będzie całkiem zdrowa i ja naprawde nie chce się z wami kłócić tylko chce wam pokazać, że nie zawsze pies z metryką musi być lepszy od tego bez rodowodu co niestety Wy staracie się wmawiać mi od początku :eviltong: oczywiście takie przypadki jak ten mojej ciotki zdarzają sie bardzo rzadko ale jednak zdarzają
pumilo Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [quote name='yoasia']PUMILO i KASSY ---> ależ dziewczyny ja to wszystko wiem ale : po pierwsze : razem z rodowodem moja ciotka otrzymała zdjęcia rentgenowskie (podobno tej suni) oraz opinię od ZK , że pies jest zdrowy i nadaje się na wystawy nie wiem może w tym ZK podpisali papiery wierząc tej pani na słowo bo przecież zobaczyli zdjęcie i to im wystarczyło [/quote] Ale głupoty wypisujesz.....
Nesjanna Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [quote name='yoasia']i ja naprawde nie chce się z wami kłócić tylko chce wam pokazać, że nie zawsze pies z metryką musi być lepszy od tego bez rodowodu co niestety Wy staracie się wmawiać mi od początku :eviltong: oczywiście takie przypadki jak ten mojej ciotki zdarzają sie bardzo rzadko ale jednak zdarzają[/quote] oczywiście - ale może teraz przełożysz to na te bez rodowodów ......... tylko o tych przypadkach się nie mówi ponieważ nie ma gdzie się z tym zwrócić, a hodowców zrzesza związek i każdy niezadowlony mniej lub bardziej może dochodzić swoich praw (co uczyniła twoja ciotka - i dobrze), a gdzie pójdzie ktoś taki kto połaszczył się na parę złotych i kupił psa bez rodowodu ???? nigdzie !!!! - dlatego może i nie słyszysz o takich dziwnych przypadkach do mnie ciągle piszą i dzwonią ludzie którzy mają coś nie tak z psem - i naprawdę większość z nich to psy bez rodowodu do tego powiem jeszcze, że takie samo stanowisko ma ZK - i uważam, że bardzo słusznie !!! aaaa jeżeli jeszcze chodzi o ceny - to hodowcy nie są głupi i często swoje wynagrodzenie za wychowanie szczenięcia rozkładają na raty (sama to praktykuję) poza tym zwrot psa jest ogólnie przyjętą normą wśród hodowców - on sam najlepiej wie gdzie i jak będzie najlepiej go leczyć - decydując się na samodzielne leczenie Opiekun w zasadzie zrzeka się odszkodowania za leczenie od hodowcy - po to są umowy
pumilo Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 I do tego wszystkiego każdy, kto przychodzi i chce kupić psa jest super gość. Nikt nikogo nigdy nie oszukał.
sarabella Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 NO NIE!! dziewczyny to już zaczyna być nudne ,przecież wiadomo ,że każda będzie broniła swego.:mad: A tak na marginesie to pierwsze słyszę yoasiu ,żeby ktoś przy zakupie psa otrzymywał zdjęcie rentgenowskie ,Nesjanko czy Ty takie coś praktykujesz??:crazyeye: I jeszcze jedno dlaczego Twoja ciocia po dwóch dniach robiła takie zdjęcie ,conajmniej dziwne?? Kupując psa z hodowli przynajmniej masz pewność ,że kupujesz daną rasę,a nie mieszańca:multi:
Cockerek Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Hm, może mi się uda zmienić temat :cool3: Ja chciałam bardzo podziękować tym, którzy uważają że te nasze posty tutaj i wszystkie dyskusje pomogły im podjąć takie a nie inne decyzje. I jest mi niezmiernie miło, że mogłam w tym uczestniczyć. I mam taką nadzieję, że z czasem coraz więcej ślicznych maltańczyków będziemy tu mogli podziwiać :loveu: Zresztą już mamy ich coraz więcej :D Malta, Nelcia nie nosi papilotów, A pielęgnacja jest taka jak zawsze pisałam, szampon + odżywka. I nic nie używamy na obciążenie włosa, a co by to miało być? :-o U niej to są po prostu geny :razz:
sarabella Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Martynko znasz stawkę na Wrocław? jadę jako kibic i zastanawiam się czy warto? :razz: Jestem po spotkaniu z Anetą i powiem Ci dużo pracy mnie czeka, w każdym razie do Poznania się jeszcze nie zgłosiłam. a'propos wystaw jak można znaleźć osobę (jak się taka oaoba nazywa?),która wystawia czyjeś pieski?:oops: :p
NNikka Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Spóznione zdjęcia z Włocławka... [U][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img67.imageshack.us/img67/5223/maw7.jpg[/IMG][/URL][/U] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/9915/m1fu1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/8984/m2ll4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/1253/m3si6.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/4815/m4jk6.jpg[/IMG][/URL]
Kassy Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [B]Yoasia[/B] tu sie nikt nie kloci tylko dzieli opinia :) Pozatym wydaje mi sie ze Sarabella ma racje,to juz jest nudne.Rozmowy na ten temat zazwyczaj koncza sie ostra klotnia a po co psuc atmosfere wszechogarniajacej milosci do maltankow na naszym forum:loveu: Ja dzisiaj kupilam swojemu malolatowi mini Konga,wlasnie biega z nim w paszczy i zastanawiam sie co moge do niego wrzucic dobrego(dla niewtajemniczonych taka zabawka z otworem w srodku)zeby mial zajecie na dluzszy czas.. Widzialam tez w zoologicznym suche szampony Herego,uzywalyscie ich moze dziewczyny?Niewiem czy nadaja sie do psiakow o bialym umaszczeniu w sensie czy nie zazolcaja siersci? I zastanawiam sie tez nad tym czy nie kupic mu na sprobowanie jako smakolyka takiej karmy w puszce,widzialam hillsa,animody(czy jakos tak),w formie pierozkow z watobka np.(8-9 zl puszka).Moze jakas polecacie?
yoasia Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [quote name='pumilo']Ale głupoty wypisujesz.....[/quote] ok już się nie odzywam Ty wszak wiesz lepiej bo widziałaś te papiery od ZK :eviltong: spoko szacuneczek :eviltong:
yoasia Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [quote name='sarabella'] I jeszcze jedno dlaczego Twoja ciocia po dwóch dniach robiła takie zdjęcie ,conajmniej dziwne??[/quote] już ostatnie zdanie i kończę temat przysięgam :razz: po dwóch dniach poszła z nią do kliniki weterynaryjnej bo chciała aby oglądnął psa jej zaufany wet no a że jemu się nie spodobało jak sunia chodzi to zrobił jej takie zdjecie ok koniec
Kassy Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Yoasia wklej lepiej jakies nowe fotki malucha:)
pumilo Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 [quote name='yoasia']ok już się nie odzywam Ty wszak wiesz lepiej bo widziałaś te papiery od ZK :eviltong: spoko szacuneczek :eviltong:[/quote] Nie, bo nikt takich papierów nie wydał.
agara Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Czy wam( ogólnie,wszystkim) elektryzują się włosy po kąpieli?? I błaagam, nie kłóćcie się, kto jest lepszy, rodowodowy, czy nie ... ja już nawet przestałam to wszytsko czytać... naprawdę, jeżeli ktoś chce mieć pieska 'do kochania' i nie chce meczyc sie z wystawami to kupuje tego tanszego i bez rodowodu, a to ze mwóiecie, ze maja przestać je kupować, to głupota! Bo ci 'pseudohodowcy' i tak będą rozmnażać sunie, a szczenieta będą usypiać...! A tak one znajdą dom. Za to jezel ktoś chce miec pieska i do kochania, i bedzie mial czas na jezdzenie na wystawy, zajmowaniem sie (utrzymnywanie długiej sierści...) Naprawde Dziewczyny, dajcie sobie spokój...:)
AnnaM Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 kazdy kto czytal cały ten watek wie jakie ja przechodziłam rozterki przed kupnem psa... też myslałam o nierodowodowym... całe szczescie Mężo ma głowe na karku... no i mialam świetnych doradców ;) dzieki temu teraz w domu moje biale cudo... :) no ale każdy ma swoje racje i mylse ze musi podjąć decyzje sam... tylko zeby nie załował ;) a to moja Judka jak spała... na łózku oczywiście ;) [IMG]http://img160.imageshack.us/img160/9116/agi5.jpg[/IMG] [IMG]http://img453.imageshack.us/img453/5866/bnx0.jpg[/IMG] [IMG]http://img467.imageshack.us/img467/7813/cdn9.jpg[/IMG]
sarabella Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 :Cool!: :iloveyou: Piękna ta Twoja Judka wyciągnęła się jak długa ,to ciekawe ,że maltańczyki mają taki styl!! :sleep2:a jak słodko śpi
Recommended Posts