cuciola Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 Czy marmurowa podłoga sprzyja dysplazji? Chcę kupić labradorka i nie wiem czy wyłożyć całą willę wykładziną... byłoby trochę duuuzo roboty..więc czy labuś nie będzie się ślizgał? Od kolegi usłyszałam że jego labrador nie ślizga się choć też ma kafelki ...więc czy mie wystarczy tylko nie biegać z nim po domu i nie rzucać piłek?? Co sądzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 Bedzie sie slizgal i jest to nie zdrowe dla stawow. Raczej wskazana wykladzina lub jakis dywan. Niekoniecznie w calym domu tylko tam gdzie bedzie przebywal psiak. Labki sa podatne na choroby stawow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 Ja bym położyła jakieś dywaniki antypoślizgowe. Nie licz na to, ze szczeniak nie będzie biegał po domu ;) Śliska podłoga podobno nie służy młodym stawom 8) . A co do dysplazji, upewnij się, że rodzice Twojego psiaka byli na dysplazję badani i mają odpowiednie wpisy w rodowodach! A o stawy swojego malucha bardzo dbaj i kontroluj. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnKaK Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 Poprostu dbaj o szczeniaczka nie pozwalaj na szalone zabawy w domu. Gdze tylko możesz zorganizuj dywaniki. Mój pies jest na kaflach i się ślizga. Szczeniakowi może to zaszkodzić tak więc nie polecam zignorowania powagi sprawy. cd dysplazji to oczywiście nie tylko rodzaj podłoża ma znaczenie, aczkolwiek moze na to nieco wplynac. Pozdrawiam, Anna Kowalewska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted April 8, 2005 Author Share Posted April 8, 2005 wymyśliłam że w moim pokoju gdzie będzie legowisko psiaka dam dywan no a reszta mieszkania zobaczymy.. w ciągu dnia będzie biegał w ogrodzie więc nie będzie mu ślisko..ale zobaczymy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted May 2, 2005 Author Share Posted May 2, 2005 tylko ktoś mi gdzieś pisał że dywaniki też niebezpieczne bo się zwijają jak pies biega..no i jak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted May 2, 2005 Share Posted May 2, 2005 Moja suńka to z dywanem jeździła przez cały przedpokój, aż do kuchni i zatrzymywała się na stole. Taka zabawa bardzo jej się podobała i za każdym razem starała się tak robić, ale na szczęście z tego wyrosła. Lepiej by było podkleić coś antypoślizgowego pod dywan to nie będzie tak jeździł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 2, 2005 Share Posted May 2, 2005 [quote name='cuciola']tylko ktoś mi gdzieś pisał że dywaniki też niebezpieczne bo się zwijają jak pies biega..no i jak?[/quote] Trzeba położyć takie dywaniki, które się nie zwijają i nie ślizgają po posadzce. U mnie dywany i dywaniki nie fruwają po mieszkaniu mimo, ze Kresce nie brakuje energii. Duże dywany są dość sztywne, ciężkie i przywalone meblami, więc są unieruchomione, a małe dywaniki są podgumowane i też je to usztywnia i sprawia, że nie jeżdżą... Żaden problem. Po prostu zamiast do wystroju mieszkania, dobierasz dywany i dywaniki do psa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 2, 2005 Share Posted May 2, 2005 [quote name='cuciola']Czy marmurowa podłoga sprzyja dysplazji? Chcę kupić labradorka i nie wiem czy wyłożyć całą willę wykładziną... byłoby trochę duuuzo roboty..więc czy labuś nie będzie się ślizgał? Od kolegi usłyszałam że jego labrador nie ślizga się choć też ma kafelki ...więc czy mie wystarczy tylko nie biegać z nim po domu i nie rzucać piłek?? Co sądzicie?[/quote] Olej , niech sie slizga - w razie czego namiary na lekarzy masz w poscie obok :roll: Sorki, za czarny humor - prawda jest taka, ze labki to rasa bardzo podatna na dysplazje :( Jezeli chcesz byc "w porzadku" wobec psa - zamknij mu wejscie na pietro (skladany plotek z marketu w drzwiach) i rozloz najzwyklejsza wykladzine biurowa na parterze. Pieknie to wygladac nie bedzie, ale jak pies bedzie mial rok - mozna to spokojnie zlikwidowac. Dysplazja jest genetyczna, jednak przypadkiem mozemy "pomoc" psu w jej rozwoju , a potem leczenie przyjemne nie jest. I jeszcze powiem - przepraszam jezeli niepotrzebie , ale jestem uczulony. Pies dozywa kilkunastu lat. To nie pies wybiera Ciebie, ale Ty bierzesz psa. I jestes za niego przez te lata odpowiedzialna. Niestety na dobre i zle. Pisze to bardziej ogolnie - nie bierz tego do siebie, ale ... latwo wyobrazic sobie jakie rasy beda "modne" w schroniskach za kilka lat :cry: Pozdrawiam życząc wspanialej przyjazni z psem ... warto ... M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 2, 2005 Share Posted May 2, 2005 Jakby co - jeszcze do zerkniecia. [url]http://www.republika.pl/goldenmajko/dysplazja2.htm[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted May 4, 2005 Author Share Posted May 4, 2005 kiż piętro zamknę na pewno a dywaniki też położę ..nie umię się doczekać laba a jeszcze miesiąc..no i potem wiadomo że będę sie dobrze nim opiekować..dzięki za rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 [quote name='cuciola']..nie umię się doczekać laba a jeszcze miesiąc..[/quote] Czyli pozostaje zyczyc wiele radosci z posiadania psa ... a psu ... dobrego wlasciciela 8) Pozdrawiam, M. P.S. Nasze drugie szczescie - do odbioru po 20tym .. [img]http://www.toya.net.pl/~mmilk/pies2/4.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 MateuszCCS pewnie nie powinnam tutaj pisac ale skoro dodales to zdjecie to ;) coz to za cudo? I przykro mi z powodu Waszej psicy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 [quote name='Agnes']MateuszCCS pewnie nie powinnam tutaj pisac ale skoro dodales to zdjecie to ;) coz to za cudo? I przykro mi z powodu Waszej psicy :([/quote] Cudo (na ktore bysmy sie pewnie nie zdecydowali, gdyby z Vega wyszlo wczesniej ...) to suczka rasy Seter Szkocki Gordon. Na zdjeciu ma 4 tygodnie. A co do naszej ... mam nadzieje, ze bedzie dobrze :roll: Jutro bedziemy wiedziec cos wiecej ... najgorsze jest czekanie :( M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 nie bardzo lapie a propo Vegi i wyboru tego psiaka nie poznalabym, ze to gordon - cudo :) trzymamy kciuki za Vege! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 [quote name='Agnes']nie bardzo lapie a propo Vegi i wyboru tego psiaka [/quote] Tok myslenia : najpierw wyleczyc Vege, dopiero potem brac drugiego psa. Odwrotu juz nie ma, bo po kilku godzinach przebywania z Gordonem jestesmy w nim zakochani, a drugi pies mial byc ... Z tym, ze gdyby problemy z Vega wyszly wczesniej - drugi bylby po prostu pol roku, czy rok pozniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted May 4, 2005 Share Posted May 4, 2005 [quote name='Agnes']nie bardzo lapie a propo Vegi i wyboru tego psiaka [/quote] Trochę pewnie minie czasu zanim Vega po operacji dojdzie do siebie :roll: ..z nią i ze szczeniakiem może być początkowo sajgon :roll: ..gordonka została wybrana zanim odkrylismy co jest irlandce :-? Ale coz..mam nadzieje ze sobie poradzimy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ariadna Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 [quote name='cuciola']Czy marmurowa podłoga sprzyja dysplazji? Chcę kupić labradorka i nie wiem czy wyłożyć całą willę wykładziną... byłoby trochę duuuzo roboty..więc czy labuś nie będzie się ślizgał? Od kolegi usłyszałam że jego labrador nie ślizga się choć też ma kafelki ...więc czy mie wystarczy tylko nie biegać z nim po domu i nie rzucać piłek?? Co sądzicie?[/quote] Czy olodzone ulice sprzyjaja dysplazji? ( czy to znaczy ze w zimie nie powinnismy kupywac psa a jesli jzu kupimy to przez okres zimy powinien nam kupkac w domu?);) Czy umyta mokra podloga ( nie musi byc koniecznie marmurowa) sprzyja dysplazji? Czy mokra trawka po ktorej pies bedzie sie slizgal sprzyja dysplazji? Czy jakikolwiek teren, na ktorym jest miekko, gdzie pies moze sie zapadac,( gdzie jego "ruchome" dobrze niezrosniete kosteczki beda sie slizgac) sprzyja dysplazji? Odpowiedz brzmi tak, ale mysle ze nie nalezy tego przesadnie interpretowac. Bo jesli uwazamy ze marmurkowa podloga jest takim wyznacznikiem w decyzji posiadania lub nie posiadania psa to ... to zabawne jest :D , rownie dobrze piesem ( jakis malusienki-malej rasy) moze sie poslizgnac, zlamac lapsko...i klopot gotowy. Wazne jest rozsadne podjscie, tak jak pies biegajacy po lodzie nie bedzie biegal po nim caly czas tak samo pies po marmurowej podlodze rowniez nie bedzie biegal ciagle, nalezy go pilnowac, poza tym z marmurkowa podloga nie jest tak .... ze jesli pies na nia postawi majestatycznie , szanowne cztery lapy to one od razu mu sie rozjada we wszystkie strony siwata, trzeba jedynie pilnowac zeby nie wariowal, nie rzucac mu pilek, dba to zeby wybiegal sie na dworzu, zeby jak najrzadziej wariowal w domku...pomocne moga byc male dywaniki w formie lap...nie trzeba zmieniac od razu calego domu, zakrywac wszystkiego...i nie pluc sobie w brode kiedy dysplazja zostanie wykryta....jeszcze nie slyszalam aby podloga byla glownym powodem rozwiniecia sie dysplazji u psa. tak wiec glowa do gory.. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 jeszcze do poczytania: [url]http://www.lecznica.zgora.pl/wer_pol/dysplazja.html[/url] Są tam zdjęcia, które moze sie nie kazdemu spodobają (ja na nie patrzę tylko i wyłącznie pod takim kątem, że to umożliwi mojemu psu normalne funkcjonowanie jeszcze długie, długie lata :roll: ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ariadna Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 [quote name='Nor(a)']jeszcze do poczytania: [url]http://www.lecznica.zgora.pl/wer_pol/dysplazja.html[/url] Są tam zdjęcia, które moze sie nie kazdemu spodobają (ja na nie patrzę tylko i wyłącznie pod takim kątem, że to umożliwi mojemu psu normalne funkcjonowanie jeszcze długie, długie lata :roll: ).[/quote] swietna stronka, mysle ze wiekszosc osob powinna na nia ziornac :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 [quote name='Ariadna']domku...pomocne moga byc male dywaniki w formie lap...nie trzeba zmieniac od razu calego domu, zakrywac wszystkiego...i nie pluc sobie w brode kiedy dysplazja zostanie wykryta....jeszcze nie slyszalam aby podloga byla glownym powodem rozwiniecia sie dysplazji u psa. tak wiec glowa do gory.. :)[/quote] Dokladnie. Tyle, ze trzeba miec swiadmosc zagrozen, zeby je w sensowny sposob dawkowac. Psa [b]nie da[/b] sie trzymac pod kloszem. Tylko po co n.p. slizgajac sie na lodzie (zima) mamy mu dokladac dodatkowo n.p. w domu ? Tak samo u mnie teraz ... pies z wykryta dysplazja (powazna) prawego stawu. W sumie powinien chodzic na smyczy i tylko "na siku" ... Z tym, ze niestety bylby na max'a nieszczesliwy. Vega biega w tej chwili po podworku (dzialka 1000m), skacze, lata z pilka itd ... Wychodzi za to na dalsze spacery na smyczy, spuszczana jest w miejscach odludnych i ma szlaban na gonitwy z innymi psami - co przedtem uwielbiala, ale wedlug nas jest dla niej zbyt obcizajace :( To tak jak z ogniem - palac pierwszy raz ognisko na dzialce nikt nawet nie myslal, zeby psa trzymac na sznurku. Vega byla zwyczajnie dobrze obserwowana, bo zachodzila obawa, ze usmazy sobie nos :lol: Oczywiscie nic takiego sie nie stalo :wink: a teraz nawet nikt nie mysli, zeby jej w takich chwilach pilnowac ... M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 hehe widze ze razem odpowiedzieliscie :) ale juz rozumiem - fakt..co racja to racja no ale w takim razie zycze Wam zebyscie sobie poradzili jak najlepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszCCS Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 [quote name='Agnes']hehe widze ze razem odpowiedzieliscie :) ale juz rozumiem - fakt..co racja to racja no ale w takim razie zycze Wam zebyscie sobie poradzili jak najlepiej :)[/quote] Dzieki :roll: Dzis zdjecia Vegi widziala dr Degorska, prawdopodobnie widzial je juz (mam dzownic po 22giej) dr Sterna. Zostalismy (sila :roll: ) wcisnieci na konsultacje we wtorek (z psem). Po dokladnym badaniu i dorobieniu zdjec RTG podjeta bedzie decyzja co z psem robic. W tej chwili sa wskazania na TPO , z tym, ze dokladnie bedzie wiadomo po badaniach. Musi byc dobrze :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golden_owner Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 I bedzie dobrze! :) Wszystko fajnie na tej stronie, ktora podaliscie, ale z tego co przeczytalam kiedys na innej stronie ( [url]http://www.leerburg.com/hipart.htm[/url] ) oraz z tego, co wyczytalam z zalecen BVA (British Veterinary Association) dotyczacych ulozenia psa do zdjecia rtg wynika, ze prawie wszystkie zdjecia z tej strony nalezaloby wyrzucic do kosza, bo psy zostaly zle do nich ulozone :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.