Yoko2009 Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Piękna choineczka, jestem ciekawa jak moja Yoko będzie reagowała na choinkę Quote
Pegaza Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Nono ladniutka choinka:) ale Pixi wogle nia niezainteresowana;) Quote
*Jot* Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Doti,bedziesz wiedziała bo Ty sie znasz.Dlaczego zrobiły się dwie galerie Sherry?W jednej wpisałaś się Ty w drugiej ja :shake: Pozdrowionka :multi: Quote
tigrunia Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Cześć :multi: Choinka śliczna :loveu: Ja w niedzielę jadę jakieś drzewko kupić :loveu: Już sie doczekać nie mogę :multi: Quote
Natalia&Lola Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Polowanie na borsuka nadal w modzie:D Pixi to łobuz, już nie chcę myśleć jakie byłyby szaleństwa jakby miała "rodzeństwo" :D Quote
Doti1986 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 Dziewczyny u was też tyle sniegu napadało od wczoraj?:) masakra co się dzieje okna do połowy zasypane na parapecie śnieżne bloki:) Nareszcie zawitała zima:) Quote
*Jot* Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Jak masz fajnie :multi: Chociaż nie podoba Ci się ,że tyle sniegu :evil_lol: Ja uwielbiam jak jest śnieg.W ogóle jestem taka jesienno-zimowa :multi: Cześć Doti i Pixi :multi: Zrób pare zdjęć zimowych :multi: Quote
Doti1986 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 Dopiero pierwszy dzień śniegu a taka ślizgawica na dworze:( A zimno strasznie:( co się roztopi na jedni to zaraz łapie mróz i po drodze widziałam już kilka stłuczek:( Quote
karkakarka Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Ja dlatego nie lubię zimy, bo autem boję się jeździć jak taka pogoda :( Przydał by mi się taki kurs jazdy w ekstremalnych warunkach... Quote
Doti1986 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 Mnie też bo strasznie się boje wyjeżdżać w trasę w taka pogodę po mieście się jeszcze jako tako jeździ ale na trasie te wielkie tiry a za nich taka wielka chmura sniegu:( Quote
Doti1986 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 Śpiochy przyłapane na drzemce:diabloti::diabloti::diabloti: [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/7835/pict8026.jpg[/IMG] A tak wyglądają śnieżne Kielce:) [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/3158/pict8027.jpg[/IMG] [IMG]http://img3.imageshack.us/img3/5950/pict8028.jpg[/IMG] Quote
chrupcia Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Witam:) u mnie bialutko już wszędzie na ulicy jak sie idzie to juz nie ma takiej pluchy tylko bialutki śnieg:) ja wole jak jest tak śniegowo, a nie taka plucha.. i świata będą prawdziwe!!:multi: moze zimy nie lubie za bardzo, ale czasami zawsze sie przyda:) przynajmniej troche ty wirusy wymarzną..:evil_lol: Zdj śliczne, Pixi odpoczywa żeby na świeta być wypoczętym i by mogla odwiedzac rodzinke cała:loveu: Quote
tigrunia Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Mi by się przydał kurs jazdy w tak ekstremalnych warunkach na LETNICH oponach :diabloti: Właśnie .. zaraz będę dzwonić w sprawie zimówek do znajomej bo jej mąż się oponkami zajmuje i trzeba coś będzie kupić :roll: [url]http://img138.imageshack.us/img138/3158/pict8027.jpg[/url] u mnie podobnie :multi::evil_lol: Quote
Pegaza Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 [quote name='karkakarka']Ja dlatego nie lubię zimy, bo autem boję się jeździć jak taka pogoda :( Przydał by mi się taki kurs jazdy w ekstremalnych warunkach...[/QUOTE] a ja wlasnie ucze sie jezdzic w taka pogode i powiem ze nie ma tak zle:) hej Doti:) a to Ci spiochy jedne:) [URL]http://img51.imageshack.us/img51/7835/pict8026.jpg[/URL] Quote
tigrunia Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Na zimówkach faktycznie nie jest tak źle.. ja też się uczyłam zimą :roll: Quote
karkakarka Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Ja zdawałm w czerwcu, sierpniu i listopadzie :diabloti:, a uczyłam się na wiosnę... Ale już parę razy wylądowałam na krawężniku i raz mnie obróciło, więc teraz się boję i jeźdźę jak niedzielny kierowca... a inni jadący za mną pewnie wyzywają :diabloti: Quote
Nati28 Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Witamy Pixi i Doti :loveu: Ja tez nie jezdze raczej zima samochodem bo tu u nas to nie odsniezone ;) Quote
Doti1986 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 A mnie dzisiaj mija równo trzy lata odkąd zdałam prawo jazdy:) Z tą różnicą że wtedy był piękny słoneczny dzień, i temperatura wynosiła ponad 15 stopni:) Quote
Doti1986 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 Kurcze dziewczyny jest jakaś rada? czeszę Pixi trzy razy dziennie a straszne kołtuny jej się cały czas robią:( Nie wiem w ogóle co się dzieje:( a ona piszczy bo nie chcą się rozczesać a nasz grzebień je wyrywa:( Quote
Karolina. Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Ja nic niestety nie pomogę :-( Może jakiś szampon czy odżywka przeciw kołtunieniu się sierści chociaż trochę poprawiła by sytuację? My mamy taki szampon, ale jeszcze za wiele o nim nie mogę powiedzieć, bo dopiero raz był użyty ;) Nie wiem co innego doradzić... Jak fajnie Pixi śpi :loveu: U mnie Lucky ucieka na drugi koniec łóżka, i tyle go widziałam :roll: :lol: Quote
Pegaza Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Doti 3 razy dziennie...:-o ciups moje widza szczote hmm dobra nie napisze..:oops::roll:. A mimo to zadko mają koltuny..no powiedzmy ze Pipi ma ich wiecej.. ja podejrzewam ze chodzi w kubraczku i z tego sie robia koltuny.. Quote
Karolina. Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 [quote name='Pegaza']Doti 3 razy dziennie...:-o ciups moje widza szczote hmm dobra nie napisze..:oops::roll:.[/QUOTE] Ja Lucky'ego czeszę raz na dwa-trzy dni :wink: I to jest wystarczająco jak dla niego... ale rzeczywiście, on nie chodzi w kubraczku, więc to może od tego? Quote
iwa63 Posted December 17, 2009 Posted December 17, 2009 Witamy wieczorowo -nocnie i miłych snów życzymy Quote
Doti1986 Posted December 17, 2009 Author Posted December 17, 2009 No niestety Pixi ma taką gęsta sierść że po powrocie do domu z każdego spaceru muszę ją rozczesywać bo inaczej kołtuny gwarantowane:( I nie zależnie czy chodzi w kubraku czy bez i tak się kołtuni w szczególności że teraz podrosły jej włosy:( Używamy dobrego szamponu a nie wiem czemu takie kłopoty wcześniej póki sierść była krótka bez problemu się czesanie odbywało a teraz to straszne przeżycie i dla mnie i dla Pixi bo jak tylko widzi grzebień to od razu drży ze strachu :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.