Jump to content
Dogomania

Gaspar- panicz we fraku mrauczy i rozrabia z Mirabelką w nowym domku!


Korciaczki

Recommended Posts

  • Replies 137
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dużo nas juz takie myśli miało ;). Ale zatrzymanie kocurra oznacza szlaban dla następnych tymczasów, a dziewczyny z mamą na czele wyciągają bidy z największych opałów, leczą, chuchają, dmuchają, pozwalają rozkwitnąć, reklamują superptofesjonalnie i znajdują TEN dom. Mają już długą listę zasług :cool3:. To nieprawdopodobny DT, takiego ze świecą szukać :loveu:.

gaspar, leniuszku, czas wyjrzeć juz po TEN domek :razz:.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo bylismy zdziwieni, ze Gaspar był ponownie w Metrze :crazyeye: . Ale były w jego sprawie trzy telefony. Jeden domek z Poznania (Pani miała 14 lat kotkę podobną do Gapsara, ale Poznań to chyba transport niemożliwy, choc bardzo nas ujął e-mail przysłany przez tę Panią ...), drugi domek wychodzący - miał już kota ze schroniska. Ale Gaspar chyba nie bardzo na domek wychodzący no i nie przepada za dźiećmi (fuczy na Luizę, choc nigdy jej nie zrobił krzywdy). Ponadto Pani chciałaby najlepiej duet - poleciliśmy Bena i Filka.
No i trzeci domek z Warszawy. Istnieje opcja, ze weźmiemy Gasparka do Warszawy, bo tak się składa, ze w przyszłym tygodniu jedziemy tam na kilka dni i Gaspar mógłby być w domku"na próbę". Gdyby coś poszło nie tak, np Gaspar by się tam ewidentnie źle czuł (tak jak to było w przypadku Migotki) towzięlibysmy go w drodze powrotnej. Będziemy z domkiem w kontakcie, bo domek fajny. Rozmawialiśmy długo przez telefon.
Chcieliśmy też sprostowac, ze Gaspar nie szuka aż tak pilnie domu, jak napisane to w Metrze. On nam tu wcale nie przeszkadza, a jeśli już to chodzi oto, zeby za bardzo się do nas i do miejsca nie przyzwyczaił...
[B]Trzymamy kciuki za najlepszy domek![/B]

Link to comment
Share on other sites

Gaspar cicho siedzi a niebawem do StolYcy jedzie obejrzeć swój być może nowy dom :loveu::loveu::loveu::loveu:. Wiadomo z MIAU ;).

Korciaczki, skąd potencjalny DOM dowiedział się o Gaspim ? Ciekawi mnie skąd wiedzieli, że jest taki kocur ? Z Metra ?

Link to comment
Share on other sites

[img]http://img14.imageshack.us/img14/4329/obrazekagspi.jpg[/img]
[b]Tak to było... wycinki z pierwszej części wątku na miau[/b]

[i]25 kwietnia 2009
Nie znałem miłości, ludzi dobrych serc, nie wiedziałem co to mięciutkie łóżko, wygodne kolana człowieka. Marzyłem, by pewnego dnia wyrwać się z tego strasznego miejsca, by zapomnieć o tym co mnie spotkało. Marzyłem, by stać się kimś więcej niż tylko bezimiennym, niewidzialnym pingwinkiem, chciałem mieć swoje imię! Bo trzeba wiedzieć, że nadający zwierzęciu imię, momentalnie staje się za niego odpowiedzialny, a ja chciałem, by ktoś był właśnie poczuwał się do opieki nade mną, by pokochał mnie i troszczył się o mnie każdego dnia. "Już nie jesteś zwykłym kotem, od dziś jesteś moim mruczkiem" - czyż te słowa nie są piękne? Podczas mojego pobytu w ciasnym mieszkaniu, dużo myślałem - o swoich pierwszych dniach życia, choć niewiele ich pamiętam, o tych szczęśliwych i rozmruczanych kotach, do których los się uśmiechnął i właśnie grzeją się leżąc w ciepłym łóżeczku...Ja też tak chciałem! [/i]

[i]
6 czerwiec 2009
Wreszcie załapałem i odkryłem, że jednak szczotka, a dokładniej czesanie i wyczesywanie jest fajne. I przyjemne. W prawdzie po brzuchu sobie nie życzę (przejeżdżającą szczotkę po brzuchu delikatnie podgryzam i pacam łapką bez pazurów), ale po całej reszcie pingwinkowego ciałka- nie ma sprawy. Moja mina ,,czesz, głaszcz.." jest tego dowodem. Dokładnie dziś zawarłem przymierze, ze szczotką. Ja pozwalam się jej czesać, a ona przyjemnie mnie wyczesuje Tym sposobem stałem się uboższy o dosyć sporą kupkę sierści. Teraz moje futro pięknie się błyszczy i lśni. No bo w końcu pięknym jestem elegantem we fraku... Dodam, że tym sposobem moze jeszcze bardziej bedę podobał się domkom, i kto wie- jutro będzie wielki dzień?
Gaspar do adopcji.[/i]

20 czerwiec 2009
[i]Gaspar właśnie szaleje Na początku leżał na łóżku z mamą i oglądał film katastroficzny. Najwyraźniej film mu się nie spodobał i z nudy zaczął zaczepiać i barankować. Wtedy zobaczył zieloną myszkę i jak głupi skakał za nią po całym łóżku. Miał uciechę na całego, bardzo mu się to spodobało. Teraz biega i próbuje złapać ciągle uciekającą myszkę


20 czerwiec 2009
Wokół mnie było mnóstwo, mnóstwo kotów, całe dziesiątki. Małe, duże, zdrowe, chore, ładne, mniej urodziwe (choć moje tymczasowe uważają, że nie ma brzydkich kotów), łagodne i dzikie. Było nas całe stado, a jednak doskwierała nam samotność. Byłem jak taka samotna wysepka pośrodku oceanu. Oceanu kotów, bólu i pustki. Łączyło nas jedno, mieliśmy jeden cel: iść po pomoc. Wszyscy razem zmobilizowaliśmy się i zawołaliśmy pomoc. Nasz płacz, apel usłyszały poznańskie anioły. I już nie byliśmy sami.

20 czerwiec 2009
Trafiłem do miejsca zwanego domkiem tymczasowym. Tam mili ludzie zajęli się leczeniem moich oczek, wyczyścili uszy, wyczesali, wyleczyli i pokazali na nowo, że człowiek to jednak jest fajny. Teraz jestem już prawie zdrowy, moje oczka to nie są już zaklejone szparki lecz wyraziste jakby oliwki. Jeszcze czeka mnie coś związanego z myciem zabków. Nie wiem na czym to polega, ale napewno ma to na celu mi pomóc...

20 czerwiec 2009
Teraz jestem Gasparem, tym z przed telewizora, wylegującym się na kanapie. Jest mi tu dobrze, mam mnóstwo mizianek- czyli tego o czym marzyłem całe życie. Wiem, że nie braknie mi już jedzonka, miłości- o co stale musiałem rywalizować w 'piekle' z którego pochodzę. Ja wiem, że jest tysiąc innych podobnych do mnie pingwinków jak ja, ale...

20 czerwiec 2009
Nie ma drugiego takiego jak ja. Wkoncu Gaspar z przed telewizora jest tylko jeden. Żaden inny kot nie lubi tak bardzo oglądać w11 czy fimów dokumentalnych. Żaden inny kot nie będzie tak chętnie towarzyszył Ci w domowych zajęciach. Spójrz na te zdjęcia i powiedz czy nie jestem naprawdę fajnym kotem? Mam śliczne pingwinkowe futerko, piekne oczka, białe skarpetki i brzuszek.

20 czerwiec 2009
Tak bardzo kocham ludzi. Czas aby ktoś pokochał mnie...
Ja czekam w DT w Tychach. To nie daleko Katowic, jeśli miałbyś problem trafić- ja cię pokieruje. Zrobię wszystko, abyś po mnie przyjchał. Nie ważne jak daleko mieszkasz- przecież najważniejsza jest Twoja miłość do mnie, a nie dzielące nas kilometry. Pokochaj mnie. Nie potrzeba mi wiele, choć moje tymczasowe zadbają o to abyś spełnij odpowiednie warunki, abym miał wszystko co potrzebne jest kotu. Dla mnie najważniejszy jest człowiek i to jego szukam, a nie super drapaka i iluś tam zabwek. Co mi po zabawkach jeśli nie będzie ich trzymał człowiek? Ja chcę miec tylko lub aż Swojego Ludzia !!!
Pamiętaj, ja czekam każdego dnia. Trochę jestem juz zmęczony, narazie pójdę sie zdrzemnąć, będę o Tobie śnił. Zaraz oddam głos Migusi. Twój Gaspi. [/i]
[b]
Z podkanapowego kota, Gaspar przemienił się w nakolankowego kanapowca. Zaufał ludziom (choć wciąż boi się obcych), teraz pragnie do końca swego życia uszczęśliwiać swoją rodzinkę, swój domek.[/b] :p


[b]Metamorfoza[/b]

[img]http://upload.miau.pl/3/198693.jpg[/img]
Gaspar za czasów ,,ekmitkowania"
foto: jerzykowka

[img]http://images47.fotosik.pl/154/21adfca821a245cdmed.jpg[/img]
Gampiś u nas. Jako miziak nakolankowy.
[b] Trzymajcie kciuki oby to był TEN dom[/b] :loveu:


Ta niezwykła myśl nie jest od prawdy daleka;
towarzyszy nam zresztą od wielu już lat:
Ten, kto ratuje życie jednego człowieka,
ratuje całą ludzkość.
Ratuje cały świat.

A ja dodam, choć sprawi to trochę kłopotu,
bo będę to powtarzał być może zbyt często:
Ten, kto życie jednemu uratuje k o t u,
uratuje tym czynem swoje człowieczeństwo.

Link to comment
Share on other sites

[B]Gaspar - kanapowo![/B]

[IMG]http://img44.imageshack.us/img44/337/61785519.jpg[/IMG]

[IMG]http://img171.imageshack.us/img171/6005/60617797.jpg[/IMG]

[IMG]http://img171.imageshack.us/img171/9773/35998870.jpg[/IMG]

[IMG]http://img397.imageshack.us/img397/5016/55732538.jpg[/IMG]

[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/64/56809598.jpg[/IMG]

[IMG]http://img171.imageshack.us/img171/1438/80553101.jpg[/IMG]

[IMG]http://img17.imageshack.us/img17/3735/23994311.jpg[/IMG]

[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/7720/59162601.jpg[/IMG]

[IMG]http://img17.imageshack.us/img17/6220/18048901.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Gaspar - letnio![/B]

[IMG]http://img379.imageshack.us/img379/5639/52659515.jpg[/IMG]

[IMG]http://img379.imageshack.us/img379/6091/12223562.jpg[/IMG]

[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/3946/90144933.jpg[/IMG]

[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/9686/76580730.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Gaspar - portretowo![/B]

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/8230/30249121.jpg[/IMG]

[IMG]http://img43.imageshack.us/img43/4046/72753904.jpg[/IMG]

[IMG]http://img338.imageshack.us/img338/6395/98371306.jpg[/IMG]

[IMG]http://img379.imageshack.us/img379/4932/15600152.jpg[/IMG]

[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/5720/28854846.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images47.fotosik.pl/143/b908b470f154ca24med.jpg[/IMG]

Jeśli los ci doskwiera boleśnie
i rozwściecza znajoma tępota,
to zrób to, co słyszałeś już wcześniej :
weź k o t a .

Jeśli wokół panoszą się wieprze
i rozrasta się zwykła hołota,
to zrób to, co dla ciebie najlepsze :
weź k o t a .

Jeśli kryzys ci zdrowie rujnuje,
lub zawiodła cię bliska istota,
to zrób to, co niewiele kosztuje :
weź k o t a .

Jeśli zbyt ci samotność dokuczy,
a twe serce w rozterkach się miota,
to znajdź coś, co ci miłość wymruczy
weź k o t a .


[IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG]

Powiem najkrócej,
w czym rzeczy istota,
bo może ktoś na to czeka:
Nie chodzi o to,
by człowiek miał kota,
tylko,
by kot miał człowieka.

***

Bo koty, to czułość i bliskość
na zimę, na lato, na jesień,
bo koty są dobre na wszystko:
na wszystko, co życie ci niesie...

***

W lodówce bryndza, w szafie mole,
w barku – to już mnie nie dotyczy,
lecz za to w kuchni – KOT na stole!
I to jest ważne! To się liczy!

[B]Gaspar szuka domku na zawsze !!![/B]

[B]i cytat z miau:[/B]
[QUOTE]Narazie nie, ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Tylko tyle teraz mozemy powiedzieć. Domek zakochany w Gasparku, zalezy im na nim, wygląda na cierpliwy i odpowiedzialny, bardzo fajny, zresztą będziemy mieli się okazje spotkać "na żywo""... Zakładamy jak najlepszy scenariusz, ale po niespodziance z Migotką, już "chuchamy" na zimne. Ale musimy zaufać. A domek wzbudził nasze zaufanie... Zresztą będziemy mieli Gaspara pod kontrolą przez pierwsze dni w domku...
Teraz trzeba trzymac kciuki, zeby wszystko się udało...

Domek z ubiegłego tygodnia, bardzo zainteresoawnyGasparem, oddzwonił dzisiaj, ale okazało się, że jest to domek wychodzący... Jakoś wcześniej w rozmowie to nie wyszło, alboźle zrozumiałam...To już trzeci domek wychodzący, który pytał o Gaspara. Osobiście uważam, że koty lepiej sie czują "na wolności", na zielonej trawce, w opgrodzie, na prawdziwym słoneczku... No, ale takich domków, które są skłonne zabezpieczyć teren jest raczej niewiele... Wielu ludzi w ogóle tego nie rozumie, a ja osobiście czuję się nieraz jak "z kosmosu". Zresztą nigdy nie interesowałam się domkami wychodzącymi jako potencjalnymi dla naszych podopiecznych, a może warto doczytać, bo szczerze mówiąc nawet nie wiem co tym ludziom doradzić, gdyby ew. chcieli zabezpieczyć teren. A przeciez jest mnóstwo kotów w domkach wychodzących... Wiem, ze tu na Forum jest to raczej drażliwy temat... W każdym bądź razie Gaspar do wychodzącego nie jest przyzwyczajony. Boję się, żeby się zgubił...[/QUOTE]

I pojawił się jeszcze jeden domek na horyzoncie... :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...