Jump to content
Dogomania

Zwróciliśmy mu życie, czekamy, aż ktoś da mu szczęście


Eruane

Recommended Posts

  • Replies 235
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Maw, tymczasowy dom dla"labka" i to tylko na kilka dni, to raczej nierealne. Kto by go tam zawiózł, a potem odbierał ?
Szukajcie docelowych domów, może się ktoś zlituje.
Karina miała tam jechać dzisiaj, ale ma problemy z sercem i pojedzie jak trochę lepiej się poczuje.
My w dalszym ciągu szukamy domu dla dużego psa, który już jest w Kielcach. Jest bardzo łagodny chociaż wzbudza respekt swoim wygladem.
Bardzo żle znosi przebywanie na łańcuchu, ale na razie nie ma innego wyjścia.

Link to comment
Share on other sites

erka, bardzo potrzebuje dokladnych danych (wiem, ze to trudnr) na temat tego psa..nadaj mu imie itp.. Zuzanna przygotowala mailing na duza skale ale potrzebuje szczegółów...

i numer konta zebyscie mialy na jedzenie i lekarstwa dla tych zwierzat.

Link to comment
Share on other sites

Myslę, ze hotel to nie jest właściwy pomysł. Pies potrzebuje stałego własciciela, a nie tylko tymczasowej kwatery. Pies juz przeszedł swoje.
Co do innych psów u "smalcownika" to ten tył w najgorszym stanie, a ponadto niełatwe było zabranie go stamtąd. W czasie tej interwencji "smalcownicy" chcieli pobic Karinę. Nie przeszkadzała im obecnośc policjanta. Byli bardzo agresywni. Dobrze, że choc tego jednego psa uratowała. Był w strasznych warunkach (ciasna komórka, a leżał na worku z którego wysypywały sie wnętrzności zwierzęce. STRASZNE! :evilbat:
Jeśli macie jakieś problemy natury prawnej dot. zwierząt to kontaktujcie sie z Kariną pod nr tel.kom. 509507704

Link to comment
Share on other sites

Nazwałyśmy go Hektor, ma ok.4 lat, choć trudno okreslic wiek po zębach, które mogą być uszkodzone na skutek złego odżywiania sie. Na razie niewiele je- w małych porcjach i najchetniej z ręki, widocznie ma skurczony żołądek. Dzisiaj znowu wył w nocy, boimy się, że karzą nam go stamtąd zabrać. Raz już była Straż M. na skutek interwencji sąsiadów.
Aktualne zdjęcia zrobimy, jak Eruane dojdzie do siebie- złożyła ją grypa.
Jeżeli ktoś mógłby pomóc finansowo, to prosimy na konto:
Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami w Polsce
Oddział w Kielcach
ul.J.Piwnika "Ponurego" nr 49 25-666 Kielce
Deutsche Bankn PBC S.A. O/Kielce
55 1910 1019 2004 4200 3121 0001
z dopiskiem "Hektor". Jeżeli ktoś chciałby wpłacić na leczenie łapy Helgi /jej historia w inny poście- "strach,ból, sidła.../, to również na to konto. Wielkie dzięki!!!

Link to comment
Share on other sites

kopiuje czesc prywatnej widomosci z ZUzanna, ktora zorganizowala mailing na poludniu kraju w temacie psow (laciatego i czarnego-mam nadzieje, ze nic mu nie zrobili..)

"Mam przed sobą dwa komputery - żeby szybciej poszło wysyłanie to jeden pożyczyłam. W tej chwili mam przygotowanych 1700 adresów - po 50 na 1 mail. W pkt jest 2377 powinnam dziś skończyć.
pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia
Monika"

Link to comment
Share on other sites

Erka - kontakt z wami jest bardzo utrudniony!
Nie mamy wystarczajacych informacji o psach.
Pisalam o meilingu organizowanym przez Zuzanne (bardzo dziekuje jeszcze raz), do ktorego trzeba dolaczyc kilka istotnych informacji, np kontakt w celu uzyskania informacji..

Mam nadzieje ze Karina czusie sie lepiej, przekaz jej pozdrowienia.

Do mailingu podalam email eurane (nie wiem czy systematycznie tam zaglada..)

Proszę o informacje dot kontaktu z osobami, ktore mozna umieszczac w ogloszeniach...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']a Eruane leży z ostrym zapaleniem nerek, więc na jakiś czas jest wyłączona. Kontaktować można się z agą k.[/quote]

bardzo mi przykro, biedna, zycz jej od nas duzo zdrowia :popcorn: (czasem tez piwo pomaga :wink:

Link to comment
Share on other sites

cytuje pw od Hesi

"Dziekuje za info. Widzialam wiadomosc wczesniej w temacie i pieniadze z dopiskiem Hektor wplacilam (z lodzkiego konta siostry)..."


wielkie dzieki
M
p.s.
dziewczyny czy pieniadze z roznych stron na Hektora docieraja do Was?

Link to comment
Share on other sites

Nowe wiadomosci tylko takie, ze zyje :wink: , ale jeszcze niezbyt ze mna dobrze. Jak tylko dojde do siebie pojadę pstryknąć parę fotek Hektorowi. Niestety byłam wyłączona i nic więcej nie wiem. Będzie trzeba też się wziąc za te psiaki , co zostały u tego zbira. Ale na wszytko czasu brakuje.

Link to comment
Share on other sites

Hektor dalej czeka, bardzo źle znosi przebywanie na łańcuchu. Jeżeli ktos potrzebuje psa, który wzbudza respekt swoim wygladem a jednocześnie jest łagodny, to doskonale sie nadaje.
Uratowaliśmy go od okrutnej śmierci i przetopienia, pomóżcie znaleźc mu dom!!!

Link to comment
Share on other sites

Wszytkim dziekuje za pomoc finansowa dla Hektora

cytat z pw
"hesia
Do: maw
Wysłany: 24 Mar, 2005 - 09:54
Temat: Hektor
Maw, dla Twojej informacji. Sprawdzilam wczoraj w banku, z konta "poszlo" 500 z zaznaczeniem ze na Hektora 300, reszta na Helge. Poniewaz wplata byla przelewem, jestem pewna ze doszly (albo dojada najpozniej dzisaj, bo to inny bank niz docelowy). Nie wiem na jak dlugo to wystarczy, bo nie wiem gdzie Hektor jest teraz. Wiesz cos na ten temat? Troche trudno o info z Kielc, bo tam dziewczyny ledwie wyrabiaja. "



czy Karina była w środę u "nie-człowieka"?

Link to comment
Share on other sites

Sprawa związana z tym facetem od tłuszczu (i kilka innych) trafi do sadu. Mamy faceta, który przyznał się, że sprzedał swojego psa temu facetowi na tłuszcz. Tłuszcz poszedł do badania. Nie wiemy, na ile jest szansa, że badania będą mogły wykazać pochodzenie tłuszczu, bo został poddany obróbce termicznej.
I w związku z tym wielka prośba – potrzebne są pieniądze na ciągnięcie tej i kilku innych spraw sądowych, bo jak wiecie ratowanie zwierząt nie polega tylko na odebraniu ich i znalezieniu im domu, trzeba również zapobiec następnym tragediom. Oczywiście nie ma chętnych, żeby się tym zajęli i musimy prosić o to Karinę, ale ona już nie daje rady finansowo. Obecnie nie ma pracy (zresztą potrzebny nam jest inspektor, który jest na każde wezwanie, jak się coś dzieje), a każdy grosz wydaje na zwierzęta (ponieważ w Końskich nie ma schroniska, Karina ma ok. 40 psów na utrzymaniu). A na sprawy sądowe musi dojeżdżać min. Kilkadziesiąt km w jedną stronę. Rozmawiałam z nią dzisiaj, że powinna założyć swój wątek odnośnie samych tylko Końskich, gdzie działa sama. W sprawę z tłuszczem my ją wrobiliśmy, bo nikt inny nie był zainteresowany pomocą i teraz chcemy pomóc jej. Uzgodnione już jest z TOZ Kielce, że pieniądze, które wpłyną na konto z dopiskiem „Karina”, pójdą na dofinansowanie dojazdów na sprawy sądowe i pomoc dla zwierząt w Końskich. Karina nie chce, żeby wpłacać na jej konto, ponieważ już ma z tego powodu nieprzyjemności. Wiem, że proszę o wpłacanie na wiele celów na raz. Do Was należy wybór, na co przesłać pieniądze. W tej chwili zapotrzebowanie jest wielkie. Będę na bieżąco Was informować, gdzie potrzeby są większe. Teraz nie jestem w stanie, bo celów mamy już zbyt wiele. W każdym razie Karina bez pieniędzy nie będzie w stanie dłużej ciągnąc tych wszystkich spraw. Nie pozwólcie, żeby szumowinom zabijanie zwierząt i potworne znęcanie się nad nimi uszło na sucho.
Jeszcze raz podaję konto TOZ Kielce:

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce
Oddział w Kielcach
ul.J.Piwnika „Ponurego” nr 49 25-666 Kielce
Deutsche Bank PBC S.A. O/Kielce
55 1910 1019 2004 4200 3121 0001

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...