Jump to content
Dogomania

Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Agnieszka76

Recommended Posts

  • Replies 8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='goya']W ramach socjalizacji za jakieś pół godzinki wybieram się do centrum handlowego z Luną. .[/quote]
Wpuszczają z psami?? U nas kurde nie chcieli mnie wpuścić chociaż Nel była wtedy jeszcze szczeniakiem i tylko jej łebek wystawał spod swetra :shake:

Link to comment
Share on other sites

Goya - dobrą ulgą dla obolałej paszczęki szczeniaka jest sznur z węzłami, zmoczony i zmrożony. Albo duża, lekko zmrożona marchewka. Ja Luce robiłam też wodnego lodzika - nalewałam wody do pojemnika po jogurcie albo margarynie i zamrażałam. Miała niezłą radochę (i ulgę) bawiąc się i gryząc taką lodową kostkę! :)
Możesz też podawać kostki lub giczki cielęce - surowe, z fajnymi "kulkami".
Szczeniak w okresie wymiany zębów powinien dostawać właśnie twardsze rzeczy do gryzienia.

Link to comment
Share on other sites

[B]Cockerek[/B]- do centrum handlowego mnie wpuścili (sama się zdziwiłam). Mała była na rękach. Spacerowałam z Luną ok. 20-30 min. Widziałam też małego yorka na rękach właścicieli. Muszę tu zaznaczyć, że nie wchodziłam na hale supermarketów tylko spacerowałam po pasażach.

[B]Gosia-[/B] dzięki za radę. Luna uwielbia wyżywać się na sznurze z węzłami. Nie wpadłam jednak na to żeby go schłodzić- co na pewno przniesie jej ulgę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneane']Witam,
Sprawdzam jak to działa, mam bolończyka i się do Was przyłącze.
Pozdrawiam wszystkich bolonomaniaków:))[/quote]
jakies białe cudo widze w avatarku... :) napisz wiecej... i wklej zdiecia ... my je tu uwielbiamy :)

PS witaj :)

Link to comment
Share on other sites

Dodka ma 10 miesięcy, uwielbia jak każda panienka kosmetyki (najlepiej jeść) i jest znad morza. Uwielbia tarzać się w śniegu, piasku i wysokiej trawie i robić z siebie brudaska.
Jak dojdę do tego jak się wkleja zdjęcia to wkleję:)

Link to comment
Share on other sites

Najlepiej wrzuć zdiecia na jakiś serwer

Wiec tak:
Chcac wstawic zdiecie musisz wejsc na strone
[URL="http://imageshack.us/"][COLOR=#800080]http://imageshack.us/[/COLOR][/URL]
tam pojawi sie okienko [COLOR=red]PRZEGLADAJ[/COLOR] kliknijcie na ten napis, po czym wybierz zdiecie jakie Cie interesuje klikajac na nie 2 razy. Moze byc z dyskietki lub bezposrednio z komputera .
kiedy to jest juz gotowe klikasz na [COLOR=red]host it![/COLOR] po tym ruchu zdiecie sie zaladuje i powinno sie wam wyswietlic na ekranie wraz z piecioma linkami pod spodem.
jezeli chcesz wtawic zdiecie na forum, kopiujesz link opisany z prawej strony [COLOR=red]hotling for forums 1[/COLOR]
i wklejasz go na forum.

tylko musisz uważac na rozmiar zdiecia... chyba nie moze byc wiekszy niz 300 X 300...

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze - fotka jest za duża. Na forum można wklejać zdjęcia max. 500x500 pikseli, Twoje ma 800x600. Zmniejsz w jakimś programie graficznym, no i czekamy na więcej fotek, bo psinka piękna. :)

A kuzyna amatora proponuję nieco uświadomić, że robi więcej złego, jak dobrego:roll: . Zajrzyj [url=http://www.ols.vectranet.pl/~husky/rasowy/glowna.html]TUTAJ[/url].

"Znad morza" to znaczy skąd dokładnie? :cool3: Trójmiasto? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy z Gdyni:)
Czy wszyscy na tym forum mają psa z rodowodem?

Znam powody dla, których powinno się kupować psa z rodowodem i je popieram. Nigdy bym nie wzieła psa z nieznanego mi źródła. Znam matule mojej psinki od zawsze, wiem że pieski były otaczane troskliwą opieką, moja pieska jest zdrowa i pozbawiona jakichkolwiek wad.

Znam (nie osobiście) również hodowlę rodowowych labradorów, psy są tam trzymane tylko w celach rozrodowych, cały czas mają szczeniaki. Moim zdaniem to jest złe.

A to nie jest hodowla, suczka miała dwa mioty, pieski poszły do rodziny i znajomych, na tym koniec. Wiem, że jesteście za sterylizacją, (ale nie wydaje mi się to jedyną prawidłową drogą życia dla psa bez metryki).

Link to comment
Share on other sites

Moja Luka nie ma rodowodu. Ale już nigdy nie wezmę psa w taki sposób. Albo hodowla, albo schronisko (bo absolutnie nie mam nic do kundelków, wręcz przeciwnie, chciałabym kieeeedyś dac dom jakiemuś małemu staruszkowi schroniskowemu). Moja Luka ma solidny przodozgryz, do charakteru również mam spore zastrzeżenia. Na oczy widziałam tylko jej mamę, reszty rodziny nie znam. I nie wiem, czy dziadek nie był agresywny, a ojciec lękliwy. :roll: Nie wspominając już nawet o poważnych chorobach dziedzicznych, aż strach pomyśleć... I nie chodzi wcale o to, że psy bez rodowodu są odchowywane od razu w wielkich pseudohodowlach, w kojcach. Moja Luka miała super warunki jako szczyl, była naprawdę pięknie odchowana. Ale nie o to chodzi... Bo hodowla psów nie powinna polegać na "mam taką śliczną suczkę, będą fajne szczeniaczki", ale MUSI opierać się na solidnych podstawach złozonych z wiedzy hodowcy na temat danej rasy, genetyki - podstaw dziedziczenia, na temat przodków własnej suki, jak również reproduktora - jaki mieli charakter, czy nie byli obciążeni dziedzicznymi chorobami. Hodowca musi również obiektywnym okiem ocenić swoją sukę - czy naprawdę jest warta rozmnożenia, czy zarówno jej charakter jak i eksterier warto powielać! Wg mnie absolutnie nie każda suka z rodowodem powinna być rozmnożona. Wręcz przeciwnie. A co dopiero mówić tu o sukach bez rodowodu - rosyjska ruletka.
Planuję kupno drugiego psa - samca, owczarka belgijskiego malinois z rodowodem. Myślę nad tym, aby był reproduktorem... ale tylko w przypadku, gdy będzie naprawdę tego wart! Bo naprawdę nie każdy pies czy suka musi się rozmnażać! Zostawmy hodowanie hodowcom. Amen. :cool1:

Zresztą porozmawiaj z osobami na tym forum, które jeszcze nie mają psa, ale chcą tylko rodowodowca - AnnaM, Ela. W podobej sytuacji była niedawno Cockerek, teraz ma przepiękną suńkę. Z rodowodem. I wie, że ma maltańczyka, który będzie wyglądał i zachowywał się jak maltańczyk.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się, że pies bez rodowodu to ruletka i jak komuś doradzam to polecam z rodowodem. Ja wzięłam pieska bo miałam taką okazję - chciałam jakiegokolwiek niedużego pieska (mógł byc nawet kundelek). Ale jak poznałam rasę bliżej, to sie nią zachwyciłam, teraz jest najlepsza na świecie. Między innymi dlatego, że bolończyki nie są obciążone genetycznymi chorobami przypisanymi do rasy, że mają pogodne usposobienie, można wszędzie je zabrać, są jednocześnie poduszkowcami i psami uwielbiającymi szaleństwa w terenie oraz że się przywiązują do właściciela. Po prostu najlepsze.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się ze zdaniem Gosi.
Teraz najważniejsze, żeby aneane nie powtarzała błedów kuzyna. Ma prześliczną sunię i bardzo ją kocha. Życzę im żeby cieszyły się sobą długie lata. :)

A oto mój bezzębny pies:
[img]http://img90.imageshack.us/img90/5593/luni25id.jpg[/img]
:lol:
[img]http://img144.imageshack.us/img144/5647/luni16yd.jpg[/img]
Piłka ciągle wyślizguje jej się z pyszczka z powodu braku kiełków......
[img]http://img139.imageshack.us/img139/7956/luni32ft.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...