Cockerek Posted June 10, 2006 Posted June 10, 2006 O Goya, jaki fajniutki piesek :loveu: Ach, te kędziorki :cool3:
goya Posted June 14, 2006 Posted June 14, 2006 Cockerek i AnnaM, dziękuję.:) Na zdjęciach była brudna i skudłaczona ale na następny dzień ją wykąpałam. Wychodzi mi z moich obliczeń, że co miesiąc ją kąpię. Czy to nie za często? Ale z drugiej strony taka bardzo brudna i skurzona myślę, że się źle czuje. Poza tym sierść chyba bardziej się niszczy jak jest taka zaniedbana. Już szykuję następne zdjęcia. Może zdążę dzisiaj wieczorem lub dopiero w poniedziałek. Dzisiaj nasi grają, trzymam kciuki :thumbs::thumbs::thumbs:
Gosia_i_Luka Posted June 14, 2006 Posted June 14, 2006 Luna jest cudna!! No a imię. :loveu: Jest taki meksykański aktor, Diego Luna, zawsze mi się przypomina, jak o małej czytam, bo go uwielbiam. :cool3: Mój Lukier też brudny i zakurzony. Ja mam dziś okropnego doła - wszyscy kończą lub już pokończyli sesje, a ja mam przed sobą jeszcze trzy egzaminy... Cztery mam już za sobą - w tym semestrze sesję mamy masakryczną. :angryy: Pogoda piękna, jechałam dziś do koleżanki po notatki, a w autobusie prawie wszyscy kierunek -> morze... :roll: Myślałam, że umrę... Wróciłam do domu i zakuwando - dopiero teraz przerwę sobie zrobiłam. Kolejny egzam mam w piątek, potem poniedziałek i środa. Jutro robimy sobie z koleżankami naukową noc. :razz: Rzygam już tym wszystkim... Tyle mam książek nie przeczytanych, spotkań odwołanych, filmów nie obejrzanych, nie wspominając już nawet o wagarach na treningach z Lukrem... :roll: Jutro MUSZĘ być na agility, bo Luka bidulka nudzi się jak mops.
ela_1986 Posted June 14, 2006 Posted June 14, 2006 Wow Gosia :crazyeye: No to niezłą masz tę sesję teraz... Mnie to czeka już od października ;) :multi: (aha zapomniałam się pochwalić - zostałam przyjęta na studia :cool1: ). Mam nadzieję, że dasz się czasami namówić na użyczenie notatek :diabloti: W końcu ten sam kierunek (tyle, że ja na kliniczną, ale na początku i tak zajęcia te same, dopiero później specjalizacyjne) :) Goya: Luncia jest piękna :) A grzeczna czy raczej diabełek? :) Aaaaa no i niedługo Ania będzie miała swoją psinke :) (już za 4 dni :multi: )
Gosia_i_Luka Posted June 14, 2006 Posted June 14, 2006 Ela - GRATULUJĘ!! :multi: ps. w Gdańsku będziesz studiować (że notatki chcesz pożyczać)?? :crazyeye: Ech, siadam do dalszej nauki. :angryy:
Gosia_i_Luka Posted June 14, 2006 Posted June 14, 2006 [quote name='ela_1986']Aaaaa no i niedługo Ania będzie miała swoją psinke :) (już za 4 dni :multi: )[/quote] Ania - cieszę się razem z Tobą! Ja wprawdzie na mojego maliniaczka:loveu: muszę jeszcze poczekać, ale powoli zaczynam szykować wyprawkę. :cool3: To będzie wieeeelka wyprawka. :evil_lol: No i w przerwach od nauki relaksuję się studiując linie hodowlane, hodowle, etc. Kocham to. :loveu: Nie ma to jak gonić króliczka. :cool3: :lol: Tydzień temu w niedzielę byłam na zawodach IPO, gdzie udało mi się poznać taką oto dziewuszkę imieniem Moira, zauroczyła mnie bez reszty! Taaaaka całuśna była :multi: a przy tym świr niesamowity.:loveu: Maliny górą - już na zawsze! :loveu: [img]http://img474.imageshack.us/img474/2425/nowyfolder2up.jpg[/img]
ela_1986 Posted June 15, 2006 Posted June 15, 2006 hehe Gosia :) Nie w Gdańsku - we Wrocławiu :) A o notatki to chodziło mi takie w wordzie np. :diabloti: A masz już zaplanowany termin odbioru swojego cudeńka? :) I czy Luka nie będzie zazdrosna?
Gosia_i_Luka Posted June 15, 2006 Posted June 15, 2006 To niestety nie pomogę z notatkami, bo w Wordzie mam baaardzo mało... U nas działa akcja "wspierajmy ksera" ;) - większość mam więc kserówek.:razz: Ostatnio przed egzaminem zostawiłam w ksero 40zł. :angryy: [quote name='ela_1986'] A masz już zaplanowany termin odbioru swojego cudeńka? :) I czy Luka nie będzie zazdrosna?[/quote] Odbiór?? Coś Ty! To kwestia myślę ponad 2 lat, więc mniej więcej za rok-półtora dopiero będę przymierzała się do [B]zamawiania[/B] jakiegoś szczeniaka (bo niestety w fajnych użytkowych hod. oczekiwanie na szczyla to kwestia kilkunastu miesięcy). Ale wolę poczekać, niż brać coś niezazbytniego. ;) Zresztą ja jeszcze TAK MAŁO wiem o malinach, tak mało ich znam, tak mało widziałam ich w akcji. Teraz mniej więcej krystalizuje się kierunek, w jakim będę chciała iść w szkoleniu... A Luka z pewnością na początku będzie zazdrosna, ale nie ma wyjścia, będzie musiała się dostosować. :cool3: A myślę, że w końcu skończy się to pomiędzy psiurami przyjaźnią, bo specjalnie dla Lukra wezmę psa, nie sukę.
AnnaM Posted June 15, 2006 Posted June 15, 2006 [quote name='ela_1986'] Aaaaa no i niedługo Ania będzie miała swoją psinke :) (już za 4 dni :multi: )[/quote] nie za 4 tylko za 10 ;) Judke odbieram 24 w sobote ;)
Gosia_i_Luka Posted June 18, 2006 Posted June 18, 2006 My z Lukrem po weekendzie na wsi. :cool1: Biała szalała, ciągle piłeczki, piłeczki, kopanie dziur, piłeczki, w przerwie polowanie na kury, potem znów piłeczki, potem stróżowanie, potem piłeczki, chwilka odpoczynku, znów piłeczki, ciut szkolonka, znów piłeczki, jedzonko, piłeczki... I tak przez dwa dni.:evil_lol: [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6083/beztytuu18kf.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1227/pict42617rw.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/439/pict42941io.jpg[/IMG] [IMG]http://img452.imageshack.us/img452/6378/pict43350cy.jpg[/IMG] [IMG]http://img452.imageshack.us/img452/9748/pict43159xi.jpg[/IMG] [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/372/pict43113il.jpg[/IMG] A tu Lukier (naturalnie w dziurze) z Dikim [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/8863/pict42716jw.jpg[/IMG] I sam śpioch-myśliciel ;-) [IMG]http://img452.imageshack.us/img452/6717/pict42299fx.jpg[/IMG] [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/4606/pict42459se.jpg[/IMG] [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/3533/pict44809cd.jpg[/IMG] Ostatnie foto z wyjazdu - palma kaszubska :evil_lol: [IMG]http://img452.imageshack.us/img452/5422/beztytuu120ae.jpg[/IMG] I jeszcze biała w domu [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/9198/nowyfolder33wu.jpg[/IMG] A tu z serii dziwne pozy i głupie miny Lukra:cool1: [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/4153/pict41474sb.jpg[/IMG] [IMG]http://img452.imageshack.us/img452/2909/pict41682ur.jpg[/IMG]
aneane Posted June 19, 2006 Posted June 19, 2006 Hej, jeszcze nie wysłałam fotek bo nie miałam dostępu do prywatnego komputera, lada dzień się uda. Mam jednak pytanko, czy strzyżecie swoje pieski?? Jakiej długości futerko zostawiacie?? Bo ja chcę trochę przyciąć jak wyjedziemy na wakacje, żeby za długo nie schło w razie kompieli w jeziorku, no i przy takich szaleństwach wakacyjnych, żeby nie zrobiły straszne kołtuny. Pozdrawiam
Gosia_i_Luka Posted June 19, 2006 Posted June 19, 2006 Ja czasem strzygę Lukra (są w tym wątku fotki ostrzyżonej białej - poszukaj) - ale nigdy na krótko, raczej wyrównuję sierść. Aczkolwiek wolę białasa roztrzepanego. :loveu: Ja o szczotkowaniu się nie wypowiadam, bo nie znoszę tego robić, więc nie jestem dobrym wzorem do naśladowania. ;-) No ale na fotkach powyżej Luka nie była czesana jakieś 2-3 tygodnie (nawet nie pamiętam, kiedy ją ostatnio kąpałam - chyba na Wielkanoc) i nie jest skołtuniona czy czarna z brudu. Chociaż jak się ją dłużej głaszcze, to ręce są do mycia. ;) Ona ma fajna strukturę sierści, z której brud się w większości wykrusza. Nie wiem, czy wszystkie bolończyki tak mają... :roll:
Cockerek Posted June 19, 2006 Posted June 19, 2006 [quote name='Gosia_i_Luka'] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/439/pict42941io.jpg[/IMG][/quote] Piękna Luczka i tak się ładnie uśmiecha :loveu: Ona jest taka słodka :loveu:
aneane Posted June 19, 2006 Posted June 19, 2006 Od jakiegoś czasu zaczęłam się zastanawiać jak dbać o taką sierść, bałam się nawet że za mocno ją wyczesuję, ale jak tylko przestawałam to znajdywałam ciągle jakieś kołtuniki. Sierść przy skórze zaczynała się plątać i zrobił się jej na grzbiecie z włosów taki garb, oddzielony ogonem i karkiem - śmiesznie to wyglądało. Po dokładnym wyczesaniu odzyskała ładny wygląd. Super zdjęcia Luki:)
Gosia_i_Luka Posted June 19, 2006 Posted June 19, 2006 aneane - na zdjęciach wyglądała OK, ale może sierść nie jest w najlepszej kondycji, że tak łatwo się kołtuni? Bolończyk nie powinien mieć wprawdzie jedwabistej sierści, ale nawilżona być musi. Czym karmisz sunię? Ważna jest również bądź co bądź kąpiel. Luka po wyczesaniu, ale bez kąpieli kołtuni się bardzo szybko. Gdy ją wyczeszę i wykąpię jest w dobrym stanie przez długi czas. Może spróbuj szczotkować rzadziej (np. raz na 1-1,5 tygodnia), ale zawsze potem wykąp. Po kąpieli wetrzyj w sierść odżywkę nawilżającą. Nie wiem czym karmisz, ale mimo wszystko kupiłabym jakiś preparat typu Efa Oil, Omegan, Gammolen. Dwa ostatnie przetestowałam - są super!
aneane Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 Karmię suchym BENTO + troche gotuję i podrzucam jakieś dobre rzeczy typu serki, żółteczko itp., teraz przechodzi na karmę dla dorosłych, sierść też jej się trochę zmienia ze szczeniecej na dorosłą. Dziękuję za doradzenie preparatu, poszukam po sklepach:). Popróbuję róznych sposobów i dojdę do jakiejś równowagi. Może powinnam zastosować jakaś odżywkę. Mam nadzieję że uda mi się być na najbliższej wystawie, podpatrzę sobie, jak wygladają inne bolończyki:) (mam nadzieję że będą). Fajnie spotkać jakiegoś innego bolończyka, a zdarza się to dość rzadko. Pozdrawiam
Gosia_i_Luka Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 aneane - co do suchej karmy, to ja polecam Pro Plan tuńczykowy - tuńczyk zawiera sporo NNKT, więc jest super na sierść! W zeszłe wakacje kupiłam szampon dla długowłosych psów "zielone jabłuszko" Iv San Bernard - SUUUPER!! Niesamowicie wydajny - w dalszym ciągu mam jeszcze prawie pół buteleczki. Mają też odżywki, wprawdzie nie próbowałam, ale jeśli jest tak dobra jak szampon, to też polecam. :) ps. chodzi Ci o krajówkę gdyńską? My zawsze jesteśmy, więc może uda się nam gdzieś w tym tłumie spotkać. ;)
aneane Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 Tak chodzi mi o krajówkę, mam nadzieję że uda mi się być, jak nie to spróbuję na kolejną międzynarodową. Na pewno mamy szansę spotkać się w okolicy najlepszej rasy...:) Wczoraj zakupiłam szelki dla małej i smycz z regulowaną długością (z przypięciami z obu końców), przydadzą mi się na wyjazdy i na rower. Doda to mała podróżniczka. Czytając forum odnoszę wrażenie, że prawie wszytkie bolończyki, i ich właściciele mają podobne podejście do życia. Coś musi w tym być. :) supeer pieski
yoasia Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 witam bardzo serdecznie :) 5 maja 2006 musieliśmy uśpić naszą ukochaną sunię Timusię, która miała 16 lat , zachowywała się jak szczeniak ale niestety tego feralnego dnia nastąpił kryzys i nie dało się jej uratować :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: nie chcę wdawać sie w szczególy bo to dla mnie bardzo bolesne :placz: był to kundelek ale potwornie podobny do Bolończyków właśnie - jedyną róznicą był kolor (Timunia miała kolor kawy z mlekiem), inteligencję miała ogromnie wielką, umiała dosłownie wszystko, rozumiała każde słowo jakie się do niej powiedziało no i oczywiście była rozpieszczona do granic możliwości, miewała swoje humorki, cały dzien kazała się nosić na rękach a najbardziej lubiała jak spiewałam jej kołysanki :) na poczatku nikt nawet nie myślał o drugim piesku bo wiadomo, że rozpacz po śmierci Timuni była zbyt wielka ale jednak to prawda, że taki ból ukoić może jedynie nowy piesek w domu a my wszyscy bardzo kochamy wszystkie zwierzątka Tata uparł się , że piesek ma być podobny do Timuni i padło na Bolończyka bo są piękne tak jak ona była i w związku z powyższym mam do was jedno pytanko : nie stać nas niestety aby zapłacić za psiaka 1000 zł i może wiecie ile kosztuje taka mała sunia bez rodowodu ?? w sobotę wybieramy się na wystawę psów na krakowskim AGH-u i mamy nadzieję, ze znajdziemy tam jakąś maleńką sunię Bolończyka :) możecie mi podać jakieś orientacyjne ceny takich psiaków ?? bez rodowodu i papierów bo nam nie zależy na wystawach tylko chcemy miec takiego małego szkraba w domku :) pozdrawiam was i wasze Cudeńka i dziękuję z góry za odpowiedź
Agnieszka76 Posted June 20, 2006 Author Posted June 20, 2006 Yoasiu, przede wszytskim bardzo Ci współczuje z powodu utraty ukochanego piesia- doskonale wiem, co to znaczy, jak umiera psi przyjaciel, który był przy Tobie kilkanaście lat... Co do zakupu psa bez rodowodu- cofnij się kila stron w naszym topiku- tam Gosia bardzo trafnie opisała, dlaczego nie warto kupować psa bez metryki. Co do ceny- wierz mi (tu Cie zmartwię) różnica w cenia psa rodowodowego i tego bez rodowodu jest niewielka. Pseudohodowcy przecież kierują sie przede wszytskim zyskiem.:angryy: Nie licz, że kupisz takiego psa taniej niz za 800 zł- zastanów sie więc, czy naprawdę warto. Nie masz żadnej pewnosci, czy pies nie będzie miał poważnych wad genetycznych etc... Jeśli nie mzoecie sobie pozwolić na kupno psa z rodowodem sprawcie sobie kundelka "w typie" ulubionej rasy. Poza tym jest wiele niechcianych psów rasowych (lub bardzo rasopodobnych- vide mój Pascalski), którym można dać wspaniały domek. Zajrzyj na "psy w potzrebie"- zobacz, ile tam psiego nieszczęścia- może zakochasz sie w jakimś psiurku i to on stanie się Twoim najlepszym przyjacielem. Pokaż tez ten topic Tacie- może jakiś spiaczek tęskniący za domkiem chwyci Was za serce? Bo na przykład ja wiem, że juz nigdy- przenigdny nie kupię psa - ani od hodocy, ani od pseudohodowcy- za dużo biedaków czeka na pomoc...
aneane Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 A teraz zdjęcia: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/2043/15yf.jpg[/IMG][/URL] obrazek [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img414.imageshack.us/img414/2211/77rp.jpg[/IMG][/URL] tu miała grzywkę brudną bo przy grillu grzebała:) [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img414.imageshack.us/img414/5500/96hp.jpg[/IMG][/URL] a to z przyjacielem:)
aneane Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 i w koszu na rower: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img216.imageshack.us/img216/8162/89dr.jpg[/IMG][/URL] i nochal: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img519.imageshack.us/img519/6369/21ib.jpg[/IMG][/URL]
Recommended Posts