Szansa dla psów z 'Ostatniej Szansy'-pozwólmy im godnie życ! ZbieramyPieniądzeNaHotel

[ostatniaszansa]

No niestety.. nie wytrzymalam i skomentowalam na krakvecie :):):) /Agnieszka

[Ania+Milva i Ulver]

[url]http://allegro.pl/duzy-rudy-przyjaciel-szuka-domu-z-ogrodem-i1339204909.html[/url]

Znowu allegro Rudasa-wyróżnione, koszt 21 zł.
Dodałam tez zdjęcia bidulaka...może ktoś się zlituje nad tym pełnym cierpienia wzrokiem:)
To bidul:
[IMG]http://img17.allegroimg.pl/photos/400x300/13/39/20/49/1339204909_2[/IMG]

A tak na prawdę ...
[IMG]http://lh4.ggpht.com/_GGUIRc7XF7o/TO5M_GRpEQI/AAAAAAAAABw/XjjZ9jU_Em8/shadow%20i%20rudy.JPG[/IMG]

[Soema]

Hehe, nie ma to jak chwyt marketingowy ;)
trzymam kciuki, za długo siedzi :shake:

[Ania+Milva i Ulver]

HOTEL LISTOPAD 400ZŁ

U nas napadało..i zimno...brr

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_GGUIRc7XF7o/TPUf0G-JJGI/AAAAAAAAAGY/_yuWQnOrx_k/s512/rudy1.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_GGUIRc7XF7o/TPUfzofLvbI/AAAAAAAAAGU/8JxG4Wi_7Fk/s512/rudy.JPG[/IMG]

[ostatniaszansa]

[
[IMG]http://lh3.ggpht.com/_GGUIRc7XF7o/TPUfzofLvbI/AAAAAAAAAGU/8JxG4Wi_7Fk/s512/rudy.JPG[/IMG][/QUOTE]

Aniu czy Rudas jest zabezpieczony finasowo na grudzień ? U nas ... robi się cienko, cieniutko :shake: Gdyby nie adopcje do Szwajcarii...:-( Prosze pomiaziać wszystkich rezydentów hoteliku ze szczególnym uwzględnieniem boguszków :lol: Pozdrawiam. Ewa

[Ania+Milva i Ulver]

Tak jest zabezpieczony...mamy pewnego cichego anioła, który nam pomaga:)

[ostatniaszansa]

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Tak jest zabezpieczony...mamy pewnego cichego anioła, który nam pomaga:)[/QUOTE]


To ogromne usciski, buziaki, podziekowania i zimowe przytulasy od nas dla Aniola :):):) /Agnieszka

[Ania+Milva i Ulver]

:)
Jak bedzie problem z finansami, to na pewno będę wołać.
Rudasa obserwują dwie osoby na allegro, ale totalna cisza z zapytaniami....najlepiej to bym go wydała z Shadowem jako gratisem- dobrana z nich para:)

[Soema]

Trzymajcie kciuki ;)

[ostatniaszansa]

Jejkuuuu, jaki zastoj. No normalnie tylko w Szwajcarii ludzie psy adoptuja, echhhhh /Agnieszka

[Soema]

[quote name='ostatniaszansa']Jejkuuuu, jaki zastoj. No normalnie tylko w Szwajcarii ludzie psy adoptuja, echhhhh /Agnieszka[/QUOTE]
Ciiiiiiii... ;) nie marudzimy!

[ostatniaszansa]

Cieszymy sie, ze w ogole psy wychodza.... Przedwczoraj pan Jozef wykopal z zaspy sniegowej pobitego staruszka ONKA :(:(:( nasz wet probuje go dzisiaj postawic na nogi. Gdyby nie to, ze p. Jozefa cos tknelo i zerknal w ta zaspe, biedak by zamarzl, bu/Agnieszka

[Soema]

[quote name='ostatniaszansa']Cieszymy sie, ze w ogole psy wychodza.... Przedwczoraj pan Jozef wykopal z zaspy sniegowej pobitego staruszka ONKA :(:(:( nasz wet probuje go dzisiaj postawic na nogi. Gdyby nie to, ze p. Jozefa cos tknelo i zerknal w ta zaspe, biedak by zamarzl, bu/Agnieszka[/QUOTE]
Agnieszka! Ja tu każę trzymać kciuki, a Ty masz zawsze takie historie, że nawet gwóźdź wystający z łapy mojej Molly mnie tak nie przeraża.:shake:
a w Sando nie lepiej, ale nawet się pisać nie chce.

[ostatniaszansa]

To bylo tak tytulem wytlumaczenia braku porazajacego wybuchu optymizmu... moge dodac jeszcze 3 szczeniaki dzien wczesniej (bylo ich 5, jeden zamarzl, jeden znalazl juz domek... tutaj swiatelko w tunelu, ze moze wezmie je jedna pani). No kilka takich opowiastek mam w zanadrzu, ale moze skoncentrujemy sie jednak na tych dobrych informacjach - na naszym glownym watku sa fotki Dusi z nowego domku :):):) /Agnieszka

[Soema]

Widziałam.
Ja mam sukę... z 10 sczeniakami i brak miejsca dla nich. Na dniach kradnę sąsiadom szczeniaka...:hmmmm: i dokarmiam kilka psów na mieście, bo nie ma co z nimi zrobić. Odbieram telefony, prośby, groźby i wszystkich odsyłam do władz :p niekończąca się opowieść. Ale kto jak nie my ;)
A ja chcę wierzyć w dom dla Rudego, w miejsce dla kolejnego Boguszaka i kolejnego i tak w kółko, do ostatniego. O!

[ostatniaszansa]

No ba, toz Hasko czeka az Rudasek pojdzie do nowego domku :):):) Jazda z nim do Ciebie, to dopiero bedzie zabawa, haha/Agnieszka

[Soema]

No Haśko, albo może jakieś mniejsze cosie ;) ciekawa jestem psiaków od MK... może by się wybrało mniejsze? Nie macie nic takiego już? Co rokuje pomyślnie w hotelu?

[3 x]

Haśko :loveu::loveu::loveu:

[ostatniaszansa]

Soemo, ciezko Ci bedzie wciaz z Boguszyc "cos mniejszego" od Haska jak widzisz :):):) /Agnieszka

[Soema]

[quote name='ostatniaszansa']Soemo, ciezko Ci bedzie wciaz z Boguszyc "cos mniejszego" od Haska jak widzisz :):):) /Agnieszka[/QUOTE]
Ale w zimowe miesiące łatwiej wydać coś mniejszego - do domu, niż dużemu robić w mróz np. kojec ;)
zresztą Haśków jest dwóch ;) ciężko wybrać jednego, bo niby czego jednego i akurat tego itd. Ehh

[ostatniaszansa]

Damy rade przywiezc obydwa Haski... ;) /Agnieszka

[Soema]

[quote name='ostatniaszansa']Damy rade przywiezc obydwa Haski... ;) /Agnieszka[/QUOTE]
Taaa a utrzymać?:p
macie jakąś galerie psiaków co są u Was obecnie?

[ostatniaszansa]

Wszystkie cyple po mk obfotografowane. Wstawiamy sucesywnie i nie tylko te . Tam są takie tycie ; Ruda, Żabka i Mela. Ruda milutka troszkę bojaźliwa, (córka, matka siostra czy po prostu towarzyszka niedoli mojej Tosieńki vel Cypelek? ) . a moja Tosia jest niezwykłą sunią, zero problemów . Boi się podniesionej ręki i nogi... Krzyku mniej bo niedosłyszy :evil_lol: Żabka jak przekupka na bazarze , dzioba drze nieustająco jak widzi ludzi, ale przylepa. Mela , w kolorze budyniu wanilowego, cudeńko niestety strachliwe. Przy każdym psie piszemy np. mk- wiadomo, jp ( to p. ózef ) i ab to p. agata itd. Żeby było w razie co łatwiej odnależć. Teraz będą robione aktualne zdjęcia u Hasiulców mamy tam 23 psiaki. A Hasiulców Szanowna koleżanko Soemo mamy...4 :evil_lol: Dwóch chłopaków i dwie dziewczynki tylko one lwich grzyw nie mają. Ech ta natura niezbyt łaskawa dla płci pięknej . Ich matka pojechała do P. Gitty i tam niestety okazało się ,że ma rozległe zmiany nowotworowe i jest w bardzo kiepskim stanie. Bidulka jest za TM. Ewka

[Soema]

Ojj...(*) :(
no ja o lwach myślałam, te foty z grzywami... i te buziaki jak tam weszłyśmy.:mdleje:
ja lekko udupiona w Sandomierzu jestem, przez moją połamaną Molly, a chciałabym znów do Was jechać..:( pierw Rudego trzeba wydać, a potem pomyślimy.

[ostatniaszansa]

Soemo w każdej chwili i o każdej porze, serdecznie zapraszamy. Bidulka Molly , niestety nie znam jej historii. Życzę jej szybkiego powrotu do sprawności, zdrowia. Oj tak tak Rudy, dłuuuugo już u Ani siedzi, sio do domeczku gdzie będzie ukochanym psiakiem.Ewa