Jump to content
Dogomania

[SZCZECIN] PILNIE! 1,5 roczny pies poszukuje domu! Chociaż tymczasu! typ jamnika!


Kajula

Recommended Posts

Śliczny psiak pilnie szuka domu!

Weterynarz ocenił go na ok 1,5 roku. Jest w pełni zdrowy i raczej zaszczepiony. Przybłąkał się dzisiaj do siostry mojego Pawła, ale nie może u nich zostać dłużej niż do jutra :(

Psina jest w typie jamnika, pewnie jamnik skrzyżowany z jakimś innym kundelkiem.

Pies panicznie boi się smyczy i szczeka/warczy na facetów, prawdopodobnie był bity. Do kobiet leci z radością i merda ogonkiem. Reaguje na "Pimpuś" więc pewnie jakoś się podobnie nazywał. Nie wiem jak reaguje na inne psy. Z szynszylem chciał się bawić i do niego piszczał, nie wiem jakby się zachował, gdyby szynszyl był poza klatką. Rozumie "chodź", "nie wolno", jest bardzo mądry.

Pies niestey nie może zostać u Pawła w domu bo teściu już stwierdził, że dopóki pies nie opuści domu, to on nie wróci na noc. I nadal się tego trzyma. Do tego siostrzenica Pawła jest uczulona na psy, więc na pewno zostać nie może.

Czy znacie kogoś kto by go przygarnął chociaż na tymczas? Jest bezproblemowy i kochany, potrzebuje po prostu miłości!

Tutaj kilka zdjęć:

[img]http://img201.imageshack.us/img201/8894/dsc4363.jpg[/img]

[img]http://img517.imageshack.us/img517/747/dsc4365.jpg[/img]

[img]http://img528.imageshack.us/img528/5074/dsc4374.jpg[/img]

[img]http://img216.imageshack.us/img216/8461/dsc4376.jpg[/img]

[img]http://img365.imageshack.us/img365/5595/dsc4362.jpg[/img]

[img]http://img365.imageshack.us/img365/2447/dsc4360.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Czy już coś się rozwiązało w sprawie Pimpusia?

Kurcze chciała bym jakoś pomóc. Z chęcią wzięła bym go do DT ale moją sytuację opisałam na forum głównym (alergia, kawalerka, brak doświadczenia z psami). Wiem, że na parę dni mogła bym go przygarnąć tylko nie wiem czy nie było by to przyjęte za brak odpowiedzialności.

Proszę dajcie znać jak sytuacja się ma na dzień dzisiejszy.

Link to comment
Share on other sites

sytuacja bez zmian, niestety :(

numer telefonu 792 61 15 15

Narazie staram sie przekonac rodzine TZta zeby pies zostal u nich, marnie to idzie, ale sa w nim zakochani.

Pies niestety strasznie szczeka na obcych, siedzialam z nim wczoraj i uczylam go, zeby kojarzyl przyjscie obcego z jakims smakolykiem, no i jest troszke lepiej. Niestety na facetow nadal warczy i sie cofa.

Pimpus (reaguje tez na Kumpel) bardzo dobrze wie co to znaczy "idziemy na dworek" (az mu uszy staja) i "spacer", wiec jest co raz lepiej :) chodzi 3 razy dziennie na dwor, a jak bardzo mu sie chce to przebiera nozkami i pokazuje ze musi wyjsc. Ani razu nie nasikal w domu. Widac czasem, ze zaczyna troche tesknic, popiskuje czasem i nie chce jesc, chyba ze na sile podsunie mu sie miske z jedzeniem.

Link to comment
Share on other sites

ze smycza juz troche lepiej, ale to tez zalezy kto trzyma. Jak go bierze siostra mojego chlopaka na spacer to smyczy sie nie boi, bo wie ze kojarzy sie z czyms przyjemnym, ale jak u faceta widzi chociaz cos podobnego do smyczy to ucieka. Nie wiem czy to wynik tego, ze mogl byc bity (oby nie!), czy po prostu jakos jest przerazony, bo nowe miejsce, obcy ludzie. Mam nadzieje, ze to drugie...

Jade wlasnie do niego, wiec zobaczymy jak z tym szczekaniem, przyniose mu jakis smakolyk, zeby skojarzyc moje przyjscie z czyms milym.

Gdyby tak nie szczekal, to moze jeszcze moglby u nich zostac, ale i tak byloby ciezko ze wzgledu na malutka dziewczynke z uczuleniem no i nie mialby kto sie nim zbytnio zajmowac.

Link to comment
Share on other sites

Niestety wydaje mi się, że jednak był bity. Jeżeli tak panicznie boi się mężczyzn (zwłaszcza ze smyczą). To bardzo smutne i będzie wymagało sporo pracy z pewnością żeby mu pokazać, że nie każdy mężczyzna ze smyczą go skrzywdzi.

Można też skontaktować się ze Szczecińskim TOZ i przedstawić sytuację. Może będą mogli pomóc.

Link to comment
Share on other sites

Z malym juz troche lepiej. Uwielbia dzieci i juz tak nie szczeka na wszystkich domownikow plci meskiej, szczeka tylko na obcych i na facetow w czarnych kurtkach :mad:

Jak tylko slyszy "dworek" zaczyna skakac z radosci i swojej 'nowej-tymczasowej-pani" nie odstepuje na krok :) Martwi mnie troche, ze je malo, ale chyba dlatego, ze teskni, czego po nim az tak nie widac.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...