Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Saphira']Cieszę się bardzo z adopcji Akrona. Bardzo przypomina psinek naszą Finkę.
Wyobraźcie sobie, że Finka miała być jamnikoogarem tzw. gończy alpejski krótkonożny. Mój TZ kupił ją z papierami z renomowanej hodowli tzw. Psiarni Wojskiego pod Poznaniem. Okazała się ......kundlem podobnym do posokowca. Pani "hodowczyni" twierdzi, że to taki rozrzut cech w miocie wystąpił.....[/QUOTE]

No możnaby zrobić aferę, bo wszak przegląd miotu dokonany przez sędziego kynologicznego był... jak hodowca nie wie kto puknął jego sukę powinien jednak zareagować jeszcze przed porodem.

Simono, macie rękę do tych adopcji, są naprawdę błyskawiczne.
Wspominałaś o panu chętnym na jamnika, którego dane podesłałaś. Komu je wysyłałaś?

  • Replies 477
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja Panu wysłalam Twojego @ i @ Ani.
Mamy po prostu szczęście. Jak tylko Akron sie przyzwyczai i zrelaksuje będzie chodził z właścicielką na konie bo ona jeździ konno.

Co do alpejskiego, to czasem tak się zdarza, że posokowce rosną na długich nogach nie znan mi jest przyczyna ile on ma w kłębie? Proszę o zdj. na stojąco :)
Ale faktycznie mały psiak nie jest :) jednak w typie rasy.

Posted

Jak odbierałam Frytkę, pani mówiła że suka musi być uwiązywana na podwórku, bo na pewno ucieknie. Tymczasem Frytka zawołana natychmiast przybiega do mnie i wcale nie próbuje znaleźć drogi ucieczki z ogrodu...

Posted

[quote name='Neris']Jak odbierałam Frytkę, pani mówiła że suka musi być uwiązywana na podwórku, bo na pewno ucieknie. Tymczasem Frytka zawołana natychmiast przybiega do mnie i wcale nie próbuje znaleźć drogi ucieczki z ogrodu...[/QUOTE]


[B]Podbnie jest z Donną vel Tosią. Tak jakby były z Basią od zawsze.[/B]




.

Posted

Nasza dogomaniacka doktor, która sterylizowała Arię, zgodziła się również ciachnąć po preferencyjnej cenie Frytkę i jamniczkę która jest u Ani.

Z dobrych wieści od Ani - marmurkowy jamnik zaczął troszkę interesować się otoczeniem, nie jest już taki przerażony jak był na początku.

Posted

Wkleję tu jeszcze Pinię, jamniczkę która jest na DT u pani Eli w Warszawie

Pinia

Jamniczka krótkowłosa miniaturowa/ na granicy króliczej


bardzo wycofana, nie była socjalizowana
Wiek około 2 lat

[IMG]http://images36.fotosik.pl/137/091ed2862c2e460amed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images47.fotosik.pl/250/2795c524b2339ca8med.jpg[/IMG]

Żaden z tych psów nie ma aktualnych szczepień.

Talcott, Ania pytała mnie wczoraj czy ma ogłaszać Ottera. Ja nie bardzo wiedziałam co powiedzieć...

Posted

[quote name='Talcott']Ciągle mam nadzieję że chociaż gorączka mi spadnie - jak może to niech się wstrzyma do wtorku - jeśli nie to trudno.[/QUOTE]

Pani Ela może go zatrzymać nawet i 2 tygodnie, tylko chce miec pewność że go weźmiesz.

Posted

Wczoraj Tygryś po raz pierwszy spał ze mną w łóżku.
Jest totalnie niemożliwy, ciągle pakował mi się na głowę, a jak go zdejmowałam płakał na głos.

W pokoju nie brata się z jamnikami, ma je gdzieś, generalnie spędza czas siedząc za moimi plecami na fotelu - kiedy na nim siedzę, albo - kiedy mnie nie ma - samotnie. Kiedy siedzi samotnie wie o tym cała wieś, bo Tygryś powrzaskuje co jakieś 5 sekund.

Posted

Jadę zaraz do szpitala - czuję się fatalnie i nie wiadomo czy mnie tam nie zostawią. Zaczynam tracić wiarę że poczuję się lepiej szybko a nie chcę zwodzić Pani Eli bo nie wiem kiedy wyzdrowieję:-(:-(:-(

Posted

Talcott, musisz zdecydowanie teraz i tutaj napisać, czy weźmiesz psa czy nie. Ania jest na mnie bardzo zła o tę sytuację, myśli że ją zwodzę.
Jeśli Otter ma czekać - myślę że trzeba by pani Eli dostarczyć chociaż jakąś karmę dla niego.

Z dobrych wieści od psów:

Frytka - już drugie siku na podwórku!
MArmurek - przełamał się, ładnie wychodzi na dwór. Sukces "czystościowy" połowiczny :evil_lol:
Pinia również odważyła się wychodzić na dwór, pani Ela wygląda teraz jak wódz - kaczor, chodzi po podwórku a Otter, Marmurek i Pinia za nią
Cała trójka - Marmurek (Miki), Otter i Pinia śpią w jednym transporterku chociaż w pokoju jest kilka posłanek. Dwa niewykastrowane samce zgadzają się ze sobą bez problemów. Wynika z tego, że po prostu Otter i Tygrys nie tolerowali się wzajemnie.

Tygryś jest już w moim stadzie, które go ładnie zaakceptowało. Czystość w domu średnio :shake:

Posted

Karmę możesz przekazać choćby z tego co Ci przekazałam. Wróciłam wczoraj w nocy do domu ze szpitala bo to była alergia na lek, niestety nie potrafię powiedzieć kiedy wyzdrowieję. Choruję już dość długo także niech Go ogłasza nie chcę nieprzyjemnych sytuacji i połajanek. przykro mi, ja też chciałabym już być zdrowa.:-(

Posted

Masz numer do pani Eli, najlepiej zadzwoń i sama się dogadaj, niech kobieta wie na czym stoi. W tej chwili dysponuję na koncie kwotą 5,70zł i niestety nie jestem w stanie nikomu nic przekazać.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...