Jump to content
Dogomania

Zerwane ww krzyżowe w st kolanowym


Diana14

Recommended Posts

Wiem, co przechodzisz. Przechodzilam to samo, z tym ze Fiona zostala zdiagnozowana po 3 tyg. od urazu dopiero, wczesniej kilku innych lekarzy gdybalo co to moze byc. Samo leczenie trwalo u Fiony okolo 2 m-cy, a ona miala naderwane wiezadlo (jak zapewne juz wiesz zarono wiezadlo zerwan, jak i naderwane lekarze chca leczyc w sposob operacyjny).

Przytaczam obydwa opisy (tak jak mam je wydane, z tym ze czesc jest pisana jezykiem lekarskim i ja tego niespecjalnie rozumiem):

1. Opis po 3 tyg. ode naderwania

tt 110 crt 2 wwchł nie pwo
- od 3 tygodni pojawila sie kulawizna pkm
- w badaniu palpacyjnym widoczna bolesnosc przy pr szufladkowej ale brak znacznej niestabilnosci, test kciukowy ujemny,
- widoczna bolesnosc przy ucisku okolicy trzeszki Wesala.
Diagnoza: podejrzenie naderwania więzadla x przednie.
[U]Opis badan laboratoryjnych:[/U]
RTG
Opis zmian: Radiologiczne cechy przemieszczenia kości piszczelowej dogłowowo, obraz moze wskazywac na zerwane/naderwane x przednie
[B]Leczenie[/B]
Badanie chirurgiczne 40 0,8
[B][U]Zalecenia[/U][/B]
- do rozwagi leczenie operacyjne (stabilizacja stawu)
- wskazane dalsze ograniczenie ruchu (tylko spacery na smyczy przez kolejne 2 tyg.)
- prosze o kontrolna wizyte za 2 tyg.




Moje wrazenia z wizyty: Lekarz w szoku, ze Fiona sie tak dobrze czuje. Lekazr zasugerowal, zeby poczytac w necie o urazie. W zwiazku z czym zaczelam Fione leczyc w sposob znaleziony na forum molosow (zastepujac zastrzyki kroplami traumeel s).

A po 2 tyg. (opis wizyty):
- w badaniu kulawizna ustapila
- jest nadal ranna kulawizna, w badaniu palapcyjnym widoczne zmniejszenie masy miesniowej uda prawgo
- brak wskazan do dalszej terapi

Ani slowa o sugerowanej operacji.


Minelo ponad 2 m-ce Fiona od miesiaca (stopniowo oczywiscie dozowalismy ruch) biega.
O matko jak sie rozpisalam :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 62
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tzn caly ten moj epos byl spowodowany tym, ze szykajac informacji o urazach podobnych do Fionowego, nie znalazlam nigdzie kompletnego opisu badan i ich wynikow. A to sie moze komus przydac chocby do porownania.

Jakby co sluze tez sposobem leczenia wiezadla (jesli podejmiesz decyzje ze jednak nie bedziesz operowac). A niezaleznie od podjetej decyzji trzymam za was kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Wróciliśmy od wet-ortopedy.
Badania,oględziny i rtg wykazały naderwanie wiązadła krzyżowego przedniego(ścięgno).Po podaniu tzw głupiego jasia wet wstrzyknął do stawu(a może obok)byłam przy tym ale odwróciłam głowę,żelowy płyn o nazwie HYALURON HEXAL,zagipsował nózkę i zaordynował do ustnie ARTHROFLEX.Za 2 tyg.kontrola.
A i jeszcze powiedział że w tym całym nieszczęściu itak mamy farta

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj na temat rehabilitacji wet.nic jeszcze nic nie mówił,to dopiero za 2 tygodnie.zdjęcie gipsu,badanie prześwietlenie i mam nadzieje że rehabilitacja a jeśli się nie zagoi to operacja.
Dziękujemy za zainteresowanie,odezwiemy się po zdjęciu gipsu
wł i Manuel:placz:

Link to comment
Share on other sites

Mój nie miał gipsu - był operowany, bo to nie było tylko naderwane, ale oba całkowicie pozrywane [+ łękotka w strzępkach...]. Po operacji ograniczenie ruchu, potem coraz dłuższe spacerki aż do swobodnego biegania i szaleństw :)

Teraz zostały tylko normalne zmiany reumatyczne spowodowane ingerencją w staw. Odczuwa zmiany pogody oraz przebywanie na zimnie lub wilgoci - pojawia się odciążanie operowanej łapy, czasem aż tak bardzo, że na 3 skacze. Ale przechodzi to prędzej czy później i jak to twierdzi nasz psi ortopeda - to normalne.

Będzie dobrze, grunt to dobry weterynarz i zagojenie tego do końca :) Trzymamy kciuki, że wszystko szybko się ułoży :) W razie czego służę pomocą, o ile tylko będę na tyle kompetentna (bo mój był operowany, nie leczony zachowawczo).

Link to comment
Share on other sites

Pogoda daje sie tez we zanki mojaj suni, ktora operowana nie byla. W podobny sposob

Przypuszczam, ze to po prostu zwiazane z urazem i z tym, ze zanim lapa sie zaleczyla zaszly jakis zmiany.

A doradzcie mi taka, co mam zrobic, bo: Fiona brala leki na starwy (atrhrofos) i traumeel s. Po pewnym czasi dawkowania tych lekow zauwazylam ze psica jes jakby oslabiona i szybciej sie meczy. Co prawda nie wiedzialam czy to jest spowodowane dawkowaniem lekow, cieplejsza pogoda, czy brakiem kondycji. Leki odstawilam na wszelki wypadek (zrobilam to ok 2 tyg. temu). W miedzy czasi zrobilo sie chlodniej. A teraz nie wiem, bo od kilku dni zastanawima sie czy nie zaczac podawac atrhrofosu? Bo pies jak troche wiecej lape zmeczy to stawia ja inaczej.

Mysliecie, ze mozna podac?

Link to comment
Share on other sites

Ja bym to skonsultowała z weterynarzem po prostu...

Po co te leki dostaje, co one dają? Przeciwbólowe czy 'wspomagające'?

Mi wet dał wolną rękę w podawaniu wspomagaczy typu Arthoflex czy jak mu tam było, ale też stwierdził, że to nie da dużo więcej niż odpowiedni dobór diety i ruchu, więc po co chemię w psa pakować.

Link to comment
Share on other sites

Tzn ona dostawala tylko arthtrofos i traumeel s (wspomagajaco w gojeniu sie wiezadla). Tez dostalam wolne reke w dawkowaniu ich (z zaleceniem jedanek by wybrala przynejmniej jedno opakowanie). Slowem nikt mi nie wspomnial o tym, ze cos moze zmienic dieta. Moge sie dowiedziec, o czym wte myslal, gdy to mowil? Dawal jakies przyklady?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog_master']Ja bym to skonsultowała z weterynarzem po prostu...

Po co te leki dostaje, co one dają? Przeciwbólowe czy 'wspomagające'?

Mi wet dał wolną rękę w podawaniu wspomagaczy typu Arthoflex czy jak mu tam było, ale też stwierdził, że to nie da dużo więcej niż odpowiedni dobór diety i ruchu, więc po co chemię w psa pakować.[/quote]
Mojemu psu wet.zaordynował ARTHROFLEX w płynie po którym,ma odruch wymiotny,to może przestanę mu to dawać skoro to właściwie może pomóc a nie musi.Po co psa męczyć ,już i tak jest nieszczęśliwy.

Link to comment
Share on other sites

Chodziło mu o to, żeby dostawał dobrej jakości karmę, dużo białka, mięso, a nie np. dużo wypełniaczy etc, a organizm będzie miał z czego się odbudować i tyle starczy na tle całej sporej ilości leków etc których się nadostawał u innych wetów przed prawidłowym rozpoznaniem. Ja nie wiem, nie neguję dawania, on też nie negował :) dał mi wolną rękę, ale ze wskazaniem, że za wiele to nie pomoże...

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/89692.html"]EFMAN[/URL], najlepiej pytaj o wszystko weta... Mówię, u mnie stwierdził, że nie potrzeba, ale pies był operowany - to też co innego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog_master']Chodziło mu o to, żeby dostawał dobrej jakości karmę, dużo białka, mięso, a nie np. dużo wypełniaczy etc, a organizm będzie miał z czego się odbudować i tyle starczy na tle całej sporej ilości leków etc których się nadostawał u innych wetów przed prawidłowym rozpoznaniem. Ja nie wiem, nie neguję dawania, on też nie negował :) dał mi wolną rękę, ale ze wskazaniem, że za wiele to nie pomoże...

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/89692.html"]EFMAN[/URL], najlepiej pytaj o wszystko weta... Mówię, u mnie stwierdził, że nie potrzeba, ale pies był operowany - to też co innego.[/quote]
Ja już się w tym wszystkim pogubiłąm. W poniedziałek jadę z psem do wet.
Przestał jeść, jest osowiały.smutny,nie chce chodzić,zżywiołowego pieska stał się kupką leżącego futerka.(temperatury podwyższonej niema)

Link to comment
Share on other sites

[B]dog_master [/B]a to, nawet nie wiedzac, spelanialam :)

Niestety, my z Fiona, mialysmy ten problem, ze zanim suka zostala zdiagnozowana to odwiedzilysmy czterwch lekarzy i kazdy z nich stawial inna diagnoze. Dopiero ostatni ten, od ktorego jest opis przytaczany przeze mnie wczesniej, powiedzial dokladnie co jej jest.

[B]EFMAN [/B]nie kwestionuje diagnozy weta, ale czy jestes pewna ze pies jest dobrze zdiagnozowany? Moze oprocz tej lapy cos jeszcze go boli i stad takie zachowanie?

Link to comment
Share on other sites

AINA155-też o tym myślałam,że może jeszcze coś innego mu dolega.
Sprawdziłam okolice gipsu i okazało się że ma otarcia i zaczerwienienia
(a to dopiero 4-dzień)
Posmarowałam maścią i obłożyłam watą,po tym mini zabiegu zrobił się ciut sprawniejszy.Na obiadek zjadł miseczkę mięcha-ryżu-marchwi i nie zwymiotował lekarstwa:multi:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dzisiaj byliśmy zdjąć gips.
Stan zapalny według wet.minął,ale wiązadło,jak było tak jest nadal naderwane.
Za tydzień kontrola,jeżeli pies nadal będzie utykał będziemy musieli pomyśleć o zabiegu chirurgicznym.

Basia&Safi-mój po 14 dniach ma wokół kostki strup,ale jego chroniła sierść,która w tej chwili nadaje się tylko do zgolenia(sam filc)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aina155']Sprobuj z traumelem- moze warto zanim sie psa pokroi[/quote]
Będę konsultować przypadek mojego psiuka z innym weterynarzem.
Ten zalecił właściwie bezruch,nie biegać,nie bawić się,nie skakać,
co w przypadku mojego psa oznacza nie żyć po prostu nie wykonalne.

Dziękuje za podpowiedż-zobaczymy co powie drugi wet.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patka']POLECAM LEKTURĘ TEGO WATKU CAŁY PROCES LECZENIA Z LEKAMI I ĆWICZENIAMI JEST TU OPISANY
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1078/zerwane-wiezadlo-kolanowe-ruch-u-ast-3156/index37.html[/URL][/quote]
Dzięki,wszystko co dotyczy wiązadła krzyżowego zostało bardzo wnikliwie przezemnie przeczytałam.

Jak już pisałam z konsultowałam się z innym wet, i okazało się,że wiązadło
nie było naderawane ani tym bardziej zerwane co 1-wszy wet sugerował
po zdjęciu gipsu.,a to że utykał i pdskakiwał na tylnej nodze mogło być
spowodowane poprostu stłuczeniem i skręceniem nogi.

I co wy na to ?
Czy radzicie poradzić się 3-wet.
Obaj weterynarze to wywołani doktorzy nauk wet,spec.chirurdzy.ortopedzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aina155']Jak pies chodzi na dzien dzisiejszy? Jest lepiej? Bez zmian? Czy tak samo?[/quote]
Chodzimy pomalutku(nóżka za nóżką) i bardzo króciutko,siku,kupka i do domku.Próbowalam chwilę dłużej pospacerować,ale zaraz zaczyna podskakiwać.
Przypominam sobie,że Ty też odwiedzałaś paru wet.nim udało się prawidłowo zdiagnozować TWOJEGO PSA.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...