Aganiok Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Informacja znaleziona na forum Serocka: "Prawdopodobnie od soboty błąka się dorosły rottweiler w lesie koło Popowa Parcele.Pies jest wystraszony i wycieńczony. Czeka w okolicach parkingu przy leśniczówce pewnie tam zaginął lub został porzucony". Więcej informacji pod linkiem: [url=http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28448&w=94429336]B Quote
Lulka Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Bylysmy tam wlasnie z Agnieszka P pies poszedl w las nie da do siebie podejsc :shake: mignela mi tylko jego dupka pan ktory zamiescil to ogloszenie, byl na tyle uprzejmy ze podjechal do nas i pokazal gdzie psiaka widuje, dokarmia bedzie trzeba go chyba odstrzelic, bo nie podejdzie :shake: Quote
Aganiok Posted April 24, 2009 Author Posted April 24, 2009 Jak to odstrzelić? Chyba nie na amen? :crazyeye: Quote
Aganiok Posted April 25, 2009 Author Posted April 25, 2009 uuuu szkoda :( tak myślałam, że z usypiacza ale trochę się zaniepokoiłam ;) może znowu się pojawi i źródła z Popowa dadzą znać. A może właściciel go odnalazł, ale to pewnie mało prawdopodobne. Quote
Lulka Posted April 25, 2009 Posted April 25, 2009 mamy psa, zostal wczoraj zlapany jade zaraz zobaczyc co z niego za typ ;) Quote
IVA G7 Posted April 25, 2009 Posted April 25, 2009 [quote name='Lulka']mamy psa, zostal wczoraj zlapany jade zaraz zobaczyc co z niego za typ ;)[/quote] to super też karmiłam tę sunie lubi mięso i parówki , suchą karmę zostawiała , wodę świeżą / zmieniałam 3x dziennie/ prosiłam o pomoc w złapaniu leśniczego ale był bezradny jesteście genialne piszcie co z nią dalej Quote
Aganiok Posted April 25, 2009 Author Posted April 25, 2009 Dziewczyny jestem pod wrażeniem! Też czekam na info, co to za gagatek. Quote
Lulka Posted April 25, 2009 Posted April 25, 2009 jestem :lol: nie wiem czemu zalozylysmy ze to pies a to zonk bo to sunia :evil_lol: dzieki serdeczne za info i za dokarmianie :loveu: sunia sie nie boi, jest pewna siebie, przez pierwsze 15 min w ogole mnie olewala, tzn podeszla powachala moja reke od niechcenia i mnie olala. Karma sucha rzeczywiscie w zabki kole :evil_lol: Zaryzykowalam i weszlam do boksu, pies patrzyl raczej tak dziwnie, nie patrzylam jej w oczy ukucnelam no i mialam przez chwile wrazenie ze zaraz mnie zje :evil_lol: Rottweiler ma tzn poker face, w ogole nie widac na twarzy emocji, wiec ciezko go rozpracowac. Ja siedzialam, sunia pojadla i sie polozyla i w ogole nie szukala kontaktu. Powoli wyszlam. Pozaczepialam ja z zewnatrz, zero reakcji. Poniewaz to boks dla konia musialam ja nawolywac z gory. Poszlam sobie, po 15 min wracam i marudze cos tam do niej, spojrzala sie, merdnela ogonem :multi: poszlam sobie, slysze ze drapie w drzwi, ide i znow nawijam, oooo zauwazyla mnie i nawiazala kontakt, macha ogonem, podeszla i wskoczyla na drzwi do mojej reki, tak ze moglam ja pomiziac po glowie troszku i tak jeszcze ze dwa razy odchodzilam i wracalam i dala sie wytarmosic za lepiszcze :eviltong: Nie wchodzilam juz wiecej do niej zeby jej dac troche czasu, jutro sprobuje pomiziac ją juz w boksie i moze nawet zabrac na spacerek ;) wstawie pozniej foteczki sunia jest pieeeeeeeeeekna :loveu: Quote
Aganiok Posted April 25, 2009 Author Posted April 25, 2009 cudownie, wspaniale :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: wielkie ukłony dla wszystkich, strasznie się cieszę, że udało się ja uratować i że ktoś tam na miejscu w Popowie nie przeszedł obojętnie Quote
IVA G7 Posted April 25, 2009 Posted April 25, 2009 przywracasz mi wiarę w człowieka , to CUD , że trafiła pod opiekę kogoś takiego jak Ty ! jeśli mogłaby w czymś pomóc to daj znać. jestem z moimi psami na działce przy ośrodku Ministerstwa Spr... DZIĘKI podrawiam :multi: Quote
Lulka Posted April 25, 2009 Posted April 25, 2009 ech nic nadzwyczajnego, dla nas tu na dogo to juz chleb powszedni, cieszymy sie ze sa jeszcze ludzie oprocz nas dogomaniakow, ktorzy nie zostawia takiej bidy w potrzebie, nakarmia, powiadomia innych co do pomocy to zawsze pomoc nam potrzebna, bo psow pod opieka sporo. Potrzebna nam zawsze kasa, na oplacenie hoteli, sterylizacji, szczepien, odrobaczen. Potrzebna karma, smyczki, obrozki, co kto moze, zawsze chetnie przyjmiemy :p Robie rowniez aukcje, z ktorych dochod przeznaczamy wlasnie na ratowanie psiakow, aukcje na allegro lub tu bazarki na dogo. Jak klikniesz w moj banerek to zobaczysz o co chodzi ;) Oczywiscie przyjmujemy rowniez fanty na takie aukcje, czasami wiele rzeczy w domu zalega niepotrzebnie, a my tu je sprobujemy sprzedac :cool3: a teraz pieknota :loveu: na poczatek nie gadam z tobą :evil_lol: [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080617.jpg[/IMG] [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080624.jpg[/IMG] [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080621.jpg[/IMG] [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080622.jpg[/IMG] [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080619.jpg[/IMG] [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080616.jpg[/IMG] [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080615.jpg[/IMG] [IMG]http://i9.photobucket.com/albums/a98/viva21/P1080625.jpg[/IMG] Quote
IVA G7 Posted April 25, 2009 Posted April 25, 2009 śliczna jeszcze tylko te oczy ale potrzeba czasu i spokoju. Rozumiem temat ,mam kilka psów, również z "dzikiej " adopcji : z padaczką, dysplazją /już zoperowaną/, z połamaną szczęką ,zmiażdżoną nóżką , mam też kilku "satelitów", których karmię codziennie . Od wielu lat "zbieram" ,karmię, leczę i szukam domów -ZNAM KOSZTY . Jasne , że zrobię co się da ,żeby włączyć się w Wasze akcje . Jeszcze raz Wielkie Dzięki Quote
IVA G7 Posted April 25, 2009 Posted April 25, 2009 opisz "spacerek" jeśli uda się ją wyprowadzić Quote
Lulka Posted April 27, 2009 Posted April 27, 2009 nie bylo problemu, ucieszyla sie na moj widok :loveu: weszlam do boksu, zapielam smyczke i w dluga, nie ciagnie, jest grzeczna super sunia :multi: ma mleko, ale nie wyglada jakby miala rodzic, pewnie ciaza urojona jutro do niej jade znow Quote
Lulka Posted May 10, 2009 Posted May 10, 2009 sunia jest cuuuuudowna, mloda, kocha wszystkich i wszystko chcemy ja jak najszybciej wysterylizowac i do domku bardzo bardzo prosze o wsparcie na sterylizacje suni jest to koszt ok 250 zł a my juz przy tylu psach jestesmy pod kreska :shake: Quote
Lulka Posted May 19, 2009 Posted May 19, 2009 Szanta po sterylce, koszty to krew 60 zł, sterylizacja 200 zł plus kolnierz 17 zł w piatek jedzie do domku ale nie mamy zlotowki na paliwo :-( moze ktos zechce sie dorzucic na nowa droge zycia Szantulki? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.